Autor Wątek: Łowisko komercyjne Różany Potok (Młyn)  (Przeczytany 117690 razy)

Offline gilala

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 944
  • Reputacja: 36
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko komercyjne Różany Potok (Młyn)
« Odpowiedź #30 dnia: 09.04.2016, 17:48 »
Na YT jest filmik z zarybienia górnego stawu, ale znając Roberta, to był na dolnym. Jesiotra złapał :D
Robert

Offline Michał Mikuła

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 282
  • Reputacja: 118
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Łowisko komercyjne Różany Potok (Młyn)
« Odpowiedź #31 dnia: 09.04.2016, 17:51 »
Chyba, że łowił na dolnym, a wyciągnął jesiotr z górnego :-D

Wysłana z Taptalk

Michał



Karp: 11 kg; 10 kg
Leszcz: 55 cm - 2,7 kg
Jesiotr - 105 cm
Karaś srebrzysty: 32 cm
Lin: 43 cm

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 623
  • Reputacja: 441
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko komercyjne Różany Potok (Młyn)
« Odpowiedź #32 dnia: 12.04.2016, 11:35 »
To teraz już wiem dlaczego połowiłeś (fotki w kon.) widzę, że na moim miejscu usiadłeś  ;)
Robert

Offline Michał Mikuła

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 282
  • Reputacja: 118
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Łowisko komercyjne Różany Potok (Młyn)
« Odpowiedź #33 dnia: 12.04.2016, 11:55 »
Było "poświęcone" przez Ciebie :P

Tak na serio to rzucałem raczej daleko, na początku gdzieś na środek stawu, a później pod drugi brzeg. W tym roku kupiłem dwie wędki 3,3 m i w końcu tamten brzeg jest dla mnie dostępny, a ryba tam siedzi bo miałem 2 brania zaraz po zatopieniu żyłki :)
Michał



Karp: 11 kg; 10 kg
Leszcz: 55 cm - 2,7 kg
Jesiotr - 105 cm
Karaś srebrzysty: 32 cm
Lin: 43 cm

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 623
  • Reputacja: 441
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko komercyjne Różany Potok (Młyn)
« Odpowiedź #34 dnia: 12.04.2016, 12:31 »
To cała tajemnica sukcesu został rozszyfrowana  :(  :bravo:
Robert

Offline Michał Mikuła

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 282
  • Reputacja: 118
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Łowisko komercyjne Różany Potok (Młyn)
« Odpowiedź #35 dnia: 12.04.2016, 12:41 »
Niby sprzęt nie łowi ale na pewno bardzo pomaga :) Bartek ma pickery i nie dawał rady dosięgnąć tamtego brzegu, a ryba wyraźnie im było później tym bliżej niego siedziała.
Michał



Karp: 11 kg; 10 kg
Leszcz: 55 cm - 2,7 kg
Jesiotr - 105 cm
Karaś srebrzysty: 32 cm
Lin: 43 cm

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 623
  • Reputacja: 441
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko komercyjne Różany Potok (Młyn)
« Odpowiedź #36 dnia: 12.04.2016, 13:27 »
To ja bym poszedł na drugą stronę  ;)
Robert

Offline Michał Mikuła

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 282
  • Reputacja: 118
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Łowisko komercyjne Różany Potok (Młyn)
« Odpowiedź #37 dnia: 12.04.2016, 13:41 »
Próbował bliżej ale tam też było słabo. Brania zaczynały się jakoś od połowy zbiornika. Coś tam połowił bo finalnie miał tylko 4 mniej niż ja ;-)

Wysłana z Taptalk

Michał



Karp: 11 kg; 10 kg
Leszcz: 55 cm - 2,7 kg
Jesiotr - 105 cm
Karaś srebrzysty: 32 cm
Lin: 43 cm

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 623
  • Reputacja: 441
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko komercyjne Różany Potok (Młyn)
« Odpowiedź #38 dnia: 16.04.2016, 21:17 »
Witam :)
Koledzy dzisiaj byłem, jak co sobotę na pewnej komercji nie powiem, na jakiej bo to zagadka. ;)
Łowiłem dzisiaj na dolnym zbiorniku, na samym początku mojego łowienia trafiłaby się zapewne ładna rybka gdyby zestaw wytrzymał. :(  Potem troszkę połowiłem, ale zapewne można by było lepiej gdyby nie telefony z pracy. >:( Tak to złowiłem tylko 6 karpików 45-48 jedno mnie tylko martwi to fakt, że wszystkie ryby były pokaleczone. :(
 


Na łowisku robi się coraz ciekawiej można nawet coś na ciepło zamówić i zejść. :thumbup:
Wracają niestety dawne złe nawyki jak już komuś bierze rybka, ( bo sobie jej poszukał, zwabił :-\) znajdą się osoby, które bez skrupułów zaczynają rzucać w to właśnie miejsce nawet z przeciwnego brzegu.  Jest to jedyna rzecz, która mi zawsze irytuje na takich łowiskach. :o
Robert

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łowisko komercyjne Różany Potok (Młyn)
« Odpowiedź #39 dnia: 16.04.2016, 21:23 »
Robert - Gdzie Twój fotel z ostatniego pobytu na tej komercji ? :). Fajne miejsce, chociaż widzę że można przerzucić chyba je przy lepszym machnięciu , dlatego ktoś zauważy, że łowisz ryby to rzuca tam gdzie Ty :)
Krzysztof

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 623
  • Reputacja: 441
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko komercyjne Różany Potok (Młyn)
« Odpowiedź #40 dnia: 16.04.2016, 21:27 »
Fotel jest na górnym zbiorniku. :D
Robert

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łowisko komercyjne Różany Potok (Młyn)
« Odpowiedź #41 dnia: 16.04.2016, 21:31 »
Ławeczka widzę dziś była, u mnie na łowisku są takie wiaty nawet, jak deszcz pada to można sobie tam przycupnąć, albo od razu wchodząc na łowisko zajmujesz wiatę, rozkładasz wędki,  sprzęt kładziesz  na stole i sobie wędkujesz a wędki z 2-3m od Ciebie :)
Krzysztof

Offline gilala

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 944
  • Reputacja: 36
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko komercyjne Różany Potok (Młyn)
« Odpowiedź #42 dnia: 16.04.2016, 21:45 »
Witam :)
Koledzy dzisiaj byłem, jak co sobotę na pewnej komercji nie powiem, na jakiej bo to zagadka. ;)
Łowiłem dzisiaj na dolnym zbiorniku, na samym początku mojego łowienia trafiłaby się zapewne ładna rybka gdyby zestaw wytrzymał. :(  Potem troszkę połowiłem, ale zapewne można by było lepiej gdyby nie telefony z pracy. >:( Tak to złowiłem tylko 6 karpików 45-48 jedno mnie tylko martwi to fakt, że wszystkie ryby były pokaleczone. :(Na łowisku robi się coraz ciekawiej można nawet coś na ciepło zamówić i zejść. :thumbup:
Wracają niestety dawne złe nawyki jak już komuś bierze rybka, ( bo sobie jej poszukał, zwabił :-\) znajdą się osoby, które bez skrupułów zaczynają rzucać w to właśnie miejsce nawet z przeciwnego brzegu.  Jest to jedyna rzecz, która mi zawsze irytuje na takich łowiskach. :o

Hej, Robert. Skoro wpuścili kilka sumów do tak małego zbiornika, to trudno się dziwić, że jest tam sporo pokaleczonych karpi. Rozumiem, że równowaga w zbiorniku musi być, ale na tak małej powierzchni, to te sumy raczej jakoś mi nie pasują.
Co do kultury nad wodą, to chyba taka domena polskich wędkarzy, bo mi dzisiaj facet też pod nogi rzucał zestaw, bo widział, że łowię blisko i ryby wyciągam. Cóż zrobić, trzeba wytrzymać, albo iść i w mordę dać ;) .
Na moje szczęście ja rzadko mam takie sytuacje, bo zazwyczaj łowię w tygodniu, kiedy niewiele osób jest na łowisku.
Robert

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łowisko komercyjne Różany Potok (Młyn)
« Odpowiedź #43 dnia: 16.04.2016, 21:51 »
Miałem podobnie, ja ostatnio, jak byłem, łowiłem ryby ze środka zbiornika, widziałem, jak spławikowcy rzucali może nie dokładnie tam, gdzie ja, ale coś tam próbowali, oczywiście marne rezultaty mieli, grunt wygrywał, a ja się podśmiewałem. Najlepiej było jak rano wpadam, a tam już z nocki siedzieli i piwkowalę... Rozkładam krzesło, wbijam podpórki, ich tam z pięciu siedzi po drugiej stronie, wszyscy wpatrzeni we mnie, podśmiechujki jakieś słyszę , olałem to, w końcu siedli na ławkę, taką połączoną ze stołem (jak w ogródkach piwnych są), siedzą , nagle trzaaasskkkJ!! jebła ta ławka razem z nimi, butelki, które stały na niej, pospadały, oczywiście role się odmieniły, ja podśmiechujki sobie robiłem pod nosem z nich :D, Ryby wyciągałem, póki wszyscy przestali łowić, po prostu cisza na łowisku się zrobiła.
Krzysztof

Offline gilala

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 944
  • Reputacja: 36
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko komercyjne Różany Potok (Młyn)
« Odpowiedź #44 dnia: 17.04.2016, 13:08 »
Hej, znawcy, spece i fachowcy. Przeczytałem wątek i zastanawiam się nad jedną rzeczą, czy ryby zimą rzeczywiście tak chętnie szukają cieplejszego miejsca? Przecież ryby są zmiennocieplne i raczej powinno im byc obojętne czy 5 czy 6 stopni ma woda. Oczywiście rozumiem potrzebę przebywania w wodzie, a nie w lodzie, ale czy rzeczywiście ma to takie ogromne znaczenie zimą?
Latem rozumiem kuszące promienie słońca i chęć wygrzania się w nim, ale też tak nie jest do końca, że ryby się "opalają". Ja zauważyłem, że czesto mam lepsze brania latem, jak łowię na granicy cienia i słońca, tak jakby ryby stały w cieniu i obserwowały co się dzieje w słońcu???
Oczywiście mogę się mylić, ale jak dla mnie poprostu zimą zwalnia metabolizm i ryby poprostu nie żerują, obojętnie na jakiej wodzie przebywają i takie właśnie zjawisko obserwuję w moim stawie, że owszem ryby siedzą przy dnie na głębszej wodzie, ale mój stawek ma tylko metr głębokości, a i latem też potrafią siedzieć przy dnie.
Jestem przekonany, że jakiś spec mi to wszystko wyjaśni
Robert