Jako, że do zlotu już bardzo blisko, warto abyśmy opracowali jakieś małe 'tematy' - które powsadzamy w program, zwłaszcza sobotni. Nałowić się powinniśmy wszyscy, warto wyciągnać coś więcej tez ze zlotu, nieprawdaż?
Oto moje nieśmiałe propozycje:
1. Sprzętowe porównania - czyli zobaczmy czym łowią inni. Jeżeli każdy z nas weźmie ciut więcej wędek, to będziemy mogli je porównać, pomacać... Wiele osób nie wie jaką pracę ma dany kij, jak zarzuca dany kołowrotek etc. W ten sposób można zrobić małe porównania, testy, zobaczyć co nam pasuje. Z mojej strony na pewno będzie sporo kijaszków i parę kręciołów, jeżeli każdy weźmie coś ekstra - jest okazja na to, aby sporo się dowiedzieć.
2. ABC wagglera. Jeżeli ktoś będzie zainteresowany, mogę zrobić małe warsztaty odnośnie tej techniki połowów, pokazując łowienie lekkimi wagglerami na dystansie do 20 metrów z nęceniem mało i często.
3. Wiem, że Mateo chciał poprowadzić małe warsztaty odnośnie zarzucania na dalekie odległości. To wiedz, która powinien posiadać każdy grunciarz. Sam będę pobierał tam nauki
4. Zarzucanie z klipem. Jak, po co i dlaczego. Tu znowu będę służył informacją, będzie można poćwiczyć, zobaczyć jak uzyskać kilka metrów 'luzu', naciągnąć przypon i takie tam...
5. Tyczka karpiowa. To miał poprowadzić Grzesiek (matchless), jak mogę dostarczyć swoją, tak aby można było połowić korzystając z jego porad. Przywiózłbym pełne 16 metrów, możecie się przekonać jak skuteczną bronią na komercji jest tyczka. To też jak będą zainteresowani.
6. Testy. Jako, że jest świetna okazja do testów, to chciałbym, aby w sobotę lub piątek, grupa wędkarzy sprawdziła łowienie z Goo i bez niego. Dodatkowo też chciałbym aby kilka osób spróbowało łowić zestawami do białych robaków prze kilka godzin, co porównalibyśmy z Metodą tradycyjną, no i dodatkowo z torebkami PVA montowanymi w podajnikach z amortyzatorem.
Jakieś uwagi, propozycje?
Ciekawe propozycje z których pewnie skorzystam.
Zaproponował bym natomiast jeszcze jeden punkt. Mianowicie to co dla gruntowców jest jednym z kanonów, a czasami sprawia problemy i wątpliwości.
Jest to przygotowanie miksu. Zarówno samej zanęty sypkiej jak i miksu 50/50 oraz samego pelletu.
Mnie dużo problemów sprawia przygotowanie pelletu i często wyciągam ładnie nabity nim podajnik.
Czytam również, że koledzy nie są do końca pewni czy ich miks dociera poprawnie do dna, czy nie rozpada się w momencie uderzenia o wodę.
Fajnie by było jakby każdy wiedział, że miks który przygotował jest ok i od strony techniczno-mechanicznej będzie działał bez zarzutu.
Także to taka moja mała propozycja.
Kamerkę mogę zabrać i coś tam ponagrywać. Mam mocowanie na głowę, także zobaczycie "mój punkt widzenia"