Nie wysyłam kurierem zbyt często. Pewnie dlatego właśnie nie miałem doświadczenia i nie byłem ostrożny. Zdarza mi się czasem zapomnieć w jakim kraju mieszkam. Szybko jednak powróciłem na ziemię.
W zeszły czwartek koło południa zamówiłem kuriera przez tzw. brokera o nazwie
GrupaKurierska.pl. Wiedziałem, że kolejnego dnia nie będzie nikogo w domu do godziny 15:00. Początkowo więc miałem wybrać przedział godzinowy od 15:00, ale okazało się, że w formularzu zamówienia była możliwość zamówienia jeszcze tego samego dnia, więc skorzystałem z tej opcji. Po opłaceniu zamówienia dostałem e-mail z jakimś automatycznym powiadomieniem, że tego samego dnia kurier się jednak nie zjawi i przybędzie po paczkę kolejnego dnia między 12:00 a 16:00. Postanowiłem więc w jakiś sposób powiadomić firmę, że w tym czasie nikogo nie będzie w domu i wybrać inne godziny do odbioru paczki. Niestety, w żaden sposób złożonego zamówienia nie mogłem edytować. Na stronie brokera nie było też żadnego numeru telefonu. Jest jedynie formularz kontaktowy, przez który rzekomo odbywa się komunikacja między "firmą" a klientem. Napisałem zatem niezwłocznie wiadomość z prośbą o zmianę terminu odbioru przesyłki. Oczywiście kolejnego dnia kurier przyjechał w godzinach, w których w domu nikogo nie było, zadzwonił do mnie i po rozmowie okazało się, że nie dostał żadnego powiadomienia o zmianie terminu odbioru. Nie może również ponownie przyjechać po paczkę, bo musi mieć wygenerowane nowe zlecenie. Skorzystałem ponownie z tego formularza zgłoszeniowego i napisałem prośbę o ponowny przyjazd kuriera w poniedziałek. Standardowo, tym razem znowu brak odpowiedzi, zero kuriera. Zadzwoniłem więc do kuriera, żeby wspomógł mnie jakąś poradą, ale powiedział, że on tylko kieruje pojazdem.
Zacząłem szperać w sieci i okazało się, że właścicielem strony GrupaKurierska.pl jest pan Radosław G. z Warszawy. Człowiek ten, jak się okazuje, jest już dobrze znany. Postawił na serwerach jeszcze inne strony, jak np.
CloudShipping.pl. Wszystkie strony wykonane są przez tę samą firmę
Rewizja.net.
Podejrzewam, że jest bardzo łatwy sposób na zarabianie pieniędzy. Podpisuje się umowę z firmami kurierskimi, na serwerze instaluje się gotowe skrypty, które generują zlecenia do przewoźników. Wszystko działa do momentu, kiedy pojawią się jakieś problemy i konieczność kontaktu z brokerem. Wtedy nie ma co liczyć, że ktoś odpowie z formularza kontaktowego, bo po prostu te wiadomości trafiają sobie donikąd
telefonu też nigdzie nie ma, bo po cholerę jakiś klient miałby zawracać przedsiębiorczemu panu Radkowi gitarę.
Pan ten próbował nawet tworzyć własne czasopismo motoryzacyjne, ale chyba coś nie wyszło i strona stoi od 2012 roku ->
http://www.multifakt.pl/kontaktOkazuje się, że pan Radosław G. nic sobie nie robi z gromów, a nawet pozwów sądowych i doniesień na Policję. 38-latek znany jest na Forum Prawnym i Zbiorowych Pozwach:
http://forumprawne.org/prawa-konsumenta/383185-zwrot-pobrania-od-kurier-broker-eu-12.htmlhttp://zbiorowepozwy.org/grupa/172249/kurier-broker-sp-z-ooZastanawiam się, czy tacy ludzie śpią spokojnie. Czy ich rodziny uważają ich za zaradnych, przedsiębiorczych?
Zastanawia też fakt, że firmy kurierskie podpisują umowy z ludźmi o takiej reputacji. Na infolinii DPD (stamtąd pochodził kurier) dowiedziałem się, że firmy DPD nie interesuje reputacja podpisującego umowę. Co ciekawe, pan na infolinii mocno utożsamiał się z firmą DPD. Zawsze staram się być wyjątkowo miły i delikatny w rozmowach na infoliniach, bo zdaję sobie sprawę, że odbierający telefony człowiek często nie jest winny i nie ma wpływu na efektywność działania przedsiębiorstwa. Tym razem jednak bycie wyjątkowo miłym chyba się nie opłacało, bo zostałem poinformowany, że "my" - tak pan z infolinii utożsamiał się z firmą DPD - "wysłaliśmy kuriera, więc to nie nasza wina". Ja jednak nie szukałem w firmie DPD winnych
Prosiłem tylko o poradę. Dowiedziałem się, że mogę sam zawieźć paczkę do punktu przesyłek.
Zdobyłem zatem dodatkowe doświadczenie w materii brokerów kurierskich. Taki mini kurs za 15 zł.
Przy okazji zapytam Was: Czy macie jakieś sprawdzone strony do zamawiania tego typu usług? Strony prowadzone przez uczciwych ludzi, którzy w razie potrzeby odbiorą maila lub telefon.
W sieci roi się od takich samych stron zrobionych przez firmę Rewizja.net
Na przykład
tutaj - to samo: brak telefonu i standardowy formularz, z którego maile zapewne nie są odbierane.