Autor Wątek: Namiot od Kevina Nasha  (Przeczytany 1218 razy)

grzesiek76

  • Gość
Namiot od Kevina Nasha
« dnia: 21.09.2016, 19:39 »
Impulsem do napisania tego wątku, była bardzo przyjemna sytuacja, której doświadczyłem przed chwilą..
Od kilku lat posiadam namiot karpiowy Nash Combat. Kupiłem go jako używkę. Widać było po nim, że zaliczył sporo zasiadek karpiowych. Głównie trochę powycierania podłoga (ale nie przetarta) i trochę powycierane aluminiowe rurki od stelażu.
Poszycie było w dobrej kondycji. Takie "świeże". Widoczne były dwie rysy. Ale nie z powodu zmęczenia/osłabienia materiału, tylko z pewnością od rurek stelażu w czasie transportu.
Namiot używałem okazjonalnie przez dwa sezony. Jego "problemem" są dla mnie spore gabaryty, często bardzo utrudniające ustawienie go, na odrzańskich miejscówkach.
Namiot powędrował do garażu chyba na trzy lata. Przez około pół roku, leżał w starym tunelu foliowym, gdzie latem działała na niego bardzo wysoka temperatura. Z powrotem, na około rok wrócił do garażu...
Dzisiaj przypomniałem sobie o namiocie.
Wyjąłem z pokrowca i zacząłem składać.
Okazało się, że próby czasu, i najpewniej wspomnianej wysokiej temperatury, nie wytrzymały gumy łączące rurki stelażu. Po prostu skruszały.
Poza tym, wszystko w najlepszym porządku. Namiot wygląda tak, jak w chwili kiedy włożyłem go po raz ostatni do pokrowca. Najważniejszy element - poszycie, jest nadal w dobrej kondycji. W zasadzie wygląda jak na prawie nowym namiocie.
Szwy trzymają bardzo dobrze. Suwaki działają. Okna całe...

Jeżeli dzisiejsze produkty z firmy Kevina Nasha nadal są tak wysokiej jakości, to warto rozważyć ich zakup.

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Namiot od Kevina Nasha
« Odpowiedź #1 dnia: 22.09.2016, 19:54 »
W sumie to taka mini recenzja :)
Grzesiu, dzięki za podzielenie się tą informacją.
Niełatwo jest czasem podjąć decyzję. Tym bardziej, że zdania są podzielone. Jedni karpiarze zachwalają Foxa, inni Nasha :)
Pozdrawiam
Mateusz