Autor Wątek: Rzucanie palenia  (Przeczytany 22229 razy)

Offline Robert_X

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 521
  • Reputacja: 12
  • Płeć: Mężczyzna
  • Złów i wypuść, urośnie...
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Rzucanie palenia
« dnia: 17.10.2016, 12:14 »
Mam zamiar rzucić w cholerę palenie papierochów. Na pewno niektórzy z Was przechodzili ten jakże trudny okres. Mnie dobija w tym t,o że kupa forsy idzie z dymem a i samopoczucie też nie najlepsze. Macie jakieś sprawdzone mniej udokumentowane metody walki z paleniem?

Offline MarcinD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 671
  • Reputacja: 279
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Swarzędz/Poznań/Augustów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #1 dnia: 17.10.2016, 12:22 »
Rzuciłem pół roku temu, paliłem paczkę dziennie. Najważniejsze jest wyeliminowanie z otoczenia osób palących, E-Papieros pomaga w zaspokojeniu nawyku trzymania peta w gębie i wciągania dymku. Musisz po prostu stanowczo do tego podejść i raz na zawsze powiedzieć sobie... Dość, bo to po prostu głupie, debilne i nie mające najmniejszego sensu.


Największym Twoim wrogiem jest znajomy który pali i sklep gdzie mają papierosy. Nie daj się zwieść emocjom.


Aha, Desmoxan też BARDZO pomaga, warto jak cholera. Konsekwentnie z ustawionymi alarmami wg. instrukcji dawkować tabletki aż do końca opakowania (nie przestawaj nawet jak wydaje Ci się że sobie poradziłeś).

Offline JKarp

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 386
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Legionowo
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #2 dnia: 17.10.2016, 12:23 »
Jak mnie zabrali z pracy z rozwalonym błędnikiem na 10 dni do szpitala nie paliłem przez ten czas. A potem to już też nie paliłem :D I tak zostało do dziś.

Nie ma złotych metod - musisz mieć to w głowie, że chcesz przestać i przelicz i kasy spalasz :facepalm:
JK

Offline Sebek Francja

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 231
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bez wędki czuję się jak nie facet
    • Wędkarstwo Francuskie
  • Lokalizacja: Reims
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #3 dnia: 17.10.2016, 12:28 »
Dwie paki dziennie paliłem.

W sylwestra będzie dwa lata jak nie palę.

Postanowienie i tyle.
Przez kilka dni pomagały mi gumy Nicorette, a później zwykłe miętowe.

Offline Max_NO

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 157
  • Reputacja: 22
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #4 dnia: 17.10.2016, 12:36 »
Ja nie palę od 2 miesięcy a pomogło mi.... zapalenie płuc po takich napadach kaszlu jakie przeżyłem nie mam ochoty wziąć papierosa do ust, a paliłem prawie paczkę dziennie przez 12 lat, najgorzej jest na imprezie czy na rybach, ale silna wolna pomaga :) powodzenia w odstawieniu tego nałogu, są same plusy, ja już sobie sprawiłem nowy kołowrotek, nowe nieprzemakalne buty i komplet zimowy :)

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka


Offline Robert_X

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 521
  • Reputacja: 12
  • Płeć: Mężczyzna
  • Złów i wypuść, urośnie...
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #5 dnia: 17.10.2016, 12:39 »
Haha z tymi plusami to jest duży plus ;) Ja za dużo nie palę - ok 10 fajek dziennie, ale na rybach to paczuszka lekką ręką, tyle gratów by za to nakupił. Mam motywację, mam chemię (żona przed wyjazdem na wygnanie zostawiła mi paczkę Tabex-), liczę, że mi się uda ;)

Offline Hubert

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 387
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Nottingham / Konin
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #6 dnia: 17.10.2016, 12:47 »
Jeśli chodzi o pomoc w rzuceniu - jak napisał MarcinD - Desmoxan mogę polecić. Obecnie znów palę lecz gdy rzucałem to bardzo mi pomógł. Palenie to jedna z form fiksacji oralnych jak np. obgryzanie paznokci. Warto trzymać w ustach wykałaczkę, zapałkę (pomaga, sprawdzone). Nie będę się wymądrzał bo wróciłem do nałogu ale trzymam kciuki!
Hubert

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 853
  • Reputacja: 156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #7 dnia: 17.10.2016, 12:51 »
Rzucenie palenia jest bardzo proste i łatwe, ale sztuką jest znowu nie zacząć.
2021r.karp-91,88 cm
2022r. karp 83,68 cm
           karaś srebrzysty 39cm
2023r.- brak wyników

Offline essemm

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 33
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bełchatów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #8 dnia: 17.10.2016, 12:52 »
Nie ma super metody, najważniejsza silna wola...
Ja nie palę od 15.06.2016r. i rzuciłem z dnia na dzień bez żadnych Desmoxanów, Nicoretów i innych tego typu specyfików. Jak ktoś chce rzucić, to rzuci. Fakt, że kiedyś już raz rzuciłem i zacząłem palić od nowa ale dlatego, że żona sobie popalała i czasami mnie namawiała na dymka :D Teraz wiem, że już do tego nie wrócę, żona nie pali już ponad rok, a mi właśnie minęły 4 miesiące. Więc rzucajcie bo to nic dobrego, nie mówiąc już o sumie pieniędzy jakie wydaje się przez miesiąc. Ile by to było sprzętu wędkarskiego, a tak trochę dymu i zmarnowane zdrowie... Pozdrawiam!

Offline NuNo83

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 256
  • Reputacja: 29
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest zbyt krótkie dla zapalonego wędkarza!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Londyn
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #9 dnia: 17.10.2016, 12:54 »
Mam zamiar rzucić w cholerę palenie papierochów , na pewno niektórzy z Was przechodzili ten jakże trudny okres , mnie dobija w tym to że kupa forsy idzie z dymem a i samopoczucie też nie najlepsze . Macie jakieś sprawdzone mniej udokumentowane metody walki z paleniem?
Jezeli moglbym Ci cos podpowiedziec to najwazniejsze jest Twoje nastawienie i postanowienie. Wszystko lezy w Twojej psychice. Ja osobiiscie nie stosowalem i nie stosuje niczego. Palilem przez okolo 17 lat paczke dziennie. Nie pale od 2 lat i o wiele lepiej sie czuje. Jezeli zaczniesz do tego jeszcze stopniowo uprawiac jakis sport np. bieganie to bedziesz mial dodatkowa motywacje i poczujesz sie o wiele lepiej. To naprawde dziala. Nie potrzeba nic do rzucenia palenia oprocz checi. Wiekszosc ludzi pali, bo poprostu to lubi, a nie musi. Takie jest moje zdanie. Pozdro.
Życie jest zbyt krótkie dla zapalonego wędkarza!

Offline Robert_X

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 521
  • Reputacja: 12
  • Płeć: Mężczyzna
  • Złów i wypuść, urośnie...
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #10 dnia: 17.10.2016, 12:54 »
Rzucenie palenia jest bardzo proste i łatwe  ale sztuką jest znowu nie zacząć

No właśnie ja jak ostatni debil zacząłem palić w zeszłym roku po 6 letniej przerwie ... ot taka udana impreza była.

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 853
  • Reputacja: 156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #11 dnia: 17.10.2016, 12:59 »
Ja nie paliłem 8 lat i rzuciłem 31 grudnia nie pamiętam którego roku i wytrzymałem. Jednak życie sprawia niespodzianki te przykre i zaczęło się jednak ograniczam jak mogę w tym roku kupiłem ok. 10 paczek z nadzieją, że w końcu zaprzestanę palić.
2021r.karp-91,88 cm
2022r. karp 83,68 cm
           karaś srebrzysty 39cm
2023r.- brak wyników

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #12 dnia: 17.10.2016, 13:17 »
Najlepiej nie planuj, po prostu rzuć od razu.

Ja akurat nie zdążyłem się rozkręcić, paliłem przez jakieś 3 lata po 2-3 papierosy dziennie, bywały dni, że więcej, ale kontrolowałem to (przynajmniej tak mi się wydaje) i nie dotarłem do etapu, gdy potrzeba mi było więcej. Pewnego dnia, gdy skończyła mi się paczka powiedziałem sobie, że już nie kupuję. Po kilkumiesięcznej przerwie, przez pewien czas paliłem tylko na rybach, ale to też mi przeszło. Teraz od czasu do czasu, jak ktoś poczęstuje na popijawie, to zapalę, ale nie idę na drugi dzień kupić paczkę. Może po prostu się nie uzależniłem.

Dlatego wydaje mi się, że nie ma na co czekać, od razu rzucić. Jak zostały Ci jakieś papierosy, to je po prostu wyrzuć.
Z tym e-papierosem to nie jest najlepsze wyjście, zastępujesz jeden nałóg drugim, a w tych płynach do efajek tak naprawdę nie wiadomo co siedzi.
Marcin

Offline Robert_X

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 521
  • Reputacja: 12
  • Płeć: Mężczyzna
  • Złów i wypuść, urośnie...
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #13 dnia: 17.10.2016, 13:30 »
Przed chwilą spaliłem ostatniego, no to zaczynamy ;)

Offline kismet75

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 404
  • Reputacja: 21
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: B.P / Filadelfia
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #14 dnia: 17.10.2016, 14:54 »
Robert_X trzymamy :thumbup: :thumbup: :thumbup: na 100% dasz radę .
Pozdrawiam
Mariusz