Autor Wątek: Kto śmieci nad wodą?  (Przeczytany 24133 razy)

Offline Maciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 065
  • Reputacja: 74
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dzień bez wędkowania jest dniem straconym.
  • Lokalizacja: Centralna polska
Odp: Kto śmieci nad wodą?
« Odpowiedź #15 dnia: 25.01.2015, 18:52 »
Cytuj
Jasne, ale chodzi o czystość na łowiskach, a za tą sa odpowiedzialni nasi polscy "wytrawni łowcy".

No niestety takie są realia.
Maciek

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kto śmieci nad wodą?
« Odpowiedź #16 dnia: 25.01.2015, 20:15 »
Panowie - wszystko zależy jedynie od gospodarza wody . U mnie jest to zorganizowane dosć dobrze i wody na pewno są czystsze niż w PZW. Niestety nie zgodzę sie z tym co ktos pisal wyżej że śmiecą starzy a młodzi nie bo ja to odbieram odwrotnie, niestety młodzi nawet często sprawy sobie nie zdają że śmiecą i są wręcz zdziwieni gdy się im zwróci uwagę ,,bo co to puszka i paczka po chipsach za problem nad takim jeziorem"
Opiszę krotko jak pod wzgledem śmieci działa straż naszej sekcji ( dla niezorientowanych - woda kopalniana )
- gdy kontroler zastanie wędkarza łowiącego w zaśmieconym miejscu - składa wniosek do ukarania ( nawet gdy widać że te śmieci nie należą do tego wędkarza) - gdy ma się zamiar łowić to przed rozłożeniem sprzętu miejsce trzeba posprzątać
- kara to najcześciej praca społeczna na rzecz sekcji ( czesto wlaśnie sprzątanie brzegów), jeśli wędkarz nie odpracuje kary to nie dostanie zezwolenia na wędkowanie w roku przyszłym
- nad każdym łowiskiem wykopany jest dół na śmieci , na tyle głeboki i usytuowany w takim miejscu że śmieci leżące w nim nie przeszkadzają nikomu. Po sezonie dół sie zasypuje i wiosną wykopuje nowy
Niestety nad wodą przebywają nie tylko wędkarze i tacy już są poza prawem , niestety policja czy straż miejska nie reaguje na zgłoszenie że ktoś biwakuje nad wodą i śmieci
Pozdrawiam - Gienek

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Kto śmieci nad wodą?
« Odpowiedź #17 dnia: 25.01.2015, 22:02 »
Oddzieliłem wiadomości o śmieceniu do nowego wątku, bo wydaje mi się, że to ważna sprawa, zasługująca na odrębne potraktowanie.

Dla mnie też śmieci są czymś najgorszym.

Kiedy aktywnie udzielałem się w SSR, moje główne działania skupiały się właśnie na terroryzowaniu śmiecących. Nie widziałem potrzeby upominania wędkujących bez karty małolatów. Ścigałem głównie śmiecących. Pewnych moich zachowań obecnie mi wstyd. Miałem wtedy niewiele ponad 20 lat. Tępiłem wszystkich: śmiecących wędkarzy, turystów, plażowiczów :) A jakże się uradowałem, kiedy w RAPRNW pojawił się nowy zapis mówiący o tym, że każdy wędkarz zobowiązany jest zachować porządek w promieniu 5 metrów bez względu na stan, jaki zastał po przybyciu na łowisko!
Dziś, mój gniew jest równie silny. Jedynie opanowanie i autokontrola z pewnością większe.
Z worków, które zakładałem przy drzewach, śmieci były wysypywane, a worki zabierane (sprawcy - ludzie starsi zbierający puszki, dla których dobrej jakości worek był ciekawą zdobyczą).
Założone metalowe kubły skończyły w wodzie (sprawcy - niewyżyta młodzież).

Dziś obserwuję kto śmieci. Niejednokrotnie nie posądzilibyście tych ludzi o śmiecenie. Zwykli wędkarze przyjeżdżający nad wodę średniej klasy samochodami, wędkujący średniej klasy sprzętem. W kontakcie mili, zwyczajni ludzie.
Stworzyłem sobie w telefonie kolekcję zdjęć ich samochodów.
Kiedyś myślałem, żeby stworzyć stronę ze zdjęciami takich osób. Może by się przyjęła i wszyscy by zaczęli cykać sobie zdjęcia i wstawiać na stronę. Brzmi niezbyt zdrowo - wiem.

Niestety, taki mamy poziom społeczeństwa, choć dla mnie to nie społeczeństwo, tylko wyjątkowo prymitywna zwierzyna.

W UK jest chyba jeszcze gorzej. Tam młodzież jest już całkiem nietykalna.
Może jedynie służby odpowiadające za porządkowanie tego syfu są bardziej rozwinięte niż u nas.

Byłem kiedyś w Austrii - tam jest wręcz sterylnie. Ludzie zbierają papierki na ulicy. W pensjonacie buty musiałem zostawiać na podstawce przed wejściem do swojego pokoju. Zaś przed moim oknem małżeństwo porządkowało ogródek - linijką odmierzali szerokość ścieżek. Facet, który w sąsiednim domu kładł właścicielowi papę na garażowym dachu, miał ze sobą malutką popielniczkę w kieszeni i w niej gasił papierosy. Papę kładł chyba z tydzień :)
Pozdrawiam
Mateusz

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kto śmieci nad wodą?
« Odpowiedź #18 dnia: 25.01.2015, 22:15 »
Mateo, ale najgorsze, że nie ma żadnych widoków na poprawę. Moi znajomi, z którymi czasami wedkuję patrzą na mnie jak na idiotę, jak gadam o śmieciach. Nawet nie ma opcji, żeby po kimś posprzątać. Nie wiem co robić. Obecnie zacząłem żyć nadzieją, że ja szybciej będę w stanie sprzątać, niż oni śmiecić.
Jak w zeszłym roku miałem kontrolę policji wodnej, to spytałem się n.t. śmieci. Miły Pan policjant wzruszył ramionami i powiedział, że ciężko wyegzekwować sprzątanie. Nie wiadomo, czy ma to robić gmina, czy dzierżawca łowiska. Jedni i drudzy sie wykpią.
Może dla niektórych ten wątek to pierdoła, ale jaki jest sens wydawania kupy kasy na super sprzęt, skoro siedzi się w syfie.
W wielu wcześniejszych wątkach pisaliśmy o stanie jezior ze względu na ilość ryb. Nawet był wątek o ekologii, ale dopiero teraz jest temat o zwykłych śmieciach. Czyżby to nie był problem i tylko ja na to krzywo patrzę?
P.S. Nie jestem jakimś nawiedzonym ekoterrorystą. Po prostu śmieci, to śmieci i nie chcę wśród nich spędzać wolnego czasu.
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Offline Maciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 065
  • Reputacja: 74
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dzień bez wędkowania jest dniem straconym.
  • Lokalizacja: Centralna polska
Odp: Kto śmieci nad wodą?
« Odpowiedź #19 dnia: 26.01.2015, 10:40 »
A ja mam nadzieję na poprawę .Widzę to chociaż sam po sobie .Jeszcze kilka lat temu idąc na miejscówkę co mnie interesowały śmieci po drodze ,teraz jakoś mnie to razi i muszę się po nie schylić(z wiekiem widać człowiek się zmienia). Ale najważniejsze(zauważyłem to parę razy) jest to że wędkarze którzy widzą jak podnoszę śmieci koło nich nieśmiało bo nieśmiało zaczynają się rozglądać na swojej miejscówce i jakby ukradkiem(chyba się wstydzą że siedzą w chlewie) podnoszą śmieci i pakują do swoich toreb. Także mam nadzieje na poprawę! :)
Maciek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Kto śmieci nad wodą?
« Odpowiedź #20 dnia: 26.01.2015, 13:12 »
Widzę, Mateo, że ostro działałeś! I dobrze!  :D

Ja też jestem uczulony na śmieci. Rozumiem, komuś się rozsypało trochę zanęty, pellety... Ale wszystkie pudła, puszki, papiery i reklamówki zawsze powinny wracać z łowiącym!

Moźe to nie zabrzmi dobrze - ale w UK jest w miarę czysto. Większość ludzi wrzuca śmieci do koszy, w Londynie jest z tym problem inny trochę, bo w wielu miejscach kosze poznikały na skutek zamachów bombowych IRA. Ale jeżeli lezy jakaś puszka - to w 60-70% jest ona po polskim piwie. Cos takiego ma wielu Polaków, że nie chce się im wrzucić jej do kosza. Zostawić na murku, walnąć w krzaki. Tak więc jest to cecha którą zaobserwowałem nie tylko na wędkarzach - jakby nasza 'wizytówka'. Nad wodą podobnie - wiele śmieci pozostaje tu po polskich wędkarzach i jest mi wtedy wstyd. Niech sobie mówi ktoś co chce, polskie piwo piją Polacy.
Inym przykładem niewychowania było palenie papierosów w remontowanym miejscu gdzie pracowałem. Dla Polaków to norma, że strzepuje się popiół z balkonu w dół, nieważne komu na balkon czy parapet,  dodatkowo sie jeszcze pluje z wysokości. Masakra. Wiele osób piło colę lub coś innego i miało puste puszki do których można było strzepywać - co z tego, jest balkon... Załamywałem ręce. Goniłem tych co palili, ale co śmieszne - jak mnie nie było działo się to samo, nawet po kilku miesiącach.
To co widać nad polskimi wodami to objaw strasznego chamstwa, znieczulicy i co najgorsza - głupoty. Jak pisze bigdom - jest to 'robienie' do własnego gniazda. Uważam, że kary powinny być bardzo srogie i w przypadku wędkarzy powinny polegać głównie na pracach społecznych, w przypadku odmowy powinno się delikwenta usuwać z klubu lub PZW. Policja powinna zaś walić mandaty.
Gadanie, że powinny być kosze wszędzie jest dla mnie nieporozumieniem. Po prostu - śmieć ma trafić do śmietnika, nieważne gdzie on jest - na pewno nie powinien trafiać na ziemię!

I jeszcże jedno. Uważam, że w Polsce bardzo często sąd stwierdza niską szkodliwość społeczną danego wykroczenia lub też nie ma jak ściągać kar finansowych, bo dany delikwent nie pracuje. Ja bym dawał prace społeczne do odrobienia, i to nie byle jakie - śmieci, psie odchody do sprzątania. W Polsce metoda bata i marchewki powinna być stosowana cały czas, ze wskazaniem na bat. Bo trudno o szybsze zmiany w inny sposób. 'Machanie ręką' i odpuszczanie śmiecącym to duży błąd!

Lucjan

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kto śmieci nad wodą?
« Odpowiedź #21 dnia: 26.01.2015, 14:44 »
zawsze jest mi wstyd jak przychodze na miejscówke i jest brudno, sprzątam odrazu, bo przyjdzie inny i popatrzy w jakim ja syfie siedze i pomyśli sobie o mnie, ale brudas ... Niektórych to nie rusza "on "przychodzi w syf siada, dokoptuje jeszcze więcej, zostawi puszke po kukurydzy,paczki po zanętach, do tego po piwie puszek, worków po kanapkach i ma  w dupie , a kto ma to posprzątać ? jak nie my, Ci którzy korzystają z miejsc przeznaczonych do wędkowania, jeśli my sami nie zadbamy o to to nikt nie zadba za nas, ale nie wszyscy to rozumieją i to nie zmieni sie nigdy...
Krzysztof

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kto śmieci nad wodą?
« Odpowiedź #22 dnia: 26.01.2015, 14:51 »
I jeszcże jedno. Uważam, że w Polsce bardzo często sąd stwierdza niską szkodliwość społeczną danego wykroczenia lub też nie ma jak ściągać kar finansowych, bo dany delikwent nie pracuje. Ja bym dawał prace społeczne do odrobienia, i to nie byle jakie - śmieci, psie odchody do sprzątania. W Polsce metoda bata i marchewki powinna być stosowana cały czas, ze wskazaniem na bat. Bo trudno o szybsze zmiany w inny sposób. 'Machanie ręką' i odpuszczanie śmiecącym to duży błąd!

Żyjemy w czasach, że skazywanie na prace społeczne jest niehumanitarne i wręcz nieludzkie. Przykre.
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Kto śmieci nad wodą?
« Odpowiedź #23 dnia: 24.08.2015, 23:39 »
Dziś na brzegu pięknego leśnego jeziorka, które ostatnio odwiedzam zastałem śmieci pozostawione przez trzech karpiarzy.
Spotkałem ich w piątek. Wędkarze w wieku o. 28-30 lat. Karpiarze. Rod-pody, ponton Kolibri, markery, typowa karpiowa gadka na temat sprzętu, łowisk karpiowych, targów. W rozmowie mili, podkreślali, że ryby należy uwalniać, mieli maty. Mówili, że gardzą tymi, co zabierają ryby z łowiska.
Dziś, po ich odejściu, zastałem na stanowisku taki oto widok.





Jak to powierzchowność może zniekształcić naszą ocenę.
Stopniowo tracę wiarę w polskie społeczeństwo :(
Pozdrawiam
Mateusz

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kto śmieci nad wodą?
« Odpowiedź #24 dnia: 24.08.2015, 23:42 »
Ja bym Mateuszu szukał pozytywów :D Puszki łatwiej sprzątnąć, są lżejsze, mniej miejsca w worku zajmują. Na wiosnę, jak posprzątałem po takich, co to na sprzęcie i łowieniu się znają, to butelek było tyle, że gdyby nie andrzejm, to bym tego w życiu do kosza nie doniósł.
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Offline Logarytm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 490
  • Reputacja: 184
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Kto śmieci nad wodą?
« Odpowiedź #25 dnia: 25.08.2015, 00:00 »
Mówili, że gardzą tymi, co zabierają ryby z łowiska.

Jak ktoś mówi, że kimś gardzi, nie jest człowiekiem godnym zaufania.
Darek
Złów i wypuść, jeśli chcesz.
Lub po polsku:
catch and release, if you want.

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Kto śmieci nad wodą?
« Odpowiedź #26 dnia: 25.08.2015, 00:31 »
Zapomniałem dodać, że na zdjęciu to już jest wszystko w stanie uporządkowanym (do zdjęcia). To wszystko było rozrzucone po stanowisku.
O dziwo nie było ludzkich odchodów. To mnie trochę zdziwiło.
Ale analizując skład śmieci, można podejrzewać, że pokarm stały stanowił niewielką część diety tych zwierząt.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kto śmieci nad wodą?
« Odpowiedź #27 dnia: 25.08.2015, 06:40 »
Ostatnio też posprzątałem z moim kumplem taką miejscówkę , wielka reklamówka i wiadro odpadków . Powiedzieliśmy ''im'' po męsku kilka słów prawdy , absolutnie się nie przyznali . Stwierdzili na początku ,  że chyba zapomnieli a potem , że swoje śmieci spalili . Oczywiście to ich odpadki ale jakie rozumowanie  >:O Pomijam aspekt prawny , ale wolą przyznać się do faktu iż siedzieli w gnoju niż do tego , iż ten gnój zrobili . Nic z tego nie rozumiem , młodzi ludzie , mieli ponton i mogli to wszystko zabrać achhhh :( .
Ciekawą rzeczą jest , iż na komercjach nie ma śmieci a też woda jest mokra  :o

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 336
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kto śmieci nad wodą?
« Odpowiedź #28 dnia: 25.08.2015, 06:57 »
Jadę ostatnio wiejską drogą za dość ładny, w miarę nowym autem, chyba to audi było, już nie pomnę. W środku rodzina z dziećmi. Nagle z okna wylatuje puszka po coli. Kilka sekund później dwie butelki po napojach i jakaś reklamówka...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kto śmieci nad wodą?
« Odpowiedź #29 dnia: 25.08.2015, 08:21 »
...i a potem , że swoje śmieci spalili .

Nigdy nie mogłem wyjść ze zdumienia widząc "spalone" metalowe puszki. Czy Ci ludzie myślą, że jak wsadzą metal do ognia, to się spali, jak papier??!! ???
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik