Autor Wątek: Odległość stanowiska od stanowiska na komercji  (Przeczytany 8869 razy)

Offline majestic

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 952
  • Reputacja: 44
  • Płeć: Mężczyzna
  • góru porycia
  • Lokalizacja: Piotrków Tryb.
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Odległość stanowiska od stanowiska na komercji
« Odpowiedź #30 dnia: 19.05.2017, 09:52 »
Generalnie jednak  to poziom kultury naszego społeczeństwa jest kolokwialnie mówiąc do bani. Przykre ale sam stwierdzam, że "poloczki to generalnie cwaniaki". Ostatnio łowiłem na spławik przy brzegu na wodzie PZW. Przyjechało 3 typów z dwiema laseczkami i ku mojemu nieszczęściu podjechali blisko wody. Zaczęło się od trzaskania klapą od bagażnika a o drzwiach nie wspomnę. Poprosiłem grzecznie  by tak nie trzaskali bo mam tu zanęcone a każde ich głośne walenie płoszy ryby. Od wyzwisk i śmiechu się zaczęło. Doszedł alkohol i sytuacja się zagęszczała. Nie pozostało mi nic jak się spakować i wynieść. Odechciało mi się łowienia. Przyjechałem nad wodę odpocząć, pooddychać popatrzeć na przyrodę. Mam chyba sporego pecha bo jak  ktoś się pojawi to rzadko bywa by się zachowywał normalnie. Albo darcie ryja, przekleństwa.........Nie wiem czy teraz nad wodę to tylko przejeżdża plebs.......

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Odległość stanowiska od stanowiska na komercji
« Odpowiedź #31 dnia: 19.05.2017, 13:14 »
To może zapytajmy o to, jakim trzeba być ordynusem, ćwokiem i burakiem, żeby usiąść sześć metrów od innego wędkarza, a następnie zarzucać zestawy w jego nęcone miejsce. Przecież taki ktoś nie jest wędkarzem, raczej troglodytą z wędziskiem.

Tu nie ma co filozofować, bo my Polacy tacy jesteśmy. Niestety, w każdej dziedzinie życia. Generalizowanie jest do bani, jednak taka jest prawda. Przecież sprawy, o których tutaj piszemy, są proste i oczywiste, aż dziw bierze, gdy ktoś nie rozumie tak prostych zasad. Nie dziwota, że spotykając nad wodą kulturalnego, etycznego wędkarza, człowiek cieszy się jak niedomagający umysłowo - co może w efekcie skutkować wzięciem go za takiego :)
Jacek

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 490
  • Reputacja: 1974
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Odległość stanowiska od stanowiska na komercji
« Odpowiedź #32 dnia: 19.05.2017, 13:54 »
Mało tego. Jak zwrócisz ćwokowi uwagę w sprawie oczywistej... choćbyś go przyłapał, że sra ci właśnie na wycieraczkę, to jeszcze z łapami do ciebie wystartuje, bo twoja uwaga naruszyła jego godność...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Odległość stanowiska od stanowiska na komercji
« Odpowiedź #33 dnia: 19.05.2017, 14:39 »
Tak, racja. Strach zawalczyć o swoje, bo można wyjść na chama.
Jacek

Offline Łukasz13

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 166
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Odległość stanowiska od stanowiska na komercji
« Odpowiedź #34 dnia: 19.05.2017, 14:55 »
Smutna prawda, większość osób nie widzi nic poza czubkiem swojego nosa. Nie tylko u nas tak jest, taka już jest natura ludzka. Sam egoizm i plucie jadem. Oczywiście jest tez sporo normalnych osób, ale przeważają głąby.