Długo zbierałem się do zakupu kosza wędkarskiego. Na rynku jest szeroki wybór sprzętu, lecz że względu na mój wzrost i wagę (powyżej 100), zawęziłem poszukiwania do sprzętu z nogami d36.
Drugim elementem w układance był sposób w jaki łowię ryby. Nie używam tyczki, a skupiam się na feederze, bądź odległościówce.
Ważniejsza dla mnie jest głęboka kaseta na osprzęt bądź zanęty, niż w to miejsce nawet dwie, ale płytkie na drabinki z zestawami do metody skróconej.
Wybór padł Matrix Superbox 36 w wersji Orange. Dlaczego akurat ta wersja? W zestawie startowym była właśnie głęboka kaseta, którą i tak musiał bym kupić. Zaoszczędzone pieniądze poszły na system jezdny.
Poza tym z drugiej strony łowiska widać gdzie siedzę
Ale do rzeczy.
Pokrętła dociskowe
Kosz jest bardzo solidny. Moja waga nie przeszkadza i jest stabilnie nawet na wysuniętych teleskopowych nogach.
Dwie nogi mają na górze odkręcany korek, pod którym kryje się standardowy wędkarski gwint.
Z przodu pod mieszkiem na tyczkę znajduje się poziomnica. Szkoda, że jest tylko jedna i pokazuje tylko wychylenia boczne.
Standardowo kosze Superbox są wyposażone w boczną szufladę z organizerami.
Można je wyciągnąć, otrzymując 3 ogromne miejsca, ale same w sobie potrafią sporo drobiazgów zmieścić.
Organizery zrobione są z dosyć miękkiego plastiku.
Sporo zniosą.
Głębokość około 5cm. Przyznam, że zapomniałem zmierzyć.
Głęboką kaseta:
To jest to co przekonało mnie do zakupu.
Co powiedzieć. Mieści sporo. Mam tam uchwyt na siatkę, podpórki boczne, zanęty, pellety...
Pod 10 kilo. Rączka do przenoszenia całości spokojnie to wytrzymuje.
Jej mocowanie
Wysuwaną spod siedziska. Zmieści się tam jeszcze trochę.
Do wyciągnięcia wystarczy wcisnąć przycisk blokady
Rozmiarówka kaset i szuflady
Wnętrze głębokiej kasety
Szerokość kaset
Krótszy bok
Kaseta głęboką z zewnątrz.
Mocowanie siedziska
Uszczelka szuflady bocznej
Pas do przenoszenia kosza.
Gruby na 1cm. Naprawdę wygodny. I miejsce do jego przypięcia w czasie łowienia. Żeby na ziemi nie leżał.
Zawiasy kaset.
Nogi.
Noga główna dociekania jest pół obręczą.
Noga wewnętrzna.
Wady.
Ktoś przyoszczedził na śrubach od blokowania podnóżka. Mogły by być o 1cm dłuższe. Może się zdarzyć, że podnóżek już jest odblokowany, ale tego nie czuć. 2 obroty i nagle śruba zostaje w ręce.
Bałem się, że nie będzie to wygodne. Że parę godzin na koszu, bez możliwości oparcia się będzie cierpieniem. Nie mogłem się bardziej mylić. Organizacja, porządek, wszystko pod ręką.
W razie pytań walić jak w dym.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka