Autor Wątek: Leszcz - jak i kiedy?  (Przeczytany 292880 razy)

Offline laskovik

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: 1
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #225 dnia: 12.03.2016, 00:11 »
Ja też Panowie się podpinam do tematu. Ja będę łowił na zalewie Rzeszowskim, dosyć muliste dno, głębokość średnia 2 m, także zalew Soliński - tam jest bardzo duża głębokość, nawet dochodząca do 40 m (55 m przy tamie), średnia głębokość to 15-20 m. Methoda się sprawdziła, ale tylko parę razy i to były w większości klenie (30 gr Browning podajnik + dobrze zbity pellet Lorpio basic + carp zoom halibut-truskawka 8 mm na włosie) - raz złowiłem pięknego, ciemnego, bardzo dużego leszcza i dlatego chciałbym się na nie nastawić w przyszłości. Stosowałem różne metody, niestety bez większych lub z mizernymi skutkami. 

Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 845
  • Reputacja: 389
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #227 dnia: 20.03.2016, 18:17 »
Mam pytanie jakie ziarna typowo pod leszcza, lina można razem gotować? Wiem, że kukurydze i łubin można razem gotować a groch i bobik trzeba osobno. A co z resztą np karmą dla kanarków itp można to pomieszać z kukurydzą i łubinem?

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #228 dnia: 20.03.2016, 18:23 »
Mam pytanie jakie ziarna typowo pod leszcza, lina można razem gotować? Wiem, że kukurydze i łubin można razem gotować a groch i bobik trzeba osobno. A co z resztą np karmą dla kanarków itp można to pomieszać z kukurydzą i łubinem?




Możesz sobie mieszać , komponować i gotować co rzewnie sobie zapragniesz . Nie ma nic takiego , że nie można łączyć czy gotować ziaren ze sobą - chodzi tu tylko o kwestie techniczne , co dochodzi wcześniej aby nie rozgotować .  Jedynym ograniczeniem jest Twoja wyobraźnia ;)
Dodam , że nie ma ziaren typowo pod leszcza , są smaki i zapachy , które lubi leszcz i tym powinieneś się kierować w nęceniu tej ryby .

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 845
  • Reputacja: 389
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #229 dnia: 20.03.2016, 18:37 »
No tak mi chodzi o to żeby gotowane razem ziarna się nie rozgotowały lub po ugotowaniu nie byly twarde. Np gotowanie kukurydzy z bobikiem jest bez sensu, bo gdy kukurydza by była dobre to bobik juz będzie kompletnie do niczego...

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #230 dnia: 20.03.2016, 18:42 »
No tak mi chodzi o to żeby gotowane razem ziarna się nie rozgotowały lub po ugotowaniu nie byly twarde. Np gotowanie kukurydzy z bobikiem jest bez sensu, bo gdy kukurydza by była dobre to bobik juz będzie kompletnie do niczego...



No właśnie , gotuj więc osobno albo dosypuj ziarno szybciej dochodzące później . Cała sztuka , to sprawa doświadczenia lub prób i błędów .
Dobrze dosmaczać - dipować ziarna zaraz po odlaniu wody jak są gorące . Ziarno zapaszamy i przykrywamy , czekamy do ostygnięcia i gotowe .

Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #231 dnia: 20.03.2016, 18:43 »
Gdybym chciał zrobić jak Ty - ugotować kilka rodzajów ziaren razem, to zrobiłbym sobie listę z czasem potrzebnym do ugotowania danego ziarna i gotowałbym w dużym garnku. Wiadomo, na początku ziarno które potrzebuje najwięcej czasu i tak po kolei :)
Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #232 dnia: 20.03.2016, 18:48 »
Zastanawiam się po co tak wielka bomba kaloryczna na leszcza,raczej poszedłbym w kukurydzę zaprawioną czosnkiem jeżeli już masz ochotę nęcić tak grubo
Staś
Klasyczny Feeder

Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #233 dnia: 20.03.2016, 18:50 »
Panowie, widzę, że jeśli chodzi o zwabienie leszcza to kukurydza z czosnkiem "guruje". Taką zwykłą, konserwową też można zaprawić tym aromatem?
Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 845
  • Reputacja: 389
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #234 dnia: 20.03.2016, 18:54 »
Na pierwszej stronie tego tematu kolega @Druid podał mieszankę którą on stosuje i tam jest wiele składników. Ja w zeszłym sezonie nęciłem głównie kukurydzą, bobikiem oraz łubinem ale efekty były słabe (moze złe miejsce) więc chciałem w tym roku trochę inaczej.

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #235 dnia: 20.03.2016, 18:55 »
Nie tylko kukurydza ,dobrym jest też pęcak zaprawiony zmieszany z glina i podany po kilka kul ,Mieszanka podana wcześciej kuku,bobik itd to sposób na nęcenie w mocnych uciągaach kolega pokazuje zastoisko tam chce wędkowac myślę że takie ilości spr to łowisko i tyle z tego będzie/Mało a często taka moja uwaga o mniej więcej tej samej porze
Staś
Klasyczny Feeder

Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #236 dnia: 20.03.2016, 19:06 »
A jaki zestaw użyć to łowienia leszczy w dzień z gruntu? Bez użycia DS? :)
Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 845
  • Reputacja: 389
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #237 dnia: 20.03.2016, 19:07 »
Nęcę co 2 dni moje miejsca. Według ciebie bobik, kukurydza itp nie nada się do nęcenia nad jeziorach? :o

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 845
  • Reputacja: 389
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #238 dnia: 20.03.2016, 19:08 »
A jaki zestaw użyć to łowienia leszczy w dzień z gruntu? Bez użycia DS? :)

Najprostszy - ciężarek, krętlik, przypon, haczyk

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Leszcz - jak i kiedy?
« Odpowiedź #239 dnia: 20.03.2016, 19:20 »
Nęcę co 2 dni moje miejsca. Według ciebie bobik, kukurydza itp nie nada się do nęcenia nad jeziorach? :o
Nie twierdzę że się nie nada,podważam zasadność takiego nęcenia ,raczej bym nęcił codziennie w małych ikościach o tej samej porze ,jak w okresie letnim to czynie na swoim odrzańskim łowisku.Takie nęcenie przyzwyczaja rybę do miejsca a nie przekarmia jej.Chyba że masz ogromną populacje dużych leszków to jeszcze bym się zgodził ale tylko latem
Staś
Klasyczny Feeder