Ponownie jestem po nocy. Tym razem jestem zadowolony. Udało mi się zająć miejsce naprzeciw mojego stanowiska nr 2 i zarzucałem po skosie w strone 1 na skraj głębszej wody . Leszcze znalazłem na spadzie. Puki było widno wieczorem i z rana brania widziałem doskonale lecz nie były to branie targające szczytókę lecz brania w moją strone . Szczytówka prostaowała się . Przez to w nocy przeapiłem masę brań , ale i tak 8 szt po ok 1,5 kg dało mi nie lada frajde. Wiśienką były dwa brania najprawdopodobniej karpi , które nie dały mi żadnych szans parkując w grążelach. Nie odnotowałem ani jednej spinki , stosowałem mocne zacięcie i delikatne pompowanie. Zastosowałem teraz haczyki ze stoperem gotowce Haczyki Drennan Pushstop Hair Rigs Carp Method - roz.12. U was tez pękaja tak pelety Sonubaits Pellet O przy nakładaniu?