Autor Wątek: Byczki - utrapienie wędkarzy  (Przeczytany 8817 razy)

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Byczki - utrapienie wędkarzy
« Odpowiedź #15 dnia: 05.07.2018, 08:37 »
Mam w okolicy staw, gdzie jest tego pełno. Co gorsza, nie biorą tylko na żywca i spinning. Wybrałem się tam kiedyś z metodą, licząc na to, że sumiki nie będą chciały jeść kulek. Gdzie tam, dziady żarły każdą przynętę - nawet kulki truskawkowe i dumbellsy tutti frutti, o kukurydzy nie wspomnę.

Co do c&r, to wg RAPR wręcz nie wolno wypuszczać sumików z powrotem do wody.
Marcin

Offline pawel899

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 419
  • Reputacja: 32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Byczki - utrapienie wędkarzy
« Odpowiedź #16 dnia: 05.07.2018, 10:06 »
Też nie lubię tej "ryby", mam jakieś odrzucenie jak muszę ją chwycić. >:O

Offline Daavid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 637
  • Reputacja: 126
  • Lokalizacja: UK
Odp: Byczki - utrapienie wędkarzy
« Odpowiedź #17 dnia: 05.07.2018, 10:37 »

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Byczki - utrapienie wędkarzy
« Odpowiedź #18 dnia: 05.07.2018, 10:51 »
Dawid, zgadzam się w całej rozciągłości :P
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Mardead

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 469
  • Reputacja: 297
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mrzezino
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Byczki - utrapienie wędkarzy
« Odpowiedź #19 dnia: 05.07.2018, 12:20 »

He he he... Jakos brzydziłbym się to jeść...Mimo że ta puszka zrobiona jest z innej rybki...
https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTlw1eqWZcfrPUREfuFPPVYpU0JruLp53uG4cm0rLPG804l4KG5
Ta babka bycza to szkodnik na morzu Bałtyckim... A tak na marginesie sumik karłowaty przy babce byczej jest sliczny...
Marcin

Offline Semit

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 277
  • Reputacja: 140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tomek
  • Lokalizacja: Warszawa/Janów Podlaski
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Byczki - utrapienie wędkarzy
« Odpowiedź #20 dnia: 05.07.2018, 12:57 »
Widzieć widziałem ale jak łowię ponad 35 lat to nigdy nie złowiłem, u mnie ich nie ma w rzekach i starorzeczach na szczęście.
Tomek

Offline Kamil_BBI

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 902
  • Reputacja: 126
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Byczki - utrapienie wędkarzy
« Odpowiedź #21 dnia: 05.07.2018, 13:12 »
Mój pierwszy w życiu sumik dziabnął mnie w palec, akurat na zgięciu, goiło się to ze dwa tygodnie, spuchło, a palcem prawie nie mogłem ruszać. Od tej pory odhaczam je za pomocą szczypiec spiningowych do odhaczania szczupaków,następnie tymiż szczypcami  łapie dziada za ogon i transportuje w najbliższe krzaki :)
Jak dla mnie jedynym sposobem na pozbycie się ich jest poświęcenie już wrzuconej zanęty i zanęcenie nowego stanowiska z 15m dalej.
Z pozdrowieniami,
Kamil

Orzeszyna Arkadiusz

  • Gość
Odp: Byczki - utrapienie wędkarzy
« Odpowiedź #22 dnia: 05.07.2018, 15:18 »
Wydaje mi się, że na te byczki nie ma sposobu .......... co by człowiek nie założył to BYCZEK ja ta zaraza ustawi się w łowisku ( w polu nęcenia ) to trzeba nęcić w innym miejscu.
Łowiłem sobie leszczyki to płotka się trafiła, a tu branko jak malina wyciągam i co BYCZEK co się namęczyłem i na wk..... łem, to na haczyk kukurydza BYCZEK białe BYCZEK co bym nie założył byczek. Założyłem w końcu gumkę recepturkę ( pomyślałem, albo one, albo ja ) i co nawet mi na tą gumkę wziął byczek. Po 10 min byłem spakowany i zakończyłem walkę.

I jeszcze jedna sprawa............
JEŻELI ZOSTANIECIE ZRANIENI PRZEZ BYCZKA POTRZYJCIE RANĘ BYCZKIEM OD STRONY BRZUCHA SZYBCIEJ SIĘ RANA GOI .

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Byczki - utrapienie wędkarzy
« Odpowiedź #23 dnia: 05.07.2018, 17:02 »
Poczytajcie co piszecie.
Byczek to też ryba. Jest taką sama żywą istota jak szlachetny lin czy wielki karp.

Ja je lubię. Na nich moje dziecko uczyło sie wedkowac. Biorą chetnie i na wszystko. Dzieciakowi sie nie nudzi. A wieksze rozmiary daja juz sporo radosci.

Jesli ktos je ryby to mieso calkiem smaczne i sporo go.

Ale mimo ze to chwast i trzeba usmiercac to szanujmy tą rybę tak jak każdą inną.
Bo inaczej śmierdzi obludą.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline Piker

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 558
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Byczki - utrapienie wędkarzy
« Odpowiedź #24 dnia: 05.07.2018, 17:03 »

Byczek to też ryba. Jest taką sama żywą istotna jak szlachetny lin czy wielki karp.

Ale mimo ze to chwast i trzeba usmiercac to szanujmy tą rybę tak jak każdą inną.
Bo inaczej śmierdzi obludą.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

 :bravo: :thumbup:
Uzależniony od wędkarstwa

Offline Tadek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 994
  • Reputacja: 176
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Szczecin
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Byczki - utrapienie wędkarzy
« Odpowiedź #25 dnia: 05.07.2018, 18:59 »
W życiu nie złowiłem sumika/byczka. Być może dlatego, że łowię w wodach bez tego paskudztwa. Zmorą jest karaś srebrzysty. W jednym zbiorniku w zasadzie jest tylko japoniec i wzdręga. Japońce średnio po około 30 cm i większe.

Offline mironek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 107
  • Reputacja: 67
Odp: Byczki - utrapienie wędkarzy
« Odpowiedź #26 dnia: 07.07.2018, 20:41 »
O niedawna mam styczność z byczkiem w sporej ilości, jego wejście w zanętę faktycznie psuje inne brania. Ryba jak dla mnie koszmarnie brzydka, choć łowię od wczesnego dzieciństwa to sumika się brzydzę. Wypuszczam wszystkie złowione ryby, czy to na spławik czy spinning, jednak sumik jeszcze zanim zacznę wyciagać mu haka już nie żyje, uśmiercony w miarę szybki i krótko bolesny sposób. Myślę, ze to humanitarne i praktyczne podejście. Aby ograniczyć jego brania jutro nie dodam chyba żadnego robactwa do zanęty, może to coś da.

Offline Sebek Francja

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 231
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bez wędki czuję się jak nie facet
    • Wędkarstwo Francuskie
  • Lokalizacja: Reims
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Byczki - utrapienie wędkarzy
« Odpowiedź #27 dnia: 07.07.2018, 21:53 »
We Francji jest masa sumika. Jedynym sposobem są sztuczne przynęty. Sztuczna kukurydza, robaki czy pop-up

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 898
  • Reputacja: 413
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Byczki - utrapienie wędkarzy
« Odpowiedź #28 dnia: 07.07.2018, 22:42 »
Jeszcze tego gościa nie złapałem, ale mam jeden dziki stawik gdzie w moim mieście są, chyba się wybiorę z raz ;)
;)