Podobna sytuacja jest z linem na zbiorniku Pająk w Konopiskach. Kiedyś było go sporo i to ładnego, sztuki po 40 cm łowiło się praktycznie z marszu. Taka sytuacja jest od około 3 sezonów. Obecnie linek występuje tylko po zarybieniach i w rozmiarach zarybieniowych.
Rozmawiałem z innymi wędkarzami i twierdzą, że ktoś chciał zrobić "dobry uczynek" i przewoził ryby z innych łowisk m.in sumy, które mogą być odpowiedzialne za spadek populacji lina.
Jest to zbiornik ok. 6 ha więc parę sumów intensywnie żerując może trzebić inne ryby. Wiem, że złowiono jednego w okolicach 120 cm.