Spławik i Grunt - Forum

SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Recenzje i prezentacje => Wątek zaczęty przez: marek118 w 31.12.2019, 21:49

Tytuł: Ryobi Slam Feeder 6500 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 31.12.2019, 21:49
Pod koniec maja 2019 kupiłem tytułowy kołowrotek z dystrubucji Dragona. Miał być do feedera 3,9m 50-150g ale ostatecznie wylądował na kiju Trabucco Precision 3.6m do 90g. I zostanie na tej wędce na stałe bo bardzo fajnie się tym zestawem łowi.

Zaraz po zakupie został rozmontowany i posmarowany smarem Quantum oraz oliwką Ryobi.

Cały sezon przełowiłem tym zestawem (na każdej zasiadce był używany) i jestem bardzo zadowolony z pracy tego kołowrotka. Pracuje lekko, płynie, nie zauważyłem skręcania żyłki (DaiwaHS 0,235mm).
Zestawy jakich używałem  koszyki 30-45g do metody lub klasyka z odległości max 50m. Łowię tylko na PZW więc maksymalnie holował karpie do 5kg.

Jestem bardzo zadowolony z pracy hamulca który można precyzyjnie ustawić oraz układania żyłki (zębatka z wodzikiem). Po tym sezonie użytkowania nie zauważyłem żadnych luzów (łożyska ciasno siedzą w korpusie).  Nic nie stuka ani nie obciera, wszystko działa jak na początku.

Szpula ma 57mm średnicy, długość nawoju 20mm. Przełożenie 5:1, masa 318g, płytka szpula 0,18mm/240m.

Kolejność demontażu:
-zdejmujemy szpulę i korbkę
-odkręcamy wkręt zabezpieczający nakrętkę kosza  oraz nakrętkę i zdejmujemy  kosz
-odkręcamy 2 wkręty tylnej osłony kołowrotka  (jeden w długim otworze w stopce-dostęp od przodu kołowrotka)
-odkręcamy 4 śruby pokrywy bocznej (jedna pod gumą  zaznaczoną na zdjęciu -gumę jednym końcem należy zsunąć w kierunku przodu kołowrotka) i zdejmujemy obudowę (uwaga na łożysko i podkładkę dystansową pod nim)
-aby wyjąć koło napędowe należy odkręcić śrubkę zaznaczoną na foto i wysunąć oś szpuli, oś szpuli jest na końcu współpracującym z wodzikiem niesymetrycznie sfrezowana i tylko w jednym położeniu wchodzi w wodzik.

Jak widać na zdjęciach smar Quantum dobrze przylega do chronionych części.
Nie rozkręcałem rolki bo była smarowana jesienią oraz nie wyjmowałem łożysk podpierających ślimak. Wodzik posuwu szpuli jest podparty na dodatkowym wałku.

Po okresie czasu w jakim używam tego kołowrotka kupiłbym go jeszcze raz bo jestem z niego zadowolony.

Mam nadzieję że moja recenzja okaże się przydatna.
-
Tytuł: Odp: Ryobi Slam Feeder 6500 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 31.12.2019, 21:51
foto2
Tytuł: Odp: Ryobi Slam Feeder 6500 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 31.12.2019, 21:52
Foto 3
Tytuł: Odp: Ryobi Slam Feeder 6500 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: Łuki w 12.01.2020, 14:16
Marek, dzięki za link w PM.
 Prezentacja do golasa. :thumbup:
Myślałem, że jest trochę tańszy. :(
Tytuł: Odp: Ryobi Slam Feeder 6500 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 12.01.2020, 15:35
Świetna recenzja Marek

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Ryobi Slam Feeder 6500 - recenzja
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 12.01.2020, 15:46
Dobra robota Marek :thumbup: :bravo: :beer: