Jest to profil zamknięty, a nie rurka dla tego AŻ TAK mocno się nie skręca. Trochę tak, ale nie ma tragedii. Chcąc poprawić jego stabilność delikatnie wbijam jego nogi w glebę i po problemie. Bardziej tu chodzi o to, że jest dość lekki, co dla niektórych może być plusem przy noszeniu. Ale jak to sprzedawca w sklepie stwierdził na upartego sznureczek, wiaderko i pod spodem można podwiesić.
Ja nigdy tak nie robiłem i zawsze wszystko było ok, jedynie się przewrócił kiedy przy zacinaniu klips ze swingera nie zwolnił żyłki, ale to się musiało tak skończyć.
Ogólnie jak za te pieniądze jestem bardzo zadowolony i naprawdę multifunkcyjny, zwłaszcza możliwość przesuwania nóg przód tył i to z obu stron. Ostatnio np przód na maksa rozstawiony i podniesiony stałe we wodzie, a tył na brzegu.