Autor Wątek: Kosz podbieraka Lorpio Super Team Mono 06 - mini prezentacja  (Przeczytany 1275 razy)

Offline Zbigniew

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 584
  • Reputacja: 129
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubelskie
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Kosz z tego linku: http://www.lorpio.pl/Katalog/2773_2519_produkty/10956_kosze-i-sztyce/Produkt/54869_super-team-mono-06.aspx

Wymiary: 55 x 45 cm
Wysokość boku siatki: 23 cm
Głębokość siatki: max 40 cm
Wielkość oczka: kwadrat 7 x 7 mm
Średnica żyłki: 0,24 mm
Waga katalogowa: 172 g

Obręcz i główka kosza równie solidna jak w wersji Mono 07 River. Węzełki dobrze zawiązane, ogólne wykonanie bez zastrzeżeń.

Podbierak jest płytki. Jak wpadnie coś 50+ cm to dam znać jak się nim podbiera takie sztuki.





Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kosz podbieraka Lorpio Super Team Mono 06 - mini prezentacja
« Odpowiedź #1 dnia: 05.06.2018, 15:46 »
:thumbup:

Coraz bardziej się zastanawiam nad przejściem na żyłkowy. Mój Guru od leszczy zrobił się sztywny jak karton. A śmierdzi po zmoczeniu, że można się przewrócić...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 623
  • Reputacja: 441
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kosz podbieraka Lorpio Super Team Mono 06 - mini prezentacja
« Odpowiedź #2 dnia: 05.06.2018, 16:48 »
:thumbup:

Coraz bardziej się zastanawiam nad przejściem na żyłkowy. Mój Guru od leszczy zrobił się sztywny jak karton. A śmierdzi po zmoczeniu, że można się przewrócić...

A ja sądziłem, że prać nie potrafię :facepalm:
Też już mi taka myśl przeszła przez głowę nad zmianę kosza Guru, na jakiegoś żyłkowca.

Dzięki za prezentację. :thumbup:
Robert

Ryba1987

  • Gość
Odp: Kosz podbieraka Lorpio Super Team Mono 06 - mini prezentacja
« Odpowiedź #3 dnia: 05.06.2018, 17:05 »
Przerabiałem swego czasu żyłkowca z Trapera ale przy większej rybie potrafiła się siatka popruć wzdłuż ramy, leży i czeka aż złom wywiozę :P Lekkość i manewrowość na plus ale trwałość.. Jaka by nie była żyłka to słońce i promieniowanie UV plus woda - to robi "robote" i prędzej czy później gdzieś puści.