Autor Wątek: Hamernia koło Żyrardowa  (Przeczytany 1381 razy)

Offline xdbas

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 46
  • Reputacja: 0
Hamernia koło Żyrardowa
« dnia: 20.04.2019, 10:37 »
Witam , ktoś coś wie o tym łowisku , jakieś informacje w miarę aktualne ?. Na internecie są ale przestarzałe.

Pozdrawiam

Online Morgoth13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 446
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
Odp: Hamernia koło Żyrardowa
« Odpowiedź #1 dnia: 20.04.2019, 10:43 »
Mosteque tam czasami łowił więc może coś napisze.
Pozdrawiam
Mirek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 482
  • Reputacja: 1974
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Hamernia koło Żyrardowa
« Odpowiedź #2 dnia: 20.04.2019, 10:44 »
Napisze: wpisz "Hamernia" w naszą wyszukiwarkę. Kilka razy o tym łowisku wspominałem.

A ogólnie - w tygodniu spokój raczej. Od strony drogi, gdzie można autem dojechać, prawie zawsze ktoś stoi, a w weekendy to już wszędzie. Rybostan raczej marny, choć czasem coś fajniejszego się trafi, ale wszystko ładują do wora... więc coraz gorzej.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Kamil_BBI

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 903
  • Reputacja: 127
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Hamernia koło Żyrardowa
« Odpowiedź #3 dnia: 20.04.2019, 11:13 »
Byłem tam w ubiegłym roku ze dwa razy - od strony asfaltowej drogi, patrząc od ronda w Radziejowicach, to tak w 1/3 zbiornika. Głębokość około 2 m tam miałem, strasznie dużo było jazgarza, plus kilka płotek i jeden leszczyk, ale wszystko w wersji mini. Wydaje mi się, ze woda lekko tam płynie..
Jeździłem tam bez specjalnego przygotowania, z tym co akurat miałem, ale ogólnie klasyczny koszyczek był tam skuteczniejszy niż odległościówka.
Miejsce odwiedzane chyba bardziej przez okolicznych dziadków, bo byłem tam też kilka razy połazić bez łowienia i wciąż te same twarze. Przynęty raczej naturalne, czerwony, biały + kukurydza. Na methode + kulki, czy pelety nie miałem nawet szarpnięcia.

Zapomniałem - wyjąłem jeszcze dwa raki i chyba jedne szczypce bez właściciela.
Z pozdrowieniami,
Kamil