Jak kompot to najlepiej z maku. Ponoć cuda czyni
A na poważnie lepiej chyba zrobić syrop tzn. zasypać truskawki cukrem, poczekać aż puszczą sok i wtedy to zagotować.
A na poważnie mak dodawałem do zanęt Leszczowych
, poważnie - zalewałem paczkę 0,5kg wrzątkiem i rano przed wyjazdem wlewałem "kompot" do zanęty suchej
, Wg mnie działał.