Autor Wątek: Konopie  (Przeczytany 91687 razy)

Offline hithlum

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 58
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Dolny Śląsk
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Konopie
« Odpowiedź #300 dnia: 02.04.2019, 15:51 »
Widziałem w Kauflandzie mąkę z konopi. Stosował ktoś z was do zanęty taką mąkę?

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Mąka konopna, słonecznikowa, gryczana występuje ostatnio w wielu sklepach na półkach EKO. Po pewnym czasie wylęgają się w niej białe robale, prawdopodobnie to larwy mola spożywczego, stąd świetnie nadaje się do użytku wędkarskiego. Osobiście stosowałem ją do doklejania kul peletowych.

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 500
  • Reputacja: 1975
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Konopie
« Odpowiedź #301 dnia: 02.04.2019, 15:58 »
Wpiszcie w wyszukiwarkę "mole".

Jak to się wam po domu rozlezie, to umarł w kaloszkach ;)
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Feederek1960

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 796
  • Reputacja: 90
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Diestedde DE.
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Konopie
« Odpowiedź #302 dnia: 02.04.2019, 15:58 »
A jak to się ma do zanęty?

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Sztywnej linki🎣

Offline Wiecho

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 785
  • Reputacja: 392
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie znoszę chamstwa i prostactwa
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Konopie
« Odpowiedź #303 dnia: 02.04.2019, 16:33 »
Często się zdarza, że kupujemy ziarna stare, przesuszone które pomimo długiego moczenia nie pękaja podczas gotowania i nie pokazują białych kiełków w ilości takiej jak oczekiwałem.  Ja się tym zbytnio nie przejmuję. Uzywam takich jakie mam i uważam, że z niezłym skutkiem.  Byle nie śmierdziały bo zjełczałe odstraszają ryby zamiast wabić.
Przed dodaniem do zanęty rozdrabniam je częściowo blenderem  wraz z wodą z gotowania tak aby powstało mleczko ze sporą ilością całych ziaren.  Tym likworem nawilżam zanętę.  Skutkuje bardzo dobrze zarówno na wodach stojących jak i na rzece.  Uważam, że w takiej postaci  szybciej wabią ryby.
Drugim sposobem jest użycie wody z gotowania jako atraktora do nawilżania zanęty i dodawanie odrobiny ugotowanych ziaren konopi podczas nabijania koszyka.  W ten sposób można kontrolować ilość grubszych frakcji na dnie podczas łowienia i utrzymywać rybę w łowisku.  Nie ma sensu dodawać  zbyt wiele ziaren gdy ryba bierze słabo albo wcale bo nakarmimy szybko te które były uprzejme odwiedzić nasze miejsce nęcenia.

Wiem, że Ameryki tu nie odkryłem, ale może komuś moje rady się przydadzą.
Wiesiek

Online booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 004
  • Reputacja: 474
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Konopie
« Odpowiedź #304 dnia: 02.04.2019, 23:12 »
Przed dodaniem do zanęty rozdrabniam je częściowo blenderem  wraz z wodą z gotowania tak aby powstało mleczko ze sporą ilością całych ziaren.  Tym likworem nawilżam zanętę.  Skutkuje bardzo dobrze zarówno na wodach stojących jak i na rzece.  Uważam, że w takiej postaci  szybciej wabią ryby.
Robię identycznie niemal z każdymi ziarnami :thumbup:
Unia rządzi, unia radzi, unia nigdy was nie zdradzi!

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 687
  • Reputacja: 1981
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Konopie
« Odpowiedź #305 dnia: 03.04.2019, 08:13 »
Ja w tamtym roku kupiłem 10 kg konopi i zauważyłem, że te ziarenka polubiły jakieś robaki... w chwili obecnej mam jeszcze prawie połowę wiaderka z robaczkami... ale co, naturalne białko. Szkoda tylko, że w zimę wykluły się z tych robaków jakieś ćmy. Postanowiłem je wywalić (z wiadrem) w zimę na mróz. Zabrałem wiadro z powrotem po mrozach do piwnicy a one jak gdyby nigdy nic...

Na szczęście ziarna są dobrej jakości więc gotuję je, a rybki zapewne cieszą się z dodatkowego białka.

Jeżeli używasz typowego wiaderka, warto sprawdzić miejsca gdzie są wąskie szczeliny, np. przy przykrywce lub górnej części wiadra (trzeba spojrzeć 'od spodu'). Są na tyle małe, że tam larwy robią kokony i się hibernują. Kilka moli i możemy mieć w domu maskarę, lepiej dmuchać na zimne.
Lucjan

Offline S76

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 225
  • Reputacja: 57
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Konopie
« Odpowiedź #306 dnia: 03.04.2019, 09:25 »
Widziałem w Kauflandzie mąkę z konopi. Stosował ktoś z was do zanęty taką mąkę?

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Mąka konopna, słonecznikowa, gryczana występuje ostatnio w wielu sklepach na półkach EKO. Po pewnym czasie wylęgają się w niej białe robale, prawdopodobnie to larwy mola spożywczego, stąd świetnie nadaje się do użytku wędkarskiego. Osobiście stosowałem ją do doklejania kul peletowych.

Te białe robale to nic innego jak larwy mklika mącznego (Ephestia kuehniella), zwanego potocznie molem spożywczym. Co do ich występowania w produktach spożywczych to z mojego doświadczenia (a sam zawodowo zajmuję się produkcją podobnych mąk) wynika, że do zakażenia dochodzi najczęściej w sklepach / hurtowniach lub na terenie firm konfekcjonujących. Przy zachowaniu odpowiednich standardów higienicznych na każdym etapie produkcji oraz dystrybucji w produkcie nie powinno być szkodników.
Jeżeli zauważycie larwy albo owady w swoich zanętach / komponentach zanętowych to sugerowałbym taki produkt szybko zużyć albo zutylizować a w domu rozwiesić w kilku miejscach lepy feromonowe na mole. Jeżeli nie opanuje się w porę sytuacji i mklik rozpanoszy się w kuchni wówczas trzeba się liczyć nawet z koniecznością utylizacji wszystkich lub większości produktów spożywczych przechowywanych w szafkach kuchennych.
 


Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 254
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Konopie
« Odpowiedź #307 dnia: 03.04.2019, 12:25 »
Ja w tamtym roku kupiłem 10 kg konopi i zauważyłem, że te ziarenka polubiły jakieś robaki... w chwili obecnej mam jeszcze prawie połowę wiaderka z robaczkami... ale co, naturalne białko. Szkoda tylko, że w zimę wykluły się z tych robaków jakieś ćmy. Postanowiłem je wywalić (z wiadrem) w zimę na mróz. Zabrałem wiadro z powrotem po mrozach do piwnicy a one jak gdyby nigdy nic...

Na szczęście ziarna są dobrej jakości więc gotuję je, a rybki zapewne cieszą się z dodatkowego białka.

Jeżeli używasz typowego wiaderka, warto sprawdzić miejsca gdzie są wąskie szczeliny, np. przy przykrywce lub górnej części wiadra (trzeba spojrzeć 'od spodu'). Są na tyle małe, że tam larwy robią kokony i się hibernują. Kilka moli i możemy mieć w domu maskarę, lepiej dmuchać na zimne.

Ja od zawsze stosuje zwykle butelki po wodzie mineralnej. Osuszam taka butelkę, wsypuje konopie pellety i inne takie nasze zabawki, zakrecam i do piwnicy. Robaków nie mam, szczury nie grasuja bo zapach nie wydostaje się, wilgoć nie wejdzie, wszystko cacy.

Butelka musi być wezwonna, sucha, i nie mieć dziur ani pęknięć,. W zależności od potrzeby można użyć od 0,5 do 5 litrowej. Polecam ten sposób
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline Mikołaj Burkiewicz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 697
  • Reputacja: 116
Odp: Konopie
« Odpowiedź #308 dnia: 03.04.2019, 15:11 »
Ja zauważyłem, że worek też daje radę ale musi być z grubej folii. Z cienkimi te bestie dają sobie radę bez problemu.

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 500
  • Reputacja: 1975
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Konopie
« Odpowiedź #309 dnia: 03.04.2019, 15:41 »
Jak się rozlezą po domu to jest naprawdę dramat. Składają jaja wszędzie. Między szafkami, pod półkami, w każdym zakamarku. Do życia wystarczy im okruszek jakikolwiek. Walczyłem z tym gównem z pół roku...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline cthulhu

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 679
  • Reputacja: 177
  • Lokalizacja: Tarnów
Odp: Konopie
« Odpowiedź #310 dnia: 24.04.2019, 10:51 »
Mam takie szybkie pytanie dotyczące konopi.
Kupiłem dzisiaj ziarna, ale nie te małe co zwykle (nie mieli), ale jakieś większe troszkę mniejsze od ziaren łubinu.
Czy takie też się nadają jako przynęta ?

Online Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 875
  • Reputacja: 393
Odp: Konopie
« Odpowiedź #311 dnia: 24.04.2019, 12:28 »
Raczej jako zanęta...

Offline cthulhu

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 679
  • Reputacja: 177
  • Lokalizacja: Tarnów
Odp: Konopie
« Odpowiedź #312 dnia: 24.04.2019, 13:30 »
Tak, do nęcenia.  Nadaje się?

Offline Wiecho

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 785
  • Reputacja: 392
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie znoszę chamstwa i prostactwa
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Konopie
« Odpowiedź #313 dnia: 24.04.2019, 14:50 »
Kiedy mamy naprawdę duże ziarna konopi warto spróbować użyć ich także jako przynęty. Efekt bywa znakomity.   Płocie biorą na nie świetnie. Kiedyś stosowałem je na zawodach spławikowych i konkurowały u mnie z pinką czy nawet ochotką. Oczywiście mały i cienki haczyk, no i przypon 0,1 lub mniej.  Zakładamy przez pęknięcie powstałe przy gotowaniu.  Nie zapominamy o donęcaniu z procy. Kiedyś była to ulubiona przynęta we Francji.
Wiesiek

Offline cthulhu

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 679
  • Reputacja: 177
  • Lokalizacja: Tarnów
Odp: Konopie
« Odpowiedź #314 dnia: 24.04.2019, 15:38 »
O, to dobrze wiedzieć. W sumie to chciałem jej użyć do nęcenia linów, ale jak one nie będą chciały współpracować to na otarcie łez mogą być płocie.
Czyli w sumie jako zanęta i przynęta się nadaję. :)