Autor Wątek: Gdzie ta ryba?  (Przeczytany 62509 razy)

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Gdzie ta ryba?
« Odpowiedź #60 dnia: 06.04.2018, 11:30 »
A ten operat przedstawisz? Czy nadal teoretyzujemy?

Grzegorz pisałem ja kija do mrowiska nie wsadze... 8) władni wiedzą o co chodzi ... i tyle w temacie...
Ogólnie temat dotyczy wszystkich wód - i można go powielać....

No tak, pisać głupoty, a jak ktoś pyta o konkret to zasłaniać się nie wkładaniem kija w mrowisko.
Skąd my to znamy.  :D

Odbije kulturalnie...

Operat jest do wglądu w okręgu... - jak już tak bardzo cię to interesuje... , natomiast wnioski z publikacji są dostepne w necie... i tyle w temacie.

cyt."Miałem możliwość wprowadzić na swojej wodzie no kill, górne wymiary, podwyższyć dolne. Ograniczyć limity. Nie przeszło, bo nie chcieli tego wędkarze.
Kto jest winny? Władza? Działacze?"

I to wszystko... czy jeszcze coś podziałałeś....

Twoja kultura mnie nie interesuje. Interesuje mnie merytoryczna dyskusja. W tej chwili zasłaniasz się okręgiem, wcześniej pisałeś, że operat jest zły i należy go zmienić.

Zapytam więc jeszcze raz. Jakiej wody/wód w Twojej okolicy dotyczą te operaty, które są złe i należy je zmienić według Ciebie? Skąd pozyskałeś wiedzę na ich temat?
Jakie konkretnie zapisy są według Ciebie złe? Co konkretnie?

A ja, sobie ściągnę te operaty z okręgu i porównam z Twoją wypowiedzią. Zobaczymy, czy w ogóle znałeś ich treść czy tylko teoretyzujesz i KŁAMIESZ.


Wyłożyłeś się w tym temacie tak, że bardziej już się nie da.
Ale ja wiem. Lucjan pisze, że operaty są złe więc trzeba powielać bzdury.

W końcu, utworzenie koła 29 DD, utworzenie tam no kill, cała ich działalność zależała od operatu. Nie zrobili tego wędkarze (co powtarzam, że od nich wiele zależy).
Dzierżno duże i koło 29 to zasługa ministrów, operatów, forum SiG, bicia piany na forach, przestarzałej ustawy o rybactwie śródlądowym i statutu z PRL'u.

Wędkarze nic nie są w stanie zdziałać. Ot hipokryzja i zaprzeczanie sobie. Dzisiaj Lucjan chwali DD i koło 29, a tak naprawdę to co się tam stało zależało od niewielkiej grupy osób, którym chciało się coś zrobić.
Teraz Lucjan i Ty udowadniacie, że od ludzi i wędkarzy nic nie zależy, bo trzeba działać globalnie. No nieźle. Koło 29 to mit, ono nie istnieje, to jakaś bajka. W końcu to niemożliwe, że grupka wędkarzy, na poziomie koła jest w stanie przejać tak dużą wodę, zrobić z niej no kill i gospodarować nią jak chce.

Grzegorz

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 166
  • Reputacja: 892
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Gdzie ta ryba?
« Odpowiedź #61 dnia: 06.04.2018, 11:42 »
A ten operat przedstawisz? Czy nadal teoretyzujemy?

Grzegorz pisałem ja kija do mrowiska nie wsadze... 8) władni wiedzą o co chodzi ... i tyle w temacie...
Ogólnie temat dotyczy wszystkich wód - i można go powielać....

No tak, pisać głupoty, a jak ktoś pyta o konkret to zasłaniać się nie wkładaniem kija w mrowisko.
Skąd my to znamy.  :D

Odbije kulturalnie...

Operat jest do wglądu w okręgu... - jak już tak bardzo cię to interesuje... , natomiast wnioski z publikacji są dostepne w necie... i tyle w temacie.

cyt."Miałem możliwość wprowadzić na swojej wodzie no kill, górne wymiary, podwyższyć dolne. Ograniczyć limity. Nie przeszło, bo nie chcieli tego wędkarze.
Kto jest winny? Władza? Działacze?"

I to wszystko... czy jeszcze coś podziałałeś....

Twoja kultura mnie nie interesuje. Interesuje mnie merytoryczna dyskusja. W tej chwili zasłaniasz się okręgiem, wcześniej pisałeś, że operat jest zły i należy go zmienić.

Zapytam więc jeszcze raz. Jakiej wody/wód w Twojej okolicy dotyczą te operaty, które są złe i należy je zmienić według Ciebie? Skąd pozyskałeś wiedzę na ich temat?
Jakie konkretnie zapisy są według Ciebie złe? Co konkretnie?

A ja, sobie ściągnę te operaty z okręgu i porównam z Twoją wypowiedzią. Zobaczymy, czy w ogóle znałeś ich treść czy tylko teoretyzujesz i KŁAMIESZ.


Wyłożyłeś się w tym temacie tak, że bardziej już się nie da.

Co do merytorycznej dyskusji - właśnie kreujesz jej poziom - obrażając...

Zobaczymy, czy w ogóle znałeś ich treść czy tylko teoretyzujesz i KŁAMIESZ - kim ty panie jesteś - aby obrażać.... a FE... 8)


Posumowywując kim ty wogóle jesteś - na czym ty sie znasz aby wnioskować - poraz kolejny , raz w stosunku do rozmówców , dwa w wstosunku do opracowań...

Kończe tą jałową dyskusje , jako działacz PZW - powinieneś nie stawiać pytań tylko udzielać odpowiedzi ... nie rządać informacji tylko je publikować , jak n arazie - obrażasz rozmówców , posądzasz ich o bóg wie co... Z dyskusji snujesz kosmiczne teorie.

Życzę powodzenia w dalszej działalności w PZW.

Mnie jako burakowi nie przystoi dyskutować z włodarzem PZW - który na każdym kroku swojemu rozmówcy zarzuca kłamstwo... i kreuje myśli swemu rozmówcy....

A żeby uściślić przytocze soją wypowiedz...:

Wszystko zaczyna i kończy się na operacie...
Limity zarybieniowe - są w nim ujęte !
W stosunku do ilości zarybień nie zrobimy nic - bo nie wolno!!!

I gdzie tu sąd , wina , osąd......
Maciek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 166
  • Reputacja: 892
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Gdzie ta ryba?
« Odpowiedź #62 dnia: 06.04.2018, 11:49 »
Szkoda że aż tak dużo postów zostało skasowanych - całość fajnie sie czytała , teraz to jest ser szwajcarski.... 8)
Maciek

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Gdzie ta ryba?
« Odpowiedź #63 dnia: 06.04.2018, 11:51 »
A ten operat przedstawisz? Czy nadal teoretyzujemy?

Grzegorz pisałem ja kija do mrowiska nie wsadze... 8) władni wiedzą o co chodzi ... i tyle w temacie...
Ogólnie temat dotyczy wszystkich wód - i można go powielać....

No tak, pisać głupoty, a jak ktoś pyta o konkret to zasłaniać się nie wkładaniem kija w mrowisko.
Skąd my to znamy.  :D

Odbije kulturalnie...

Operat jest do wglądu w okręgu... - jak już tak bardzo cię to interesuje... , natomiast wnioski z publikacji są dostepne w necie... i tyle w temacie.

cyt."Miałem możliwość wprowadzić na swojej wodzie no kill, górne wymiary, podwyższyć dolne. Ograniczyć limity. Nie przeszło, bo nie chcieli tego wędkarze.
Kto jest winny? Władza? Działacze?"

I to wszystko... czy jeszcze coś podziałałeś....

Twoja kultura mnie nie interesuje. Interesuje mnie merytoryczna dyskusja. W tej chwili zasłaniasz się okręgiem, wcześniej pisałeś, że operat jest zły i należy go zmienić.

Zapytam więc jeszcze raz. Jakiej wody/wód w Twojej okolicy dotyczą te operaty, które są złe i należy je zmienić według Ciebie? Skąd pozyskałeś wiedzę na ich temat?
Jakie konkretnie zapisy są według Ciebie złe? Co konkretnie?

A ja, sobie ściągnę te operaty z okręgu i porównam z Twoją wypowiedzią. Zobaczymy, czy w ogóle znałeś ich treść czy tylko teoretyzujesz i KŁAMIESZ.


Wyłożyłeś się w tym temacie tak, że bardziej już się nie da.

Co do merytorycznej dyskusji - właśnie kreujesz jej poziom - obrażając...

Zobaczymy, czy w ogóle znałeś ich treść czy tylko teoretyzujesz i KŁAMIESZ - kim ty panie jesteś - aby obrażać.... a FE... 8)


Posumowywując kim ty wogóle jesteś - na czym ty sie znasz aby wnioskować - poraz kolejny , raz w stosunku do rozmówców , dwa w wstosunku do opracowań...

Kończe tą jałową dyskusje , jako działacz PZW - powinieneś nie stawiać pytań tylko udzielać odpowiedzi ... nie rządać informacji tylko je publikować , jak n arazie - obrażasz rozmówców , posądzasz ich o bóg wie co... Z dyskusji snujesz kosmiczne teorie.

Życzę powodzenia w dalszej działalności w PZW.

Mnie jako burakowi nie przystoi dyskutować z włodarzem PZW - który na każdym kroku swojemu rozmówcy zarzuca kłamstwo... i kreuje myśli swemu rozmówcy....

A żeby uściślić przytocze soją wypowiedz...:

Wszystko zaczyna i kończy się na operacie...
Limity zarybieniowe - są w nim ujęte !
W stosunku do ilości zarybień nie zrobimy nic - bo nie wolno!!!

I gdzie tu sąd , wina , osąd......

Mogę być nikim realnie, mogę być nikim dla Ciebie.
Wystarczy mi dyskusja z Tobą, w której twierdzisz, że coś jest złe, bo w jakimś dokumencie tak jest.
A dokumentu nie znasz.

To w takim razie dyskusja, czy fantazja autora postów?

Mam prawo do swojego zdania. Uważam, że jesteś kłamcą, pisząc, że operat jest zły, nawet nie znając jego treści.
Jak inaczej mam Cię nazwać, byś uznał mnie za kulturalnego rozmówcę? Fantastą?
Grzegorz

Offline vanplesniak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 729
  • Reputacja: 24
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Gdzie ta ryba?
« Odpowiedź #64 dnia: 06.04.2018, 11:52 »
A ten operat przedstawisz? Czy nadal teoretyzujemy?

Grzegorz pisałem ja kija do mrowiska nie wsadze... 8) władni wiedzą o co chodzi ... i tyle w temacie...
Ogólnie temat dotyczy wszystkich wód - i można go powielać....

No tak, pisać głupoty, a jak ktoś pyta o konkret to zasłaniać się nie wkładaniem kija w mrowisko.
Skąd my to znamy.  :D

Odbije kulturalnie...

Operat jest do wglądu w okręgu... - jak już tak bardzo cię to interesuje... , natomiast wnioski z publikacji są dostepne w necie... i tyle w temacie.

cyt."Miałem możliwość wprowadzić na swojej wodzie no kill, górne wymiary, podwyższyć dolne. Ograniczyć limity. Nie przeszło, bo nie chcieli tego wędkarze.
Kto jest winny? Władza? Działacze?"

I to wszystko... czy jeszcze coś podziałałeś....

Twoja kultura mnie nie interesuje. Interesuje mnie merytoryczna dyskusja. W tej chwili zasłaniasz się okręgiem, wcześniej pisałeś, że operat jest zły i należy go zmienić.

Zapytam więc jeszcze raz. Jakiej wody/wód w Twojej okolicy dotyczą te operaty, które są złe i należy je zmienić według Ciebie? Skąd pozyskałeś wiedzę na ich temat?
Jakie konkretnie zapisy są według Ciebie złe? Co konkretnie?

A ja, sobie ściągnę te operaty z okręgu i porównam z Twoją wypowiedzią. Zobaczymy, czy w ogóle znałeś ich treść czy tylko teoretyzujesz i KŁAMIESZ.


Wyłożyłeś się w tym temacie tak, że bardziej już się nie da.

Co do merytorycznej dyskusji - właśnie kreujesz jej poziom - obrażając...

Zobaczymy, czy w ogóle znałeś ich treść czy tylko teoretyzujesz i KŁAMIESZ - kim ty panie jesteś - aby obrażać.... a FE... 8)


Posumowywując kim ty wogóle jesteś - na czym ty sie znasz aby wnioskować - poraz kolejny , raz w stosunku do rozmówców , dwa w wstosunku do opracowań...

Kończe tą jałową dyskusje , jako działacz PZW - powinieneś nie stawiać pytań tylko udzielać odpowiedzi ... nie rządać informacji tylko je publikować , jak n arazie - obrażasz rozmówców , posądzasz ich o bóg wie co... Z dyskusji snujesz kosmiczne teorie.

Życzę powodzenia w dalszej działalności w PZW.

Mnie jako burakowi nie przystoi dyskutować z włodarzem PZW - który na każdym kroku swojemu rozmówcy zarzuca kłamstwo... i kreuje myśli swemu rozmówcy....

A żeby uściślić przytocze soją wypowiedz...:

Wszystko zaczyna i kończy się na operacie...
Limity zarybieniowe - są w nim ujęte !
W stosunku do ilości zarybień nie zrobimy nic - bo nie wolno!!!

I gdzie tu sąd , wina , osąd......

Z całym szacunkiem, ale:
1) Nie da się Twoich odpowiedzi czytać z tymi kropkami, jest to co najmniej mało czytelne..
2) Matchless pyta się Ciebie o konkrety a Ty teoretyzujesz i nie on Ciebie, ale TY jego obrażasz. To że jest działaczem nie oznacza że ma odpowiadać na Twoje pytania (cyt. 'Kończe tą jałową dyskusje , jako działacz PZW - powinieneś nie stawiać pytań tylko udzielać odpowiedzi ... nie rządać informacji tylko je publikować , jak n arazie - obrażasz rozmówców , posądzasz ich o bóg wie co... Z dyskusji snujesz kosmiczne teorie. ')
Masz jakies informacje ale masz gdzieś czytelników i wyamgaszod innych by coś ujawnili za Ciebie. Sory, ale nie prowadzisz w ogóle merytorycznej dyskusji.. Rzucasz hasła, jakies slogany jakbyś tał pod sejmem.

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Gdzie ta ryba?
« Odpowiedź #65 dnia: 06.04.2018, 11:57 »
Pozwolę sobie zaproponować tymczasowe zamknięcie wątku, żeby panowie mieli chwilkę czasu, aby ochłonąć. Kolejny wątek o stanie naszych wód i znowu jałowa dyskusja i przepychanki, kto ma rację. Deja vu.
Marcin

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Gdzie ta ryba?
« Odpowiedź #66 dnia: 06.04.2018, 12:01 »
Mnie na prawdę trudno się dyskutuje z kimś, kto rzuca sloganami, bo gdzieś przeczytał, gdzieś usłyszał i uważa, że tam tkwi problem.
Gdybyś przytoczył zapis operatu, ten zły i kontrowersyjny, który według Ciebie jest źródłem problemów, byłbym w stanie się do niego odnieść. Myślę, że nawet krytycznie.

Ale jeśli ktoś mi mówi, że winni nie są wędkarze, tylko OPERAT, oczekuję konkretów i wskazania tych błędów, uchybień czy słych zapisów.
Ty kolego odsyłasz mnie do okręgu, piszesz o sitwach, zaczynasz wywody o moim działaniu w PZW itd.

Powtarzam po raz kolejny. Ja lubię rozmawiać merytorycznie. Jest wiele kwestii w PZW, które wymagają naprawy i nie są zależne od przeciętnego wędkarza czy działacza niskiego szczebla.
Ale bardzo wiele zależy właśnie od nich. I moim zdaniem należy się pochylić właśnie nad tym problemem, ponieważ jest on namacalnie możliwy do zrealizowania. To, co wystarczy to odrobina chęci.
Tutaj są chęci, ale do pisania co kto ma robić albo do krytyki.

Problemów nie rozwiązuje się przez ich wytykanie ale logiczną ich analizę. Jeśli temat jestem w stanie załatwić łatwą i prostą drogą to właśnie w ten sposób należy to robić.

Jak mam problem z brakiem pieniędzy w domu, to biorę dodatkowe godziny w pracy, albo dodatkowy etat. Nie narzekam, że PiS źle rządzi, bo stać mnie na Opla a chcę Mercedesa.
Gdyby źródłem moich problemów była natomiast ustawa, która zabrania mi dodatkowego zarobku, albo ogranicza ten zarobek, mógłbym wtedy grzmieć i walczyć o takie zmiany.

Tutaj masz szansę zmiany czegoś, ale twierdzisz, że to dla frajerni, bo trza zbierać papierki albo iść na zebranie w kole.

No więc miej to co masz, i nadal narzekaj na działaczy PZW. Nawet na tych, którzy przygotowują pozytywne i dobre zmiany, ale one nie przechodzą, bo Tobie się nie chce przyjść i za nimi zagłosować.



Grzegorz

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 166
  • Reputacja: 892
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Gdzie ta ryba?
« Odpowiedź #67 dnia: 06.04.2018, 12:04 »
http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/15/cms/szablony/21611/pliki/rejestry_2015.pdf
http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/15/cms/szablony/21611/pliki/rejestry_2016.pdf

Co do wniosków prosze piękne opracowania.

Co do operatu kieruje cię do okręgu...

Ale co to wniesie skoro wszystko jest opracowane zgodnie z prawem.

Wogóle nie rozumiem tej sugestii.

Operat - wnioski , są opracowane wzorcowo , nikt im nic nie zarzuci....

Z tym że realna gospodarka wynikająca z faktów , a nie z opracowań rejestrowych jest inna!!! - na pytanie o konfrontacje jak rzeczywistość ma się do realiów ( czyli zrób my odłowy selekcyjne by uciąć tą spekulację jaka jest prawda... jest jedna melodia poco są operaty działamy według nich )
Maciek

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 730
  • Reputacja: 302
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Gdzie ta ryba?
« Odpowiedź #68 dnia: 06.04.2018, 12:04 »
Maćku chyba czegoś nie rozumiesz , Grzesiu to działacz ale społeczny na szczeblu koła i może a nie musi ( cokolwiek ) Dlaczego tak bardzo negatywnie jesteś nastawiony do PZW ? Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka, od pewnego czasu coraz więcej młodszych działaczy wprowadza zmiany ale tego póki co nie da się zrobić Rewolucją to musi być Ewolucja ( czy komuś się to podoba czy nie ) 
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 166
  • Reputacja: 892
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Gdzie ta ryba?
« Odpowiedź #69 dnia: 06.04.2018, 12:07 »
Grzesiek przeginasz polecam ci przeczytanie dyskusji od początku napisałem odpowiedzialni są wędkarze w mniejszym stopniu powodzie...

Chłopie daj se na luz.... poczytasz nie znajdziesz w tych w nioskach nic co jest niezgodnego z gospodarką jaką pzw prowadzi....

Już ci pisałem według pzw i papierów jest wszystko w porządku , a relia mówią co innego...
Maciek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 166
  • Reputacja: 892
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Gdzie ta ryba?
« Odpowiedź #70 dnia: 06.04.2018, 12:09 »
Maćku chyba czegoś nie rozumiesz , Grzesiu to działacz ale społeczny na szczeblu koła i może a nie musi ( cokolwiek ) Dlaczego tak bardzo negatywnie jesteś nastawiony do PZW ? Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka, od pewnego czasu coraz więcej młodszych działaczy wprowadza zmiany ale tego póki co nie da się zrobić Rewolucją to musi być Ewolucja ( czy komuś się to podoba czy nie )

Ja mu nic nie zarzucam niech dobrze wskoczy w meandry przepisów - potem obraża...

Jedyny aspekt zmiany w stosunku do realiów według prawa polskiego to np. ingerencja wojewody w stosunku do operatu... ale i on musi być opiniowany na przeglądzie obwodów w ISR ( po powodzi jest argument do działania) - a i tu klapa poszła....
Maciek

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Gdzie ta ryba?
« Odpowiedź #71 dnia: 06.04.2018, 12:11 »
Grzesiek przeginasz polecam ci przeczytanie dyskusji od początku napisałem odpowiedzialni są wędkarze w mniejszym stopniu powodzie...

Chłopie daj se na luz.... poczytasz nie znajdziesz w tych w nioskach nic co jest niezgodnego z gospodarką jaką pzw prowadzi....

Już ci pisałem według pzw i papierów jest wszystko w porządku , a relia mówią co innego...

Dziękuje za wyniki rejestracji połowu ryb na wodach okręgu BB. Rzeczywiście, jest u Was straszna bieda, czego współczuję.
Porównaj wyniki rejestracji połowu ryb w o . Katowice i zobaczysz, jak wyglądają zarybienia i jak wyglądają odłowy.
Co ciekawe, wędkarze w okręgu Katowice twierdzą podobnie do Ciebie, że nie ma ryb i winni są działacze. Choć corocznie na głowę sypie im się dziesiątki ton ryb.
Cholera, ciekawe zjawisko, co?
Taki odłów karpia jak u Was w okręgu, u Nas jest na marnej jakości wodzie. Ale, wciąż jest źle.

Maćku chyba czegoś nie rozumiesz , Grzesiu to działacz ale społeczny na szczeblu koła i może a nie musi ( cokolwiek ) Dlaczego tak bardzo negatywnie jesteś nastawiony do PZW ? Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka, od pewnego czasu coraz więcej młodszych działaczy wprowadza zmiany ale tego póki co nie da się zrobić Rewolucją to musi być Ewolucja ( czy komuś się to podoba czy nie )

Ja mu nic nie zarzucam niech dobrze wskoczy w meandry przepisów - potem obraża...

Jedyny aspekt zmiany w stosunku do realiów według prawa polskiego to np. ingerencja wojewody w stosunku do operatu... ale i on musi być opiniowany na przeglądzie obwodów w ISR ( po powodzi jest argument do działania) - a i tu klapa poszła....

Nigdzie kolego nie musze wskakiwać, bo ja te zależności dobrze znam. Ale operat nie równy jest operatowi. Wskazałeś, że operat na Twojej wodzie jest zły, więc chciałbym się do niego odnieść, czytając jego treść.
Z dyskusji wynika jednak, że chyba nie poznam go, a bardzo prawdopodobne jest, że nawet Ty go nie znasz. Mimo to, formułujesz wnioski i oskarżenia na jego podstawie. Prawnikiem być nie trzeba, można być laikiem czy nawet głąbem żeby zauważyć manipulację z Twojej strony.
Grzegorz

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 166
  • Reputacja: 892
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Gdzie ta ryba?
« Odpowiedź #72 dnia: 06.04.2018, 12:17 »
http://www.pzw.org.pl/15/cms/17339/zarybienia

Tabela zarybień co roku taka sama ilość , gdzie te tony...

cyt."Wskazałeś, że operat na Twojej wodzie jest zły" - poraz kolejny gdzie to pisałem... - pisałem że od tego sie wszystko zaczyna...

cyt."Nigdzie kolego nie musze wskakiwać, bo ja te zależności dobrze znam. Ale operat nie równy jest operatowi. Wskazałeś, że operat na Twojej wodzie jest zły, więc chciałbym się do niego odnieść, czytając jego treść.
Z dyskusji wynika jednak, że chyba nie poznam go, a bardzo prawdopodobne jest, że nawet Ty go nie znasz. Mimo to, formułujesz wnioski i oskarżenia na jego podstawie. Prawnikiem być nie trzeba, można być laikiem czy nawet głąbem żeby zauważyć manipulację z Twojej strony."

Ale powiedz mi nad czym ty chcesz dyskutować... bo nie rozumiem i do tego ciągle obrażasz....
Maciek

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Gdzie ta ryba?
« Odpowiedź #73 dnia: 06.04.2018, 12:20 »

Tabela zarybień co roku taka sama ilość , gdzie te tony...
Cytuj
Co ciekawe, wędkarze w okręgu Katowice twierdzą podobnie do Ciebie, że nie ma ryb i winni są działacze. Choć corocznie na głowę sypie im się dziesiątki ton ryb.

Może zacznij czytać co się do Ciebie pisze.

Grzegorz

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Gdzie ta ryba?
« Odpowiedź #74 dnia: 06.04.2018, 12:26 »
Okręg Katowice, za rok 2016, żeby opierać się na podobnych danych:

Całkowity odłów: 222 tony ryb



Bieda, że aż piszczy. Wina operatów.

Grzegorz