Ja się nie licytuje, ale jak mi jakiś były policjant wmawia, że można zastąpić protokół z przyjęcia ustnego zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa kartką papieru żeby zawiadamiający sobie sam napisał zawiadomienie, to się we mnie kotłuje, bo to jest jakiś cyrk. Potem przenosi on do PZW swoje działania. Enzo treść zeznań, czy też wyjaśnień też zastępowałeś notatkami urzędowymi?