Autor Wątek: Wyniki nad wodą 2019  (Przeczytany 280060 razy)

Offline hobby

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 949
  • Reputacja: 185
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Zamość
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #495 dnia: 08.03.2019, 14:23 »
:bravo: :bravo: Zdrowe okazy, mnie też by ucieszyły :D
...Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić, nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem...
Jurek

Offline Mikołaj Burkiewicz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 697
  • Reputacja: 116
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #496 dnia: 08.03.2019, 15:36 »
Dzięki dzięki :) Udało mi się w końcu znaleźć wodę, na której od razu po zejściu lodu można liczyć na więcej niż drobnicę.

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 964
  • Reputacja: 544
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #497 dnia: 08.03.2019, 18:40 »
Bravo Mikołaj śliczne leszcze :bravo: :bravo: :bravo:

Offline Drapichrust

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 638
  • Reputacja: 171
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnów, Nowopole.
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #498 dnia: 08.03.2019, 19:51 »
Mikołaj, piękne stadko, dobra robota. Dzikie ryby mnie na razie omijają, kilka wypadów na rzeki na zero, wczoraj pół dnia z nadzieją na płotkę na zero więc w południe przeniosłem się na wannę PZW z karpiami. Powoli się budzą, wpadły trzy, największy 68 cm, pewnie ok. 5 kg.   Dobrze, że jest taka wanna bo bym dalej ryb nie widział :facepalm:





Artur

Offline mrucin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 517
  • Reputacja: 56
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #499 dnia: 08.03.2019, 19:59 »
W końcu, po dwóch wypadach na zero, połowione. A już myślałem, że ciąży nade mną jakieś fatum.

Leszcze mają już zaczątki wysypki tarłowej.
Czy to są leszcze z rzeki?


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Offline Mikołaj Burkiewicz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 697
  • Reputacja: 116
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #500 dnia: 08.03.2019, 20:53 »
W końcu, po dwóch wypadach na zero, połowione. A już myślałem, że ciąży nade mną jakieś fatum.

Leszcze mają już zaczątki wysypki tarłowej.
Czy to są leszcze z rzeki?


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Nie. Z jeziora.

Offline mrucin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 517
  • Reputacja: 56
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #501 dnia: 08.03.2019, 22:30 »
W końcu, po dwóch wypadach na zero, połowione. A już myślałem, że ciąży nade mną jakieś fatum.

Leszcze mają już zaczątki wysypki tarłowej.
Czy to są leszcze z rzeki?


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Nie. Z jeziora.
To bogate jezioro musi być jak masz takie wypasione leszcze. U mnie to takie jakby określić ... wybiegane. 40cm ma około 700g.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 993
  • Reputacja: 474
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #502 dnia: 08.03.2019, 22:33 »
40cm ma około 700g.
Musisz je utuczyć troszkę :)
Unia rządzi, unia radzi, unia nigdy was nie zdradzi!

Offline Mikołaj Burkiewicz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 697
  • Reputacja: 116
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #503 dnia: 09.03.2019, 00:03 »
W końcu, po dwóch wypadach na zero, połowione. A już myślałem, że ciąży nade mną jakieś fatum.

Leszcze mają już zaczątki wysypki tarłowej.
Czy to są leszcze z rzeki?


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Nie. Z jeziora.
To bogate jezioro musi być jak masz takie wypasione leszcze. U mnie to takie jakby określić ... wybiegane. 40cm ma około 700g.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Rzeczywiście. Niezłe z nich grubasy, Wcześniej takich nie spotkałem.

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 624
  • Reputacja: 441
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #504 dnia: 09.03.2019, 06:23 »
Robert

Offline kordi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 790
  • Reputacja: 74
  • Lokalizacja: Małopolska
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #505 dnia: 09.03.2019, 10:17 »
Sezon uważam za otwarty:)
Byłem dzisiaj dwie godzinki na żwirowni, 5:45-7:45, z zamiarem nauki klasyka.
Jedna wędka na metodę, druga klasyk z pinką. Brania od poczatku do końca, chociaż na metodę  brania ustały jak tylko się zerwał wiatr, koło 7:15.
Wpadły 3 ładne karpie, 4 grube japońce i dużo płotek na pinkę.
Baterie po zimie mocno podładowałem!

Offline lucasosik

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 17
  • Reputacja: 1
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #506 dnia: 09.03.2019, 11:13 »
6 marca byłem po raz pierwszy na rybkach(2 godzinki byłem zimno jak diabli) i złowiłem leszcza 2,60 kg. 7 marca złowiłem 5 leszczy 3.40 kg, 2,80 kg, 1,60 kg i 2 nieco ponad 1 kg(3godzinki). Rzeka Wisła miejscówka była nęcona kuku, grochem i kulami z zanęt z zeszłego roku od 5 dni. Łowiłem na delikatnego pickera przypony 0,10mm(ok30cm- 70 cm) hak 10-12. Leszcze przygotowują się do tarła, powoli się pojawia wysypka.

Jak ktoś coś pomoże opisze brania jakie mnie spotykają lecz nie mogę ich zaciąć. Picker wygina się powoli ale wyrażnie po czym delikatnie drga i wraca z powrotem. Brań takich miałem kilkanaście lecz w żaden sposób nie udało mi się przechytrzyć rybki. Zacinałem w tempo przy wyginaniu lub prostowaniu szczytówki. Długość przyponu też nie miała znaczenia bo na jednej miałem krótszy przypon a na drugim długi i na obu to samo. Prąd to na pewno nie był zielsko też nie. Jest jakiś patencik na takie brania? Do methody nie jestem przekonany bo mam duży muł tam gdzie rzucam. W zeszłym roku miałem identycznie haki 2-4 założone były po 1-2 kuku były szarpnięcia ostre i puszczało-trzymanie wędki w ręku też nie pomagało. Jak ktoś ma sposób na takie brania to niech podpowie :)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 422
  • Reputacja: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #507 dnia: 09.03.2019, 11:36 »
Wydaje mi się, że to są ocierki o żyłkę główną.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline skowron.krystian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 760
  • Reputacja: 133
  • Płeć: Mężczyzna
  • Praca jest dobra dla tych, co nie umieją wędkować
  • Lokalizacja: Holandia 'ZH'
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #508 dnia: 09.03.2019, 12:04 »
Wydaje mi się, że to są ocierki o żyłkę główną.
Ja też bym obstawiał za tym.

Możesz walczyć z tym zjawiskiem za pomocą 'back lead' którego zawieszasz na lince i spuszczasz do wody na poluźnionej szpuli, a następnie znowu naciagasz linke na szczytówce.


Wysłane z mojego EML-L09 przy użyciu Tapatalka
Wracając z wyprawy, weź ze sobą zrobione zdjęcia, a pozostaw jedynie ślady stóp 😉

Offline Bartek.B

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 440
  • Reputacja: 451
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #509 dnia: 09.03.2019, 12:05 »
W czwartek wypadłem na łowisko Karp w Dolinie celem otwarcia sezonu komercyjnego. Wiało i lało, więc zdjęcia na szybko robione telefonem. Na początku kompletna cisza, więc zacząłem szukać ryby. Okazało się, że stała na 80m tam gdzie było latem sporo zielska. Dobrze , że wziąłem Windcasta 3,9m 150g, bo krótką wędką można by było zapomnieć o dobraniu się do tych cwaniaków. Brania mocne energiczne w niczym nie ustępujące tym w pełni sezonu. Co ciekawe wszystkie jesiotry złowiłem na soft pellet zakładany na włos. Na mielonkę i inne specjały nie chciały reagować. Karpiki natomiast weszły na Bagem Tuffis. W koszyku pellet Coppens wymieszany ze Special G + Bait-Tech ADF BIG Carp i dodana dobra garść mączki od Katmaya, którą dostałem od Mateusza Kujawskiego, oraz garść Robin Red. Miło było pomęczyć już rękę na takich pociągach. :)