Wyniki nad wodą 2019

[booohal]

To i ja się pochwalę.
Woda PZW, zbiornik zaporowy.
Metr długości i 15 kilo. Walka 3, 5 godziny bo delikatny sprzęt. Wędka fiume 3,60, plecionka 0.10 i podajnik prestona z amortyzatorem. Dlatego walka tyle trwała.
Przygoda życia.

Kurcze, taki hol dla amura to prawie morderstwo. Dał radę?
Nie krytykuję tylko pytam. Wiem, że takie rzeczy się zdarzają i już. Zawał serca u karpia po holu to też nic nadzwyczajnego i się zdarza.

Przepiękna ryba. Gratuluję.
Teraz ze trzy dni będziesz miał zakwasy

Mi wpadł trzeci amurek w tym roku na ciężkiej wodzie PZW. Niestety nie mam zdjęcia bo kolega podebrał mi go w wodzie i trzymał jak Ty. Amurek chlup do wody i tyle go widzieliśmy A już taki około 70cm był czyli PB na tej wodzie... No nic. Przynajmniej jest się z czego pośmiać

[Mosteque]

Majestic, ale piękny! Najszczersze gratulacje





(Booohal, po co piszesz takie rzeczy? Przecież wiadomo, że na potwory się nie nastawiał. Co miał zrobić? Poczuć dużą rybę, przykręcić hamulec do oporu i czekać, aż pójdzie z przyponem?)

[booohal]

(Booohal, po co piszesz takie rzeczy? Przecież wiadomo, że na potwory się nie nastawiał. Co miał zrobić? Poczuć dużą rybę, przykręcić hamulec do oporu i czekać, aż pójdzie z przyponem?)

Ano po to, że nie każdy wie, że amury mają bardzo delikatny tyłek. Napisałem wyraźnie, że wiem, że tak czasami bywa i spytałem jak zachował się amur przy wypuszczaniu.
Napisałem wyraźnie, że nie krytykuję tylko pytam. A zaznaczenie, że dla amura taki hol może być morderstwem to tylko informacja dla pozostałych.
Skoro kolega dał radę takiemu klockowi na takim zestawie to na pewno nie pierwszy lepszy wędkarz i wie o tym.

Tak na przyszłość:
Jak następnym razem będę miał jakieś obiekcje mam siedzieć cicho?

[Pajone]

Ładnie łowicie Amur torpeda

[Krzysiek.90]

Wczorajszy spontaniczny wyjazd nad wodę. Musiałem czekać ponad 30min aż skończy lać deszcz żeby się rozpakować ale się opłaciło .Po 10 min odjazd. Z pośpiechu zapomniałem zabrać maty.

[Michał N.]

Jezioro Pzw i w sumie 6 karpi 45-53cm,oraz klonek 33 cm.
Oczywiście  wszystkie rybki wypuszczone

Największa pociecha



Scretting,scretting i jeszcze raz scretting i bream od sonu,ale w koszyku+kuku na włosie.

Amur prawdziwa torpeda,mam nadzieję,że odpłynął dosyć silny jeszcze.

[elopento]

Graty Michał takie karpiszony z kałuży A ja tradycyjnie na rzece płotki ,kleniki i krąpie trenuję na ciasto ale nic większego jak 30cm nie złowiłem Dziś też na maksa nówka żyłka 3 dzień w centrepinie Float Fish Drennan nie nadawała już się do łowienia takie skrętki się robiły że nie dało radę zarzucić już nawet w złości miałem założyć kołowrotek spiningowy ale nawinąłem żyłkę Robinsona którą miałem pod ręką 0,40mm do 26kg  teraz  żaden krąp nie straszny

[s7]

[Piker]

Panowie! Majówka jeszcze nie rozpoczęta, a tu takie wyniki!!!
 

[Chub]

Dziś zabawa na PZW jakieś mikro płotki i wzdręgi , leszczyk , karpik i taka sytuacja na wagglerka, która bardzo mnie ucieszyła
Fajnie powalczył
32,5 cm

[majestic]

Dzięki wielkie.
Dla mnie to ryba życia, przygoda życia- jeśli chodzi o wędkarstwo.
Przepraszam jak kogoś uraziłem. Napisałem prawdę- tyle trwała walka. Większość ludzi która się zbiegła doradzała bym mocniej przykręcił kołowrotek. Wiedząc jaki mam sprzęt wiedziałem czym się to skończy. Polowałem jak zawsze na leszcze i nigdy nie marzyłem nawet o takiej rybie. Co ciekawe zaraz po wpłynięciu w podbierak pękła gumka przyponowa. Haczyk był mocno wygiety ale dał radę. Nie pomyślałem, by odciąć plecionkę, za wszelką cenę chciałem go wyciągnąć.
Dzisiaj mam zakwasy i banan mi nie schodzi z twarzy.
W moim przypadku po tym co w życiu przeszedłem to jakiś zaszczyt, że mi się przytrafiła taka przygoda.
Dzięki dla Was forumowicze.......wiele dajecie chopy.

[Marko]

Bo to był wyczyn wielki

[booohal]

Przepraszam jak kogoś uraziłem.

Jeżeli o mnie chodzi to absolutnie nie było moim zamiarem wywołanie jakiś negatywnych emocji.
I myślę, że każdy kto przeczyta cały mój post o tym wie.

Mostek złamał bagnet w megance i się na mnie wyżywa.

Marzę o dwucyfrówce w tym roku z PZW. A po takim amurze to bym miał łzy szczęścia w oczach do wieczora
Gratuluję raz jeszcze

[cthulhu]

Jest pierwszy lin tego roku. Miał 30cm, ale jak to lin potrafił powalczyć.



Dzisiejszego lina sponosorowała sypka zanęta o zapachu pikantnej kiełbasy z dużą wkładką proteinową w postaci kasterów, białych i siekanej dendrobeny. Złowiony na matcha, wziął na kanapkę czerwonego z białym. Oprócz niego na kuku z czerwonym złowiła się fajna grubaśna wzdręga na 28cm.

[Mateo]

Gratulacje dla wszystkich łowców!
Również tych, którzy łowią, a się nie chwalą.

Bartek, fajne klenie podszedłeś na groch! Ja czasem żałuję, że nie kręci mnie przepływanka. Taka moja fanaberia Podobnie jak nie lubię łowić na wahadłówki i obrotówki. Ale myślę, że mógłbym spróbować łowić takie klenie na przykład na przystawkę

Tomek, Tobie w szczególności gratuluję rekordowej ryby! Uważaj, bo niebawem może być kolejny rekord!