Autor Wątek: Nowe podajniki Preston - seria ICM i Distance Method  (Przeczytany 8428 razy)

KrzysztofS

  • Gość
Odp: Nowe podajniki Preston - seria ICM i Distance Method
« Odpowiedź #30 dnia: 01.05.2019, 15:02 »
Ale foremka badziewie jakich mało. Preston chyba wypuścił bubla.


Oczywiście. Preston wypuścił bubla...celowo. I jeszcze dodatkowo Lee Kerry reklamuje to badziewie na filmie :facepalm: od 1:24:30.

https://www.youtube.com/watch?time_continue=5750&v=gnx1VvYqne8

Offline sander

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 413
  • Reputacja: 51
Odp: Nowe podajniki Preston - seria ICM i Distance Method
« Odpowiedź #31 dnia: 01.05.2019, 15:17 »
Ale foremka badziewie jakich mało. Preston chyba wypuścił bubla.


Oczywiście. Preston wypuścił bubla...celowo. I jeszcze dodatkowo Lee Kerry reklamuje to badziewie na filmie :facepalm: od 1:24:30.

https://www.youtube.com/watch?time_continue=5750&v=gnx1VvYqne8

Na pewno robi to za darmo i z czystego przekonania :facepalm: :facepalm: Na filmie widać, że jeszcze musi poprawiać koszyk ręką po wyjęciu z foremki. Skoro Twoim zdaniem tak powinno być skoro Lee Kerry tak robi to Twój biznes...

Żeby nie było, że jestem jakimś antyfanem prestona to powiem, że przerobiłem zdecydowaną większość systemów do metody znanych producentów i pozostałem przy prestonie - starym flat method i ICS. Foremka distance to jednak dla mnie badziew i zdania nie zmienię bo reklama mówi inaczej.

Zresztą koszyk jako distance nie robi praktycznie żadnej różnicy w odległości. Zmieniałem ostatnio distance i flat method na tej samej wędce i flat leci nawet dalej przez bardziej aerodynamiczny kształt jaki nadaje mu foremka.

Dość często łowię metodą na odległościach 90+ i z moich doświadczeń wynika, że w osiąganiu dużych odległości równie ważna jak kształt koszyka jest jego stabilizacja w locie. Największe odległości osiągam prestonem z dorobionym stabilizatorem dzięki któremu koszyk leci prosto i nie koziołkuje.


KrzysztofS

  • Gość
Odp: Nowe podajniki Preston - seria ICM i Distance Method
« Odpowiedź #32 dnia: 01.05.2019, 17:16 »
To, że poprawia ręką koszyk po wyjęciu to akurat wcale mnie nie dziwi. Wiele osób tak robi - zwłaszcza przy dalekim łowieniu.
Wiele lat łowię na method feeder i tylko wyrobów Prestona używam - inny kształt koszyków mi nie odpowiada po prostu.
A co do odległości na jaką lecą te nowe koszyki w pełni zgadzam się z Tobą - u mnie zdecydowanie flat 60 gram robi najlepszą robotę :beer:

Offline Lukas 78

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 985
  • Reputacja: 110
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hamburg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nowe podajniki Preston - seria ICM i Distance Method
« Odpowiedź #33 dnia: 11.03.2023, 18:03 »
Odświeżam



Pewnie więcej osób testowało te podajniki , jakieś nowe spostrzeżenia ?
Ciekawy jestem jakby to wyglądało w połączeniu z trzonkami Preston Elasticated Stem Kit ?



Pozdrawiam Łukasz

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 161
  • Reputacja: 892
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nowe podajniki Preston - seria ICM i Distance Method
« Odpowiedź #34 dnia: 11.03.2023, 19:02 »
Łowię na nie od kąt są dostępne w pl. Po przerobieniu większości dostępnych na rynku zostałem przy nich.
Są pancerne a że łowię na żwirowniach plastikowe szlak trafiał po chwili. Trzymają dobrze towar,przy dobrym mixie ładnie towar się rozmywa. Co ważne na 80m są bardzo celne idzie powtarzać rzuty.
Co do trzonków wymieniam na longi.
I czekam na nowość prestona trzonki z lotka w systemie ics bardzo długie siądą do odległościowego łowienia metodą. Te nowe trzonki są bardzo podobne chyba do tych z haldorado z lotka z przodu tak kojarzę może co do firmy się mylę.
Ja polecam.
W tym roku kupiłem te nowe hybrydy otwarte z tej samej serii  co prawda jest w nich trochę plastiku ale przód jest pancerny.
Maciek

Offline Lukas 78

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 985
  • Reputacja: 110
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hamburg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nowe podajniki Preston - seria ICM i Distance Method
« Odpowiedź #35 dnia: 11.03.2023, 19:10 »
Pytam o nie bo ostatnio kupiłem przez przypadek foremkę z kompletu. Zastanawiam się czy łącznik z gumą będzie na plus czy minus zestawu z plecionka…


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Pozdrawiam Łukasz

Offline Papi_feeder

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 406
  • Reputacja: 48
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nowe podajniki Preston - seria ICM i Distance Method
« Odpowiedź #36 dnia: 12.03.2023, 08:24 »
Trzonków z gumą uzywam tylko do jednej wędki. Aquosa ultra D 3.9/120. Jest to sztywny kij i miałem trochę spinek (nie mam innego kija do dystansu). Pomyślałem, że zanim kupię wędkę, załoze trzonki z gumą. Pomogło. Guma havy to ta fioletowa bodajze. Spinek zdecydowanie mniej, a wędką rzuca się całkiem dobrze i celnie.
"Jestem podejrzliwy wobec ludzi, którzy nie lubią psów, ale ufam psu, który nie lubi jakiegoś człowieka". Bill Murray

Offline Lukas 78

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 985
  • Reputacja: 110
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hamburg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nowe podajniki Preston - seria ICM i Distance Method
« Odpowiedź #37 dnia: 12.03.2023, 10:03 »
Dzięki , podajniki i trzonki zamówione.


Pozdrawiam Łukasz

Offline Papi_feeder

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 406
  • Reputacja: 48
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nowe podajniki Preston - seria ICM i Distance Method
« Odpowiedź #38 dnia: 12.03.2023, 10:35 »
Tu jeszcze zerknij, później możesz samemu działać :) Tylko do głosu Michała trzeba się przyzwyczaić ;)
"Jestem podejrzliwy wobec ludzi, którzy nie lubią psów, ale ufam psu, który nie lubi jakiegoś człowieka". Bill Murray

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 646
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Nowe podajniki Preston - seria ICM i Distance Method
« Odpowiedź #39 dnia: 13.03.2023, 09:54 »
Według mnie używanie trzonków z gumą przy łowieniu większych karpi to wielkie ułatwienie. W UK są zakazane na większości komercji, ale na zaporówkach już nie. To co trzeba rozumieć, to że karpiarze używają sporych haków i silnych wędek, aby utrzymać rybę. Natomiast tutaj bazuje się na dużo mniejszych hakach i żyłkach o mniejszej średnicy (mus przy dalekich dystansach), i trzeba sobie pomóc. Do tego nie musimy wcale widzieć dokładnie brań, ponieważ rybie trudno się wypiąć (guma to utrudnia), więc można zrezygnować z plećki nawet.

Preston to niekwestionowany lider dzisiaj, i ich ICS po prostu nie ma sobie równych. Daje olbrzymie możliwości bez konieczności przerabiania  zestawów, do tego ma dopracowane foremki. Nowe podajniki zarówno hybrid jak i do dystansowej Metody są po prostu genialne. Ja zarzucam na 40 metrów podajnikiem 30 gramów z palcem w tyłku, Vertexem Drennana o długości 3 metrów, nawet mój picker 2.40 metra z Mavera dosięga tego dystansu. Są genialnie zaprojektowane, wyważone tak, aby daleko leciały. A dały mi już w tym roku ponad 120 karpi, pomimo zimy (ale małych, za wyjątkiem kilku bonusów).

Dlatego jak najbardziej jest to drogą, w przeciwieństwie do używania dużych podajników jak ESP. Bo karp zasysa zawartość podajnika,do tego częste zarzuty i mały plusk naprowadzają rybę. To idealna droga aby się dobrać do karpi, zwłaszcza tych dużych, mocno pracując (zarzuty co jakiś czas, np. 15-20 minut, nęcenie wstępne itd). Nie trzeba tylko leżeć na karpiowym wyrku czekając na branie, można łowić aktywnie. Po prostu zarzucamy częściej ale mamy o wiele większe zasięgi, a amortyzator pomoże w tym aby ryby nie stracić, można więc zejść z grubością żyłki nawet do jakiegoś 0.22 mm :)

A te rurki z gumą dają doskonałą amortyzację, jedyny problem chyba tylko to zaczepy, osiwieć przy nich można :)

Dodam jeszcze, że podajnik można zmienić na bombę, taką 45 gramów, i łowić z przyponem i doczepionym pakunkiem PVA. DOskonałe rozwiązanie jak chcemy zostawić zestaw na dłużej lub użyć większej przynęty. Nie tylko Metoda łowi! :)
Lucjan

Offline Lukas 78

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 985
  • Reputacja: 110
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hamburg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nowe podajniki Preston - seria ICM i Distance Method
« Odpowiedź #40 dnia: 13.03.2023, 10:29 »
Prestona z podatnikami i foremkami nikt nie przegoni , może tanie nie są ale warto. Wersje z guma mam zamiar testować z plecionka na dystansie . Zobaczymy jak się sprawdzi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Pozdrawiam Łukasz

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 854
  • Reputacja: 156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Nowe podajniki Preston - seria ICM i Distance Method
« Odpowiedź #41 dnia: 05.05.2023, 17:01 »
Bez zakładania nowego tematu.
W drapieżniku w ubieglym roku na prośbę sąsiada zakupiłem mu podajniki prestona ics 30g wielkości xl. Ostatnio jak był na rybach to nisetety ale udalo mu się połamać dwa w taki sposób ,że normalnie popekały. Jak wyciągną z wody to niewielkim nakładem siły udalo mu się je złamać i w jasną cholerę wyrzucił do kosza -szkoda bo bym foto wstawił. Jak dzisiaj popatrzyłem to faktycznie zakupione w ur. są innego koloru - jasniejsze i nie wydają zbliżonego do metalu dzwieku. Czy mieliście coś takiego. Przypuszczam że trafiłem jakąś niedopracowana serię i dlatego na jego prośbę zamieściłem ogloszenie o zakupach uzywanych
2021r.karp-91,88 cm
2022r. karp 83,68 cm
           karaś srebrzysty 39cm
2023r.- brak wyników

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 646
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Nowe podajniki Preston - seria ICM i Distance Method
« Odpowiedź #42 dnia: 05.05.2023, 20:08 »
Ja miałem, ostatnio wyciągam podajnik z szuflady kosza, a ten przepołowiony, wzdłuż miejsca gdzie jest rurka. Sam się zdziwiłem, ale po obejrzeniu stwierdziłem, że tam wcale nie ma dużo metalu czy materiału, cokolwiek to jest, i łatwo o coś takiego jak się stuknie nim o coś twardego. Więc na pewno trzeba uważać na łowisku z kamieniami, bo uderzenia zapewne będą grozić pękaniem. Póki co to jedyny przypadek jaki miałem.

Lucjan