Ok. Mój błąd.
Sądziłem, że było to na temat. Na metrowej wodzie 7cm średnicy czarno-czerwona kula karpi nie straszyła. Deeper kilka razy był zatapiany, nie miało to wpływu na brania. Stosowałem go jako marker do strzelania z procy. Nie była to tyczka, ale zastosowanie podobne, topienie żeby się nie plątał i wynurzanie przy nęceniu i zarzucaniu zestawów. Deepera rzucam wędką, pod nim jest ciężarek przelotowo, przy brzegu drugi na agrafce. Można go wtedy topić żeby nie plątał zestawów, a przy okazji gdy jest wynurzony mogę monitorować zainteresowanie ryb różnymi mixami. Zwykle poświęcam na te obserwacje pierwszą godzinę, potem idzie w dół.