Jasne. Przy krótszym buzz barze z tyłu, im kołowrotki bardziej do przodu, tym bardziej od siebie oddalone. Wszystko zależy, w którym miejscu umieścimy dolniki w głowicach/podpórkach i jaką ustawimy sobie długość samego rod poda. Gdybyśmy jednak chcieli uzyskać jak największe oddalenie kołowrotków od siebie, to należałoby je umieścić jak najbliżej buzz bara szerszego. Stąd pomyślałem, że może Luk używa tego szerszego właśnie z tyłu.
Ogólnie karpiarze bardzo różnie umieszczają wędki na rod podzie. Jedni dają kołowrotki bardzo blisko podpórek,
inni maksymalnie je oddalają, wkładając w podpórkę sam koniec dolnika.
Różnie też wędkarze ustawiają długość rodpoda. Większość jednak stara się, żeby sygnalizator był przed pierwszą przelotką.
Długość ta też wpływa na kąt rozejścia się wędek.
Pieron wie, jaki był zamysł konstruktora różnej długości buzz barów. Czy głównym zamiarem było wachlarzowe oddalenie od siebie szczytówek wędek, zrobienie miejsca na centralkę? Czy może uzyskanie rozejścia wędek od tyłu do przodu celem zwiększenia odległości między kołowrotkami? A może jedno i drugie?
Nie wydaje mi się, żeby główną myślą było uzyskanie wizualnego efektu równoległości wędek, o czym wspomniałem wyżej. Choć niektórzy karpiarze tak twierdzą (kiedyś widziałem taką dyskusję na jakimś anglojęzycznym forum karpiowym). To raczej taki efekt dodany. Tak mi się wydaje.