Autor Wątek: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie  (Przeczytany 106291 razy)

Offline maszek95

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 178
  • Reputacja: 46
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Starogard Gdański
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #105 dnia: 11.01.2018, 19:00 »
To czego żal, to brak wizji u naszych naukowców, którzy zamiast zrozumieć wędkarzy i wyjść im naprzeciw, wciąż uważają ich za głupców, oszołomów i szabrowników.

Umówmy się, że to raczej szmalcownicy i doktrynerzy, a nie naukowcy. Nie nazywajmy ich naukowcami, bo wykrzywiamy znaczenie terminu "nauka" i pogarszamy, i tak słaby już, wizerunek nauki polskiej.
Pracuję w Instytucie Rybactwa Śródlądowego jako naukowiec, czy jestem szmalcownikiem?
Tomasz Czerwiński
Ja bym tego tak nie nazywał., za mocne słowa według mnie.  Ale skoro jesteś naukowcem IRŚ to powiedz jakie ty masz na ten temat poglądy. Też uważasz, że całe zło to wędkarze, a zbawieniem są tylko rybacy? No i jak widzisz nasze wody na tle np. Anglii czy Czech? Też uważasz, że ryba u nas jest, a tylko my nie potrafimy ich łowić?
Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić!

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #106 dnia: 11.01.2018, 19:34 »
To czego żal, to brak wizji u naszych naukowców, którzy zamiast zrozumieć wędkarzy i wyjść im naprzeciw, wciąż uważają ich za głupców, oszołomów i szabrowników.

Umówmy się, że to raczej szmalcownicy i doktrynerzy, a nie naukowcy. Nie nazywajmy ich naukowcami, bo wykrzywiamy znaczenie terminu "nauka" i pogarszamy, i tak słaby już, wizerunek nauki polskiej.
Pracuję w Instytucie Rybactwa Śródlądowego jako naukowiec, czy jestem szmalcownikiem?
Tomasz Czerwiński

Też bym tego tak nie określił. Jednak jak już tu się wcześniej wypowiadałeś, to proszę o kilka zdań w temacie. Z Twoich publikacji naukowych wynika, iż jesteś mocno zainteresowany np. socjoekonomicznymi aspektami wędkarstwa, ogólnie kwestią szeroko rozumianego wypoczynku nad wodą. Nie wydaję Ci się, że przez Wasze podejście w IRŚ rok rocznie przybywa Wam wrogów, a lokalne samorządy tracą pieniądze związane z turystyką wędkarską, również tą zagraniczną.
Nie zrozum mnie źle, ja wiem, że z Unii płynie strumień łatwych pieniędzy, który jest kierowany tu i teraz do samorządów i np. tworzy się LGR-y często na terenach na których ekonomiczny sens ich istnienia jest żaden, ale w końcu te programy się skończą. Już teraz rząd dokonuje zmian w swoich szeregach bo wie, że czekają go rozmowy na temat budżetu UE, a po Brexicie będzie zdecydowanie mniejszy tort do podziału. I to wszystko w przyszłości będzie miało wpływ, na to że nawet Wasi sojusznicy się od Was odwrócą, bo nie da się ludzi tumanić tym, że głównym czynnikiem braku ryb w jeziorach są kormorany. Ja rozumiem, że ktoś dostaje pieniążki za swój wykład na "konferencji" organizowanej przez fundacje, która nie tylko organizuje tą konferencje z unijnej kasy, ale również w ogóle istnieje dzięki unijnym pieniążkom i najczęściej jest "bezpieczną przystanią" dla lokalnych działaczy partyjnych. Jednak to wszystko się skończy szybciej niż myślicie. I co wtedy? Wystarczy jedna ekipa rządząca, która przyjrzy się regulacjom prawnym, programom i Was w cudzysłowie "odstrzeli". Co to za problem przestawić swoje myślenie w zakresie gospodarki stricte rybackiej na gospodarkę taką jaka jest w Niemczech, Czechach, Węgrzech, Słowacji i de facto w większej części Europy - tej na zachód, południe i północ od nas ?

Offline Rybal

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 137
  • Reputacja: 9
    • Galeria
    • Publikacje
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #107 dnia: 11.01.2018, 20:11 »
 My  jako osoby używający na co dzień rozumu i kalkulatora, nim  podzielimy się swoimi spostrzeżeniami, to długo nad nimi dyskutujemy.  Zgodnie z zasadami:
https://www.facebook.com/kampaniadowodzikjest/?hc_ref=ARRodTvr89kAaP23EQzDg42_6qU8hMMmWNo-zJLLZVxtAgnT53CE2dv1BQRO9L87GPo

Każdy z nas, czy tego chce czy nie, świadomie lub nie, dokłada swoją cegiełkę do naszej rzeczywistości. A świat przyrody jest dużo bardziej złożony, niż nam się wydaje. Dlatego nie ma prostych odpowiedzi. A reszta to marketing ...

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #108 dnia: 11.01.2018, 20:22 »
My  jako osoby używający na co dzień rozumu i kalkulatora, nim  podzielimy się swoimi spostrzeżeniami, to długo nad nimi dyskutujemy.  Zgodnie z zasadami:
https://www.facebook.com/kampaniadowodzikjest/?hc_ref=ARRodTvr89kAaP23EQzDg42_6qU8hMMmWNo-zJLLZVxtAgnT53CE2dv1BQRO9L87GPo

Każdy z nas, czy tego chce czy nie, świadomie lub nie, dokłada swoją cegiełkę do naszej rzeczywistości. A świat przyrody jest dużo bardziej złożony, niż nam się wydaje. Dlatego nie ma prostych odpowiedzi. A reszta to marketing ...

Sorry, ale dzięki temu postowi sprawiłeś, że mam o Was jeszcze gorsze zdanie niż miałem. Poprawiłeś mi humor :D Brawo Panowie "naukowcy" z IRŚ. Niedługo ktoś sprawdzi Wasze "badania" i zapyta Was o "dowodzik". Wierzcie mi ten czas nastąpi już niedługo :) Też o tym dobrze wiecie, bo byście tu się nie logowali, ani tym bardziej nie użalali w internecie. Dzięki za poprawienie humoru na koniec dnia :) 

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #109 dnia: 11.01.2018, 20:31 »
My  jako osoby używający na co dzień rozumu i kalkulatora, nim  podzielimy się swoimi spostrzeżeniami, to długo nad nimi dyskutujemy.  Zgodnie z zasadami:
https://www.facebook.com/kampaniadowodzikjest/?hc_ref=ARRodTvr89kAaP23EQzDg42_6qU8hMMmWNo-zJLLZVxtAgnT53CE2dv1BQRO9L87GPo

Każdy z nas, czy tego chce czy nie, świadomie lub nie, dokłada swoją cegiełkę do naszej rzeczywistości. A świat przyrody jest dużo bardziej złożony, niż nam się wydaje. Dlatego nie ma prostych odpowiedzi. A reszta to marketing ...



Cześć Rybal! Miło Cię znowu tutaj widzieć. Jak zwykle poprawiasz mi humor, szkoda tylko, że statek wciąż płynie na górę lodową... :facepalm:

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #110 dnia: 11.01.2018, 20:34 »
Odpowiadacie za degradację wód w całym kraju.
Niczym tuzy gospodarki centralnie planowanej mężnie walczycie z problemami, która sami stwarzacie.
Szkoda klawiatury.
Już niedługo zostaniecie rozliczeni. Szybciej niż myślicie.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline maszek95

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 178
  • Reputacja: 46
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Starogard Gdański
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #111 dnia: 11.01.2018, 20:37 »
My  jako osoby używający na co dzień rozumu i kalkulatora, nim  podzielimy się swoimi spostrzeżeniami, to długo nad nimi dyskutujemy.  Zgodnie z zasadami:
https://www.facebook.com/kampaniadowodzikjest/?hc_ref=ARRodTvr89kAaP23EQzDg42_6qU8hMMmWNo-zJLLZVxtAgnT53CE2dv1BQRO9L87GPo

Każdy z nas, czy tego chce czy nie, świadomie lub nie, dokłada swoją cegiełkę do naszej rzeczywistości. A świat przyrody jest dużo bardziej złożony, niż nam się wydaje. Dlatego nie ma prostych odpowiedzi. A reszta to marketing ...
dlatego proszę powiedz co z połączenia Twojego rozumu i kalkulatora wychodzi?
Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić!

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #112 dnia: 11.01.2018, 20:38 »
Ale skoro jesteś naukowcem IRŚ to powiedz jakie ty masz na ten temat poglądy. Też uważasz, że całe zło to wędkarze, a zbawieniem są tylko rybacy?

Tomasz odpowiedział na Twoje pytanie tutaj: http://www.infish.com.pl/sites/default/files/articles/KR3-2016-27-32.pdf

Oto fragment tej pracy:

3. Czy likwidacja po3owów sieciowych
doprowadzi do znacznego zwiekszenia
populacji ryb ró?nych gatunków?


Najpe3niejsze dane o wysokooci od3owów rybackich
posiadamy z jeziorowych gospodarstw rybackich. W 2014
roku ca3kowite od3owy z 270 tys. ha jezior wynios3y 2200 ton
ryb, w tym najbardziej preferowanego przez wedkarzy
gatunku, jakim jest szczupak – 268 ton. Dla porównania
po3owy wedkarskie z tych samych 270 tys. ha jezior
osi1gne3y 5250 ton ryb, w tym 893 tony szczupaka, czyli
by3y 3,3-krotnie wieksze ni? od3owy rybackie. W przypadku
drugiego, silnie preferowanego przez wedkarzy gatunku –
okonia, stosunek wielkooci od3owów wedkarskich do
rybackich jest jeszcze wiekszy, bowiem by3y one prawie
7-krotnie wy?sze! (Wo3os i in. 2015b, Trella i Wo3os 2015).
Z porównania tych danych wynika, ?e potencjalny wp3yw
eksploatacji rybackiej na populacje ryb jest obecnie demonizowany,
a ju? na pewno jest on znacznie mniejszy ni?
wp3yw po3owów wedkarskich.

Obecnie najpowa?niejszym „wrogiem” populacji ryb –
niemal wszystkich gatunków, a zatem i wedkarzy, i rybaków,
jest kormoran czarny.
Jest on czynnikiem o podwójnej
z3o?onooci, czyli o charakterze biologicznym i antropogenicznym.
G3ównie na skutek objecia tego gatunku rybo?ernego
ptaka ochron1 prawn1 i braku wypracowania skutecznych
rozwi1zan prawnych i organizacyjnych, zmierzaj1cych
do redukcji nadmiernej liczebnooci, jego ilooa stale roonie –
o ile jeszcze w roku 1959 stwierdzano oko3o 1800 par kormoranów,
to monitoring przeprowadzony w 2010 roku
wykaza3 istnienie 60 kolonii legowych zasiedlanych przez
27000 par kormoranów (Traczuk i in. 2014).

Jacek

Offline Logarytm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 490
  • Reputacja: 184
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #113 dnia: 11.01.2018, 20:44 »
To czego żal, to brak wizji u naszych naukowców, którzy zamiast zrozumieć wędkarzy i wyjść im naprzeciw, wciąż uważają ich za głupców, oszołomów i szabrowników.

Umówmy się, że to raczej szmalcownicy i doktrynerzy, a nie naukowcy. Nie nazywajmy ich naukowcami, bo wykrzywiamy znaczenie terminu "nauka" i pogarszamy, i tak słaby już, wizerunek nauki polskiej.
Pracuję w Instytucie Rybactwa Śródlądowego jako naukowiec, czy jestem szmalcownikiem?
Tomasz Czerwiński

Termin "szmalcownik" ma wiele znaczeń. Najbardziej ogólnym jest robienie czegoś jedynie dla szmalu, czyli dla zysku bez względu na normy moralne i konsekwencje z tego płynące. Przed wojną szmalcownikami nazywano na przykład, przemytników, czy łapówkarzy. Po wojnie w Warszawie nazywani tak byli ludzie, którzy grabili opuszczone po Powstaniu ruiny. W tym ostatnim znaczeniu użyłem tego słowa - że "naukowcy" IRŚ przyczyniają się do grabieży swoimi badaniami "na zamówienie" - jak choćby w przypadku Zalewu Zegrzyńskiego - polskich zrujnowanych wód. Powiedz mi tylko, że robicie to bezinteresownie... a na dodatek obiektywnie. Z pewnością nie chodziło mi o to, jakoby ktokolwiek z IRŚ wymuszał okup od Żydów podczas okupacji, bo przecież byłby to jakiś absurd. Jeśli tak to zrozumiałeś, to przykro mi bardzo.

Nie będę wracał do dawnych tematów, aby wykazać, że macie problemy w zakresie ogólnometodologicznym, dalej, ze znajomością najnowszych badań na temat neurofizjologii ryb, nie znacie ekosystemów innych krajów, alternatywnych sposobów gospodarowania wodami itd. To jest doktrynerstwo.

I jeszcze jedna uwaga: uderz w stół a nożyce się odezwą. Widzę, że "uczeni" rybacy czytają z zainteresowaniem forum. Dlaczego, skoro wypowiadają się tu sami ignoranci?

P. S. Ile jeszcze jedno. IRŚ jest bodaj największym instytutem w kraju, zajmującym się biologią i środowiskiem życia ryb. Powinien to być ośrodek wiodący, a na liście MNiSW znajduje się w kategorii B. Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że parametryzacja zależy przede wszystkim od jakości publikacji.
Darek
Złów i wypuść, jeśli chcesz.
Lub po polsku:
catch and release, if you want.

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #114 dnia: 11.01.2018, 20:55 »
W futbolu amerykańskim to się nazywa "touchdown". Logarytm :beer:

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #115 dnia: 11.01.2018, 21:07 »
Dam Wam przykład. Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju (czyli nie to pod które podpada rybactwo) udostępniło online formularze, które umożliwiają w prosty sposób zgłaszanie podejrzeń wystąpienia nieprawidłowości i nadużyć finansowych przy realizacji projektów z unijnych pieniędzy
https://nieprawidlowosci.mrr.gov.pl/bazy/konsultacje-spoleczne/eaplikacja-konsultacje.nsf/byDocuments.xsp

Czegoś takiego nie udostępniło Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Czemu? Tego nie wiem.

Podobny formularz udostępnił Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej
https://www.nfosigw.gov.pl/zglos-nieprawidlowosc/

Jest też chyba skuteczniejszy sposób, w którym możecie pominąć polskie organy i zgłosić nadużycie bezpośrednio do Europejskiego Urzędu ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) https://ec.europa.eu/anti-fraud/olaf-and-you/report-fraud_pl (jest też możliwość zgłaszania po polsku)

Można byłoby jakoś wyszczególnić ten post, tak by wszyscy chętni, którzy wiedzą coś o nadużyciach, a którzy boją się bezpośrednich rozmów np. z organami ścigania, mogli je zgłosić bez wychodzenia z domu 8) Wieść gminna niesie, że przynajmniej kliknięcia w 2 z tych linków, mogą jak za pomocą magicznej różdżki zmienić rzeczywistość  ;) Nawet jak organ uznaje się za niewłaściwy, w sprawie to jego obowiązkiem jest przekazanie sprawy organowi właściwemu... i dalej kula śniegowa się toczy.   

Offline Logarytm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 490
  • Reputacja: 184
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #116 dnia: 11.01.2018, 21:09 »
W futbolu amerykańskim to się nazywa "touchdown". Logarytm :beer:

Wiesz, miało się te cztery przyłożenia w jednym meczu w szkole. Niestety zmarnowałem swój talent przez pewną rudą małpę. Przez nią zostałem sprzedawcą butów. Straciłem nie tylko szansę zostania gwiazdą futbolu, ale także słynnym ichtiologiem z IRŚ   ;) ;) ;) :beer:
Darek
Złów i wypuść, jeśli chcesz.
Lub po polsku:
catch and release, if you want.

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #117 dnia: 11.01.2018, 21:14 »

Offline Logarytm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 490
  • Reputacja: 184
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #118 dnia: 11.01.2018, 21:15 »
Jakbym się widział... ;D :D

P. S. Tylko fryz już nie ten... ;)
Darek
Złów i wypuść, jeśli chcesz.
Lub po polsku:
catch and release, if you want.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #119 dnia: 11.01.2018, 21:16 »
Myślałem, że pierwszy błysnę.
Selektor :thumbup:
Krwawy Michał

Purple Life Matters