Autor Wątek: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie  (Przeczytany 106357 razy)

Offline Logarytm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 490
  • Reputacja: 184
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #540 dnia: 08.02.2018, 20:59 »
A ja myślę, że oni dbając o swoje interesy w te wszystkie bzdury wierzą i kombinują, jak tu je lepiej uzasadnić. Mają spokojniejsze sumienie wtedy.
Darek
Złów i wypuść, jeśli chcesz.
Lub po polsku:
catch and release, if you want.

Offline MarcinD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 671
  • Reputacja: 279
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Swarzędz/Poznań/Augustów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #541 dnia: 08.02.2018, 21:01 »
Jestem pewien, że oni są świadomi bzdur, które wygadują. Dbanie o partykularne interesy wymusza cyniczną postawę typu ciemny lud to kupi. Ciekawi mnie jedno: czy oni, gdy się spotykają przy piwie, pękają ze śmiechu, wspominając, jakie piramidalne niedorzeczności głoszą, w efekcie czego ktoś to łyka jak kormo... ups... pelikan? Przecież te ich teorie obrażają inteligencję średnio rozgarniętej małpy.

Właśnie na światło dzienne wyszło nagranie z tego wydarzenia, zaraz po tym jak pokazano mema na ścianie.


Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #542 dnia: 08.02.2018, 21:06 »
A ja myślę, że oni dbając o swoje interesy w te wszystkie bzdury wierzą i kombinują, jak tu je lepiej uzasadnić. Mają spokojniejsze sumienie wtedy.

Darku, w tym konkretnym przypadku zauważam intrygujące podobieństwo do scjentologów. Trzeba mieć nierówno pod kopułką, żeby w to wierzyć.

Marcin, dobre :)
Jacek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #543 dnia: 08.02.2018, 21:38 »
Ja Wam powiem, że czuję się podwójnie oszukany. Po pierwsze, pokazywanie się tam z IRŚ, to potwarz dla wędkarzy, zwłaszcza po tym, co  te pajace (nie mam zamiaru używać górnolotnych słów) tam pokazywały. Po drugie, nie ma sensu tam jeździć, zwłaszcza jeżeli w grę wchodzą pieniądze wędkarzy. Zauważyliście, ze to taka coroczna delegacja w 'enerdefenie'? Kolesie jadą, podoopią, popiją, prześpią się w fajnych hotelach, po czym wędkarzom powiedzą, że rybacy być muszą.

Krew mnie zalewa, że coś takiego ma miejsce. Ale brawo Arek, że to wypatrzyłeś. Trzeba uderzyć z grubej rury, już wkrótce, bo miarka się przelewa. Nie rozumiem w ogóle jak można w PZW trzymać takich gości jak imć Rybal czy uczony Wiśniewolski. Tutaj potrzebny jest szybki rozwód.

Nie wspomnę o blamażu, jaki na arenie międzynarodowej zapodali naszemu krajowi i nam naukowcy rybaccy. Przecież ręce opadają. Jak w ogóle takie typy mogą się wypowiadać w imieniu wędkarzy? >:O
Lucjan

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #544 dnia: 08.02.2018, 21:40 »
A ja myślę, że oni dbając o swoje interesy w te wszystkie bzdury wierzą i kombinują, jak tu je lepiej uzasadnić. Mają spokojniejsze sumienie wtedy.

Darku, w tym konkretnym przypadku zauważam intrygujące podobieństwo do scjentologów. Trzeba mieć nierówno pod kopułką, żeby w to wierzyć.

Marcin, dobre :)
Większą wiarą dał bym pastafarianom, niż naukowym wypocinom Panów z IRŚ.
Ta konferencja to taka wtopa, że referenci z instytutu powinni się schować i popełnić samosplalenia że wstydu.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline Logarytm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 490
  • Reputacja: 184
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #545 dnia: 08.02.2018, 21:44 »
A ja myślę, że oni dbając o swoje interesy w te wszystkie bzdury wierzą i kombinują, jak tu je lepiej uzasadnić. Mają spokojniejsze sumienie wtedy.

Darku, w tym konkretnym przypadku zauważam intrygujące podobieństwo do scjentologów. Trzeba mieć nierówno pod kopułką, żeby w to wierzyć.

Wierzyć źle, nie wierzyć - jeszcze gorzej. Dylematy "badań" ichtiologicznych. To mogłaby być kolejna monografia pod redakcją, odpowiadająca na żywotne zapotrzebowanie rybacko-wędkarskie.

Czy wierzą, czy nie wierzą - to i tak żal dupę ściska.
Darek
Złów i wypuść, jeśli chcesz.
Lub po polsku:
catch and release, if you want.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #546 dnia: 08.02.2018, 21:52 »
Jestem pewien, że oni są świadomi bzdur, które wygadują. Dbanie o partykularne interesy wymusza cyniczną postawę typu ciemny lud to kupi. Ciekawi mnie jedno: czy oni, gdy się spotykają przy piwie, pękają ze śmiechu, wspominając, jakie piramidalne niedorzeczności głoszą, w efekcie czego ktoś to łyka jak kormo... ups... pelikan? Przecież te ich teorie obrażają inteligencję średnio rozgarniętej małpy.

Właśnie na światło dzienne wyszło nagranie z tego wydarzenia, zaraz po tym jak pokazano mema na ścianie.

Tutaj to jeszcze odpowiednie napisy podłożyć i można dać na stronę główną portalu :D
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #547 dnia: 19.02.2018, 22:30 »
Po tym live z Prezesem PZW na profilu Wiadomości Wędkarskich zastanowiło mnie jedno co takiego musiało się wydarzyć, aby Prezes PZW wspomniał moje wypociny w tym temacie i tak zawzięcie bronił Lokalnych Grup Rybackich, że one przecież nie są złe dla PZW, że przynoszą mu same korzyści. Podobnie jest z GR w Suwałkach.

Ja Prezesowi PZW mogę wytłumaczyć jak w praktyce omija się zakaz zarybień za kasę pochodzącą z programu operacyjnego Rybactwo i Morze oraz to jak się dokonuje zarybień np. w weekendy gdy pracownicy RZGW nie pracują albo po godzinach pracy urzędników. O przepraszam sam Prezes PZW wyjaśnił, no że przecież może być wypadek na drodze jak jadą z rybami. I powiem też Prezesowi że jedynie RZGW w Poznaniu starało się coś zmienić w tym zakresie. To jest dopiero ciekawy temat.

Wracając do Pana Prezesa PZW dziwne wydało mi się to że - co by nie było - taka szycha wspomina o "młodym człowieku" nieznającym realiów, więc sprawdzam Pana Prezesa.

I tak np. z okręgu słupskiego to Zarząd Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Słupsku oraz koła PZW  „LIPIEŃ” i „Bytów” aktywnie działają w Rybackiej Lokalnej Grupie Działania - Pojezierze Bytowskie. Jakie mają z tego korzyści na chwilę obecną. Nie wiem bo z wybranych wniosków nic nie wynika ażeby miały jakiekolwiek korzyści, ale sprawdzimy w 2018r. jakie to profity ma Okręg PZW w Słupsku z działalności rybackiej :-*

   

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #548 dnia: 20.02.2018, 21:35 »
OMG, a więc to nie tylko OM dorabia z rybaczenia? 8)
Lucjan

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #549 dnia: 20.02.2018, 22:26 »

Według Prezesa PZW udział PZW w LGRach nie wiąże się z rybaczeniem i jest pozytywny. Ciekawe czy o tym samym może powiedzieć na temat LGD Zalew Zegrzyński. Pominę już fakt, że OM PZW przeznaczyło ponad 239 tysięcy złotych pochodzących z LGD Zalew Zegrzyński m.in. na zakup wędzarni razem z niezbędną infrastrukturą ;D ;D  Do tego zdaniem Prezesa GR Suwałki to sukces PZW na Mazurach.

To jest taki beton, że szkoda gadać. Oni widzą tylko złotówki z Unii z tego że PZW jest de facto związkiem rybaków, więc okręgi PZW dalej będą aktywnie działać w LGR-ach, a szaraczki w kołach harować dla dobra związku. Otworzy się smażalnie i wędzarnie ryb, zatrudni rodzinę i znajomych, rybki się sprzeda, a gdzie i na co pójdzie kasa to jest już nie ważne. Ważne by trzymać rękę na pulsie i kontrolować księgowość, no i znajomych w związku :money:

To jest jeden wielki kartel od ośrodków zarybieniowych po smażalnie, wędzarnie i wszystko pod egidą związku wędkarskiego. Naprawdę nie wiem jak to mam komentować. Tłumaczenie prezesa - odnośnie częstego braku urzędników RZGW przy zarybieniach - problemami na drodze w trakcie jazdy z rybami, jest tak niepoważne, że aż zastanawiam się co trzeba mieć w głowie, by takie argumenty jako Prezes stowarzyszenia przedstawiać. 

Wydaję mi się że pewnej mentalności się nie zmieni. Szkoda. Z drugiej strony bardzo boli kogoś to co tu wypisujemy, bo nawet Prezes PZW o tym wspomina. Nieraz jest tak, że po kilku zdaniach masz już wyrobioną opinię o kimś co z sobą reprezentuje, ja po tym livie też już mam taką opinię, i ta opinia jest bardzo negatywna. Trudno żyje się dalej :beer:  :fishonhook:

Offline Piker

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 558
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #550 dnia: 21.02.2018, 18:49 »
Dobrze Cię tu mieć Selektor :D
Ja tymczasem na profilu facebookowym PZW TO MY  coś takiego widziałem dziś:
https://ompzw.pl/news/informacja-dotyczaca-gospodarki-rybackiej-oraz-udzialu-okregu-mazowieckiego-w-lgd-zalew-zegrzynski
Uzależniony od wędkarstwa

Offline Logarytm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 490
  • Reputacja: 184
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #551 dnia: 21.02.2018, 20:07 »
Wracając do Pana Prezesa PZW dziwne wydało mi się to że - co by nie było - taka szycha wspomina o "młodym człowieku" nieznającym realiów, więc sprawdzam Pana Prezesa.

I tak np. z okręgu słupskiego to Zarząd Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Słupsku oraz koła PZW  „LIPIEŃ” i „Bytów” aktywnie działają w Rybackiej Lokalnej Grupie Działania - Pojezierze Bytowskie.

Według Prezesa PZW udział PZW w LGRach nie wiąże się z rybaczeniem i jest pozytywny. Ciekawe czy o tym samym może powiedzieć na temat LGD Zalew Zegrzyński.
 

Ja tymczasem na profilu facebookowym PZW TO MY  coś takiego widziałem dziś:
https://ompzw.pl/news/informacja-dotyczaca-gospodarki-rybackiej-oraz-udzialu-okregu-mazowieckiego-w-lgd-zalew-zegrzynski

W świetle tego, co mówił nowy prezes o sieciach na wodach PZW (choćby w wywiadzie dla Wędkarskiej Przygody) i w świetle tego w jaki sposób postępuje obecnie, okazuje się być zwykłym hipokrytą (tyle tylko, że z medialnie ludzką twarzą).
Darek
Złów i wypuść, jeśli chcesz.
Lub po polsku:
catch and release, if you want.

Offline key_kr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 780
  • Reputacja: 61
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kraków
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #552 dnia: 21.02.2018, 20:17 »
Tak , jak myślałem .  Wszędzie władza wyciąga wnioski.  To był okrągły stół wykonany przez PZW.
Dali tłumowi władzę  - ale pozorną :).
Baronowie pociągają za stare sznurki  nowymi lalkami ....

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #553 dnia: 21.02.2018, 20:50 »
https://ompzw.pl/news/informacja-dotyczaca-gospodarki-rybackiej-oraz-udzialu-okregu-mazowieckiego-w-lgd-zalew-zegrzynski

Mój komentarz będzie... filmowy ;) Dla mnie ten artykuł to duży pozytyw, bo widać że w dobrym kierunku kieruje się swój węch w poszukiwaniu miejsca skąd dochodzi zapach...zwycięstwa ;)



Dlatego trzeba dalej "inch by inch" prosto do celu

Natomiast sam artykuł mnie nie przekonał ;)




Offline Xeo

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 186
  • Reputacja: 8
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Odp: Gospodarka Rybacka w PZW - moje spojrzenie
« Odpowiedź #554 dnia: 22.02.2018, 08:18 »
Ręka rękę myje, nie zabija się kury znoszącej złote jaja.
To co się dzieje w ZG i większości zarządów okręgowych jest odbiciem lustrzanym naszej władzy i komunistyczne korzenie.
Jak ktoś liczył że zmiana przyniesie coś dobrego to dla mnie był wielkim optymistą, ale nie od dzisiaj wiadomo że jednostka sama w sobie za dużo nie może bo I tak wszelkie uchwały są podejmowane przez zarząd.
Dla mnie była to PR-owa zagrywka i jedynie mydlenie oczu. Choć sam miałem jakiś promyk nadziei a może...ale jak to w naszych realiach...a może nie ma co zmieniać bo jest super
Aby cokolwiek się zmieniło potrzeba szerszych zmian, większej roli Nas wędkarzy w podejmowaniu decyzji bo wydawało mi się że mamy demokrację.

Prezes mówi że czyta Nasze forum, super, mega ale czytać a czytać ze zrozumieniem i wyciągać wnioski to dwie różne rzeczy.
Przepraszam Panie Prezesie ale w moich oczach spadał Pan bardzo nisko, nie wiem czy nie niżej niż poprzedni Prezes. Powód? Jest prosty w moim mniemaniu - jak można spaść tak nisko, zmienić podejście po nominacji na stołek Prezesa?
Nurt marionetkowy jest jak widać w modzie i widać skąd czerpane są wzorce.

Jeśli ktoś poczuje się urażony to z góry przepraszam to jedynie moje skromne zdanie.

EndOT