Witam
Na wstępie proszę o wyrozumiałość gdybym poruszył temat wcześniej omawiany na forum. Sporo już przewertowałem ale nie znalazłem odpowiedzi na mój dylemat. Proszę o linkę jak już był problem roztrząsany.
Do rzeczy. Sesja method feeder dwa dni do tyłu. wędka korum cs 12ft, podajnik korum 30 gr, przypon 10 cm, hak prc 1, przynęta kukurydza na włosie. Wyciągniętych 10 karpi i 1 lin, ale... Miałem 2 intensywne brania, wędka wygina się wpół. Podnoszę do holu i pusto, brak zacięcia a wszystko wskazuje na to że, rybka siedzi. Macie tak czasem? Może ja coś zepsułem? Nadmienię, że metodą bawię się od niedawna. Dzięki za ewentualne wskazówki.