Autor Wątek: Jak łowić na rzece - wasze metody, porady, doświadczenia  (Przeczytany 161020 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 687
  • Reputacja: 1981
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Jak łowić na rzece - wasze metody, porady, doświadczenia
« Odpowiedź #315 dnia: 23.09.2020, 20:59 »
Krótki przypon przy łowieniu na rzece to wg mnie gruby błąd. Wiele ryb płoszy się na widok koszyka i żyłki, która jest obok (wygięta jest w łuk zawsze, mniejszy lub większy). Jasne, że też będą brania, ale nie tyle...

Wg mnie podstawą jest przypon 60 cm, jako startowy. Potem mamy 90 i 120 cm, i ewentualnie dłuższy jak woda jest czysta.

A co do przerzucania zestawów, to wszystko zależy na co się nastawiamy, jak łowimy, o jakiej porze roku no i jak współpracują ryby. Łowiąc na białe trzeba często przerzucać zestaw, bo drobnica mogła białe już wyssać. Ale łowiąc jak jest zimno, a tym bardziej w nocy, można przerzucać co godzinę lub nawet dwie, bo drobnicy w nurcie nie ma. Jak łowimy brzany, klenie lub leszcze na większe przynęty, jak pellety czy kulki, to można przerzucać rzadziej. przy czym pellet się wypłukuje szybko, kulka zaś nie. Im szybciej woda ciągnie, tym krótsza żywotność pelletu. Taki 8 mm powisi też znacznie krócej niż 14 mm :)

Ogólnie dobrze trzymać pewne tempo, i zarzucać co 20-30 minut, w nocy co 40-60 minut.

Lucjan

Offline tomcichy

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 30
  • Reputacja: 3
Odp: Jak łowić na rzece - wasze metody, porady, doświadczenia
« Odpowiedź #316 dnia: 23.09.2020, 21:32 »
Ja zwykle przerzucam zestaw co 4-5min.


To rozumiem że łowienie na dwie wędki odpada 😜

Offline Wiecho

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 785
  • Reputacja: 392
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie znoszę chamstwa i prostactwa
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Jak łowić na rzece - wasze metody, porady, doświadczenia
« Odpowiedź #317 dnia: 23.09.2020, 21:39 »
Jasna sprawa jeśli się łowi na pelet i w zanęcie tez mamy pelety.  Będzie leżał na dnie i czekał na konkretną rybę. W środkowej Wiśle dominują krąpie , nieduże leszczyki, certy i  czasem klenie. Pływają stadami. Trzeba je ściągnąć i przytrzymać stado.  Dlatego muszę często przerzucać zestaw i nęcić systematycznie, inaczej odpłyną.  Dobrze jest dodawać do koszyka szczyptę martwych robaków, konopi czy innych dodatków.  Pelety są przynętą selektywną ale tam gdzie ja łowię znacznie mniej skuteczną niż np kukurydza czy robaki.  Wyjątek to kleń, ten lubi pelet i wszystko inne.  Często stawiam jedną wędkę na pelet i tę przerzucam rzadko a łowię aktywnie na drugą.   Przeciętny ale niezły mój wynik to kilkanaście leszczyków po 30-35dkg.  i krąpi dłoniaków , 5-10 cert 30-40cm,  0-3 leszczy 1-1,5  i kilka kleników na ogół niewielkich.  W tym roku udało mi się złowić tylko 1 brzanę ok 60cm która bardzo mnie uradowała bo jest ich w Wiśle coraz mniej.
Trochę łowiłem na Odrze w okolicach Koźla i oceniam, że pomimo silnej presji wędkarskiej  jest o wiele bardziej rybna niż znany mi odcinek Wisły.
Wiesiek

Online Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 618
  • Reputacja: 1122
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Jak łowić na rzece - wasze metody, porady, doświadczenia
« Odpowiedź #318 dnia: 27.09.2020, 22:43 »
W najnowszym "Angler's Mail" (s. 26 - 29) opis feederowego łowienia na angielską modłę - z wybrzuszeniem żyłki i braniami typu drop back:

https://magazinelib.com/all/angler-s-mail-26-september-2020/

Offline Skorektoja

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 31
  • Reputacja: 1
Odp: Jak łowić na rzece - wasze metody, porady, doświadczenia
« Odpowiedź #319 dnia: 01.10.2020, 13:38 »
Co by nie dublować wątków wstawię tu swoje pytania i dywagacje.

Tak sobie czytam i czytam, oglądam i myślę i zastanawiam się co jest najważniejsze w osiąganiu dobrych wyników nad wodą. W zależności od tego kogo się czyta/ogląda to wygląda to tak (dla ułatwienia powiedzmy że skupiamy się na rzekach):
1) jedni mówią, że najważniejsze to dokładne wygruntowanie łowiska czyli ogólnie ujmując miejsce łowienia
2) drudzy że zanęcenie łowiska
3) inni że haczyk – jego kształt, a co za tym idzie sposób prezentacji przynęty ( i jej rodzaj)
4) a jeszcze wymieniana jest pora dnia, ciśnienie itp.
5) a są jeszcze tacy że podstawa to sposobem indiańskim podczołgać się aby być niezauważonym przez rybę 😊

Jak wy byście te priorytety ułożyli?

Co do pkt 1 – załóżmy że jestem nad brzegiem rzeki i widzę że akurat ryba się spławia na przeciwległym brzegu – tak to chyba zawsze bywa 😊 Czy ma sens próba umieszczenia zestawu gruntowego/spławikowego właśnie w tym miejscu?
Co do pkt 1 i 2 - załóżmy jest taka sytuacja, że znajduje „potencjalnie dobre” miejsce w rzece (głęboczek, zapływ, napływ, warkocz - cokolwiek ) i rzucam tam kule z zanętą. Czy jeśli by się okazało, że rzeka ma piaszczyste dno, i piasek przewala się przez te kule czy ryba tam wpłynie? Bo niby ryba piasku nie lubi i unika takich miejsc. Uogólniając czy zanęcenie w złym miejscu ma sens? Czy ryba nawet jak jej tam nie ma wpłynie skuszona zapachem?
I powiązując te dwa przypadki czy jest szansa że ryba z tego przeciwległego brzegu skuszona zapachem przepłynie całą rzekę aby zakąsić w naszych rarytasach 😊 ? Niby czytam że ryby dobrze skuszone potrafią setki metrów w górę rzeki przepłynąć ale czy tak jest/bywa?
Co do haczyków to się w ogóle zastanawiam jak się ryba zaczepia gdy ostrze jest zagięte do środka? Rozumuje tak, że skoro ryba ma przełyk/gardło w formie mniej więcej rurki to nijak mi to nie pasuje, ja bym ostrze dał na zewnątrz wygięte, ale jak widać ryby są łowione czyli to troszkę inaczej działać musi 😊
A co do Indian to prawdę mówiąc na żadnym filmiku nigdy nie widziałem żeby faktycznie ktoś tak łowił – chyba że zakładamy że jak zarzucimy zestaw gruntowy te 20 m od siebie to to już wystarczy.

Online Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 618
  • Reputacja: 1122
  • Ulubione metody: trotting

Online Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 618
  • Reputacja: 1122
  • Ulubione metody: trotting

Online Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 618
  • Reputacja: 1122
  • Ulubione metody: trotting

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Jak łowić na rzece - wasze metody, porady, doświadczenia
« Odpowiedź #323 dnia: 03.11.2020, 10:47 »
Krótki przypon przy łowieniu na rzece to wg mnie gruby błąd. Wiele ryb płoszy się na widok koszyka i żyłki, która jest obok (wygięta jest w łuk zawsze, mniejszy lub większy). Jasne, że też będą brania, ale nie tyle...

 :bravo: Mogę też dodać że obok koszyka zbierają się przede wszystkim ryby małe, które zanętę spożywczą wprost kochają. Te większe (o ile są w łowisku) wyjadają spokojnie to co drobnica nie zdąży (lub nie jest w stanie zjeść) w większej odległości. A garść zanęty banda niewielkich rybek potrafi w lecie wyczyścić w ciągu paru minut.
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline pavel

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Reputacja: 0
Odp: Jak łowić na rzece - wasze metody, porady, doświadczenia
« Odpowiedź #324 dnia: 06.11.2020, 11:46 »
Cześć, jestem początkujący jesli chodzi o łowienie feederem na rzece i mam dwa pytania:
- czy jest tu może ktoś kto łowi na Warcie lub rzece o podobnym uciągu? Łowię w okolicach Poznania, wiosną i latem miałem fajne miejsca na główkach, niestety teraz są już one zalane i jestem zmuszony rzucać w nurt. Koszyk założyłem już 80g mimo to jest błyskawicznie znoszony przez prąd i szczytówka bez przerwy tańczy, czy koszyk powinien być jeszcze cięższy czy może są jakieś inne przyczyny i robię coś nie tak?
- parę razy miałem taką sytuację, że przy naprawdę ostrych braniach po zacięciu zwijałem samą żyłkę, cały zestaw zostawał w wodzie. Myślałem ,że to żyłka główna jest jakaś felerna, zmieniłem na nową 0.24mm i znowu miałem taki przypadek, gdzie jest przyczna? Zestaw raczej standardowy, rurka, koszyk, gumowy stoper, przypon ~40cm.

Offline boruta

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 592
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolice Ostrowca Św.
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Jak łowić na rzece - wasze metody, porady, doświadczenia
« Odpowiedź #325 dnia: 06.11.2020, 12:03 »
Jaki masz przypon? Łowisz w kamieniach i po zacięciu żyłka się o nie przecina?
Jak by przypon się urwał to znaczy że za słaby lub za mocno zacinasz i masz zakręcony hamulec na beton. Jak żyłka główna strzela po zacięciu  to robisz coś nie tak, albo tak jak pisałem łowisz w kamieniach, albo masz przypon z plecionki i za mocno zacinasz i nie ustawiasz hamulca. Co do sciągania koszyka przez nurt to albo zmień miejsce albo cięższy koszyk, albo z kolcami
Paweł

Online Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 618
  • Reputacja: 1122
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Jak łowić na rzece - wasze metody, porady, doświadczenia
« Odpowiedź #326 dnia: 06.11.2020, 13:19 »
Używać koszyków z kolcami/wąsami, utrzymywać pokaźne wybrzuszenie na zanurzonym odcinku żyłki, zrezygnować z rurek na rzecz zestawu ze skrętką, zwiększyć długość przyponu.

Offline pavel

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Reputacja: 0
Odp: Jak łowić na rzece - wasze metody, porady, doświadczenia
« Odpowiedź #327 dnia: 06.11.2020, 13:31 »
@boruta przypon mam 0,18mm, ale zestaw pęka na żyłce głównej. Generalnie dzieje się to pod wodą, bo nawet nie słychać strzału tylko po zacięciu wyciągam samą żyłkę. Straciłem tak już chyba 5 zestawów na 3 wypadach. Kamieni na dnie raczej tam nie ma, łowiłem w dwóch różnych miejscach i na obu to samo także to raczej wina po stronie sprzętu niż dna rzeki.
Co do zmiany miejsca to ciężko, ostatnio zrobiłem naprawdę długi spacer wzdłuż brzegu po moim rejonie i wszędzie prąd niesie jak szalony, ale ślady wędkarzy są.
@modus dzięki, poszukam koszyka z kolcami i pobawię się ze skrętką.

Offline RysiekS

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 430
  • Reputacja: 49
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Jak łowić na rzece - wasze metody, porady, doświadczenia
« Odpowiedź #328 dnia: 06.11.2020, 14:05 »
Sprawdź żyłkę główną na węźle. Po zawiązaniu. Ja miałem podobnie tylko z bolonką. Kupiłem nową żyłkę główną. Po zacięciu ryba poszła  z przyponem i pushstopem. Sprawdziłem żyłkę, jest OK. Po zawiązaniu nowego pushstopa sprawdziłem raz jeszcze i żyłka pękła. I tak kilka razy, nawet po odcięciu kilku metrów. Nie wiem czym to było spowodowane, normalnie nie dała się zerwać, po zawiązaniu pękała jak nitka.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 500
  • Reputacja: 1975
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Jak łowić na rzece - wasze metody, porady, doświadczenia
« Odpowiedź #329 dnia: 06.11.2020, 15:56 »
Możliwe, że strzela główna na węźle. Ale to byś widział po wyjęciu. Albo masz tam jakiś uskok z ostrą krawędzią, i przy zacięciu żyłka jedzie po tym jak po nożu. Cholera wie, ciężko to ustalić Tobie nad wodą, tym większa zagadka dla nas tutaj.
Krwawy Michał

Purple Life Matters