Fajny hak jest też drennan Specimen klasyczny kształt, ładnie ryby zapina i mocny.
Ja akurat każdemu bym ten hak odradzał do technik gruntowych, bo zacina wg mnie dużo gorzej od haka wide gape. Miałem (wciąż mam) ich trochę i zawsze mi zacinały kiepsko lub spadały mi z niego często ryby. Wg mnie jest to typowy hak do metod spławikowych, gdzie hak wbija się w rybi pysk przez pociągnięcie zestawu do góry.
Ja poleciłbym jeszcze do Metody haki Drennana z serii Carp feeder lub Carp Method, one są w gotowcach. Mają wielką zaletę, jaką jest długi trzonek, przez co hak łatwo usuwać z rybiego pyska. Taki hak jak Guru QM1 ma ten problem, że ciężko go wyjąć z pyska ręką. A wiele ryb nie musi trafiać na matę, ale wypiąć je chcemy z kosza, i jest to kłopotliwe. Rzucający się karp może się nabawić kontuzji, i ta nie będzie wcale efektem rzekomego cienkiego haka co tnie rybi pysk, ale efektem rzucania się w podbieraku, mając żyłkę przyponu przy pysku, który może zostać łatwo rozcięty. Wg mnie to bardzo ważna cecha haka, bo zacinających dobrze jest wiele.
Mi też nigdy się nie rozprostował hak Wide Gape z Drennana, ale myślę, że jest to możliwe gdy ktoś używa słabiej amortyzujących kijów, jak karpiówki na przykład. Przy typowym feederze czy pickerze do Metody nie powinno mieć to miejsca, bo jest bardzo silna amortyzacja. Więc mając takie kije wybierałbym haki z krótszym trzonkiem właśnie, które są mniej odporne na odgięcie - jak np. hair riggers z Drennana. Nie chodzi mi tu o firmę ale bardziej o sam kształt haka.
Jeżeli mówimy o tym czego używają wyczynowcy, pamiętajmy jakiego sprzętu oni używają. Jest on raczej z najwyższej półki. Taki Steve Ringer używa na przykład cienkich mocno żyłek, ale między innymi dlatego, ze łowi na kije Daiwy które kosztują ponad 300 funtów za sztukę i mają piękne ugięcie, kołowrotki też ma z tych najdroższych. Więc nie sugerowałbym się do końca tym jaka żyłka tu ma być (o jakiej grubości), bo mając kij dużo tańszy nie będzie on tak amortyzował, więc zamiast żyłko 0.18 czy 0.20 mm lepiej sprawdzi mi się taka 0.22 lub 0.24 mm. Mając tu sprawę haków też nie przesadzajmy, bo czasem lepiej będzie użyć większego rozmiaru aby nie mieć problemu z holem czy zacięciem. Im większy hak tym grubszy drut z którego jest zrobiony. Więc przy prostowaniu się haka nr 12 i takowych przypadkach (a więc mieliśmy bardzo dużą rybę!), przeszedłbym na haki nr 10, które powinny wytrzymać. Wyczynowcy z UK rzadko kiedy mają do czynienia z karpiami powyżej 10 kilo, zazwyczaj łowią takie do 5-6 kilo, z przewaga takich do 2-3 kilogramów. Polskie wody mają trochę inną specyfikę, i łowiąc na nich szykowałbym się na bonusa, więc raczej pogrubiłbym zestaw odpowiednio.
A co do haków Kamasan, to model B911 i jego wersje (strong, F1) to praktycznie ten sam wzór co hak Drennan Wide Gape (pochodzą z tej samej fabryki jakby nie było). Wersja Animal jest bardzo dobra jednak jej wadą jest kolor haka, wielu grunciarzy unika tak chromowanych haków ponieważ odbijają światło słoneczne. Więc używałbym ich na mętnej wodzie lub głębszej, raczej nie na płytkiej, penetrowanej przez słońce.