Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Łowiska => Wspólne wyprawy => Wątek zaczęty przez: Druid w 08.10.2017, 19:54
-
W sobotę 7.10 odbyło się wspólne wędkowanie kilku wędkarzy naszego forum
Inicjatorem spotkania był kolega Damian ( daminek1) mieszkający niedaleko łowiska nad którym się spotkaliśmy – GOSIR Koszęcin
Od lewej : Karolina ( Carlla70), Bogdan ( sekra) Damian ( daminek1) , ja Druid, Paweł ( zajcu)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/413_07_10_17_11_53_22.jpeg)
Jest to łowisko specjalne PZW , niewielki zalew powstały na potoku Leśnica
By móc tam wędkować trzeba zapłacić 17 zł za jedną wędkę a połów musi być zgodny z regulaminem PZW . Można zabrać do konsumpcji 2 wymiarowe ryby . W wodzie pływają karpie różnej wielkości, sporo dużych amurów, są też szczupaki , liny, karasie , nie dokucza drobnica
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/413_07_10_17_11_33_34.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/413_07_10_17_11_52_22.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/413_08_10_17_12_11_38.jpeg)
Relacja ( wersja bajkowa)
To już jesień, ubyło dnia a powietrze zrobiło się rześkie , widać że niedługo przyjdzie jesienna słota a krasnal Damian marzył o schwytaniu wielkiego zlotołuskiego karpia ktorego nieraz podziwiał latem w jeziorku . Niestety nie udawało mu się . Postanowił więc poprosić o pomoc kilku znajomych czarnoksiężników . Widząc że to już ostatnie dni na zlowienie złotej bestii pojawili się w pierwszą sobotę miesiąca zwanego październikiem. Przybył tam jeden groźny czarownik z grodu wawelskiego smoka, jedna czarownica umiejąca hipnotyzować ryby uśmiechem, jeden mag znający najnowsze karpiowe trendy, krasnal Damian i ja Druid. Każdy zabrał ze sobą magiczne eliksiry pachnące przepięknie kuszącymi zapachami egzotycznych owoców, kiełbas pikantnych, raków przegniłych , czosnku piekielnego i wiele wiele innych . Rozstawili się nad jeziorkiem, zarzucili swoje różdzki zaopatrzone w runy Prestona i Drennana , szemrali zaklęciami aż prawie do zmroku bezskutecznie
Co prawda na ich haczykach zawisło kilka ryb jednak złotołuskiego nie udało się przechytrzyć ..
Na tym nie kończy się jednak ta opowieść , trzeba jedynie czekać na wiosenny czas, wtedy może i inni madzy, trole i elfy skuszą się by przyjechać do tej cudownej krainy wśród sosnowych lasów ...
Relacja ( wersja malkontencka)
Cholera co mnie podkusiło tam jechać to nie wiem. Pogoda fatalna, nie dość że zimno to jeszcze wiatr i co chwilę deszcz ! Nie dość tego – pustkowie , nie ma na czym oka wesprzeć, żadnej zgrabnej turystki-grzybiarki. W dodatku taka lipa że nawet żadnego baru z piwem tam nie było, nie wspomnę o Mc Donaldzie. Towarzystwo też – sami dziwacy usiłujący złowić ryby , nikt nie chciał tańczyć , grillować ani ogniska palić . A co najgorsze – wódki nikt nie miał i nawet nie zagadał że wypadało by gdzieś skoczyć do knajpy by twarz umoczyć. No i to łowienie – tam chyba wcale nie ma ryb ! Jeden co prawda złowił karpia ale tak mizernych rozmiarów że uśmiać się można !
Relacja ( wersja faktyczna )
Niestety pogoda nam nie dopisała , trochę za późno wpadliśmy na pomysł takiego spotkania . Taka pogoda miała jednak jeden plus – byliśmy tam prawie sami . Potok wpływający do zalewu niósł bardzo zimną wodę co zapewne było powodem marnych brań ryb. Woda jak martwa , żadnych spławów , oznak żerowania ryb. Łowiliśmy wszyscy methodą stosując różne przynęty i miksy , każdy coś innego zakładał jako przynętę więc to nie kwestia ich niewłaściwego wyboru. Jedynie kolega Bogdan wymacał jakiś mały obszar gdzie co kilka godzin wziął karp – niestety w rejonie grążeli jeszcze gęsto rosnących gdzie po wpłynięciu zdobyczy był problem z holem co zaowocowało 2 straconymi rybami które wyprostowały hak
Nasza jedyna pani – Karolina trzymała się dzielnie łowiąc cały czas aktywnie , zaliczyła obcinkę przyponu przez szczupaka podczas zwijania podajnika . Wzięliśmy więc z Pawlem spinningi i obeszli zalew – niestety bez brań , tylko jeden mały szczupaczek się skusił na gumę Pawła
Zakończyliśmy łowienie przed 17, posiedzieliśmy trochę razem, pogadaliśmy, powymienialiśmy się doświadczeniami i przynętami . W czasie takich spotkań widać magię naszego Forum – po prostu znamy się dobrze mimo że wielu widzi się pierwszy raz w życiu . Szybko tworzy się paczka przyjaciół którzy jeszcze nie raz połowią razem, pośmieją się i miło spędzą czas – niezależnie od warunków . Teraz już planujemy nieśmiało wiosenne spotkanie :). Damian ma dar pozytywnego łączenia ludzi ze sobą !
Dziękuję całej grupie za fajnie spędzony dzień !
Poniżej fotki z naszego spotkania
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/413_07_10_17_11_40_56.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/413_07_10_17_11_53_56.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/413_07_10_17_11_54_28.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/413_07_10_17_11_37_36.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/413_07_10_17_11_55_48.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/413_07_10_17_11_58_24.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/413_07_10_17_11_58_50.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/413_08_10_17_12_00_18.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/413_08_10_17_12_00_44.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/413_08_10_17_12_09_43.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/413_08_10_17_12_10_06.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/413_08_10_17_12_10_26.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/413_08_10_17_12_11_12.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/413_08_10_17_12_01_10.jpeg)
-
W sobotę 7.10 odbyło się wspólne wędkowanie kilku wędkarzy naszego forum (...).
Ja ci dam krasnala rzeźniczku w fartuszku
Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
-
:D :D :D
-
Czy aż tak niezbędne było cytowanie wszystkich zdjęć dla 1 zdania? Okropnie się to przegląda....
-
Karolina, Damian, Gieniu i Paweł dziękuję Wam, że mimo kiepskiej pogody był to wspaniale spędzony czas.
Do następnego wspólnego spotkania. :sun: :narybki:
-
Czy aż tak niezbędne było cytowanie wszystkich zdjęć dla 1 zdania? Okropnie się to przegląda....
Masz rację , kolega zrobił to pisząc z telefonu. Mam nadzieję że administracja dostrzeże i usunie
-
:bravo: ;D
-
Gieniek i spółka :bravo: :bravo:
Może i rybek nie dopisał, jednak spotkanie zapaleńców widać mega udane :thumbup:
Najważniejsze, że integracja przebiegła pomyślnie. Kolejny dowód na unikalność tego forum :)
-
Geniu, fajna relacja. Ja osobiscie dziekuje wszyatkim za spotkanie i zaproszenie, napewno nastepnego razu tez nie odpuszcze i mam nadzieje ze udam nam sie posiedziec dluzej i zintegrowac bardziej :gift: 8), a przy okazji upolowic kilka wielkich :fish: .
Dzieki i pozdrawiam wszystkich magow i krasnali :P
-
Gienku, dzięki za relację na forum.
Bardzo się cieszę, że udało Wam się poznać, spotkać i wspólnie połowić.
Żałuję, że nie mogłem Was odwiedzić. Już drugi raz nie mogłem.
Do pogody szczęścia nie macie, ale widać, że wszyscy zadowoleni :)
Tak trzymać! :thumbup:
-
Jestem bardzo szczęśliwa, że jest takie forum jak Spławik i Grunt. Nie dosyć, że korzystam z Waszych cennych porad. A Gieńkowi dziękuję za cierpliwość w nauce łowienia na method feeder i za to, że mogłam poznać fajną ekipę na wspólnym wędkowaniu w Koszęcinie. Pozdrawiam wszystkich :-)