Autor Wątek: Wyniki nad wodą 2019  (Przeczytany 280813 razy)

Offline ptaku_1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 894
  • Reputacja: 145
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jabłonna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1755 dnia: 09.06.2019, 11:51 »
Wróciłem z urlopu z dwoma nowymi rekordami Karp 7,5kg i Lin 1,7 kg :)


Pzdr. Paweł

"PZW jest jak ZUS, płacisz i nic z tego nie masz, jeśli potrzeba to i tak się leczysz na komercji"

Lubię zegarki https://www.youtube.com/playlist?list=PL6Tg8Td6x60FxfdbXAUGGYUyv0nzDZtAP

Offline Tench_fan

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 889
  • Reputacja: 473
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1756 dnia: 09.06.2019, 11:55 »
Oto kilka słów na temat wyprawy na moje ulubione jezioro leszczowo - linowe.

Kolejna nocka i kolejne podejście do złowienia ukochanych prosiaczków.
Wędkować zacząłem w dniu wczorajszym o godz. 19.00.
Zanęciłem gotowaną kukurydzą i łubinem i przygotowałem 2 zestawy na methodę.

Do zmroku nie działo się zbyt dużo, ale udało się złowić jedną zieloną rybkę:


Trafił się także zębaty drapieżca :


W zapadających ciemnościach złowiłem jeszcze krąpia,  rzadką rybkę na tym jeziorze, a później nastąpiło kilka godzin spokoju.

Dopiero po godzinie 3.00 odezwały  się zestawy i trafiłem dwa ładne leszcze.
50cm i 1,45kg oraz 53cm i 1,80kg.





Niestety nie udało się wyłuskać kolejnych ryb z leszczowego stadka.
Wraz z przemijającymi ciemnościami gasła nadzieja na leszcze, które na tym łowisku w dzień biorą niechętnie.

Miałem  jednak nadzieję na poranne liny. Te odwiedziły przygotowaną "stołówkę" :





Kolejna rybka ucieszyła już bardzo. :)  Pierwsza w tym roku 40+ ( z naturalnej wody) :






Na kolejnego Zielonego Księcia przyszło troszkę poczekać, ale jest i on :



O godzinie 8.30 zakończyłem łowienie, doławiając jeszcze 3 płotki.
Słońce zaczynało już zbyt mocno przypiekać. :sun:
Zadowolony wróciłem do domu. :)



Radek

Wędkarstwo - namiastka szczęścia gdy życie nie rozpieszcza.

Online mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 202
  • Reputacja: 894
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1757 dnia: 09.06.2019, 11:55 »
Gratuluje Panowie pięknie łowicie.
Maciek

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 422
  • Reputacja: 351
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1758 dnia: 09.06.2019, 12:57 »
Kilka godzin nad Wisłą. Woda opada, błoto na brzegach, warunki generalnie wujowe. Na kulkę ciasta złapał się okoń, przy ściąganiu zestawu uderzył ;) Poza tym nic. Z ciekawostek - płynęła sobie wodą rękawica. Skórzana chyba, brązowa. Płynęła palcami do góry. Ręki pod spodem widać nie było, ale i tak poczułem się nieco dziwnie...
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 018
  • Reputacja: 707
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1759 dnia: 09.06.2019, 13:07 »
Pięknie polowiłeś Maciek

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀

Offline mironek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 111
  • Reputacja: 67
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1760 dnia: 09.06.2019, 13:20 »
Mi pozostaje wierzyć, że u mnie liny się trą, a karasie je podglądają, bo brały dzisiaj tylko niewielkie leszcze, leszczyki i leszczątka.

Offline Drapichrust

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 638
  • Reputacja: 171
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnów, Nowopole.
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1761 dnia: 09.06.2019, 13:27 »
Robson, jesienią nad Dunajcem znalazłem ludzką żuchwę, wcześniej takie znalezisko przytrafiło mi się nad Wisłą. Nic mnie już nie zdziwi, nad wodą można znaleźć wszystko.
Oczywiście są też atrakcyjne znaleziska, kilka lat temu na wiślanej plaży znalazłem ceramiczne naczynie. Świeżo potłuczone przez troglodytów kradnących piasek z rzeki. Archelodzy z tarnowskiego muzeum je posklejali i oszacowali jego wiek na ok.  pięć tysięcy lat.
Artur

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 480
  • Reputacja: 1974
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1762 dnia: 09.06.2019, 13:47 »
Kurde, ładnie :o
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline kordi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 790
  • Reputacja: 74
  • Lokalizacja: Małopolska
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1763 dnia: 09.06.2019, 15:16 »
Za to ja przeżyłem rano prawdziwą zemstę samuraja :P
Od 4 do 8 złowiłem ok 100 japońców, 5 karpików i kilka leszczy.
Pierwszy raz od dawna ucieszyłem się, że skończyła mi się zanęta i muszę wracać do domu hehe

Offline Tadek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 996
  • Reputacja: 179
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Szczecin
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1764 dnia: 09.06.2019, 15:47 »
Dziś na kanałach Odry, w okolicach Szczecina. Woda opada po gwałtownych deszczach i burzy. Stan wody niżej o 20-25 cm niż przed 2 dniami.
Od 4:30 do 12:30 na klasyczny feeder. Zanęta to resztka Eldorado truskawka (straszne gówno :facepalm: ) + resztka Dragon płoć czerwona :thumbup: + pinka + kaster + kolendra + smrodek Bartona (wali olejem ze smażalni ryb) + sól. Na początek próby znalezienia ryby na głębinie (około 8-10 m). Na hak kukurydza lub biały robak i kompletny brak brań. :-\
Ryba spławiała się, drapieżnik też dokazywał.
W rezultacie szukania ryby znalazła się dopiero 10-15 m od brzegu, na płytszej wodzie (około 3-4 m), ale tylko małe rozmiary.
Parę płoci 20-25 cm, leszczyków 15-25 cm i jedna sapa 33 cm. Od godz. 9-10 już tylko skubania drobnicy co 3-4 min, w miejscu w którym spadło już ze 20 koszyków (na klipie).
Przetestowane Accessory Chair od Matrixa - wynik bardzo pozytywny. :)
Przetestowana mała miska na wodę (średnica około 20-22 cm na obręczy i mocowana do nogi 25 mm) do mycia rąk i dowilżania zanęty - pełna miska trochę przechyla obręcz/ugina pod ciężarem. Daje radę - test zaliczony ;)

Offline Piker

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 558
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1765 dnia: 09.06.2019, 19:00 »
. Płynęła palcami do góry. Ręki pod spodem widać nie było, ale i tak poczułem się nieco dziwnie...
Brat z kolegą mieli nieprzyjemność widzieć płynące z nurtem zwłoki.
Po tej akcji,  miejsce ochrzczono niezbyt miło, ale rozpoznawalnie " siedzimy na trupie, bez brań ".
Uzależniony od wędkarstwa

Offline zgrozik

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 588
  • Reputacja: 141
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Debeściaki
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1766 dnia: 09.06.2019, 19:13 »
Trafiłem kiedyś na Wiśle koło Gdańskiego topielca.
W pierwszej chwili myślałem, że to marzanna płynie. :facepalm:
Piotr

Offline Tomnick

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 066
  • Reputacja: 103
  • Lokalizacja: Słupsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1767 dnia: 09.06.2019, 19:36 »
O to moja najfajniejsza, dzisiejsza zdobycz. Piękny zielony jegomość.

Tomek

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 965
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1768 dnia: 09.06.2019, 20:04 »
Gratulacje dla wszystkich łowców :bravo: :beer:

Offline kucus22

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 784
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1769 dnia: 09.06.2019, 20:31 »
Ależ pięknie łowicie Pany :o ??? Gratki :bravo: :bravo: Ja sobie dzisiaj zaplanowałem grilla wraz z rodzinką na żwirowni :) Pełen chillout połączony z kąpielą itp. Oczywiście karpiówki stały w gotowości. Ruch był spory. Niestety brały same małe karakany, które nie odpuszczały nawet większym przynętom. Na plus zaliczam fakt, że mając dwa razy dublet w braniach, zmusiłem moją Żonę do pomocy ;D W ten o to sposób moja Kochana ma już pierwsze karpiki na koncie. Najbardziej przeżywa ona spinkę ryby po 4 minutowym holu. Jak twierdzi to był big fish ;D ;D