Autor Wątek: Wyniki nad wodą 2019  (Przeczytany 277895 razy)

Online Mario8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 436
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1770 dnia: 09.06.2019, 21:12 »
Pięknie łowicie :thumbup: :bravo: :beer:
Ja ten weekend bez wędki w ręku ( grille , picie itd ) :beer: :D

Offline Zbigniew Studnik

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 022
  • Reputacja: 404
  • Płeć: Mężczyzna
  • No kill
  • Lokalizacja: Rybnik
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1771 dnia: 10.06.2019, 00:12 »
Leszcze na żywieckim nie zaczęły brać po tarle ale za to płocie i jazie nadrabiały. Udało się złowić Jazia 53 cm 2,4 kg i prawie 40 cm płocie. Fajna pogoda i dużo ryb. Złowione tak jak zawsze czyli feederem z 80 metrów. O dziwo pierwszy raz w tym roku metoda pokonała skutecznością klasyczny koszyk dużym jaziom zasmakowały waftersy.







Offline MaTi

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7
  • Reputacja: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zielona Góra
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1772 dnia: 10.06.2019, 00:27 »
W sobotę razem w dziewczyną postanowiliśmy wybrać się nad jeziorko niedaleko Zielonej Góry z nastawieniem na grillowanie i piwkowanie, oczywiście wędek nie mogło zabraknąć. Po dojechaniu na miejsce okazało się, że moja ulubiona zaciszna miejscówka jest zajęta. Po dłużej chwili podjąłem decyzję, aby pojechać nad jezioro znajdujące się tuż obok. Wiele razy planowałem tam się wybrać, ale ostatecznie zawsze zasiadałem na swoim sprawdzonym miejscu. Aż do dziś.

Po znalezieniu całkiem obiecującego miejsca, rozłożyłem graty i zanęciłem miejscówkę spombem, niecały kilogram mieszanki ziaren - kukurydza, łubin, trochę bobiku i konopii. Chcąc poświęcić więcej czasu mej lubej niż wedkom zdecydowałem się umieścić wędki na sygnalizatorach, na karpiówce metoda XL, na włosie 3 ziarna kuku + jedno sztuczne, na feederze również metoda z chocolate orange. O godzinie 10 zestawy były w wodzie.

Pogoda niezbyt dopisywała - wiało jak cholera, niebo zachmurzone, nie było zbyt przyjemnie. Podmuchy były na tyle silne, że zwinąłem osłonę boczną od parasola, bałem się, że za moment się powygina. Na szczęście po 13 wyszło słońce i mimo ciągłego wiatru zrobiło się troszkę przyjemniej. Ryby jednak nie dopisywały, na koncie miałem tylko jednego małego leszczyka. Zdecydowałem się na zmianę przynęty na karpiówce, założyłem bobik zalany wódeczką + jedno ziarno kukurydzy truskawkowej z Jaxona. Rzut nie był zbyt udany, zestaw poleciał bardziej na prawo, no ale cóż, zostawiłem. Chwilę później zaobserwowałem karpia ok. 15 metrów od mojego zestawu, machnął ogonem przy powierzchni. Myślę sobie - chyba jednak rzucę dalej...

Stałem jeszcze ze 3 minuty przy wędce nie mogąc zdecydować się co zrobić, aż tu nagle ku mojemu zdziwieniu branie! Zacinam, siedzi! Początkowo myślałem, że ryba nie jest zbyt duża, poszła trochę w prawo, ale nie było spektakularnego odjazdu, hamulec ledwo pracował. Spokojnie starałem się przyciągnąć rybę do brzegu, ale coś ciężko mi to szło... Kilka minut później wiedziałem, że to już nie przelewki. Myślałem, że wędka zaraz się złamie. Ryba była już blisko brzegu, ale zaczęła płynąć w lewą stronę w kierunku trzcin. Szybko zdjąłem buty, dziewczyna zdjęła mi skarpetki i wlazłem do wody. Mozolnie przyciągałem go do siebie. Aż tu nagle wyłonił się on... z naszych ust padło najbardziej znane polskie słowo na K. Podbierak w gotowości, ale czy ryba się zmieści? Korum 26" mały nie jest, ale ryba jest znacznie większa... Na szczęście nie szalał, dziewczyna spisała się na medal i karp wylądował w podbieraku. Nie dowierzałem, stałem jeszcze przez chwilę w wodzie i dochodziłem do siebie. Mata, fotki, ważenie... całe 17 kilogramów. Niewiarygodne.

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 010
  • Reputacja: 704
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1773 dnia: 10.06.2019, 06:13 »
Pięknie łowicie
Zbyszek dla odmiany bez leszczy ale ta płoć 40 cm i jasiek rozwalają system

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1774 dnia: 10.06.2019, 07:54 »
Gratuluję wyników, łowicie jak maszyny do łowienia ryb!   :thumbup: :thumbup: :thumbup:    :D :D :D
Lucjan

Offline majestic

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 951
  • Reputacja: 44
  • Płeć: Mężczyzna
  • góru porycia
  • Lokalizacja: Piotrków Tryb.
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1775 dnia: 10.06.2019, 08:32 »
Ależ wyniki !!!! i opowieści jak z horrorów. :o

W moich wodach nie m k..... ryb. Wszystkie zostały zeżarte a te co się ostały to rybie debile i skur...... . >:(

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 336
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1776 dnia: 10.06.2019, 09:02 »
Postanowiłem wyskoczyć na gliniankę PZW. Przed 18 byłem. Piekło na maksa. Rozłożyłem parasol, ale miałem słońce prosto w twarz i dosyć nisko, wiec jak opuściłem czaszę, że głowa prawie dotykała prętów, to przynajmniej miałem ją w cieniu :D

Pięknie było. Cały przekrój. Na początek kilka japońców, potem linek, potem pan lin około 40 cm, potem kilka leszczy. I na jednej wędce cisza. Trzymałem z pół godziny. Zero. Chcę wyjmować, a tam ryba siedzi :D Sandacz :D Bandyta zaparkował w zestawie i sobie siedział.
Potem branie i coś większego. Piękny karp pełnołuski, bardzo waleczny. Na zdjęciu strasznie mały wygląda, a miał pod 50 cm. Pod kątem jakoś mu zdjęcie zrobiłem.
Po 21 zrobiło się szaro. Ale od komarów. Normalnie musiałem w podskokach uciekać, bo by mnie bydlaki zeżarły żywcem!
Jeszcze przy pakowaniu jedno branie i złoty karasek :)

Bardzo fajnie połowione.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline skowron.krystian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 760
  • Reputacja: 133
  • Płeć: Mężczyzna
  • Praca jest dobra dla tych, co nie umieją wędkować
  • Lokalizacja: Holandia 'ZH'
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1777 dnia: 10.06.2019, 09:07 »
Super wynik pozazdrościć

Wysłane z mojego EML-L09 przy użyciu Tapatalka

Wracając z wyprawy, weź ze sobą zrobione zdjęcia, a pozostaw jedynie ślady stóp 😉

Offline hobby

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 949
  • Reputacja: 185
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Zamość
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1778 dnia: 10.06.2019, 09:16 »
:bravo: :bravo: Fajnie Michał połowione, prawdziwa frajda :beer:
...Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić, nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem...
Jurek

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 898
  • Reputacja: 413
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1779 dnia: 10.06.2019, 09:18 »
:bravo: Panowie

jak tam trochę połowiłem w sobotę (ale dopiero po 16 miałem brania, wcześniej od 6.30 - lipa), ale rybki standardowe nie było czemu zdjęć robić ;)
;)

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 336
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1780 dnia: 10.06.2019, 09:44 »
Zbyszek też rozmaicie.
No i Mati, jaki kloc :bravo:
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Artur Kraśnicki

  • Sklep Fish24.pl
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 296
  • Reputacja: 180
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zielona Góra
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1781 dnia: 10.06.2019, 20:55 »
57 Złota Rybka Odra Nowa Sól na starcie 114 drużyn 3 osobowych.
Wynik 15585 daje nam I miejsce 🥇🥇🥇
Wylosowalismy stanowisko A12 tj za ścianą na działkach wszystko mieliśmy przygotowane, kule uklejone gdy przyszła inf że zawody opóźnione o godzinę.
Skwar straszny więc na godzinkę w cień pod drzewko. Woda fajna średni stan minimalnie się podnosiła, już po pierwszym zaneceniu mieliśmy brania kleń  krąp po jakimś czasie przyszły leszcze, ale brały z do skoku najgorsze były te motorówki które pływały i roznosily nam zanete potężnymi falami, więc donecsnie robiliśmy częste, ale po mało. Największego jakiego miałem to 1760pkt.
Szczęśliwi bo startujemy dopiero 3 raz na tej formie złotej rynki i TAKI SUKCES - drużyna spisała się wyśmienicie zrozumienie i wspólna praca zaowocowała 😀😀😀
Machaj wędą, ryby będą.
Pozdrawiam
Artur Kraśnicki

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 336
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1782 dnia: 10.06.2019, 20:59 »
Gratulacje :bravo:

Fajna brolka na drugiej focie :P
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Pajone

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 923
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śląsk - Bytom
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1783 dnia: 10.06.2019, 21:03 »
:bravo: za rybki dla wszystkich! I za 1 miejsce dla Panów :bravo:
Paweł

Offline flowgrid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 488
  • Reputacja: 213
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #1784 dnia: 10.06.2019, 22:36 »
Jest to mój pierwszy post w tym wątku, więc proszę o wyrozumiałość :) Wędkowanie w minioną niedzielę od mniej więcej 06:00 rano do 10:30 na dzikim stawie. Na start wędkowania trafiło trochę zanęty z dodatkiem białych robaków oraz kukurydzy do wody. Później w miarę łowienia rzucałem do wody minimalne ilości lekko zblendowanych konopi po holowaniu ryby czy też zerwaniu zestawu na zaczepie w wodzie. Celem było połowić trochę karasi, ponieważ przedostatnie wędkowanie na tym samym łowisku to totalna klapa - tylko jedno przytopienie spławika. Udało się połowić karasie w ilości 10 cz 11 sztuk wielkości mniej więcej jak na zdjęciu, 3 albo 4 zerwały się przy holowaniu, przegapionych 4-5 brań. Trafiło się 5 małych okoni przy okazji. Przy okazji udało się zerwać kilka zestawów podczas łowienia na podwodnych zaczepach albo okolicznych drzewach podczas zarzucania ;) Wszystkie ryby trafiły z powrotem do wody. Jako ciekawostka to trafił się karaś z widoczną deformacją otworu gębowego - wygląda tak jakby jakiś czas temu stracił jego kawałek.
Marcin