We Lwowie na ul Czornowoła jest sklep Flagmana. Zaraz obok jest market Arsen. Żeby tam dojść to jest ok 1,5km jakby za operę lwowską czyli prawie przedłużenie Prospektu Swobody. W sumie trochę sprzętu tam jest, ale przy obecnym kursie hrywny do złotówki i hrywny do zachodnich walut zysk masz w sumie niewielki. Bardziej się opłaca, a przynajmniej opłacało przywlekać sprzęt turystyczny, biwakowy. Niektóre ciuchy i buty były drożej niż u nas.sklep działa pod linkiem flagman.kiev.ua i tam można sprawdzić dostępność produktów w konkretnych sklepach na Ukrainie, bo mają ich kilka, ale nie bardzo jest możliwość przesłania towaru między sklepami. Tak samo, jak nie wysyłają do Polski. Czasem w okresie okołoświątecznym (naszym i ichnim ) oraz po nowym roku mają fajne przeceny. Udało mi się tam trafiać np linki momoi po 30zł, a u nas były po prawie 100zł.BTW - można się potargowac z obsługą Licząc na szybko (cena UA / PL)Flagman Grantham Feeder 3,60 m 100 g 940 / 1030Sherman Pro Heavy Feeder 3,9 m 130 g 428 / 447Różnica sensowna tylko przy droższych sprzętach, ale i tak do ok 10%. A nie wiem, jak z gwarancją...