Czy sprzedawcy sprzętu doradzają uczciwie ?
Można zażartować: Uczciwie o ile nie stoi to w sprzeczności z ich interesem
Poważnie, o co pytasz i czego oczekujesz od sprzedawcy?:
1. doradzają uczciwie czyli zgodnie z własnym przekonaniem i dzisiejszą wiedzą?
2. doradzają uczciwie czyli najlepiej jak to możliwe (obiektywnie)?
3. doradzają uczciwie czyli dbają by kupujący wydał jak najmniej na sprzęt który dziś mu się sprawdzi doskonale, ale "za rok" mu zacznie "ciążyć"?
4. doradzają uczciwie czyli dbają by kupujący wydał "jak najlepiej" na sprzęt który dziś mu się sprawdzi marnie, ale "za rok" mu zacznie "pasować i cieszyć"?
5. doradzają uczciwie czyli dbają by kupujący zapłacił za najlepszy możliwy sprzęt do kupienia u nich w sklepie dziś, który dziś mu się sprawdzi marnie lub wcale, ale "za może 4 lata" mu zacznie pasować?
6. doradzają uczciwie czyli dbają by kupujący nie zapłacił za najlepszy możliwy sprzęt nie do kupienia u nich w sklepie (bo go brakuje albo nie handlują nim), który dziś mu się sprawdzi marnie lub wcale, ale "za może 4 lata" mu zacznie pasować i go odeślą uczciwie do konkurencji?
7. uczciwie wywalą go za drzwi bo nie wie co chce kupić (bredzi bo ma słaby dzień i 3 dni nie spał, bredzi bo mu coś koledzy (internet, TV, gazeta) namieszali w głowie i się rozkraczył intelektualnie, a może mieć pretensje jak kupi i połowi...?
8. uczciwie sprzedadzą mu coś co jest marne ale kupujący to chce i doradzanie nic nie daje, bo się uparł?
9. uczciwie mu powiedzą w związku z punktem 8 co o nim myślą, jak zapyta po kupnie z paragonem w ręku: "panie to jest dobry sprzęt?"?
10. mają gdzieś co klient o nich myśli i doradzają zawsze absolutnie zgodnie z własnym sumieniem/przekonaniem to co wg. nich jest dla klienta najlepsze - więc "męczą klienta setką pytań (co jak na co gdzie kiedy z kim jak często ...) a klient nie ma pojęcia o co im chodzi i o co oni pytają (o jakieś raciczki mnie pytali w wędkarskim, macie tam przy stawie jakieś kozy czy owce?)
11.
12.
...
100.
Kij to nie żona rozwodu brać nie trzeba, dopiero po jakimś 100 kiju wiesz mniej więcej tyle co dobry sprzedawca. Dlatego szanujmy sprzedawców którzy się STARAJĄ i maja zasady moralne. Fachowców pasjonatów z wiedzą i jajami by nam mówić prawdę w oczy nośmy na rękach.