Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Zawody i imprezy => Wątek zaczęty przez: Enzo w 06.11.2017, 17:46
-
Tak troszkę wychodzę przed szereg :-[
II MPF Szczecin 15-17.06.2018 (póki co nieoficjalnie).
A jakby komuś było mało, to GP Feeder przynajmniej dwa razy (Darłówek, Nielisz) - "ruszyła maszyna po szynach ospale" :D :D
-
Ciekawe gdzie w Szczecinie zmieszczą 80osób??
-
Zmiana terminu :-[ Zbiornik Pyrzyce (nie znam, nie byłem, może miejscowi coś napiszą).
-
Pyrzyce?? Sicina- kałuża na max. 50 osób.
-
Ciekawe, dzięki za info, trzeba to wyjaśnić a póki co projekt terminów GP Feeder
21-23.09 Nielisz
19-21.10 Darłowo
W/w zbiorniki znam można spokojnie organizować na ponad 100 osób.
Na stronce własnie przeczytałem, że w Sicinie mają 85 stanowisk.
http://pzwszczecin.com/2013/09/04/otwarcie-lowiska-sicina/
-
Nielisz koło Zamościa?
-
Taak , taki mały zbiornik 950 ha ;D
-
Na Sicinie niedawno odbywały się MP seniorów 50+ w spławiku i jakoś nie było problemu z pomieszczeniem wszystkich. Zbiornik typowo stworzony pod zawody, max 3 m głębokości. Głównie łowi się leszczyki, ale dosyć często trafia się karp. Od siebie dodam, że często aby łowić te większe łopaty to trzeba rzucać praktycznie pod drugi brzeg. Ryba często bywa wybredna i ochotka, jokers to tam podstawa.
-
Ale Weteranów było 36 ale jeśli jest napisane że mają 85 stanowisk to powinno być ok, tylko to pewnie stanowiska przygotowane pod spławik a nie pod feeder (mam na myśli długość stanowiska feeder minimum 15 m).
-
...
-
Na Sicinie jest przygotowanych po jednej stronie jeziora 85 kładek i to naprawdę fajnych. Jeśli chodzi o logistykę to świetne miejsce. Kładki pod feeder bardzo fajne. Jednak trzeba mieć tam zdecydowanie ramię mocowane do krzesła, bądź kosza. Uważam, że jakby PZW zrobiło tam łowisko no kill byłoby to rewelacyjne miejsce. Co do rybostanu to odliczając karpia, jest tam taki jeziorowy standard.
PS. Ogólnie szału z rybami nie ma :)
-
Czytałem, ktoś pomyślał dostali z Unii dofinansowanie i łowisko zacnie wygląda a po której stronie się łowi zachodniej czy wschodniej?
-
Czytałem, Ktoś pomyślał dostali z Unii dofinansowanie i łowisko zacnie wygląda a po której stronie się łowi zachodniej czy wschodniej ?
Kładki są od strony zachodniej, jest nawet kilka dla osób niepełnosprawnych. Łowisko jest świetnie zagospodarowane, gdyby jeszcze tylko było no kill.
-
Nielisz też piękny zbiornik, byłem tam w tym roku na maratonie, można nałowić się tam leszczy na cały rok.
-
A jak z noclegami? Widziałem na mapie hotel, a jakiś motel to pewnie w mieście? Pytam o Sicinę.
-
Ciekawe, dzięki za info, trzeba to wyjaśnić a póki co projekt terminów GP Feeder
21-23.09 Nielisz
19-21.20 Darłowo
W/w zbiorniki znam można spokojnie organizować na ponad 100 osób.
Na stronce własnie przeczytałem, że w Sicinie mają 85 stanowisk.
http://pzwszczecin.com/2013/09/04/otwarcie-lowiska-sicina/
Enzo, a te zawody w Darłowie to w jakim miesiącu bo u mnie rok ma ich 12 ;D
-
A jak z noclegami? Widziałem na mapie Hotel a jakiś motel to pewnie w mieście ? Pytam o Sicine
Tutaj masz hotel nad samym łowiskiem.
http://www.hotel-salvador.pl/kontakt.html (http://www.hotel-salvador.pl/kontakt.html)
-
A widzisz a U nas już zmienili na 24. ;D ;) :P :P Poprawione
Ten Hotel widziałem, dzięki
-
Tak troszeczkę od tematu, małe info na temat Darłowa na tą chwile wyniki:
http://www.pzw.org.pl/koszalin/wiadomosci/160378/60/relacja_z_otwartych__zawodow_wedkarskich_na_kanale_morskim_w_dar
-
Nielisz też piękny zbiornik, byłem tam w tym roku na maratonie, można nałowić się tam leszczy na cały rok.
Dokładnie, troszkę tych leszczy jest, aż za bardzo :fish: A na Maratonie Browning Feeder Extreme było 85 drużyn, więc te wspomniane 100 osób lekko się zmieści.
-
Tak troszeczkę od tematu, małe info na temat Darłowa na tą chwile wyniki:
http://www.pzw.org.pl/koszalin/wiadomosci/160378/60/relacja_z_otwartych__zawodow_wedkarskich_na_kanale_morskim_w_dar
Piękny Kanał, fajne miejsce tylko zazdrościć a jak się ktoś wstrzeli w te lechole po 2-4 kg to już jest zabawa. Mam nadzieję że będzie mi dane za rok znowu być i połowić w GP :)
-
No dziś Pan Zbyszek potwierdził te Okręgi do Organizacji MP i GP... ale jest jeszcze 9 dni na ewentualne protesty lub zgłoszenie innych chętnych.
Już wiem dlaczego, zmienili, że tylko Mistrzowie Okręgów maja prawo startu, skoro MP będzie robione na kałuży (bez obrazy dla gospodarzy łowiska, jest piękne lecz chyba nie pod taką imprezę).
PS. Panie Januszku, a jak tam MO w Katowicach bo dawno nie śledziłem wydarzeń :)
Pozdrowionka
-
Pan Januszek pisał :P odbyły się wygrał kolega z mojej sekcji :thumbup: trafiliśmy najgorzej jak można z pogodą (gorzej jak końcówka drugiego dnia w Darłowie) ja nie mam czym się chwalić :-X 4h 50 m bez brania ale zera nie było :-[
Z tego co wiem, to Mistrzowie i Wice mistrzowie mają prawo startu (drużyna) i póki co nie ma zatwierdzonego regulaminu, więc może coś uda się zmienić dla dobra ogółu.
-
To nie ma co zbyt wiele zmieniać. Najbardziej boli to, że nikt nie chce robić takich imprez jak MP. Choćby Was Okręg, super wody pod MP (Dwory, Rogi) :(
Wrocław robi MŚ Kobiet więc odpada, ale jest tyle zajebistej wody w różnych okręgach to wybrali łowisko na 45 startujących :)
-
Mamy 9 dni, ja mam OKS w poniedziałek. :) Wstępnie rozmawiałem ze Zbyszkiem ale o GP. Ale tam jest 85 stanowisk, rozumie że bardzo małe odległości tam są między nimi.
-
Z Feederkami max 45-50 osób tam wejdzie.
Dzis przez telefon gadałem ze Zbyszkiem, ale tez o GP :D
Zgłaszajcie kurde Dwory albo Rogi na MP . Szczecin to znów KONIE Świata dla większości Kraju
-
Panowie, to łowisko na MP to jest jakieś nie porozumienie, do uczciwego wyłonienia Mistrza Polski potrzebna jest uniwersalna woda - kanał, rzeka, zaporówka a nie jakiś staw w polu w którym życie podwodne rządzi się swoimi własnymi prawami, unikalnymi w dodatku, bo ta woda się nie zmienia chyba że zarośnie a później zakwitnie w lecie albo go dorybią karpikiem żeby ludziki miały co łapać. Trzeba iść przetartym szlakiem przez spławik, po co wymyślać coś od nowa, wystarczy dopracować to coś, co już jest.
-
Panowie, to łowisko na MP to jest jakieś nie porozumienie, do uczciwego wyłonienia Mistrza Polski potrzebna jest uniwersalna woda - kanał, rzeka, zaporówka a nie jakiś staw w polu w którym życie podwodne rządzi się swoimi własnymi prawami, unikalnymi w dodatku, bo ta woda się nie zmienia chyba że zarośnie a później zakwitnie w lecie albo go dorybią karpikiem żeby ludziki miały co łapać. Trzeba iść przetartym szlakiem przez spławik, po co wymyślać coś od nowa, wystarczy dopracować to coś, co już jest.
:bravo: :thumbup:
Atakujcie w swoich Okregach, aby zaproponowali swoje wody !!!! Szczecin ok, ale np. Kanał miejski, a nie kałuża :(
-
Panowie, to łowisko na MP to jest jakieś nie porozumienie, do uczciwego wyłonienia Mistrza Polski potrzebna jest uniwersalna woda - kanał, rzeka, zaporówka a nie jakiś staw w polu w którym życie podwodne rządzi się swoimi własnymi prawami, unikalnymi w dodatku, bo ta woda się nie zmienia chyba że zarośnie a później zakwitnie w lecie albo go dorybią karpikiem żeby ludziki miały co łapać. Trzeba iść przetartym szlakiem przez spławik, po co wymyślać coś od nowa, wystarczy dopracować to coś, co już jest.
:bravo: :thumbup:
Atakujcie w swoich Okregach, aby zaproponowali swoje wody !!!! Szczecin ok, ale np. Kanał miejski, a nie kałuża :(
Zgadzam się i wszystko w temacie
-
Opole ma kilka zaporówek, kanały, Odrę, niech wezmą te MP. Jest Warta w Poznaniu, jest kanał Żerański, nawet można Nielisz zrobić - na tą chwilę 300 osób jest zapisanych na Browninga 2018 więc miejsca jest sporo no i jest sporo ryby. Oczywiście niektórzy działają mocno w swoich okręgach widać lobby nadmorskie działa sprawnie już drugi rok tylko zastanówcie się panowie z nad Bałtyku czy Wy chcecie zostać Mistrzem Polski czy Mistrzem Pyrzyc.
Jeszcze jedno łowisko Wisła w Krakowie no i pod Krakowem tam gdzie gutkiewicz łowił na tyczkę leszcze po 5 kilo.
-
Panowie, piszecie o jakimś Browningu 2018. Skąd czerpiecie te informacje, że takie zawody mają się odbyć?
-
Z Feederkami max 45-50 osób tam wejdzie.
Dzis przez telefon gadałem ze Zbyszkiem, ale tez o GP :D
Zgłaszajcie kurde Dwory albo Rogi na MP . Szczecin to znów KONIE Świata dla większości Kraju
Paweł a jakie plany Matrixa na przyszły rok?
-
Panowie, piszecie o jakimś Browningu 2018. Skąd czerpiecie te informacje, że takie zawody mają się odbyć?
Ten Maraton kolego to coroczna tradycja, z tego co kojarzę to ja już miałem okazje jechać chyba 4 lata temu. Tam zawsze FULL obsada. Piękne zawody 14 godzinne :)
-
Z Feederkami max 45-50 osób tam wejdzie.
Dzis przez telefon gadałem ze Zbyszkiem, ale tez o GP :D
Zgłaszajcie kurde Dwory albo Rogi na MP . Szczecin to znów KONIE Świata dla większości Kraju
Paweł, a jakie plany Matrixa na przyszły rok?
Andrzejku, z komercyjnych zawodów tylko drużynówka 2 razy.
W sezonie 2018 Matrix idzie w Klasyka i Spławik :)
-
Najśmieszniejsze że my się tu "pucujemy" gdzie będą MP a tu już od maja było wiadomo :)
-
Raczej była propozycja starego GKS :) jest dobra nowa zmiana; zobaczymy jak będzie, ja jestem dobrej myśli.
-
Proszę osoby zajmujące się Feederem w Kołach, Okręgach lub zainteresowane wyjazdem na MP oczywiście na zbiorniku spełniającym wymaganiom Zawodów rangi Mistrzostw Polski o Pilny kontakt na PW.
-
Dziękuję za zgłoszenia, a że Sprawa jest bardzo pilna, proszę o kontakt pozostałe osoby.
-
Nieśmiało się przypomnę :)
-
MP to jedna sprawa, trzeba zwrócić uwagę również na proponowane morskie GPX w Darłowie.
Na MP w morskim feederze w tym roku wystartowało 76 osób na nie regulaminowych krótkich na długość i na szerokość, NIEBEZPIECZNYCH dla jeżdżących na rolkach, rowerzystów, przechodniów, samych uczestników a organizatorzy gdyby mieli chętnych upchnęli by jeszcze 9 osób, pojemność łowiska określając na 85 stanowisk. W piątek na treningu na A1 stanął kuter i utrudniał wędkowanie więc techniczny na sobotę jeszcze bardziej zacieśnił stanowiska, przesunął otwieraka o 20m rozwalając punkty nęcenia z piątku. Kolejna sprawa to morski wymiar ryb na zawodach. MP Feeder to nie są morskie zawody więc nie organizujemy ich na wodach morskich jaką jest kanał w Darłowie gdzie obowiązuje taki regulamin. Co jest logiczne. Ale jeżeli już to robimy bo jest ryba, no to oczywiście z wymiarami wód śródlądowych. I nie ma tłumaczenia że ,,nie zdążyliśmy tego załatwić" ,,napisaliśmy mejla ale nie dostaliśmy odpowiedzi" Bądźmy poważni, nikt znad morza z uczestników i organizatorów nie chciał tego załatwić, nie zabiegał o to, wiadomo dlaczego- a było na to pół roku. Oczywiście, teraz cały rok do zawodów to chyba wystarczająca ilość czasu na taką prostą sprawę i OBOWIĄZEK ORGANIZATORA.
27 sierpnia, okręg Koszalin czyli ta sama obsada z morskich MP organizuje MO feeder na jeziorze Rosnowskim. A w październiku 2018 po GPX w Darłowie znowu ogłosimy Koszalin i resztę Pomorza kuźnią talentów jeżeli nikt się tym nie zainteresuje.
I nie chodzi tu o to żeby się tylko przyczepić.
Tutaj Panowie chodzi o kasę, bo taki wyjazd to 5 tysięcy złotych na osobę minimum jeżeli chce się spróbować o coś powalczyć + urlop.
-
Bardzo słuszne uwagi. Przeczytaj PW
-
Już nie przesadzaj 5tys za 5dni to troche przesadziles.
Jeszcze w zeszłym roku wszyscy sie cieszyli ze bedzie MP a teraz wielkie BUuuuu gdyby nie oni nie było by MP. Jakos nie słyszałem ze okregi kluca sie kto ma zrobic GP wiec badzmy wdzieczni ze Koszalin chce.
-
Łukasz spokojnie, nie ma co teraz sobie wypominać, każdy z Was ma swoje rację :)
Teraz ważniejsze co będzie a nie co było .
-
Dokładnie Panowie nie ma co teraz gdybać i też krytykować okręg koszaliński . Nie bronię okręgu tego bo wiem że wiele tam spraw kuleje i w organizacji zawodów nawet niższej rangi. Ale wracając do Mistrzostw Polski moje pytanie brzmi dlaczego nie zgłosiły się inne okręgi chętne do realizacji tego projektu?. Jeśli będzie przedstawionych kilka opcji do wyboru zapewne dogadają się wszyscy. Krytykować jest najłatwiej ale ciężko jest wsiąść coś w swoje ręce i zrobić. A co z łowiskami gdzie organizuje się MP w spławiku?
-
Mnie bardzo dziwi Kluczbork bo 2 lata temu był tak mocno promowany. Było GP był finał Robinsona i teraz cicho a fajna woda i zpewnościa feeder by tam pasował.
-
Dokładnie Panowie nie ma co teraz gdybać i też krytykować okręg koszaliński . Nie bronię okręgu tego bo wiem że wiele tam spraw kuleje i w organizacji zawodów nawet niższej rangi. Ale wracając do Mistrzostw Polski moje pytanie brzmi dlaczego nie zgłosiły się inne okręgi chętne do realizacji tego projektu?. Jeśli będzie przedstawionych kilka opcji do wyboru zapewne dogadają się wszyscy. Krytykować jest najłatwiej ale ciężko jest wsiąść coś w swoje ręce i zrobić. A co z łowiskami gdzie organizuje się MP w spławiku?
Seniorzy GP spławik: Szymanowice, zbiornik Słok, Wisła- Gdańsk, Odra- Rogi, Wrocław - kanał ulgi
MP - Zbiornik Dratów - takie są propozycje
-
Dokładnie Panowie nie ma co teraz gdybać i też krytykować okręg koszaliński . Nie bronię okręgu tego bo wiem że wiele tam spraw kuleje i w organizacji zawodów nawet niższej rangi. Ale wracając do Mistrzostw Polski moje pytanie brzmi dlaczego nie zgłosiły się inne okręgi chętne do realizacji tego projektu?. Jeśli będzie przedstawionych kilka opcji do wyboru zapewne dogadają się wszyscy. Krytykować jest najłatwiej ale ciężko jest wsiąść coś w swoje ręce i zrobić. A co z łowiskami gdzie organizuje się MP w spławiku?
U mnie problem ze zrobieniem mo a chcieli zrobić Mp hehe
-
Witam wszystkich,
mam pytanie odnośnie MO. Czy wiadomo, które okręgi przeprowadziły MO 2017. Na pewno Wrocław, Opole, Bielsko-Biała.
Nie wiem jak w pozostałych okręgach to wygląda.
-
U mnie wyglądało to tak...
http://www.pzw.org.pl/15/wiadomosci/159089/66/mistrzostwa_okregu_feeder_2017__tresna_170917
Troche słabo...
-
Katowice :) jak słabo ? Irek złapał prawie 6 kg to słabo ? A co do ilości to u mnie w Okręgu też zapowiadało się przynajmniej 40, zgłosiło 30 a na zawody w najgorszej możliwej pogodzie przyjechało 23 zawodników.
-
Nadnotecki(piła)-NIE
Szczeciński-TAK
Koszaliński-TAK
Poznański-TAK
-
W koszalińskim były i nawet fajne wyniki. Startowało ponad 20 osób. Co do organizacji tłumaczyli się że to pierwszy raz organizują itd. Międzynarodowy regulamin FIPS był ale troszkę zmieniony co mnie denerwowało osobiście. Np. łowienie na 2 wędki! . W nowym roku 2018 ma już być stricte FIPS bez żadnych zmian i dwóch wędek.
-
Katowice :) jak słabo ? Irek złapał prawie 6 kg to słabo ? A co do ilości to u mnie w Okręgu też zapowiadało się przynajmniej 40, zgłosiło 30 a na zawody w najgorszej możliwej pogodzie przyjechało 23 zawodników.
Okręg Bielsko Biała....
Słabo z liczbą uczestników....
-
Pany jest progres jest dobrze, mamy zawody w kołach, okręgach są MP oraz GP :)
-
Próbuję z grubsza określić jaka będzie liczba mistrzów i vice mistrzów okręgów. Wychodzi że mamy 43-44 okręgi (nie wiem jak z Łódzki i Mazowieckim bo były tam zawirowania).
Na tą chwilę:
Wrocław
Ople
Bielsko-Biała
Katowice
Szczecin
Koszalin
Poznań
Częstochowa
Lublin
...
-
Jeszcze okręg lubelski:)
-
Na tą chwilę:
Wrocław
Ople
Bielsko-Biała
Katowice
Szczecin
Koszalin
Poznań
Częstochowa
Lubelski
Radom
...
-
Pany jest progres jest dobrze, mamy zawody w kołach, okręgach są MP oraz GP :)
To fakt . Będzie lepiej.
Ale jedna informacje daje do myślenia prekursor w PL zawodów federowych - wiadomo komercyjnych , ale zawsze pełna profeska ! Podobno w 2018 idzie w strone spławika i feeder w wydaniu klasycznym - czyli rekunfiguracja w stronę PZW i dążęnie do reprezentowania PL na arenie światowej... bo to w sumie jedyna droga aby wziąść udział w MŚ.
-
Katowice :) jak słabo ? Irek złapał prawie 6 kg to słabo ? A co do ilości to u mnie w Okręgu też zapowiadało się przynajmniej 40, zgłosiło 30 a na zawody w najgorszej możliwej pogodzie przyjechało 23 zawodników.
Okręg Bielsko Biała....
Słabo z liczbą uczestników....
Maćku na tak mały okręg słabo ???
A dlaczego z Źywca nikt nie startował? ??
Powiem tak, jest wielki progres. Bo po MO został założony Okręgowy Klub Feeder, który już ma 25 członków.
Najlepiej malkontencić...
-
Na tą chwilę:
Wrocław
Ople
Bielsko-Biała
Katowice
Szczecin
Koszalin
Poznań
Częstochowa
Lubelski
Radom
...
Rzeszów, Tarnobrzeg, Przemyśl.
Normalnie trzeba liczyć 44x2 czyli 88. Plus Mistrz Polski z 2017.
-
W okręgu Białystok również były MO :)
Aha , 22 listopada zakładamy Podlaski Klub Feederowy :)
-
W okręgu Białystok również były MO :)
Aha , 22 listopada zakładamy Podlaski Klub Feederowy :)
Brawo, jeździcie na te moje bezrybia?
-
Teraz wszystko na bierze właściwe tory. Szkoda ,że tak późno ale lepiej później niż wcale :). U nas już od 2011 roku bawimy się w grand prix federowe i poziom podnosi się z roku na rok co pokazali chłopaki po pierwszej turze. 8)
-
Na tą chwilę:
Wrocław
Ople
Bielsko-Biała
Katowice
Szczecin
Koszalin
Poznań
Częstochowa
Lubelski
Radom
...
Rzeszów, Tarnobrzeg, Przemyśl.
Normalnie trzeba liczyć 44x2 czyli 88. Plus Mistrz Polski z 2017.
43, Kaliski nie ma chęci robić :)
-
W okręgu Białystok również były MO :)
Aha , 22 listopada zakładamy Podlaski Klub Feederowy :)
Brawo, jeździcie na te moje bezrybia?
Wędkulemy raczej na zalewach i Narwi anieżeli na jeziorach.Czasami zajrzę na Sajno,jez Pomorze czy Szelment Wielki bo to wody ZO Białystok\poza Sajnem\.
-
Na tą chwilę:
Wrocław
Ople
Bielsko-Biała
Katowice
Szczecin
Koszalin
Poznań
Częstochowa
Lubelski
Radom
...
Rzeszów, Tarnobrzeg, Przemyśl.
Normalnie trzeba liczyć 44x2 czyli 88. Plus Mistrz Polski z 2017.
43, Kaliski nie ma chęci robić :)
Hmm, teraz nie ma chęci bo nie musi, według regulaminu PKT 1, to prawo startu ma aktualny Mistrz i Vice Mistrz Okregu za dany rok
Więc jak zrobią w roku 2018to zrobia to prawidłowo.
Nie wiem jak jest w spławiku ? i w innych dyscyplinach ?
Tak jest w Feeder - http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/28/wiadomosci/146423/pliki/regulamin_zawodow_gruntowych.pdf
-
Katowice :) jak słabo ? Irek złapał prawie 6 kg to słabo ? A co do ilości to u mnie w Okręgu też zapowiadało się przynajmniej 40, zgłosiło 30 a na zawody w najgorszej możliwej pogodzie przyjechało 23 zawodników.
Okręg Bielsko Biała....
Słabo z liczbą uczestników....
Maćku na tak mały okręg słabo ???
A dlaczego z Źywca nikt nie startował? ??
Powiem tak, jest wielki progres. Bo po MO został założony Okręgowy Klub Feeder, który już ma 25 członków.
Najlepiej malkontencić...
Paweł ja nie narzekam, tylko stary w świadku deklarowało sie bóg wie ilu.... a w praktyce 12 osób.
Czy małe okreg 6500 zapłaconych kart.
Na federa sam wiesz ilu juz lowi....
Jest progres to widać.
Trzymam kciuki aby feeder sie rozwijal bo wszyscy na tym skorzystamy.
A moim marzeniem jest abym mogl jako widz sobie pooglad zawodnikow na takim poziomie jak w waszej lidze!
-
Maciek,
Szukaj Kolego partnera do drużyny, bo w przyszłym roku ruszamy z GPO w Bielsku-Białej. Będzie okazja sprawdzić się na Twojej Tresnej ;) Śledź komunikaty na stronie Okręgu.
Pozdrawiam serdecznie :)
-
Katowice :) jak słabo ? Irek złapał prawie 6 kg to słabo ? A co do ilości to u mnie w Okręgu też zapowiadało się przynajmniej 40, zgłosiło 30 a na zawody w najgorszej możliwej pogodzie przyjechało 23 zawodników.
Okręg Bielsko Biała....
Słabo z liczbą uczestników....
Maćku na tak mały okręg słabo ???
A dlaczego z Źywca nikt nie startował? ??
Powiem tak, jest wielki progres. Bo po MO został założony Okręgowy Klub Feeder, który już ma 25 członków.
Najlepiej malkontencić...
Paweł ja nie narzekam, tylko stary w świadku deklarowało sie bóg wie ilu.... a w praktyce 12 osób.
Czy małe okreg 6500 zapłaconych kart.
Na federa sam wiesz ilu juz lowi....
Jest progres to widać.
Trzymam kciuki aby feeder sie rozwijal bo wszyscy na tym skorzystamy.
A moim marzeniem jest abym mogl jako widz sobie pooglad zawodnikow na takim poziomie jak w waszej lidze!
Czyli deklarowali się ? Ja nie znam ludzi zbyt wielu w Okregu Bielskim , ale ciężko nam było zebrac ta 12 aby rozegrać zawody :(
Na szczęście jest chęć do działania i powstał ten Klub
-
Maciek,
Szukaj Kolego partnera do drużyny, bo w przyszłym roku ruszamy z GPO w Bielsku-Białej. Będzie okazja sprawdzić się na Twojej Tresnej ;) Śledź komunikaty na stronie Okręgu.
Pozdrawiam serdecznie :)
Muszę cie rozczarować moj organizm nie posiada genu współzawodnictwa...
Dla mnie wędkarstwo to nie rywalizacja, mam jej dosc w codziennym zawodowym zyciu.....
-
Katowice :) jak słabo ? Irek złapał prawie 6 kg to słabo ? A co do ilości to u mnie w Okręgu też zapowiadało się przynajmniej 40, zgłosiło 30 a na zawody w najgorszej możliwej pogodzie przyjechało 23 zawodników.
Okręg Bielsko Biała....
Słabo z liczbą uczestników....
Maćku na tak mały okręg słabo ???
A dlaczego z Źywca nikt nie startował? ??
Powiem tak, jest wielki progres. Bo po MO został założony Okręgowy Klub Feeder, który już ma 25 członków.
Najlepiej malkontencić...
Paweł ja nie narzekam, tylko stary w świadku deklarowało sie bóg wie ilu.... a w praktyce 12 osób.
Czy małe okreg 6500 zapłaconych kart.
Na federa sam wiesz ilu juz lowi....
Jest progres to widać.
Trzymam kciuki aby feeder sie rozwijal bo wszyscy na tym skorzystamy.
A moim marzeniem jest abym mogl jako widz sobie pooglad zawodnikow na takim poziomie jak w waszej lidze!
Czyli deklarowali się ? Ja nie znam ludzi zbyt wielu w Okregu Bielskim , ale ciężko nam było zebrac ta 12 aby rozegrać zawody :(
Na szczęście jest chęć do działania i powstał ten Klub
Tak i to doceniam ze pzw zorganizowalo MO.
A za projekt klubu trzymam kciuki!
-
Cytat: Dżamukka w Dzisiaj o 15:06
Cytat: PawelL w Dzisiaj o 13:41
Na tą chwilę:
Wrocław
Ople
Bielsko-Biała
Katowice
Szczecin
Koszalin
Poznań
Częstochowa
Lubelski
Radom
...
Rzeszów, Tarnobrzeg, Przemyśl.
Normalnie trzeba liczyć 44x2 czyli 88. Plus Mistrz Polski z 2017.
W okręgu Kielce również odbyły się MO.Bo miałem przyjemność brać udział w zawodach. ;)
-
Na tą chwilę:
Wrocław
Ople
Bielsko-Biała
Katowice
Szczecin
Koszalin
Poznań
Częstochowa
Lubelski
Radom
Rzeszów
Tarnobrzeg
Przemyśl
Kielce
...
-
Już nie przesadzaj 5tys za 5dni to troche przesadziles.
Jeszcze w zeszłym roku wszyscy sie cieszyli ze bedzie MP a teraz wielkie BUuuuu gdyby nie oni nie było by MP. Jakos nie słyszałem ze okregi kluca sie kto ma zrobic GP wiec badzmy wdzieczni ze Koszalin chce.
Jade z drugiego końca Polski i nie znam łowiska bo to nie jest woda GPX Spławika czyli info brak.
Biorę 2 tygodnie urlopu z czego 3 dni na organizację, w nocy wyjazd, 7 dni łowienia i 3 dni zawodów:
250 wpisowe
250 paliwo
10 noclegów czyli chałupę trzeba wynająć
życie
RAZEM 2000 minimum
Do wody 2000
Uzupełnienie sprzętu na zestawy, koszyki, nowe linki
1000
Razem wszystko 5000tys. po najmniejszej linii oporu żeby spróbować coś tam ugrać.Takie są koszta.
Ty liczysz to dzieląc przez 2 bo jesteś z pomorza.I dla tego mam prawo wymagać od organizatorów chociażby widocznej białej taśmy a nie sznurka do podwiązywania pomidorów na pasie neutralnym.
Kluczbork widziałem od strony parkingu ale nie łowiłem, w tym tygodniu. Jeżeli jest droga dookoła zbiornika to uczciwie ma ze 2 kilometry brzegu do łowienia.Jest to okręg Opole.
-
Można do wody wrzucić więcej niż za 2 tys ale czy trzeba, to już inna sprawa. To samo dotyczy treningu 2-3 dni oprócz oficjalnego treningu powinny dać tobie potrzebne informację. Ale oczywiście nikt nikomu nie broni być 7 dni przed, tylko czy to ma sens; nagła zmiana pogody, ciśnienia, kierunku wiatru i większość uzyskanych informacji staje się bezużyteczne.
-
Na tą chwilę:
Wrocław
Ople
Bielsko-Biała
Katowice
Szczecin
Koszalin
Poznań
Częstochowa
Lubelski
Radom
...
Rzeszów, Tarnobrzeg, Przemyśl.
Normalnie trzeba liczyć 44x2 czyli 88. Plus Mistrz Polski z 2017.
43, Kaliski nie ma chęci robić :)
Hmm, teraz nie ma chęci bo nie musi, według regulaminu PKT 1, to prawo startu ma aktualny Mistrz i Vice Mistrz Okregu za dany rok
Więc jak zrobią w roku 2018to zrobia to prawidłowo.
Nie wiem jak jest w spławiku ? i w innych dyscyplinach ?
Tak jest w Feeder - http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/28/wiadomosci/146423/pliki/regulamin_zawodow_gruntowych.pdf
Paweł w spławiku jest tak samo mistrz okręgu danego roku jedzie na Mp tego samego roku
Więc niektóre okręgi rozegrają mo w 2018 i pojadą na Mp 2018
-
Chyba nie może być ze niektóre. Sądzę że powinny być reguły takie same dla wszystkich.
-
Chyba nie może być ze niektóre. Sądzę że powinny być reguły takie same dla wszystkich.
Przecież są po prostu pierwsze Mp były rozegrane bardzo wcześnie i dlatego powstał taki gslimatias
Ale w 2018 mają być już w normalnym terminie - w czerwcu dlatego okręgi będą mogły rozegrać spokojnie Mo
-
A wiadomo coś więcej o GRP? W jakiej formule miały być rozegrane bo słyszałem, że 5 osobowym składzie jako drużyna lub w dwóch.
-
Póki co tak jak na MP , drużyny składają się z dwóch zawodników.
-
Póki co tak jak na MP , drużyny składają się z dwóch zawodników.
Pewnie wszystkie decyzję związane z tym tematem zapadną w grudniu.
-
Chyba nie może być ze niektóre. Sądzę że powinny być reguły takie same dla wszystkich.
Przecież są po prostu pierwsze Mp były rozegrane bardzo wcześnie i dlatego powstał taki gslimatias
Ale w 2018 mają być już w normalnym terminie - w czerwcu dlatego okręgi będą mogły rozegrać spokojnie Mo
Artur masz 100% racji, z tym że w niektórych Okręgach nadal jest błędne myślenie, że Mistrz i Vice Mistrz za lata ubiegłe ma prawo startu. To jest jasno napisane w regulaminie w PKT 1, ale wisz jak jest :D
-
Co do MO Kalisz, taką niej więcej odpowiedx dostałem 'Decyzję o organizacji Mistrzostw Okręgu w dyscyplinie feeder Okręgowy Kapitanat Sportowy zdecyduje na zebraniu w miesiącu grudniu.' :)
-
U mnie podobnie.
-
U Nas w okręgu tez mamy I turę MO w kwietniu II turę w maju. Czyli tez zdążymy przed MP.
Ale sądzę, że okręgi, które w 2017 roku robiły MO (między innymi nasz tez) zrobię do końca maja MO na 2018 rok, mają już wprawę :)
-
Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem jest aby Mistrz i Wice mistrz z poprzedniego roku reprezentował Okręg na Mistrzostwach Polski, gdyż nigdy nie wiadomo w jaki terminie zostaną przeprowadzone MP i nie ma później "ciśnienia " z przeprowadzeniem Mistrzostw Okręgu, jak również nie ma problemu z zaplanowaniem MP w już tak ciasnym kalendarzu imprez.
-
Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem jest aby Mistrz i Wice mistrz z poprzedniego roku reprezentował Okręg na Mistrzostwach Polski, gdyż nigdy nie wiadomo w jaki terminie zostaną przeprowadzone MP i nie ma później "ciśnienia " z przeprowadzeniem Mistrzostw Okręgu, jak również nie ma problemu z zaplanowaniem MP w już tak ciasnym kalendarzu imprez.
Pamiętajmy, że to nie są zawody towarzyskie o małą czapkę czy Puchar Firmy XXX. Tu obowiązuje Regulamin. Póki nie zostanie PKT 1 zmieniony, ( sądzę że z czasem zostanie zmienione na samego Mistrza , jak wszystkie Okręgi zaczną wysyłać ) to jest Mistrz i Vice Mistrz za dany rok. Tak jest w pozostałych dyscyplinach wędkarstwa , tak jest tez w regulaminie Wędkarstwa Gruntowego (Feeder). A skoro jest Regulamin i są to zawody rangi MISTRZOWSKIEJ to chyba według Regulaminu.
Ja jednak osobiście sądze, że będzie jak w ubiegłym roku. Kto sie zgłosi ten pojedzi :)
Więc najważniejszą i zarazem najbardziej miarodajną impreza w przyszłym sezonie będzie GPP w Feeder. To 4 dni punktowanego łowienia na dwóch różnych akwenach. Generalnie można zwiększyć ilość GPP np do 4 i nie rozgrywać MP , ale zarazem zdobywca GPP jest Mistrzem Kraju. To akurat statutowe jest dopuszczalne.
-
U Nas w okręgu tez mamy I turę MO w kwietniu II turę w maju. Czyli tez zdążymy przed MP.
Ale sądzę, że okręgi, które w 2017 roku robiły MO (między innymi nasz tez) zrobię do końca maja MO na 2018 rok, mają już wprawę :)
To w którym okręgu taki dobrobyt.
-
Dokładnie Pawełku 2018 będzie ostatnim "dzikim" rokiem, następne lata zgodnie z Regulaminem i GP a Mistrzostwa Polski bym jednak zostawił to zawsze dodatkowe zawody i oczywiście Prestiż .
-
Dokładnie Pawełku 2018 będzie ostatnim "dzikim" rokiem, następne lata zgodnie z Regulaminem i GP a Mistrzostwa Polski bym jednak zostawił to zawsze dodatkowe zawody i oczywiście Prestiż .
Janusz, jakim dzikim ? Jak kolejne lata zgodnie z Regulaminem ? ja chyba nie rozumiem ? Czyli będę mógł łowić na Methode bo jest dziki rok ? Bo jest wolna amerykanka ?
Czy tak będzie mówione co roku ? Mamy Mistrzostwa Polski, chwała wszystkim którzy sie tego podjęli za to !!!! Skoro mamy Mistrzostwa Kraju w naszej ukochanej dyscyplinie, szanujmy to i traktujmy poważnie .
NIE NA DZIKO czy NA NIBY
-
U Nas w okręgu tez mamy I turę MO w kwietniu II turę w maju. Czyli tez zdążymy przed MP.
Ale sądzę, że okręgi, które w 2017 roku robiły MO (między innymi nasz tez) zrobię do końca maja MO na 2018 rok, mają już wprawę :)
To w którym okręgu taki dobrobyt.
Andrzejku a w Twoim :) To znaczy w Okręgu Bielsko Bialskim.
Dwie tury MO plus dwie tury GP Okregu :) razem 4 tury poważnych zawodów :)
-
Nie zrozumiałeś mnie Pawle :) "DZIKI" czyli taki gdzie może praktycznie każdy zgłosić się do MP i wystartuję. Ma być wysoki poziom zawodów więc niech startują najlepsi z Okręgów i GP.
-
Popieram wypowiedź Enzo. Niech startują ci którzy wygrali MO. W Koszalinie po MO zapowiedzieli że nie będzie już możliwości startu tzw. samowolki w MP. Prawo startu tylko mistrz okręgu
-
U Nas w okręgu tez mamy I turę MO w kwietniu II turę w maju. Czyli tez zdążymy przed MP.
Ale sądzę, że okręgi, które w 2017 roku robiły MO (między innymi nasz tez) zrobię do końca maja MO na 2018 rok, mają już wprawę :)
To w którym okręgu taki dobrobyt.
Andrzejku a w Twoim :) To znaczy w Okręgu Bielsko Bialskim .
Dwie tury MO plus dwie tury GP Okregu :) razem 4 tury poważnych zawodów :)
No jednak nie w moim. Ja kiedyś należałem do Okręgu Kraków jak opłacalem składki.
Chyba trzeba będzie zmienić okręg i opłacić kartę, tylko gdzie ona jest.
;D
-
Popieram wypowiedź Enzo. Niech startują ci którzy wygrali MO. W Koszalinie po MO zapowiedzieli że nie będzie już możliwości startu tzw. samowolki w MP. Prawo startu tylko mistrz okręgu
No to przecież o tym piszę :) Ale wiadomo, że według Regulaminu prawo startu ma Mistrz i Vice Mistrz Okręgu za dany rok. Czyli nie ma jeszcze w ŻADNYM Okregu Mistrza i Vice Mistrza za 2018 rok.
Prawo startu na ta chwilę ma Obecny Mistrz Polski. Tyle
-
W koszalińskim jest mistrz i vice mistrz MO 2017. Czyli oni maja prawo startu w MP 2018r
-
W koszalińskim jest mistrz i vice mistrz MO 2017. Czyli oni maja prawo startu w MP 2018r
No i tu jesteś w Błędzie :)
Regulaminowo , jest Mistrz I Vice Mistrz za DANY ROK i tak jest w każdej dyscyplinie.
Ale oczywiście jak to pisał Enzo, na dziko będą starty w roku 2018 więc nie neguję,że Prawo startu będą mieli Mistrzowie z 2017, 2015 czy tam z 2010 :) Regulaminowo prawo startu na MP w 2018 ma prawo startu Mistrz i Vice Okręgu za 2018 rok :)
Apropo Koszalina to słyszałem,że tam Mistrzowska Druzyna Okregu za rok 2017 ma być zgłaszana na MP, to juz dzikośc do potegi :)
Póki jest tak mało chętnych, nie ma się co martwić bo wystartowac będzie mógł każdy kto sie zgłosi :)
-
No to wtedy wszystkie okręgi zagęszczać ruchy i robić MO wcześniej jak MP. Wtedy wszystko będzie zgodne.
-
No to wtedy wszystkie okręgi zagęszczać ruchy i robić MO wcześniej jak MP. Wtedy wszystko będzie zgodne
Jest mnóstwo czasu, tak jest w każdej dyscyplinie. 20 listopada (czyli dziś) znane będą wszystkie terminy zawodów krajowych. Więc okręgi mają mnóstwo czasu na zrobienie kalendarza - dostosowując się do imprez krajowych.
-
Tak, dokładnie, jak pisze Paweł, póki co poczekajmy i za kilka dni będziemy wiedzieć więcej.
-
Tak, dokładnie, jak pisze Paweł, póki co poczekajmy i za kilka dni będziemy wiedzieć więcej.
Panowie jak coś będziecie więcej wiedzieć napiszcie na forum lub pw bo widzę ,że jesteście dobrze poinformowani :). A interesują mnie starty w GPP i mistrzostwach Polski. :D
-
A jak wyniki z Mistrzostw Okręgu, dają przepustkę ?
-
Enzo , nie bardzo rozumiem pytania?
-
Jeśli jest Mistrzem lub Vice mistrzem w 2017 a Okręg do MP 2018 nie zorganizuję MO 2018 to w mojej ocenie może jechać jako aktualny mistrz Okręgu. Zresztą nie wiem jakie zmiany zostaną zaakceptowane w nowym regulaminie feedera.
Nie ma co gdybać :)
-
No to mamy Ogólnopolskie Zawody Gruntowe (GPP) (Feeder), 19-21 października, kanał Darłowo.
-
Pewne?
-
Dziś się pojawiły terminarze zawodów na 2018 w Okręgu Koszalin, to stąd mam:
http://www.pzw.org.pl/koszalin/cms/15015/terminarz_imprez_sportowych_okregu_na_2018_rok
-
A kto ma prawo startu w GP?
-
Okręg Koszalin wyszedł przed szereg i podał terminarz zawodów Okręgowych i GP nie znając kalendarza imprez krajowych, kilka zmian pewnie będą zmuszeni zrobić ale to ich problem.
Co do GPFeedera to miejsce i termin zostaną a regulamin będzie na początku 2018.
-
No to startujemy :D
-
Okręg Koszalin wyszedł przed szereg i podał terminarz zawodów Okręgowych i GP nie znając kalendarza imprez krajowych, kilka zmian pewnie będą zmuszeni zrobić ale to ich problem.
Co do GPFeedera to miejsce i termin zostaną a regulamin będzie na początku 2018.
Jak przed szereg ? Termin był do 20 listopada, więc zrobili wszystko zgodnie. Do 20 listopada muszą być potwierdzone imprezy Krajowe
Hmm, czyżby ktoś pod swoje potrzeby tworzył regulamin? Jeśli Imprezy zostaną ogłoszone, to Regulamin jest obowiązujący. Do 22 grudnia musi być zatwierdzony.
-
A kto ma prawo startu w GP?
Drużyny zgłaszane przez Kluby. Nie wiadomo tylko jak z ograniczeniami (w sensie ile drużyn może zgłosić Klub).
-
Panowie nie jestem pewny ale z tego co mi wiadomo to prawo startu w mp np w spławiku ma pierwsze 30 z gpx polski, a jeśli go nie było to pierwsza 30 z poprzednich mp oraz mistrzowie okręgu i patrząc na feeder w którym są drużyny 2 osobowe z każdego okręgu to również vce mistrz okręgu. a na 99 % gpx polski odbędzie się po mp :)
-
Jak przed szereg ? Termin był do 20 listopada, więc zrobili wszystko zgodnie. Do 20 listopada muszą być potwierdzone imprezy Krajowe
Podali terminarz wszystkich zawodów Okręgowych, a przecież nie znają terminarza krajowego.
Michał gdzieś Ty był jak Ciebie nie było? :)
Przeczytaj cały wątek, terminy GP i MP są podane i raczej zostaną.
-
Praca, trening i budowa drużyny na GP polski ;) myślę, że jeszcze możemy was w przyszłym sezonie zaskoczyć ;)
-
Nie wątpię, trenuj trenuj młody Waldek sam tego nie wygra :D :thumbup:
-
Panowie jak teraz sytuacja wygląda? Daty i miejsca są już potwierdzone ale kiedy będzie ustalony nowy regulamin i sposób zgłaszania na GPx??
-
Oficjalnie jeszcze nie ma nic potwierdzone :) a regulaminy zostaną przesłane na początku 2018r.
-
A w wolnej chwili przypomnijcie sobie jak było :P
-
Jakiś znajomy "Zgred" się tam przewinął. ;)
-
W Opolu w przyszłym roku to będzie "walka o ogień" żeby wystąpić na MP :)
MO na Kluczborku - to będzie jazda bez trzymanki, zbiornik idealny na kwalifikacje do MP jak i na same MP.
2 tury GP okręgu - Odra i Otmuchów :)
Co do startów w MP, to:
AKTUALNI (na 2018 rok) mistrzowie i vicemistrzowie okręgów - zawody kwalifikacyjne do MP to MO organizowane w tym samym roku co MP
Najlepsza 30 z ubiegłorocznych MP
Co do łowiska MP:
-Fajne ale stosunkowo małe
-Oby nie dorybiane przed zawodami, bo takie karpie zepsują całe łowienie
...
-
Michał Dziepak ma prawo startu z racji pierwszej 30 :)
Bo to chyba On jest faworytem w MO :)
Więc powalczycie o kwalifikacje :) Brawo WY :)
-
Jak pisałem wcześniej, MP pod Szczecinem, GP Nielisz i Darłówek :) tak zostało i w grudniu zostanie najpewniej zatwierdzone.
-
Daleko nie mam. Przyjadę dopingować Stacha. ;D
-
Daleko nie mam. Przyjadę dopingować Stacha. ;D
Byle dopingu nie zabrakło :D :P :P
-
Czyli okręgi które już wyłoniły Mistrza Okręgu na 2018 po zawodach w tym roku, będą robić na wiosnę jeszcze raz MO?
-
Daleko nie mam. Przyjadę dopingować Stacha. ;D
Byle dopingu nie zabrakło :D :P :P
Widzę, Januszu, że uszczypliwości niemal w każdym poście Tobie nie brakuje. ??? Do zobaczyska w Poznaniu.
-
Czyli okręgi które już wyłoniły Mistrza Okręgu na 2018 po zawodach w tym roku, będą robić na wiosnę jeszcze raz MO?
A w jakim Okręgu jest JUŻ rok 2018 ?????
MO w 2017 roku wyłania Mistrza Okręgu na rok 2017 ( nie na rok 2016, nie na rok 2018 )
-
Daleko nie mam. Przyjadę dopingować Stacha. ;D
Byle dopingu nie zabrakło :D :P :P
Widzę, Januszu, że uszczypliwości niemal w każdym poście Tobie nie brakuje. ??? Do zobaczyska w Poznaniu.
Arku jeśli zdrowie pozwoli to możemy razem dopingować Stacha :D :P :beer:
-
Czyli okręgi które już wyłoniły Mistrza Okręgu na 2018 po zawodach w tym roku, będą robić na wiosnę jeszcze raz MO?
A w jakim Okręgu jest JUŻ rok 2018 ?????
MO w 2017 roku wyłania Mistrza Okręgu na rok 2017 ( nie na rok 2016, nie na rok 2018 )
A jeżeli okręg w danym roku nie rozegra MO to co się wtedy stanie
-
Czyli okręgi które już wyłoniły Mistrza Okręgu na 2018 po zawodach w tym roku, będą robić na wiosnę jeszcze raz MO?
A w jakim Okręgu jest JUŻ rok 2018 ?????
MO w 2017 roku wyłania Mistrza Okręgu na rok 2017 ( nie na rok 2016, nie na rok 2018 )
A jeżeli okręg w danym roku nie rozegra MO to co się wtedy stanie
To Okręg nie ma Mistrza Okręgu na dany rok w danej dyscyplinie :) a co jeszcze miło by się stać ?
-
No nie wiem. A jeżeli okręg nie zrobi MO w danym roku tylko w poprzednim a wyśle drużynę na rok 2018 z protokołem rozegranych mistrzostw i ta drużyna wystartuje na MP to co się wtedy stanie
-
I zdobędzie jeszcze Mistrzostwo Polski
-
Nic, póki co nie ma regulaminu dyscypliny gruntowej. A to Okręg wysyła drużynę i jeśli w 2018 zaplanuję MO np. po terminie MP to moim zdaniem może wysłać drużynę z 2017 ale jak piszę poczekajmy na oficjalny regulamin.
-
Dziękuję i pozdrawiam.
-
Nic, póki co nie ma regulaminu dyscypliny gruntowej. A to Okręg wysyła drużynę i jeśli w 2018 zaplanuję MO np. po terminie MP to moim zdaniem może wysłać drużynę z 2017 ale jak piszę poczekajmy na oficjalny regulamin.
Januszu, czy ten regulamin , który jest na stronach oficjalnych PZW jest nieoficjalny ?
Bo większego absurdu , jeszcze nie słyszałem :(
Wróżenie z fusów, zaczyna być nużące, a jeżeli tak będziemy podchodzić do tematów tak istotnych dla tej dyscypliny , to chyba mało poważne. Albo jest Regulamin dla wszystkich taki sam, albo lepiej aby go nie było.
-
Przepraszam Pawle nie napisałem precyzyjnie :-[ tak na dzień dzisiejszy jest regulamin ale moim zdaniem zawiera zapisy które maja się nijak do stanu rzeczywistego np:
-" zawodnicy indywidualni sklasyfikowani na miejscach od 1-30 z klasyfikacji ogólnej
krajowej za ubiegły rok"- jak wiemy nie było i nie ma żadnej klasyfikacji ogólnej za 2017.
A co do zapisu na którym opierasz swoje rację ( oczywiście słuszne )
-"aktualny mistrz i wicemistrz okręgu na dany rok, którzy stanowią drużynę (podstawą
startu jest protokół z rozegranych mistrzostw).*
Nic nie stoi na przeszkodzie aby w Okręgu mistrzem na 2018 który będzie reprezentował go na MP był mistrz z 2017, jeśli Okręg w 2018 do czasu MP nie przeprowadzi MO.
-
Przepraszam Pawle nie napisałem precyzyjnie :-[ tak na dzień dzisiejszy jest regulamin ale moim zdaniem zawiera zapisy które maja się nijak do stanu rzeczywistego np:
-" zawodnicy indywidualni sklasyfikowani na miejscach od 1-30 z klasyfikacji ogólnej
krajowej za ubiegły rok"- jak wiemy nie było i nie ma żadnej klasyfikacji ogólnej za 2017.
A co do zapisu na którym opierasz swoje rację ( oczywiście słuszne )
-"aktualny mistrz i wicemistrz okręgu na dany rok, którzy stanowią drużynę (podstawą
startu jest protokół z rozegranych mistrzostw).*
Nic nie stoi na przeszkodzie aby w Okręgu mistrzem na 2018 który będzie reprezentował go na MP był mistrz z 2017, jeśli Okręg w 2018 do czasu MP nie przeprowadzi MO.
Dla mnie Janusz to wszystko jedno :)
Bo ani nie jestem od 1-30
ani nie jestem Mistrzem Okregu.
Ale wróżenia z fusów nie jest niczym dobrym. mamy Regulamin, taki jaki mamy. Akurat te zapisy , o których wspominałeś chyba jest najmniej kontrowersyjny . Czyli cały pkt 1 regulaminu jest jak najbardziej ok i jak najbardziej nie ma potrzeby go zmieniać :)
-
Oczywiście że nie ma potrzeby go zmieniać, bo w 2018 po rozegraniu wszystkich zawodów, zapis wejdzie w życie :)
Lepiej się pochwal płociami z Odry O:)
-
Czemu wy się tak lubicie czepiać słówek pierwsza 30 za ubiegły rok czyli z mp2017 bo tylko taka była.
W 2019 trzeba zmienić ten przepis zwyczajnie wywalając ogólna i wstawiając GP i koniec.
Jeżeli okrę wysyła na MP2018 2 osoby to jaki problem żeby pojechał MO z 2017 i 2018 to już powinno być we władzach okręgu.
Zajmijmy się może załatwieniem zmiany tak głupich przepisów jak ten o ciągłym kontakcie łowiącego z wędką...
-
Spoko, dopisze się - "wzrokowym" :D :P :P
W 2018 przepisy się dotrą, rozegrane zostaną GP i na 2019 wszystko powinno być już jasne, i czytelne.
-
Dziś ukazał sie terminarz :)
http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/3/wiadomosci/161708/pliki/18_12_2017_terminarz_imprez_pzw_na__2018_zatwierdzony_uchwala_15_xii_2017_zg_pzw_18_12_2017.pdf
:)
-
:thumbup:
-
Strasznie obostrzyli starty w GPP :(
Oj ciężko to widzę, chyba nici ze startów w GPP :'( :'( :'(
Oficjalny regulamin i zasady http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/3/wiadomosci/161708/pliki/zosw2018_cz_ii9_feeder.pdf
-
I znowu nachodzi pytanie co znaczy klasyfikacja za ubiegły rok??
Jak już tak rozgraniczali 2018 i 2019 to mogli dodać słowo : Mistrzostwa Polski i GPX
Ja pierd... czytał ktoś te zasady totalna kpina "zakaz stosowania zestawów antysplątaniowych".... już widzę te kłótnie nad wodą zamiast skrętek trzeba bedzie używać grube flurocarbony a jeżeli sąsiad uzna że mój zestaw jest za bardzo anty a za mało splątaniowy będzie afera....
Kadra ma obejmować 12 zawodników ??? no ciekawe kto pojedzie na Mistrzostwa Europy jak takowych nie ma??? :facepalm: :facepalm: :facepalm:
Czy im w tym zarządzie naprawdę tak ciężko zapytać kilku zawodników o konsultacje.
-
Niestety większość moich propozycji nie zostało uwzględnionych :'( regulamin miał być tworzony i konsultowany ale nie wiem dlaczego nagle się pojawił. Zapytam o autorów i jak znam życie, maczali w tym palce spławikowcy. Dla mnie kilka zapisów jest bardzo dziwnych i nie potrzebnie ograniczający ilość startujących :facepalm:
-
Punkt 7.2 może sporo namieszać. Na upartego skrętkę też można wyeliminować.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
A krętlik tez można uznać jako część systemu antysplątaniowego :(
-
Niestety większość moich propozycji nie zostało uwzględnionych :'( regulamin miał być tworzony i konsultowany ale nie wiem dlaczego nagle się pojawił. Zapytam o autorów i jak znam życie, maczali w tym palce spławikowcy. Dla mnie kilka zapisów jest bardzo dziwnych i nie potrzebnie ograniczający ilość startujących :facepalm:
Enzo, przepraszam Cię , może to żle zabrzmi i daleki jestem od tego abyś żle mnie zrozumiał ale zapytam: Kimj jestes,lub też jaką pełnisz funkcję w PZW skoro gremiom decyzyjnym składasz takie propozycje?Pytam tak po prostu z czystej ciekawości.Naprawdę pytam bez żadnych podtekstów.
-
Tak na szybko analizując nowe zapisy:
in plus usunięto zapis o ciągłym kontakcie z wędką (pkt 7.3)
Niestety reszta pozostała. Dodatkowo w pkt 7.1 usunięto słowo "rurka". Co więc oznacza zestaw antysplątaniowy? Kolejne pole do popisu dla życzliwych sąsiadów.
Do katmay: pkt 7.2 pozostał niezmieniony (odpowiednik starego 3.2).
Kolejna ciekawostka to zmniejszenie stanowisk z 15-50m do 10-30m. Zabieg wprowadzony zapewne pod kątem MP. Nie mam pojęcia jak oni chcą rozegrać mistrzostwa na tym łowisku (zakładając zapisy o możliwości startu robi nam się ~120 osób).
Bzdura jaka została ze starego regulaminu:
pkt 7.7
Zanęta przy pomiarze objętości musi być nawilżona
i przesiana, gotowa do użycia wraz z ziemią, gliną, żwirem, piaskiem, ziarnami itp.
i innymi dodatkami, które nie stanowią zagrożenia dla fauny i środowiska wodnego
(w ramach limitu w stanie suchym dopuszcza się tylko atraktory).
podczas gdy w tym samym pkt czytamy
Po dokonaniu kontroli ilości zanęt, przecieranie zanęty (poprzez sito, kosz, siatki, itp.) jak
również mieszanie mikserem elektrycznym oraz ponowne nawilżanie zanęty z użyciem
czegokolwiek (rąk, zraszacza, gąbki, pojemnika itp.) jest całkowicie zabronione,
natomiast dopuszcza się użycie zraszacza do klejenia robaków i nawilżania gliny, która
nie może być łączona z zanętą przed sygnałem „wolno nęcić”. WTF?
Jeżeli chodzi o starty to kolejne niejasności.
Prawo startu mają:
-zawodnicy indywidualni sklasyfikowani na miejscach od 1-30;
-aktualny indywidualny Mistrz Polski;
-aktualny mistrz i wicemistrz okręgu ;
usunięto zapis "na dany rok". Wg mnie w dalszym ciągu nie jest jasne czy okręgi muszą przeprowadzić MO przed MP. Czy być może aktualność mistrza oznacza okres od jednych do drugich MO (teoretycznie tak jest).
Pierwsza 30 krajowa wg mnie oznacza klasyfikację z MP2017 (zarówno MP jak i GPP wliczają się w klasyfikacje krajową). Zatem na 2018 będą brane jedynie wyniki z MP natomiast na 2019 będzie liczone MP2018 i GPP2018 (w sumie 6 tur). Tak jest w spławiku i spinningu więc myślę, że to miał na myśli autor.
-
Kanclerz, piszesz że GPP to 6 tur.A w terminarzu są dwie [Nieliszów,Darłowo].
-
i MP 2 tury. Jak pisałem MP są zaliczane do GPP. Tak jest w spławiku i spinningu i taką informację otrzymałem z ZG.
-
To jak to jest z tą klasyfikacją drużynową i klubami, zapodam wam problem:
-jestem z top 30 darłowo
-jestem mistrzem okręgu indywidualnym
-i drużynowym z zawodnikiem nr.3 indywidualnie w okręgu.
Czyli kto z kim tworzy drużynę?
Bo wychodzi na to że ja łapię sam ze sobą bo 2 z 3 ind. z okręgu tworzy drużynę.
Czy po prostu zgłoszę siebie i 3 ind. jako drużynę a ten 2 ind. startuje na MP indywidualnie
Następna sprawa to dodatkowe sztuczne elementy zestawu, amortyzatorki???
No i uważam że warto łowić jak na MŚ czyli wędka full control TAK JEST LEPIEJ, w każdym sporcie wędkarskim trzeba trzymać wędkę lub mieć znią kontakt bliższy niż wzrokowy co jest ogólnie logiczne dosyć.
Długość siatki jest zmniejszona co daje nam większy wybór modeli, pozytywna zmiana.
KANCLERZ
A co do tych glin i zanęt to normalnie przedstawiasz je do kontroli osobno i wtedy możesz przed sygnałem wolno nęcić glinę domaczać ze spryskiwacza, jeżeli dasz do kontroli wszystko razem to już lipa, nie wolno tak robić.
Nie trzeba robić MO jeszcze raz w 2018, okręg przedstawia aktualnego mistrza na dany rok Mistrzostw Polski czyli 2018. No chyba że ktoś był trzeci na MO to wtedy może powalczyć w okręgu o małą powtóreczkę.
-
Komukieros o jakie amortyzatorki ci chodzi. W jakim sporcie trzeba mieć kontakt bliższy niż wzrokowy chyba nie w spławiku? aktualny przepis o suporcie jest OK.
-
Nie rozumiem co jest sztucznym elementem zestawu. Czy tu chodzi o jakiesś konektorki skrętka-przypon? Czy można łowić z amortyzatorem przy tym zapisie. Zwłaszcza że w pyrzycach pływają karpiki. Na mś podobno ukraińcy tak łapali widać gdzieś na filmie.
Bo te kontakty z wędką są nie sprecyzowane dokładnie. Sugerowałem się tym że wyżej ktoś napisał że nie trzeba mieć wędki w ręce.
Bo niektórzy to rozumieją w ten sposób że kładziesz kij w podpórki, ręce w kombinezon i czekasz na branie a tak nie można łowić na MŚ. Kij na suporcie czyli dłoń dalej dotyka wędki ale nie leży na kolanie tylko na podpórce. Tak łowił ten Węgier na chyba drugich Mistrzostwach Świata jest film na youtube.
W spławiku też musisz mieć jakiś kontakt fizyczny z wędką no chyba że nęcisz, wędka sama nie łowi, nawet teraz jak są balkony to wkładasz kij miedzy jajka i już masz kontakt. A jak postawisz feeder w podpórki i nie dotykasz go nawet nogą to tak jak byś sie poszedł odlać i patrzył zza siebie czy masz branie. Logika.
To i tak jest najmniejszy problem -dalej nie wiadomo co to jest drużyna w feederze
-
Konektorki można zaliczyć do tych sztucznych materiałów.Większośc z nich jest pływajaca a wiec moga podnosić przypon nad dno, podobnie kulki styropianowe.Osobiście bardzo żałuję że nie można używac amortyzatorów gumowych.Bardzo pomagaja przy holu ryb łowiac na cienkie przypony gdy linka główną jest plecionka.
-
Zabrania się:
....
doczepiania jakichkolwiek sztucznych materiałów do stosowanego zestawu
i dodatkowego obciążenia;
JUŻ WIEM CO TO JEST.
PŁYWAJĄCE KOSZYKI I ŚRUCINY NA PRZYPONIE.
Amortyzator jest dozwolony, nie ma punktu który go zabrania.
Konektorki, i te inne bajery też. Są to elementy zestawu, dowolne stopery itp.
-
Kamukieros odnośnie glin nie zrozumieliśmy się. Najpierw jest wpisane Zanęta przy pomiarze objętości musi być nawilżona
i przesiana, gotowa do użycia wraz z ziemią, gliną, żwirem, piaskiem, ziarnami itp. a zaraz poniżej widnieje tekst : gliny, która
nie może być łączona z zanętą przed sygnałem „wolno nęcić”. Rozumiem, że można mieć sama glinę (wliczoną w limit) i wtedy można ja dowilżać, ale przy takich zapisach jeden wyklucza drugi. Druga sprawa to, że ten pkt jest całkowicie źle przetłumaczony (w odniesieniu do zapisów regulaminu FIPSED).
Odnośnie startu jeżeli jesteś w top 30 i dodatkowo mistrzem okręgu to spełniasz obydwa warunki. Czyli startujesz a twoja drużyna będzie 2 miejsce z MO waszego okręgu. Nie wiem czy PZW będzie stosowało przeniesienie tzn. np. jeżeli ktoś jest mistrzem polski/top 30 i jednocześnie mistrzem okręgu to automatycznie możliwość startu ma 2 i 3 z MO. Nie sądzę ale zobaczymy co wymyślą. W Opolu i Wrocławiu jest taka sama sytuacja.
Odnośnie ciągłego kontaktu z wędka na MŚ to nie znalazłem takiego zapisu w regulaminie FIPSED. To, że zawodnicy w taki sposób wędkują wynika jednoznacznie ze skuteczności takiego sposobu, ale nie wiem czy ze względu na wymóg. Wykreślenie tego zapisu z "naszego regulaminu" określam jako pozytyw. Nikt nie zabrania ci łowić ze stałym kontaktem z wędką ale daje też wybór, że możesz ją odłożyć.
-
Ja ten zapis rozumiem bo to punkt regulaminu spławikowego słowo w słowo.
Pierwsza część mówi o tym że do kontroli musisz dać zanętę gotową, namoczoną, przesianą, gotową do użycia.Druga część mówi o tym że glinę można łączyć z zanętą dopiero po sygnale.
Wszystko po to aby nie faulować na objętości zanęty. Ważny zapis dla feedera bo mamy tylko 12litrów.
Jeżeli ktoś ma kwalifikacje krajową a wygra MO to jedzie za pieniądze z okręgu i zwalnia miejsce następnemu i to jest rzecz normalna w spławiku. Czyli na podst. protokołu MO okrg zgłasza 2 i 3 miejsce. Bo ten pierwszy ma kwalifikację z warszawy. To ktoś nie ma pary do drużyny. I wychodzi na to że ja co jest bzdurą. Albo będziemy się dowolnie dobierać albo drużynówka to będzie porażka organizacyjna
-
Dobrze, że dyskutujecie, regulamin zapewne można jeszcze poprawić :bravo:
-
Jeżeli chodzi o sztuczne elementy zestawu to chodzi raczej o przynęty i coś co może ją podnieść lub docisnąć do dna. Cały punkt dotyczy przynęt i zanęt więc tak to trzeba interpretować.
Punk dotyczący budowy zestawu to 7.1 i tam o używaniu amortyzatora nie ma nić mowy więc można.
Jedynym błędem jest opis zestaw antysplataniowy bo to może spowodować duże kłótnie nad wodą - to raczej będzie jeszcze poprawione.
Z drugiej strony jak czytam ten regulamin to włosy mi się jeżą. Bo pewnie mało kto wie że nie można używać kołowrotków... 7.1 każdy wędka używana .... posiadać wędzisko, żyłkę lub plecionkę .... ;D już nawet nie czepiam sie że wędka posiada wędzisko ale nie ma wpisanego kołowrotka. Może to chodzi że trzeba łowić na tyczke z koszyczkiem :)
-
Panowie, nie chcę was martwić, ale co do amortyzatorów to wyraźnie jest zapis ze można używać tylko żyłki i plecionki a amortyzator jest liniową częścią zestawu, więc odpada. Chyba że zawiesimy na nim koszyczek ale nie może być stosowany jako element miedzy żyłką główną lub plecionką a przyponem.
-
A gdzie tam jest slowo tylko? Nadinterpretacja raczej jest nie potrzebna
-
Zawsze możecie próbować :) ja tam nie jestem od sędziowania tylko od łowienia a dla mnie te przepisy są jasne i czytelne z resztą bardzo mi odpowiadają :)
-
Przepisy napewno nie ją jasne i zdecydowanie nieczytelne ilość postów po ukazaniu ich o tym świadczy.
Jeżeli chodzi o zanęty i gliny to wydaje mi sie że jest jak w spławiku. Po kontroli można mieszać glinę z zanęta razem ale nie można dowilżać zanęty a glinę tak po takiej czynności nie można już jej połączyć z zanętą.
-
Panowie, zawsze mnie bawi to szukanie dziury w całym, dlatego zaglądam czasem tu na forum, żeby zobaczyć, jak sie dyskusja rozwija :) i jak się doszukujecie niejasności. Ja tam nie widzę nic nieczytelnego i niejasnego, ale zawsze mogę się mylić. Choć wole się skupić na łowieniu, bo jak dla mnie przepisy są jasne :)
Połamania koledzy i do zobaczenia nad wodą :)
Dziepak Michał Flagman Feeder Team
-
To proszę wytłumacz mi jaki to jest zestaw antysplątaniowy i kiedy będą M.Europy feederowe 2018roku?
-
Jest to każdy zestaw który nie jest zbudowany z dozwolonych elementów takich jak żyłka plecionka koszyczek zanętowy(czytaj koszyczek zanętowy zamontowany przelotowo co może łączyć się z zastosowaniem krętlika krętlika z agrafka) i stoper, i tutaj tez na końcu zestawu nie ma przeciwwskazań do zastosowania krętlika lub jakiegoś konwektora, który ułatwi szybka wymianę przyponu.
chodzi tu o nie stosowanie rurek antysplataniowych po prostu czy innych usztywnień :)
taka moja interpretacja :) punktów karnych nie było dotychczas :)
A jeśli chodzi o ME to kolego powiedz mi czy jeśli wyrywasz jedno słowo z całego podpunktu który dotyczy również mś to jaki w tym sens? Myślę że, należny się cieszyć z tego że w pzw ktoś pomyślał i dodał taki zapis być może w tej chwili martwy, ale jeśli chodzi o treść obejmujący wszystkie możliwości być może ułatwi nam w przyszłości rywalizacje i rozwój dyscypliny.
-
Dokładnie tak jak piszesz ale... sposób opisania w tym momencie będzie powodował kłótnie nad wodą.Powinny być jasno sprecyzowane co jest zabronione.
Tu chodzi o to że przepisy były formułowane bez konsultacji bo gdyby ak było każdy feederowiec ogarniający temat w stopniu podstawowym wiedział by że nie ma ME.
-
Panowie jakie to ma znaczenie i odniesieni do sytuacji gdy osiądziemy wszyscy nad woda na MP czy GPX może powinniśmy się skupić bardziej na organizacji się i starcie w tych zawodach niż na roztrząsaniu podpunktu x w punkcie y który nie ma najmniejszego przełożenia na nasz piękny feederowy sport
-
Michał właśnie o to chodzi, że każdy chce wędkować a nie zastanawiać się nad zapisami. Większość zapisów jest tak niejednoznacznych, że bez odpowiedniego doprecyzowania nigdy nie wiadomo jak zostanie on zinterpretowany np. przez sędziów lub sąsiada, który inaczej zinterpretuje dany zapis i zgłosi ten fakt sędziemu. Być może będzie się mylił, ale to ty tracisz czas i nerwy na udowadnianiu swojej racji. Przypomnę, że dokładnie taka sytuacja miała miejsce na MP2017! Regulamin powinien być napisany jasno bez żadnych niedomówień. Patrząc na wypowiedzi forumowiczów, każdy inaczej interpretuje zapisy. I co w takiej sytuacji? Wszyscy się mylą czy może wszyscy mają rację?
-
Nie wiem czy pamiętasz ostatnie MP 10minut głupiego gadania o interpretacji sposobu kontaktu z wędką a 30minut przed rozpoczęciem 2 tury wielka nagonka na zestawy Rafała S.
-
A jaki to był zestaw?
-
Zwykły skrętka +beadlink
-
Człowiek przygotuje się , pojedzie na zawody a na miejscu w-wią go na poczatku i weż pózniej łów >:(
-
Otóż to! A większość wynika z niejasnego regulaminu i mnogości interpretacji.
-
7. SPRZĘT, PRZYNĘTY I ZANĘTY STOSOWANE W ZAWODACH.
7.1. Każda wędka używana w czasie zawodów powinna posiadać wędzisko, żyłkę lub
plecionkę, koszyk zanętowy o wymiarach – średnica max 5 cm i długości max 7 cm
umieszczony przelotowo na żyłce głównej, zastopowany dowolnym stoperem lub
krętlikiem. Zabrania się stosowania tzw. zestawów antysplątaniowych. Jeden haczyk
uwiązany na przyponie o rozmiarze max. do 7mm między grotem, a trzonkiem (nr 10).
Odległość dolnej krawędzi koszyka zanętowego do grotu haczyka wynosi minimum
50 cm. Długości wędziska max. do 4,5 m. Sygnalizatorem brań jest szczytówka.
Wg. Tego zapisu mogę użyć dowolnego stopera do blokowania kosza, a ja jak łowię z amortyzatorem to łączę go z linką węzłem i na tym węźle opiera się koszyk. Do drugiego końca amortyzatora doczepiam przypon. Całość wygląda jak skrętka i blokuje koszyk. To ten amortyzator to jest dowolny stoper czy nie? A jak zamiast amortyzatora dam fluorocarbon to to jest stoper czy nie? Triggalink Nasha czyli plecionka rozciągliwa w wodzie, jest dozwolona czy nie?Co to jest zestaw antysplątaniowy? Rurka? Jeżeli tak to trzeba było zostawić zapis zakaz używania rurek o długości np. powyżej 4cm bo łącznik stonfo do wagglerów to też rurka antysplątaniowa. A co w przypadku koszyków z wewnętrzną tulejką prowadzącą linkę? To jest koszyk czy rurka czy koszyko-rurka?
Mam wrażenie że ktoś kto układał ten regulamin nigdy nie łowił na feedera, nie zna techniki łowienia, możliwości jakie oferuje ta metoda. Technicznie jest trudniejsza od odległościówki a ta już jest barierą umysłową polskich zawodników. Powinno się konsultować takie regulaminy z zawodnikami i przede wszystkim z tym całym Fipcs czy Cips bo później człowiek jedzie na zawody i nie wie jak ma łowić bo nic nie jest oczywiste. Do dupy jest ten regulamin, wprowadza jeszcze większy zamęt niż ten przed rokiem.
I jeszcze przypominając temat drużyn,. To ja się pytam na jakiej zasadzie tworzy się takie pary? Nie ma żadnych podstaw aby Mistrzowie Polski Drużynowi łowili razem w 2018 roku chyba że się sami zgłoszą jako para. Rafał ma kwalifikację za Mistrza a Tomek za top 30. Więc wychodzi na to że drużyny to będzie wolna amerykanka. A co jeśli jeden będzie chory i nie pojedzie np. na GPX, do drużyny można wziąść jakiegoś rezerwowego? Prawo startu ma tylko top 30 i dwóch z okręgu. Jeżeli jeden nie jedzie prawo ma następny. Więc skoro każde GPX i MP to osobne imprezy to teoretycznie drużyna może być na każdych zawodach złożona z innych zawodników. ABSURD albo rzecz oczywista, pamiętajmy o licencjach.
Wg. mnie Drużynówka powinna być tylko na GPX tylko dla klubów, okręg nie ma klubu nie wystawia drużyny, każdy klubowicz ma licencję. Nie można zmienić barw klubowych w trakcie sezonu. Klub nazywa się Feeder Klub Szczecin i wystawia np. trzech zawodników. Dodatkowa klasyfikacja indywidualna jest prowadzona. A Mistrzostwa Polski zrobić indywidualne. Top 30 plus po dwóch z okręgu. Podobnie jest w spławiku.
Acha i nawet nie wiadomo ile osób tworzy drużynę.
-
Z tego co mi wiadomo to każdy rodzaj stopera wędkarskiego czy to gumowy czy sznurkowy (żyłkowy) jest tak zbudowany ze nawleka się go na żyłkę i żyłka główna przez niego przechodzi :) a druga opcja to krętlik który łączy dwa elementy :) i dalej nie widzę żadnych niejasności i przepisu który dopuszcza amortyzatory :)
Ps: fluorokarbon to mimo nazwy nadal jest rodzaj żyłki:)
-
Niejasność jest spowodowana słowem ANTYSPLATANIOWY.
-
A dlaczego ten regulamin nie jest bezpośrednio przełożony z FIPS-a? i Jeszcze jedno pytanko Jeden haczyk
uwiązany na przyponie o rozmiarze max. do 7mm między grotem, a trzonkiem (nr 10). ? nr 10?
-
Jest to każdy zestaw który nie jest zbudowany z dozwolonych elementów takich jak żyłka plecionka koszyczek zanętowy(czytaj koszyczek zanętowy zamontowany przelotowo co może łączyć się z zastosowaniem krętlika krętlika z agrafka) i stoper, i tutaj tez na końcu zestawu nie ma przeciwwskazań do zastosowania krętlika lub jakiegoś konwektora, który ułatwi szybka wymianę przyponu.
chodzi tu o nie stosowanie rurek antysplataniowych po prostu czy innych usztywnień :)
taka moja interpretacja :) punktów karnych nie było dotychczas :)
A konektorki czy krętlik to żyłka lub plecionka?
Plastik i metal. A amortyzator?
Change swivels czy coś innego to też zestaw służący nie plątaniu się przyponu. #Antysplątaniowy.
Jakie punkty karne, tam nie było sędziów i regulaminu.
-
A dlaczego ten regulamin nie jest bezpośrednio przełożony z FIPS-a? i Jeszcze jedno pytanko Jeden haczyk
uwiązany na przyponie o rozmiarze max. do 7mm między grotem, a trzonkiem (nr 10). ? nr 10?
No właśnie! Dlaczego wyważamy otwarte drzwi. Regulamin istnieje od 2012 (w tym roku był modyfikowany pod katem zawodów klubowych). Po co tworzymy coś od nowa z wszelkimi chorobami wieku dziecięcego. Wszystko jest napisane i o wiele precyzyjniej. Np. zapis, że w zapasowych wędkach nie mogą być założone robaki, a koszyczek nie może być napełniony zanętą oraz, że wędkowanie możliwe jest dopiero po odhaczeniu ryby i wrzuceniu do siatki. Czy w "naszym" regulaminie takie zapisy się znajdują (tak przy okazji wskazałem ściemę jaką karmi nas PZW o tłumaczeniu regulaminu)?
-
A dlaczego ten regulamin nie jest bezpośrednio przełożony z FIPS-a? i Jeszcze jedno pytanko Jeden haczyk
uwiązany na przyponie o rozmiarze max. do 7mm między grotem, a trzonkiem (nr 10). ? nr 10?
No właśnie! Dlaczego wyważamy otwarte drzwi. Regulamin istnieje od 2012 (w tym roku był modyfikowany pod katem zawodów klubowych). Po co tworzymy coś od nowa z wszelkimi chorobami wieku dziecięcego. Wszystko jest napisane i o wiele precyzyjniej. Np. zapis, że w zapasowych wędkach nie mogą być założone robaki, a koszyczek nie może być napełniony zanętą oraz, że wędkowanie możliwe jest dopiero po odhaczeniu ryby i wrzuceniu do siatki. Czy w "naszym" regulaminie takie zapisy się znajdują (tak przy okazji wskazałem ściemę jaką karmi nas PZW o tłumaczeniu regulaminu)?
:beer: :beer: :beer: :bravo: :bravo: :bravo: :beer: :beer: :beer:
Tu jest pies pogrzebany :) My Polacy tak mamy, że musimy wywarzać otwarte drzwi :)
Dzięki takim "dobrym zmianom" :D to pojedzie Kadra na impreze Międzynarodową i PKT karne, za brak kontaktu, za zły zestaw, za zbyt szybkie zarzucenie zetsawu.
A bo Panie u mnie na Mistrzostwach Polski to tak wolno !!!
-
A dlaczego ten regulamin nie jest bezpośrednio przełożony z FIPS-a? i Jeszcze jedno pytanko Jeden haczyk
uwiązany na przyponie o rozmiarze max. do 7mm między grotem, a trzonkiem (nr 10). ? nr 10?
No właśnie! Dlaczego wyważamy otwarte drzwi. Regulamin istnieje od 2012 (w tym roku był modyfikowany pod katem zawodów klubowych). Po co tworzymy coś od nowa z wszelkimi chorobami wieku dziecięcego. Wszystko jest napisane i o wiele precyzyjniej. Np. zapis, że w zapasowych wędkach nie mogą być założone robaki, a koszyczek nie może być napełniony zanętą oraz, że wędkowanie możliwe jest dopiero po odhaczeniu ryby i wrzuceniu do siatki. Czy w "naszym" regulaminie takie zapisy się znajdują (tak przy okazji wskazałem ściemę jaką karmi nas PZW o tłumaczeniu regulaminu)?
:beer: :beer: :beer: :bravo: :bravo: :bravo: :beer: :beer: :beer:
Tu jest pies pogrzebany :) My Polacy tak mamy, że musimy wywarzać otwarte drzwi :)
Dzięki takim "dobrym zmianom" :D to pojedzie Kadra na impreze Międzynarodową i PKT karne, za brak kontaktu, za zły zestaw, za zbyt szybkie zarzucenie zetsawu.
A bo Panie u mnie na Mistrzostwach Polski to tak wolno !!!
:thumbup:
-
Skad mam taki regulamin cipsu pobrać?
Po polsku nie rozumiem to może po angielsku sie dowiem o co tym organizatorom chodzi.
-
http://www.fips-ed.com/fipsed/regolamenti2017/eng/Reg_FIPSed_Feeder_2017_EN_def.pdf
-
A dlaczego ten regulamin nie jest bezpośrednio przełożony z FIPS-a? i Jeszcze jedno pytanko Jeden haczyk
uwiązany na przyponie o rozmiarze max. do 7mm między grotem, a trzonkiem (nr 10). ? nr 10?
Może ktoś wyjaśnić zapis z tym haczykiem??
-
Wielkość haka jest podana. Między grotem a trzonkiem rozstaw max 7mm. Rozmiarowo nr 10.
Oczywiście ja to rozumiem że mierzymy tylko rozstaw a wielkość jest podana orientycyjnie w przybliżeniu. Bo jak wiadomo każda firma ma inną rozmiarówkę.
-
O to właśnie mi chodziło , nr 10 tak jak piszesz może być różny w zależności jaki producent. Na fotce zaznaczyłem żółtą linią szerokość rozstawu o jakiej mówimy
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/539_21_12_17_3_10_23.jpeg)
-
W zeszlym roku to mierzyłem 7mm to dużo wiekszosc moich 8mek tyle nie ma
-
Poczytałem trochę ten regulamin fipsu i uważam że wszystko jest dokładnie wytłumaczone. A regulamin Polski bo tak trzeba go nazwać to jakiś bubel. Bardzo dużo niejasności i w dodatku daje pole do nadużyć w kluczowych punktach jak np. budowa zestawu. Dla fipsu zestaw ma być przelotowy można go zastopować od przodu, można używać schockleadera uwzględniając zapis o braku blokerów między koszyczkiem a kołowrotkiem. Czyli klasyczna strzałówka na dwie długości wędki minimum. Trzeba interweniować w GKS panowie.
Jakieś krętlinki, plecionki zestawy antysplątaniowe o co tu chodzi kogoś fantazja poniosła
A w dodatku mamy inne limity przymęt bo aż litr grubej a na mś można 0,25 w połówce limitu ochotki i połówkę czerwonego robaka. Widać trzeba na zawody brać grubą ochotke za 200zl litr bo tak jest lepiej.
-
I w tym wypadku, gdzie sens? gdzie logika?. Zawodnicy którzy zwyciężą w MP zapewne będą tworzyć skład reprezentacji Polski w MŚ w feederze. I co wtedy? Jak ze znajomością regulaminu na takiej imprezie. Ja w ogóle nie widzę sensu zmieniać co cokolwiek bo i po co? Organizują i tworzą ten regulamin naprawdę fachowcy i widać to na całej arenie międzynarodowej. Ale nie w Polsce musi być na inaczej, przecież PZW ma takie doświadczenie w tej dziedzinie że niech świat się uczy od PZW. Niech mi ktoś poda jakieś słuszne argumenty, że regulamin FIPS nie może być taki sam w Polsce. Odnośnie robactwa dlaczego zmienione ilości? Bo co ? bo strach że nie połowi?, że jak nie wrzuci do wody haczykowej ochotki litra to nie połowi. Na zawodach spławikowych często jest tak że wrzucają do wody masę i ostro ponad limit właśnie hakowej ochotki i w dużej mierze te osoby często lądują na pudle. A co z zawodnikami co ich nie stać aby 200zł wydać na samą hakówkę? Odpadają już na samym starcie. Przykre to ale prawdziwe...
-
I w tym wypadku, gdzie sens? gdzie logika?. Zawodnicy którzy zwyciężą w MP zapewne będą tworzyć skład reprezentacji Polski w MŚ w feederze. I co wtedy? Jak ze znajomością regulaminu na takiej imprezie. Ja w ogóle nie widzę sensu zmieniać co cokolwiek bo i po co? Organizują i tworzą ten regulamin naprawdę fachowcy i widać to na całej arenie międzynarodowej. Ale nie w Polsce musi być na inaczej, przecież PZW ma takie doświadczenie w tej dziedzinie że niech świat się uczy od PZW. Niech mi ktoś poda jakieś słuszne argumenty, że regulamin FIPS nie może być taki sam w Polsce. Odnośnie robactwa dlaczego zmienione ilości? Bo co ? bo strach że nie połowi?, że jak nie wrzuci do wody haczykowej ochotki litra to nie połowi. Na zawodach spławikowych często jest tak że wrzucają do wody masę i ostro ponad limit właśnie hakowej ochotki i w dużej mierze te osoby często lądują na pudle. A co z zawodnikami co ich nie stać aby 200zł wydać na samą hakówkę? Odpadają już na samym starcie. Przykre to ale prawdziwe...
Ja bym zadał inne pytanie. Po co komuś przepisy z FIPSed? Dlaczego akurat ten regulamin jest 'doskonały'? Dlaczego ma dopomóc polskiemu feederowi?
Obecnie tworzy się kolejny 'sport niszowy', którym będzie feeder, ze względu na skomplikowany bardzo regulamin i dość drastyczne reguły. Wszystko na dodatek w ramach PZW, w związku, w którym składki są niskie i tak naprawdę na sport kasy nie ma. Znowu będzie walka o pietruszkę i o tytuły. Co gorsza wszystko robi się po to, aby na MŚ wyłonić reprezentację, tak to wygląda. A więc chcesz się napić mleka, kupujesz krowę.
Nie rozumiem dlaczego nie spopularyzować feedera i uprościć reguły, zaś ewentualnie na MP czy GPP dać regulamin żywcem wyjęty z MŚ, przetłumaczony jota w jotę. Jeżeli zawody staną się popularne i będzie wielu chętnych, firmy zaczną ostro sponsorować i inwestować. Najważniejsze jest aby przyciągnąć ludzi do startów, aby dać kołom ciekawy i prosty regulamin, gdzie ktoś po zapoznaniu się z nim będzie mógł zostać sędzią za free. Kwestią czasu jest, kiedy wędkarze wypną się na sport, na który kasa idzie ze wspólnej kieszeni, gdzie koło wspiera jakichś wyczynowców pieniędzmi wszystkich członków. To nie jest piłka nożna albo skoki narciarskie. PZW nie jest związkiem sportowym, więc jeżeli coś ma być robione, to tak, aby pobudzać rynek oraz zachęcać ludzi do bycia w PZW.
Powoli dziwi mnie coraz bardziej to co się wydarza. To wszystko ma być dla ludzi, okazuje się, że nie za bardzo. Zobaczcie ile osób zasiada w ZG, ile trzeba środków aby utrzymywać kapitanaty i inne rzeczy, płacić trzeba sędziom, jaki jest koszt takich zawodów. Jakby ludzie kupowali bilety aby oglądać takie MP to rozumiem, tutaj jednak finansowanie odbywać się będzie przez? Tak, nie ma innej opcji - albo z kasy wędkarzy zrzeszonych w PZW albo tych co startują. Za dużo biurokracji, za mało startujących według mnie. I ważna sprawa - sponsor ma coś mieć z tego, że sponsoruje takiego feedera. U nas tego nie ma, jest to jałmużna, sponsor nie uzyskuje wiele. Dlaczego nie pójść na całość? Pozwolić aby polskie firmy (najlepiej) ufundowały nagrody pieniężne, na MP, GP, aby podobnie było w okręgach. Aby PZW się dorzuciło wszędzie, oczywiście udział tylko dla zrzeszonych (a więc wielu opłaci składki aby móc wystartować). W takim UK znakomicie się to sprawdziło. Wtedy to ruszy. Bez tego utknie to w takim punkcie jak wyczyn spławikowy. Bo aby ludzie chcieli o coś rywalizować, to trzeba dobrych nagród (np. 50 tysięcy w gotówce pula MP), aby ich nie zniechęcić, regulamin powinien być prosty.
A ekipa co jedzie na MŚ w feederze? Czy to problem jaki jest regulamin tam a jaki w Polsce? Kwestia jego znajomości, goście co wygrają się dostosują, będą przecież wspólnie trenować. Chyba nie robimy takiej imprezy z myślą o tym aby wypaść dobrze na MŚ? Jakie miejsce tam zajmiemy jest całkowicie nieistotne! Największym błędem jaki widzę, to dopasowywanie skostniałego regulaminu MŚ do polskich realiów. Dlaczego patrzeć w ogóle na FIPSED? Teraz wędkarstwo napędzają prywatne firmy, one musza tu płacić i z tego czerpać zyski. Tworzenie czegoś na wzór PZPN czy innych związków sportowych, dotowanych przez państwo, w przypadku gdy tych dotacji nie ma, to ślepy zaułek. Kuźwa - masa okręgów, jeden spore inne małe, każdy musi coś robić w feederze. Za co? Skąd wziąć ludzi, łowiska? Regulamin jak widać jest trudny dla tych co są zaawansowani w startach, a gdzie tu cała reszta? Rozwój feedera ma się odbywać po to aby popularyzować ten rodzaj łowienia, zachęcić do startów, nie zaś po to, aby wyłaniać ekipę na MP czy MŚ i robić wszystko, aby łatwo im było łowić (czyli dopasowywać regulamin do tego z MŚ). Ogólnie opieranie wszystkiego na mistrzostwach okręgów i tak dalej jest dość ryzykowne. Dlaczego nie robić lokalnych GP (np. wojewódzkich)? Wg mnie tego wszystkiego nie da się zrzucić na barki okręgów i lokalnych sponsorów, udział zaś ludzi, którzy będą musieli zapłacić dużo za start mając niewiele w zamian, gwarantuje małą ilość uczestników takich imprez. Czy się mylę? Gdzie tu jest koło zamachowe tego przedsięwzięcia?
Sorry za tę wstawkę, wybaczcie... :D
-
No właśnie ten Fipsowy regulamin jest najlepszy, najprostszy, ten Polski jest zły, nawet dzieli ludzi na tych biednych i bogatych, limit robaka na regulaminie fips kosztuje: 50zł ochotka 20zł jokers 40zł czerwony robak razem 110zł a Polski regulamin to litr haczykowej w granicach 200zł najtaniej a nawet do 300 w przypadku słabej dystrybucji w sezonie.
Rozwój feedera a walka o kadrę Polski na zawodach to są dwa różne tematy i nie mieszajmy tego. W Polsce każdy łowi na feedera ale nikt na zawodach.
-
Hej,
taka odpowiedz dostalem na pytanie o MO w feederze okreg Jelenia Góra:
"Tak. Zgodnie z terminarzem przyjętym przez OKS Feederowe Mistrzostwa Okręgu
odbędą się w dniach 21-22 kwietnia 2018 r. na zalewie przy ul. Kościuszki
w Kamiennej Górze. Szczegóły zostaną podane w komunikacie organizacyjnym"
-
I w tym wypadku, gdzie sens? gdzie logika?. Zawodnicy którzy zwyciężą w MP zapewne będą tworzyć skład reprezentacji Polski w MŚ w feederze. I co wtedy? Jak ze znajomością regulaminu na takiej imprezie. Ja w ogóle nie widzę sensu zmieniać co cokolwiek bo i po co? Organizują i tworzą ten regulamin naprawdę fachowcy i widać to na całej arenie międzynarodowej. Ale nie w Polsce musi być na inaczej, przecież PZW ma takie doświadczenie w tej dziedzinie że niech świat się uczy od PZW. Niech mi ktoś poda jakieś słuszne argumenty, że regulamin FIPS nie może być taki sam w Polsce. Odnośnie robactwa dlaczego zmienione ilości? Bo co ? bo strach że nie połowi?, że jak nie wrzuci do wody haczykowej ochotki litra to nie połowi. Na zawodach spławikowych często jest tak że wrzucają do wody masę i ostro ponad limit właśnie hakowej ochotki i w dużej mierze te osoby często lądują na pudle. A co z zawodnikami co ich nie stać aby 200zł wydać na samą hakówkę? Odpadają już na samym starcie. Przykre to ale prawdziwe...
Ja bym zadał inne pytanie. Po co komuś przepisy z FIPSed? Dlaczego akurat ten regulamin jest 'doskonały'? Dlaczego ma dopomóc polskiemu feederowi?
Obecnie tworzy się kolejny 'sport niszowy', którym będzie feeder, ze względu na skomplikowany bardzo regulamin i dość drastyczne reguły. Wszystko na dodatek w ramach PZW, w związku, w którym składki są niskie i tak naprawdę na sport kasy nie ma. Znowu będzie walka o pietruszkę i o tytuły. Co gorsza wszystko robi się po to, aby na MŚ wyłonić reprezentację, tak to wygląda. A więc chcesz się napić mleka, kupujesz krowę.
Nie rozumiem dlaczego nie spopularyzować feedera i uprościć reguły, zaś ewentualnie na MP czy GPP dać regulamin żywcem wyjęty z MŚ, przetłumaczony jota w jotę. Jeżeli zawody staną się popularne i będzie wielu chętnych, firmy zaczną ostro sponsorować i inwestować. Najważniejsze jest aby przyciągnąć ludzi do startów, aby dać kołom ciekawy i prosty regulamin, gdzie ktoś po zapoznaniu się z nim będzie mógł zostać sędzią za free. Kwestią czasu jest, kiedy wędkarze wypną się na sport, na który kasa idzie ze wspólnej kieszeni, gdzie koło wspiera jakichś wyczynowców pieniędzmi wszystkich członków. To nie jest piłka nożna albo skoki narciarskie. PZW nie jest związkiem sportowym, więc jeżeli coś ma być robione, to tak, aby pobudzać rynek oraz zachęcać ludzi do bycia w PZW.
Powoli dziwi mnie coraz bardziej to co się wydarza. To wszystko ma być dla ludzi, okazuje się, że nie za bardzo. Zobaczcie ile osób zasiada w ZG, ile trzeba środków aby utrzymywać kapitanaty i inne rzeczy, płacić trzeba sędziom, jaki jest koszt takich zawodów. Jakby ludzie kupowali bilety aby oglądać takie MP to rozumiem, tutaj jednak finansowanie odbywać się będzie przez? Tak, nie ma innej opcji - albo z kasy wędkarzy zrzeszonych w PZW albo tych co startują. Za dużo biurokracji, za mało startujących według mnie. I ważna sprawa - sponsor ma coś mieć z tego, że sponsoruje takiego feedera. U nas tego nie ma, jest to jałmużna, sponsor nie uzyskuje wiele. Dlaczego nie pójść na całość? Pozwolić aby polskie firmy (najlepiej) ufundowały nagrody pieniężne, na MP, GP, aby podobnie było w okręgach. Aby PZW się dorzuciło wszędzie, oczywiście udział tylko dla zrzeszonych (a więc wielu opłaci składki aby móc wystartować). W takim UK znakomicie się to sprawdziło. Wtedy to ruszy. Bez tego utknie to w takim punkcie jak wyczyn spławikowy. Bo aby ludzie chcieli o coś rywalizować, to trzeba dobrych nagród (np. 50 tysięcy w gotówce pula MP), aby ich nie zniechęcić, regulamin powinien być prosty.
A ekipa co jedzie na MŚ w feederze? Czy to problem jaki jest regulamin tam a jaki w Polsce? Kwestia jego znajomości, goście co wygrają się dostosują, będą przecież wspólnie trenować. Chyba nie robimy takiej imprezy z myślą o tym aby wypaść dobrze na MŚ? Jakie miejsce tam zajmiemy jest całkowicie nieistotne! Największym błędem jaki widzę, to dopasowywanie skostniałego regulaminu MŚ do polskich realiów. Dlaczego patrzeć w ogóle na FIPSED? Teraz wędkarstwo napędzają prywatne firmy, one musza tu płacić i z tego czerpać zyski. Tworzenie czegoś na wzór PZPN czy innych związków sportowych, dotowanych przez państwo, w przypadku gdy tych dotacji nie ma, to ślepy zaułek. Kuźwa - masa okręgów, jeden spore inne małe, każdy musi coś robić w feederze. Za co? Skąd wziąć ludzi, łowiska? Regulamin jak widać jest trudny dla tych co są zaawansowani w startach, a gdzie tu cała reszta? Rozwój feedera ma się odbywać po to aby popularyzować ten rodzaj łowienia, zachęcić do startów, nie zaś po to, aby wyłaniać ekipę na MP czy MŚ i robić wszystko, aby łatwo im było łowić (czyli dopasowywać regulamin do tego z MŚ). Ogólnie opieranie wszystkiego na mistrzostwach okręgów i tak dalej jest dość ryzykowne. Dlaczego nie robić lokalnych GP (np. wojewódzkich)? Wg mnie tego wszystkiego nie da się zrzucić na barki okręgów i lokalnych sponsorów, udział zaś ludzi, którzy będą musieli zapłacić dużo za start mając niewiele w zamian, gwarantuje małą ilość uczestników takich imprez. Czy się mylę? Gdzie tu jest koło zamachowe tego przedsięwzięcia?
Sorry za tę wstawkę, wybaczcie... :D
I w tym wypadku, gdzie sens? gdzie logika?. Zawodnicy którzy zwyciężą w MP zapewne będą tworzyć skład reprezentacji Polski w MŚ w feederze. I co wtedy? Jak ze znajomością regulaminu na takiej imprezie. Ja w ogóle nie widzę sensu zmieniać co cokolwiek bo i po co? Organizują i tworzą ten regulamin naprawdę fachowcy i widać to na całej arenie międzynarodowej. Ale nie w Polsce musi być na inaczej, przecież PZW ma takie doświadczenie w tej dziedzinie że niech świat się uczy od PZW. Niech mi ktoś poda jakieś słuszne argumenty, że regulamin FIPS nie może być taki sam w Polsce. Odnośnie robactwa dlaczego zmienione ilości? Bo co ? bo strach że nie połowi?, że jak nie wrzuci do wody haczykowej ochotki litra to nie połowi. Na zawodach spławikowych często jest tak że wrzucają do wody masę i ostro ponad limit właśnie hakowej ochotki i w dużej mierze te osoby często lądują na pudle. A co z zawodnikami co ich nie stać aby 200zł wydać na samą hakówkę? Odpadają już na samym starcie. Przykre to ale prawdziwe...
Ja bym zadał inne pytanie. Po co komuś przepisy z FIPSed? Dlaczego akurat ten regulamin jest 'doskonały'? Dlaczego ma dopomóc polskiemu feederowi?
Obecnie tworzy się kolejny 'sport niszowy', którym będzie feeder, ze względu na skomplikowany bardzo regulamin i dość drastyczne reguły. Wszystko na dodatek w ramach PZW, w związku, w którym składki są niskie i tak naprawdę na sport kasy nie ma. Znowu będzie walka o pietruszkę i o tytuły. Co gorsza wszystko robi się po to, aby na MŚ wyłonić reprezentację, tak to wygląda. A więc chcesz się napić mleka, kupujesz krowę.
Nie rozumiem dlaczego nie spopularyzować feedera i uprościć reguły, zaś ewentualnie na MP czy GPP dać regulamin żywcem wyjęty z MŚ, przetłumaczony jota w jotę. Jeżeli zawody staną się popularne i będzie wielu chętnych, firmy zaczną ostro sponsorować i inwestować. Najważniejsze jest aby przyciągnąć ludzi do startów, aby dać kołom ciekawy i prosty regulamin, gdzie ktoś po zapoznaniu się z nim będzie mógł zostać sędzią za free. Kwestią czasu jest, kiedy wędkarze wypną się na sport, na który kasa idzie ze wspólnej kieszeni, gdzie koło wspiera jakichś wyczynowców pieniędzmi wszystkich członków. To nie jest piłka nożna albo skoki narciarskie. PZW nie jest związkiem sportowym, więc jeżeli coś ma być robione, to tak, aby pobudzać rynek oraz zachęcać ludzi do bycia w PZW.
Powoli dziwi mnie coraz bardziej to co się wydarza. To wszystko ma być dla ludzi, okazuje się, że nie za bardzo. Zobaczcie ile osób zasiada w ZG, ile trzeba środków aby utrzymywać kapitanaty i inne rzeczy, płacić trzeba sędziom, jaki jest koszt takich zawodów. Jakby ludzie kupowali bilety aby oglądać takie MP to rozumiem, tutaj jednak finansowanie odbywać się będzie przez? Tak, nie ma innej opcji - albo z kasy wędkarzy zrzeszonych w PZW albo tych co startują. Za dużo biurokracji, za mało startujących według mnie. I ważna sprawa - sponsor ma coś mieć z tego, że sponsoruje takiego feedera. U nas tego nie ma, jest to jałmużna, sponsor nie uzyskuje wiele. Dlaczego nie pójść na całość? Pozwolić aby polskie firmy (najlepiej) ufundowały nagrody pieniężne, na MP, GP, aby podobnie było w okręgach. Aby PZW się dorzuciło wszędzie, oczywiście udział tylko dla zrzeszonych (a więc wielu opłaci składki aby móc wystartować). W takim UK znakomicie się to sprawdziło. Wtedy to ruszy. Bez tego utknie to w takim punkcie jak wyczyn spławikowy. Bo aby ludzie chcieli o coś rywalizować, to trzeba dobrych nagród (np. 50 tysięcy w gotówce pula MP), aby ich nie zniechęcić, regulamin powinien być prosty.
A ekipa co jedzie na MŚ w feederze? Czy to problem jaki jest regulamin tam a jaki w Polsce? Kwestia jego znajomości, goście co wygrają się dostosują, będą przecież wspólnie trenować. Chyba nie robimy takiej imprezy z myślą o tym aby wypaść dobrze na MŚ? Jakie miejsce tam zajmiemy jest całkowicie nieistotne! Największym błędem jaki widzę, to dopasowywanie skostniałego regulaminu MŚ do polskich realiów. Dlaczego patrzeć w ogóle na FIPSED? Teraz wędkarstwo napędzają prywatne firmy, one musza tu płacić i z tego czerpać zyski. Tworzenie czegoś na wzór PZPN czy innych związków sportowych, dotowanych przez państwo, w przypadku gdy tych dotacji nie ma, to ślepy zaułek. Kuźwa - masa okręgów, jeden spore inne małe, każdy musi coś robić w feederze. Za co? Skąd wziąć ludzi, łowiska? Regulamin jak widać jest trudny dla tych co są zaawansowani w startach, a gdzie tu cała reszta? Rozwój feedera ma się odbywać po to aby popularyzować ten rodzaj łowienia, zachęcić do startów, nie zaś po to, aby wyłaniać ekipę na MP czy MŚ i robić wszystko, aby łatwo im było łowić (czyli dopasowywać regulamin do tego z MŚ). Ogólnie opieranie wszystkiego na mistrzostwach okręgów i tak dalej jest dość ryzykowne. Dlaczego nie robić lokalnych GP (np. wojewódzkich)? Wg mnie tego wszystkiego nie da się zrzucić na barki okręgów i lokalnych sponsorów, udział zaś ludzi, którzy będą musieli zapłacić dużo za start mając niewiele w zamian, gwarantuje małą ilość uczestników takich imprez. Czy się mylę? Gdzie tu jest koło zamachowe tego przedsięwzięcia?
Sorry za tę wstawkę, wybaczcie... :D
Szkoda, że masz rację.
-
Panowie napisałem zaraz po ukazaniu regulaminu maila do kapitanatu w sprawie wyjaśnień co ro regulaminu i dostałem dzisiaj odpowiedzi:
1. 7.1 Zakaz używania zestawu antysplątaniowego chodzi o RURKĘ i koniec kropka. Można montować dowolny zestaw o ile jest PRZELOTOWY.
2. Jeżeli chodzi o kadrę to zapis o kadrze na ME jest zrobiony na wypadek gdy takie zawody dojdą do skutku.
Jest też zła wiadomość w 2019 jeszcze kadry nie będzie bo za wcześnie a w 2020 MŚ są w RPA więc tam nikt nie poleci dopiero w 2021 realnie kadra będzie łowić prawdopodobnie francja albo holandia.
Jeżeli chodzi o zapisz o aktualnym mistrzu okręgu to nie za znaczenia czy jest to mistrz z 2016 czy z 2012 byle był aktualny gdyż są okręgi które mistrza wyłaniają w drodze kilku zawodów więc mistrz z aktualnego roku wyłaniany jest na koniec sezonu. Dostałem też przykład mistrza okręgu który był mistrzem podlodowym przez 3 lata gdyż z powodu braku lodu nie można było wyłonić nowego. Czyli mistrz np. z 2012 roku jeżdził na MP w 2012 , 2013 i 2014. Proste !!
-
Konkret :bravo: :thumbup:
-
a co w sytuacji gdy ktoś się mieści w definicji kadry z nowego regulaminu na 2018 rok i chce jechać na mś np posiadając własne środki i sponsora ?
-
A może są na tym forum osoby, które były w zeszłym roku w najlepszej 8 mp i chciały by zorganizować wspólny wyjazd na taką imprezę i wystąpić do pzw o zgode i zgłoszenie do imprezy takiej jak mś ?
-
A od kiedy 8 osób jedzie?
-
Według regulaminu pzw kadrę tworzą osoby sklasyfikowane na pierwszych 8 miejscach z klasyfikacji rocznej a nie sadze zeby wszyscy jechali za własną kase bez wsparcia pzw a będąc w tej 8 mamy podstawy aby pzw nas zgłosiło.
-
Michał, zlituj się nad nami...
-
według regulaminu
forum SiG zaraz przyznam ostrzeżenie.
-
a co w sytuacji gdy ktoś się mieści w definicji kadry z nowego regulaminu na 2018 rok i chce jechać na mś np posiadając własne środki i sponsora ?
Czy Ty potrafisz czytać ze rozumieniem? Samemu na wycieczkę możesz pojechać. :facepalm:
14.9. W mistrzostwach świata i Europy oraz innych zawodach międzynarodowych bierze udział reprezentacja Polski typowana z zawodników kadry PZW – decyduje GKS na wniosek trenera reprezentacji, zatwierdza Prezydium ZG PZW.
14.11. W skład kadry PZW zostają powołani zawodnicy zgodnie z określonym limitem ilościowym:
do 9 kolejnych zawodników z klasyfikacji rocznej (obowiązuje tylko w 2018 r);
do 9 kolejnych zawodników z klasyfikacji dwuletniej (obowiązuje od 2019 r);
aktualny Indywidualny Mistrz Polski;
2 zawodników typowanych przez trenera kadry.
-
A czy ty wiesz ze pzw nie wyśle nas za kasę pzw, wiec trzeba się zorganizować samemu ? A jeśli nie wysyła nas samo to co najwyżej może wydać zgodę i przyklepać. Z reszta jeśli widzę ze nie ma zainteresowanych to zamykam temat chłopaki, a że wpisałem 8 zamiast 9 to faktycznie zdarzają się każdemu pomyłki. Lincz nie potrzebny bo nie ma trenera żadnego kadry bo jeśli się nie wysyła nikogo to nie ma sensu wybierać trenera.
-
A co za tym idzie jeśli zgłosi się mniej niż 5 czy tam 6 chętnych to nie trzeba nic wybierać.
-
A ja to bym wolał najpierw zobaczyć jak takie zawody wyglądają. Jak najlepsi nęcą, łowią, jaki mają sprzęt, jak się zachowują na stanowisku.
Najpierw teoria a potem praktyka.
Taki wyjazd jako kibic to fajna sprawa, pooglądać takie rzeczy z bliska.
Możecie flagmany pojechać na takie mistrzostwa, nagrać filmik, zrobić analizę na video.
-
;D ;D ;D ;D ;D :P :P :P :P :P :thumbup: :thumbup: :thumbup: wszystko w tej chwili zależy od tego jak się zachowa pzw i od finansów :) A kibicowanie nas raczej nie interesuje :)
-
Ambitnie.
-
;D ;D ;D ;D ;D :P :P :P :P :P :thumbup: :thumbup: :thumbup: wszystko w tej chwili zależy od tego jak się zachowa pzw i od finansów :) A kibicowanie nas raczej nie interesuje :)
A to przepraszam, nie chciałem nikogo urazić.
Ale ja to bym sobie pojechał
-
To moja pasja :) i może ambitne ale chce zrealizować to do czego cały czas dążę :)
-
A ile się z tego uda to czas pokarze :)
-
Trzeba być ambitnym, każdy kto startuje chce wygrać. Jak wygrasz w kole to myślisz o okręgowych, jak zdobędziesz ten tytuł to myślisz o MP i tak dalej. Rzeczą normalna jest, że im wyżej tym koszta coraz to większe ale jednych sufit finansowy jest podłogą innych. Myślę, że z roku na rok będzie coraz to lepiej poprawiane organizowane jeżeli oczywiście inicjatywa pojawienia się tej metody w polskim sporcie zainicjowana była przez ludzi dla których ten sport jest czysta przyjemnością i robią to dla innych ludzi. Inaczej oczywiście będzie jeżeli kryje się za tym kolejna szansa dla nieracjonalnego gospodarowania środków ... ale nie zagłębiałem się więc czas zweryfikuje. Pozdrawiam
-
A ile się z tego uda to czas pokarze :)
Pokarz i pokaż obie formy są dobre , ale w tym zdaniu ,, pokaże '' piszemy przez Ż
bez obrazy ;)
-
Bez obrazy ale wywlekasz komuś brak znajomości ortografii. Więc może zapytaj najpierw kogoś czemu tak napisał, pisząc do tej osoby wiadomość na priv było by to trochę bardziej taktowe a nie tak na ogólnym. Może ktoś ma papiery na to, że pisze sobie przez rz czy ż a może sz ...
-
pokarz - od "pokarać", "ukarać"
pokaż - tryb rozkazujący od "pokazać"
szkoła podstawowa ..... klasa 4
;)
-
Powracając do tematu w moim okręgu radomskim mamy od kilku lat zawody feederowe i widać z roku na rok jak one się zmieniają zarówno pod względem organizacji, doboru łowisk ale również zwiększony poziom osób startujących jest zauważalny. Liczba osób startujących w sezonie 2017 sięgnęła 52 startujących.
-
A poprawiajcie nie obrażę się bo to sprawa drugorzędna :)
-
To moja pasja :) i może ambitne ale chce zrealizować to do czego cały czas dążę :)
Próbuj Michał jeśli masz sponsora to czemu nie
Życzę Ci powodzenia :thumbup:
-
Koledzy gdzie znajdę regulamin zawodów feederowych? szukam na stronie ZGPZW i nie mogę znaleźć
-
W tym temacie kilka stron wcześniej.
-
Michał jesteś bardzo młody. To właśnie Ty między innymi jesteś pryszloscia tej dyscypliny. A regulamin niestety nie działa wstecz. Przerabialem podobne historie w PZW. Ważne że jest szansa na przyszłość.
-
Ktoś z kolegów ma info jak będą wyglądać zapisy itp??
-
Łukaszu, jak to zwykle bywa. Komunikat i po komunikacie Okręgi zgłaszają uprawnionych. Nawet pierwsza 30 musi być zgłaszana przez Okreg.
-
Macie jakąś radę co zrobić by wywrzeć presję na okręgu by jednak zorganizował MO? :)
-
Założyć klub feederowy. W zarządzie okręgu nie siedzą chyba aż takie betony by po powstaniu klubu zapaleńców nie zorganizować MO.
Macie aż takie problemy z "władzą".
-
Macie jakąś radę co zrobić by wywrzeć presję na okręgu by jednak zorganizował MO? :)
Czyżby okręg kaliski? :D
-
Macie jakąś radę co zrobić by wywrzeć presję na okręgu by jednak zorganizował MO? :)
Czyżby okręg kaliski? :D
Tak... Pisałem do nich maile w listopadzie, grudniu i teraz też napisałem..
-
Możesz pisać do woli. Oni nie odpisują szarym wędkarzom >:(
Ja bym pisał do większych kół z Kalisza w tej sprawie, ale Kalisz chyba nie ma w tym roku przedstawicielstwa w Zarządzie Okręgu, więc koła mogą być bezsilne.
-
Eh.. Pod postem dot. kalendarzu imprez nie da się dać komentarza, więc umieściłem go pod porozumieniami. Może przecztają..
http://www.pzw.org.pl/24/wiadomosci/36434/60/Porozumienia%20Okr%C4%99gu%20PZW%20w%20Kaliszu
-
Witam koledzy mam nadzieje ze wiecie ze do 31 stycznia wasze macierzyste okręgi pzw muszą zgłosić osoby które nabyły prawo startu w gp polski 2018, w mp w 2017 roku a do tego potrzeba w niektórych okręgach zgłosić chęć startu żeby w ogóle zgłosili was do tych zawodów to dotyczy się tylko najlepszej 30 z feederowych mp:)
-
Michale skąd takie info?
-
Uzyskałem od prezesa do spraw sportu w moim okręgu zadzwonił osobiście żeby mnie poinformować ,a on o ile się się nie mylę uzyskał te informacje od koordynatora do spraw feedera w zg pzw.
-
Wątpię musi być komunikat. Zadzwonie w poniedziałek do okręgu i kordynatora i dam znać.
-
Uzyskałem od prezesa do spraw sportu w moim okręgu zadzwonił osobiście żeby mnie poinformować ,a on o ile się się nie mylę uzyskał te informacje od koordynatora do spraw feedera w zg pzw.
W okręgu jest taka pozycja? OMG, zaczynam się bać :)
-
Tak, bo niektóre okręgi realnie wspierają sport nie robią problemów a to dlatego że wędkarze którzy kiedyś startowali w zawodach w tej chwili dochodzą tam do realnej władzy i podejmują rozsądne decyzje. A nie siedzą na fotelu przed komputerem i narzekają jakie to pzw jest złe i niedobre zamiast ruszyć dupę i coś zmienić w swoim okręgu w tym roku kadra feederowa pzw opole będzie startowała miedzy innymi przy współpracy ze sponsorem który także wspomoże nagrody na nasze gp okręgu. I nie trzeba tu komercji i prywatnych interesów żeby coś zdziałać, tylko trzeba usiąść i porozmawiać a jak nie to się zorganizować i zmienić ten beton który macie w swoim okręgu, Jeśli chodzi o okręg pzw Opole to wspiera on czynnie rozwój feedera od jego początków i współpracuje z nami w celu rozwoju tej dyscypliny.
Luk nie masz się czego obawiać bo to się nazywa po prostu zdrowy rozsądek i współpraca.
-
Luk nie traktuj proszę tego jak atak na swoją osobę po prostu denerwuje mnie częste narzekanie bez podejmowania działań i wywierania presji an swoje okręgi.
-
Sorry, ale ja nie uważam, że ratowanie PZW ma się odbywać przez sport dla niecałego procenta zrzeszonych. Wychodzi na to, że wędkarze płacą na taki sport, który im wielkie gie daje. Zobacz czego potrzeba - zawodów gdzie są spore nagrody, należy zachęcić ludzi do startów w PZW, budować wody pod różne imprezy. W Polsce potrzeba kilkanaście okręgów jak nie 10, z jak najmniejsza biurokracją. Jezeli jednak każdy okręg ma robić zawody aby wyłonic kadrę na MP, a tam wyłania się kadrę na MŚ w feederze, to coś tu nie gra. Zastanów się po co ma być sport w PZW. Czy ma to być coś dla wybrańców i kolejnej grupy wyczynowców? Po jakiego grzyba powtarzać dokładnie to co się dzieje w spławiku?
Czym zachęcić ludzi do startów? Regulaminem którego sensu nikt nie rozumie? Bo taki jest na MŚ? I myślisz, że sport feederowy się rozwinie? Bez nagród, z masa zawodów co 'muszą być w okręgu'? Dlaczego nie zrobic imprezy o gruba kasę na wodach PZW? Tam będą się ludzie pchali drzwiami i oknami, firmy będa chciały sponsorować. Bez żadnych MO, które są często parodią mistrzostw. To ile imprez się robi, zależy od ilości wędkarzy. Ale nie w PZW. U nas tworzy się kolejna dyscyplinę, dla kilkuset ludzi. Bo przecież nie można oprzeć wszystkiego o prostszy regulamin, nie, u nas musi być poziom światowy.
Dlatego feeder wcale mocno nie pójdzie do przodu dzięki takiej imprezie. PZW nie jest związkiem sportowym. Trzeba to skomercjalizować, dać firmom pole do popisu. Zerknij co się dzieje w UK, w tym roku nagrody w zawodach to prawie pół miliona funtów. Nie ma tutaj imprez o pietruchę, bo to nie ma sensu. Nie ma prezesów d/s sportu w okręgach (nie ma też okręgów). A zawodów jest sporo...
Michał, w Polsce trzeba ruszyc ludzi, aby chcieli startować w zawodach, to jest motor napędowy wszystkiego. Im więcej startujących, tym lepiej. Pomyśl teraz, ilu ludzi startować będzie w tym roku i w następnych latach. To wcale nie będa tłumy, niestety, powstanie dużo mniejszy wyczyn w porównaniu do spławikowego. Ale będzie świetny poziom, masa sędziów i prezesów d/s sportu. Przypomina mi się kawał, o tym jak Niemcy zrobili mistrzostwa świata w opowiadaniu dowcipów. Nikt się nie śmiał, ale impreza była świetnie zorganizowana :)
-
Sorry, ale ja nie uważam, że ratowanie PZW ma się odbywać przez sport dla niecałego procenta zrzeszonych. Wychodzi na to, że wędkarze płacą na taki sport, który im wielkie gie daje. Zobacz czego potrzeba - zawodów gdzie są spore nagrody, należy zachęcić ludzi do startów w PZW, budować wody pod różne imprezy. W Polsce potrzeba kilkanaście okręgów jak nie 10, z jak najmniejsza biurokracją. Jezeli jednak każdy okręg ma robić zawody aby wyłonic kadrę na MP, a tam wyłania się kadrę na MŚ w feederze, to coś tu nie gra. Zastanów się po co ma być sport w PZW. Czy ma to być coś dla wybrańców i kolejnej grupy wyczynowców? Po jakiego grzyba powtarzać dokładnie to co się dzieje w spławiku?
Czym zachęcić ludzi do startów? Regulaminem którego sensu nikt nie rozumie? Bo taki jest na MŚ? I myślisz, że sport feederowy się rozwinie? Bez nagród, z masa zawodów co 'muszą być w okręgu'? Dlaczego nie zrobic imprezy o gruba kasę na wodach PZW? Tam będą się ludzie pchali drzwiami i oknami, firmy będa chciały sponsorować. Bez żadnych MO, które są często parodią mistrzostw. To ile imprez się robi, zależy od ilości wędkarzy. Ale nie w PZW. U nas tworzy się kolejna dyscyplinę, dla kilkuset ludzi. Bo przecież nie można oprzeć wszystkiego o prostszy regulamin, nie, u nas musi być poziom światowy.
Dlatego feeder wcale mocno nie pójdzie do przodu dzięki takiej imprezie. PZW nie jest związkiem sportowym. Trzeba to skomercjalizować, dać firmom pole do popisu. Zerknij co się dzieje w UK, w tym roku nagrody w zawodach to prawie pół miliona funtów. Nie ma tutaj imprez o pietruchę, bo to nie ma sensu. Nie ma prezesów d/s sportu w okręgach (nie ma też okręgów). A zawodów jest sporo...
Michał, w Polsce trzeba ruszyc ludzi, aby chcieli startować w zawodach, to jest motor napędowy wszystkiego. Im więcej startujących, tym lepiej. Pomyśl teraz, ilu ludzi startować będzie w tym roku i w następnych latach. To wcale nie będa tłumy, niestety, powstanie dużo mniejszy wyczyn w porównaniu do spławikowego. Ale będzie świetny poziom, masa sędziów i prezesów d/s sportu. Przypomina mi się kawał, o tym jak Niemcy zrobili mistrzostwa świata w opowiadaniu dowcipów. Nikt się nie śmiał, ale impreza była świetnie zorganizowana :)
Dobrze Lucjan napisane ale niestety Pzw jest oficjalna organizacja która tworzy Mo potem Mp i potem wybiera kadrę na Ms
Polska w feeder to Afryka i nikt w tej chwili nikt nie pojedzie na Ms bez Pzw no chyba że znajdzie się jakiś sponsor strategiczny ale wątpię no tak jak napisałem u nas feederowcow którzy łowią na klasycznego feedera na wysokim poziomie jest dużo ale Pzw nie chce tej dyscypliny rozwijać dlatego robi oficjalne zawody na tzw odpier...
-
Dlatego Artur wartałoby robić coś inaczej niż wyczyn spławikowy. Cała sprawa MP wzięła się od prostego wyłonienia ekipy na MŚ :) W całym tym zgiełku wszystko stanęło na głowie. Sport feederowy ma być po to, aby propagować feedera, a nie aby wyłonić mistrzów okręgu, Polski, ekipę na MŚ.
I tu jest pies pogrzebany. Obecny system zawodów to nie jest promocja feedera tak naprawdę, to jest bardzo nieudolne robienie nowej dyscypliny. Na co to komu w takiej postaci? Połowa okręgów zostaje postawionych pod ścianą (dokładnie władze), bo mają robić mistrzostwa. Dla kogo? Po co? Nie ma żadnej większej idei, jest prikaz i tyle. Tak to nigdy nie da wielu owoców.
I zapytam raz jeszcze. Co się stanie, jak się dopuści inne zestawy w regulaminie? Przynęty? Przecież zawody to zawody... Wygrywa i tak lepszy, szczęście też jest potrzebne oczywiście. Gdyby wszystko uprościć, łatwiej o zawodników. Im zaś więcej ich, tym większe zaangażowanie będzie sponsorów. I jest woda na młyn, i coraz bardziej się wszystko rozkręca :)
-
Ja tutaj mam nieco podzielone zdanie. Z jednej strony uważam, że jakiś regulamin, jakieś normy muszą być. Coś też musi zamykać pewne ramy dyscypliny, bo jednak skoro jest rywalizacja to trzeba określić i warunki jej rozgrywania ale też i dozwolony sprzęt. No ale to tyle jeśli chodzi o formalność.
Z drugiej strony, jak patrzę na sport spławikowy - tam mamy dużo większy wachlarz możliwości. Łowimy tyczkami, możemy łowić batem, możemy łowić bolonką, uklejówką, odległościówką. Poza drobnymi szczegółami, możemy stosować różnego rodzaju spławiki - dyski, bombki etc. Nikt nie określa wielkości łuku kolanka haczyka. Nęcenie jest określone czasowo, jednak forma jest tutaj dowolna. Jeśli ktoś jest dobry może i na 40 metrów rzucać z łapy, może procą kulkami strzelać, z kubka itd. Są pewne obostrzenia, są jakieś zasady ale wydaje mi się, że grunt to mistrzostwo jeśli chodzi o zniechęcenie ludzi do startów w tej dyscyplinie.
To tak, jakby na zawodach spinningowych można było stosować tylko blaszki, bo woblery, rippery czy twistery (mam nadzieję, że niczego nie przekręciłem) to już inna odmiana spinningu.
-
Panowie dzwoniłem dzisiaj do okręgu i to prawda z tym zgłaszaniem do 31 tylko podobno kart jeszcze nie ma jeżeli chodzi o feedera na spławik i spining są ale co do federa trzeba czekać.
Czy macie podobno info?
-
Łukasz dzisiaj otrzymałem podobne info. Okręg Wrocław wysyła zgłoszenia. Po raz kolejny mamy akcję w stylu PZW. Zero informacji brak oficjalnego komunikatu, wszystko przekazywane drogą pantoflową. Jak mnie to wk....! Myślę że to pokłosie wybranych łowisk. Wiedzą, że nie zmieści się tyle wędkarzy ile może się zgłosić i teraz kombinują jak okroić liczbę startujących. Pierwszy krok, zróbmy jakiś termin na zgłoszenie i nikomu nic nie mówmy. Może kilka osób się nie dowie. Jeżeli tak faktycznie jest to mogę tylko pogratulować.
-
Ale u Was karty do zgłoszeń do feedera były czy też nie?
-
Łukasz dzisiaj otrzymałem podobne info. Okręg Wrocław wysyła zgłoszenia. Po raz kolejny mamy akcję w stylu PZW. Zero informacji brak oficjalnego komunikatu, wszystko przekazywane drogą pantoflową. Jak mnie to wk....! Myślę że to pokłosie wybranych łowisk. Wiedzą, że nie zmieści się tyle wędkarzy ile może się zgłosić i teraz kombinują jak okroić liczbę startujących. Pierwszy krok, zróbmy jakiś termin na zgłoszenie i nikomu nic nie mówmy. Może kilka osób się nie dowie. Jeżeli tak faktycznie jest to mogę tylko pogratulować.
Drogi Tomku :)
Tak jest od 15 lat od kiedy zgłaszane są TOP 30 w dyscyplinach do MP. Więc to wydawało się normalne, że Okręgi to zrobią także w dyscyplinie Feeder :) do końca stycznia.
Dopisywanie spiskowych teorii i biadolenie nie jest Tomku w Twoim stylu , a chyba tylko pogarsza sytuację. " a te pseudo feederowe sportowcy tylko malkontenca i narzekaja... " tak sie o nas mówi , przez te biadolenie :)
-
Łukaszu nie wiem czy były karty zgłoszenia. Dostałem tylko info żeby podać nr licencji bo okręg będzie robił zgłoszenie.
Co do biadolenia Pawle. Dla mnie po prostu takie zagrywki są śmierdzące. Jak widzisz po reakcji na forum kilka osób nie wiedziało bo np. nie startowało w takich zawodach w spławiku czy spinningu. Są to pierwsze zawody i zgłoszenia w tej dyscyplinie. Należy zatem założyć, że ktoś może nie wiedzieć. Myślę, że 15 lat temu jak startował spławik jakaś informacja była, że do końca stycznia należy zgłosić udział. Czy może się mylę i w spławiku mamy jasnowidzów i każdy wiedział.
-
Łukaszu nie wiem czy były karty zgłoszenia. Dostałem tylko info żeby podać nr licencji bo okręg będzie robił zgłoszenie.
Co do biadolenia Pawle. Dla mnie po prostu takie zagrywki są śmierdzące. Jak widzisz po reakcji na forum kilka osób nie wiedziało bo np. nie startowało w takich zawodach w spławiku czy spinningu. Są to pierwsze zawody i zgłoszenia w tej dyscyplinie. Należy zatem założyć, że ktoś może nie wiedzieć. Myślę, że 15 lat temu jak startował spławik jakaś informacja była, że do końca stycznia należy zgłosić udział. Czy może się mylę i w spławiku mamy jasnowidzów i każdy wiedział.
Tomek
Chodzi o to , że kto jak kto . Ale prezes OKS ( czyli Ty ) powinien dostać jakąś informację na ten temat z biura Okręgu ? Czy się mylę ? A teorie spiskowe i wieszaniu Psów na bidnych działaczach ze Szczecina czy z ZG :D .
Skoro Tobie nawet w Okregu Wrocław nikt nie przekazał takiej informacji to coś śmierdzi w Okregu !!!!
Ja tam chyba 199 na listach jestem :D a informacja w Okręgu jest :) choć nie mamy nikogo w dyscyplinie Feeder w TOP 30 za 2017 rok.
Sądzę, że takie informacje są przekazane, dostępne w 70% Okregów. Może warto zastanowić się co śmierdzi w Okręgu Wrocław i dlaczego ? Jeszcze nie tak dawno był PRO a teraz ?
-
Rozmawiałem z kolegą z "działu" spławik i mówił że ten 31 to norma we wszystkich dyscyplinach więc nie ma co się doszukiwać spisku.
-
Koledzy z najnowszych informacji. Wszystkie okręgi otrzymały z GKSu karty zgłoszeniowe tzw. uniwersalne tzn. do spławika, spinningu, morze itp. itd. Na tych kartach brakuje feedera (GKS nie zaktualizował kart, z tego wynika że karpiowi też będą mieli problem). Okręg Wrocław oczekiwał przesłania zaktualizowanych kart lub komunikatu o rozpoczęciu zgłoszeń dla feedera (jak w zeszłym roku do MP). Niestety GKS nie raczył poinformować, że zgłoszenia do feedera należy wykonać na nieaktualnych kartach (poprzez ręczne dopisanie dyscypliny), którymi się posługuje. Więc jak widzicie chaos i zamieszanie. Nie ma się co dziwić, że my jesteśmy niedoinformowani skoro jest brak wymiany informacji pomiędzy okręgami i GKS.
P.S. Przy okazji, Michał masz wielka flachę za przesłanie informacje. Serdeczne dzięki w imieniu wszystkich niedoinformowanych.
-
W Nadnoteckim dowiedziałem się że dopiero jak będą komunikaty o zawodach to będą zgłaszać.
-
Łukasz zorientuj się czy to nie za późno. Żebyś się później z ręką w nocniku nie obudził.
-
Z ostatniej chwili. Termin 31.01 nie obowiązuje feedera. Zgłoszenie ponoć ma się odbywać po jakimś oficjalnym komunikacie. Taką informację otrzymałem, źródłem podobno jest GKS. Co za bajzel.
-
Też dostałem takie info wiec wszystko gra.
-
Witam,
czy już coś wiadomo w sprawie tzw zestawów antysplątaniowych, o których mowa w regulaminie?
Napisaliśmy z kolegami z koła prośbę o jednoznaczną interpretację tego zapisu i przesłaliśmy do GKS dw Okręg prawie miesiąc temu... odpowiedzi póki co brak.
-
Pisałem już o tym wcześniej.
NIe można stosować rurek antysplątniowych a zestaw musi być przelotowo i tyle.
-
Czy ktoś wie kiedy będzie komunikat w sprawie zawodów???
-
Czy ktoś wie kiedy będzie komunikat w sprawie zawodów???
Zapewne w połowie maja :D
-
NIe przesadzaj starczy po Bożym Ciele.
:facepalm:
-
Nie rozumie Twej nerwowości ;) wszystko zostało podane : kiedy, gdzie, kto może startować. A wpłaty na pewno zdążysz dokonać :)
-
Tylko komunikat i MP spławika już jest a o federze nic nie wiadomo. Ja hotel już mam i polecam osobą pewnym co do startu już sie tym zacząć interesować bo okolice Pyrzyc nie słyną z agroturystyki.
-
Czy w zawodach feederowych dozwolona jest skretka?
-
Skrętów nie można.... nie wypada żeby sportowiec palił papierosy... :facepalm:
-
Przyznam szczerze ze nie czaje aluzji :-\ no dobra nie bylo pytania. Ale mam drugie pelllet jest wymieniony jako przyneta zakazana ale w zanecie chyba moze byc ?
-
Przyznam szczerze ze nie czaje aluzji :-\ no dobra nie bylo pytania. Ale mam drugie pelllet jest wymieniony jako przyneta zakazana ale w zanecie chyba moze byc ?
Wg informacji, które podał ZO, nie może. Kruszono-mielone kulki proteinowe również. Pytanie poza protokołem: w jaki sposób sędziowie wyłapią takie dodatki w miksie? :-X Odpowiedź: w żaden sposób. Wnioski: należy być przyzwoitym, nie faulować i szanować kumpli. Wolałbym mieć miskę pęczaku i wiedzę, gdzie zarzucić i jaki zestaw zastosować oraz jak łowić, niż mieć kilo joka w zanęcie i zero pojęcia o łowisku i rybostanie. :beer:
-
kAlesiak, możesz rozwinąc o co Ci chodzi w ostatnim zdaniu?
-
kAlesiak, możesz rozwinąc o co Ci chodzi w ostatnim zdaniu?
Jasne. To takie luźne nawiązanie do cudownych, zanętowych dodatków. Możesz mieć buty za tauzena i nie przebiec kilometra, skoro dyszysz, wchodząc na trzecie piętro :)
Ale w misce pęczaku też drzemie moc, szczególnie gdy się go zaprawi kurkumą i wie, gdzie i jak podać :beer:
-
Prawda :)
-
Wracając do tematu, w zielonogórskim okręgu odwołano MO w feederze datowane na 24-25 marca. W sumie się nie dziwię - u mnie na ugorach o 6 rano było dziś -10, wczoraj -12. A zawody miały być na przepływowym zbiorniku, gdzie woda przy brzegu głupieje i stoi jak sutki mandaryny, czyli jest lodzik.
Za to terminarz okręgowych zawodów jest wypełniony jak gacie niemowlaka. Ponoć dziś będzie gremium radzić, w jaki sposób zdążyć przed Mistrzostwami Polski. Nie zazdroszczę podjętej decyzji. I tak będzie hejt besserwisserów. Więc życzę odporności na mądrości obserwatorów :rain:
-
Dyskusja na temat nazewnictwa i obowiązków/praw organizatora zawodów tutaj:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=11305.0
-
Wracając do tematu, w zielonogórskim okręgu odwołano MO w feederze datowane na 24-25 marca. W sumie się nie dziwię - u mnie na ugorach o 6 rano było dziś -10, wczoraj -12. A zawody miały być na przepływowym zbiorniku, gdzie woda przy brzegu głupieje i stoi jak sutki mandaryny, czyli jest lodzik.
Za to terminarz okręgowych zawodów jest wypełniony jak gacie niemowlaka. Ponoć dziś będzie gremium radzić, w jaki sposób zdążyć przed Mistrzostwami Polski. Nie zazdroszczę podjętej decyzji. I tak będzie hejt besserwisserów. Więc życzę odporności na mądrości obserwatorów :rain:
Nowy termin 14-15 maja
-
W koszalińskim już lecimy z wyłonieniem reprezentacji na MP. Pierwsze zawody za nami w Darłowie i drugie mamy na jez.Rosnowo 06.05.2018. Na podstawie wyników z tych dwóch imprez będzie wyłoniony reprezentant na MP i mistrz okręgu na 2018.
-
Nowy termin 14-15 maja
Dzięki! Lecę poczytać komunikat.
-
Nowy termin 14-15 maja
Dzięki! Lecę poczytać komunikat.
Jeszcze raz dzięki :) Dwa dni w tę stronę, dwa w tamtą... Ma Kolega rozmach. :facepalm:
-
Nowy termin 14-15 maja
Dzięki! Lecę poczytać komunikat.
Jeszcze raz dzięki :) Dwa dni w tę stronę, dwa w tamtą... Ma Kolega rozmach. :facepalm:
Nie wiadomo czy będą na betonach bo wodę spuscili coś bakaja o Bobrze
-
Nie wiadomo czy będą na betonach bo wodę spuscili coś bakaja o Bobrze
Oby nie przynieśli zawodów na Zbiornik Dychowski :facepalm: Jeszcze miesiąc, wyklaruje się.
-
W koszalińskim już lecimy z wyłonieniem reprezentacji na MP. Pierwsze zawody za nami w Darłowie i drugie mamy na jez.Rosnowo 06.05.2018. Na podstawie wyników z tych dwóch imprez będzie wyłoniony reprezentant na MP i mistrz okręgu na 2018.
Dokładnie. Ale Woda w Darłowie nie pokazała swojej mocy w tym roku. :)
-
Ano nie pokazała, teraz szansa dla startujacych na Rosnowie :)
-
Czy ktoś wie kiedy będzie komunikat co do MP w czerwcu. Niby 2 miesiące przed powinien być a na stronie GKS nic nie ma.
-
Łukasz z tego co mi wiadomo to na dniach się pojawi :)
-
Ktoś wie kiedy Ci z GKS mają zamiar umieścić informację o zawodach?
-
Jeśli uporają się z problemami technicznymi ( serwer ) to komunikat pojawi się 08-09.05. :) Taką informację dzisiaj mi przekazano.
-
Dzięki. Nie krytykując nikogo mam nieodparte wrażenie że w zeszłym roku jakoś wszystko było sprawniej zorganizowane. :/
-
Witam na forum, mam pytanie do bardziej doświadczonych kolegów; jak to jest z ew. refundacją z okręgu na Mistrzostwa Polski, okręg musi wysłać zawodnika który się zakwalifikował czy tylko może? musi zrefundować koszty czy tylko może, a może tylko niektóre jak wpisowe, zakwaterowanie, benzyna. jak to jest ???
-
Okręg ma dobrą wole.... zapamiętaj nic nie misi....
Teoretycznie to tylko za wpisowe powinni zapłacić a reszta zależy od dobrej woli.
W tym roku mój okręg zrobił MO 1maja i wielkie oburzenie w zarządzie że tylko 17osób się zapisało. :/
-
W Okręgu Koszalińskim wygląda sytuacja następująco.
1.
W 2018 nie zostanie powołana kadra okręgu,
2.Zostały zmniejszone o 50% wszystkie wydatki budżetowe OKS w stosunku do roku ubiegłego,
3.Zmniejszona została ilość zawodów (patrz nowy terminarz) przy jednoczesnym zachowaniu dotychczasowych terminów i miejsc ich organizacji
4.Rezygnacja z rozgrywania mistrzostw okręgu w niektórych dyscyplinach
,przechodząc na wyłonienie okręgowych tytułów mistrzowskich na zasadzie cyklu imprez,
5.Podjęto decyzję, że Okręgowy Kapitanat Sportowy nie będzie dofinansowywał udziału naszych zawodników w Mistrzostwach Polski lub w zawodach z cyklu Grand
Prix Polski, jeżeli w mistrzostwach okręgu nie będzie wystarczającej frekwencji. Mistrzostwa okręgu w niektórych dyscyplinach będą nadal organizowane (patrz pkt 6)
, lecz udział w Mistrzostwach Polski czy zawodach z cyklu GPP pozostanie indywidualną decyzją zainteresowanego.
Być może w innych okręgach sytuacja jest lepsza. W Regulaminie sportowym jest nawet wzmianka o deputatach na zanęty.
-
Dzięki. Nie krytykując nikogo mam nieodparte wrażenie że w zeszłym roku jakoś wszystko było sprawniej zorganizowane. :/
Na pewno wszystkie informacje były wcześniej przekazane ale jak pewnie wiesz dużo rzeczy zostało zmienionych i większość osób jest nowych w Okręgach i GKS-ie i "uczą" się wszystkiego. :) W tej chwili rozmawiałem i Okręg Szczecin powinien wydać Komunikat i zaraz po nim GKS
-
https://pzwszczecin.com/2018/05/09/komunikat-gruntowe-mistrzostwa-polski-feeder/#
-
Nie wiadomo czy będą na betonach bo wodę spuscili coś bakaja o Bobrze
Oby nie przynieśli zawodów na Zbiornik Dychowski :facepalm: Jeszcze miesiąc, wyklaruje się.
Właśnie przenieśli i zostały rozegrane wczoraj i dzisiaj dwie tury regulsminowe.
-
Nie wiadomo czy będą na betonach bo wodę spuscili coś bakaja o Bobrze
Oby nie przynieśli zawodów na Zbiornik Dychowski :facepalm: Jeszcze miesiąc, wyklaruje się.
Właśnie przenieśli i zostały rozegrane wczoraj i dzisiaj dwie tury regulsminowe.
Gratuluję startu w MP! :bravo: :thumbup: Sorki, wróble ćwierkają, dzwonią, komentują... :-X :P
Pozdrawiam i powodzenia życzę!
-
Nie wiadomo czy będą na betonach bo wodę spuscili coś bakaja o Bobrze
Oby nie przynieśli zawodów na Zbiornik Dychowski :facepalm: Jeszcze miesiąc, wyklaruje się.
Właśnie przenieśli i zostały rozegrane wczoraj i dzisiaj dwie tury regulsminowe.
Gratuluję startu w MP! :bravo: :thumbup: Sorki, wróble ćwierkają, dzwonią, komentują... :-X :P
Pozdrawiam i powodzenia życzę!
Dzięki powiem że nie było łatwo ryb jak na lekarstwo
-
Tym bardziej gratki, bo nie było łatwo. :beer:
-
Mega pomoc dla feederowców cytat z komunikatu pkt.ll
" dominującą metodą łowienia są odległościówka
i tyczka 13m "
-
Pewnie na tygodniu będzie lista osób startujących. Jeszcze 12 dni i ruszamy :).
-
Jeżeli ktoś szuka fajnego i taniego noclegu. Stary młyn nad tywą (kierunek Gryfice) jest fajną propozycja.
http://www.starymlyn.pl
-
Jeżeli ktoś szuka fajnego i taniego noclegu. Stary młyn nad tywą (kierunek Gryfice) jest fajną propozycja.
http://www.starymlyn.pl
Łukasz, kierunek Gryfino :)
-
8)
-
My mamy kwaterę w hotelu faraon w Pyrzycach. Zarezerwowalismy ostatni pokój a tak to brak miejsc. 22 maja robiliśmy rezerwację po zawodach okręgowych także mieliśmy trochę szczęścia ;D
-
Bedzie ktoś na MP z Horizonem XD 4,0m 100 lub 130gram?
Widziałem na targach i chciałbym z 2-3 razy machnąć i zobaczyć jak rzeczywiście zestawy latają z tą wędką.
ps. na zachętę dodam że 10min i flaszka będzie :P
-
Pojawił się komunikat o sześciu wolnych miejscach. Pierszeństwo mają ci co startowali 2017 roku.
-
Prawo startu i zgłoszenia mają jedynie zawodnicy, którzy wzięli udział w Gruntowych Mistrzostwach Polski 2017.
-
Panowie ktoś będzie preferował namiot jako nocleg ? Wiecie może czy nad tym jeziorem można obozować ?
-
Jak by kogoś interesowało jest już lista startowa. Ładna obsada Koszalin, Wrocław ale nie ma co się dziwić :).https://pzwszczecin.com/wp-content/uploads/lista-zawodnik%C3%B3w.pdf
-
Jestem zdziwiony że Mazowiecki nikogo nie wystawił
-
Jest na 18 i 19 pozycji.
-
Witam. Wyleje trochę frustracji na temat tych zawodów.Łowiąc w spławiku miałem nadzieję, że nowa dyscyplina jaką jest feeder będzie normalna.Niestety się myliłem.Ciśnienie niektórych jest takie, że nawet eliminacje nie są jasne (jak dla mnie).Po komunikacie, że jest sześć wolnych miejsc wykonałem telefon, ale lista już zamknięta, bo liczy się czas zgłoszenia.W każdej innej dyscyplinie rezygnującego zastępuje następny z klasyfikacji z zeszłego roku.Ten regulamin jest dla mnie trochę niejasny i czekam, bo może na MŚ też będzie się liczył termin zgłoszeń.I już jutro wysyłam swoje zgłoszenie, może pojadę.Czekam na opinie innych, bo może moje spostrzeżenia są błędne,ale w mojej opinii nie zbuduje się dobrej kadry (uczestniczyłem już na MŚ na takich zasadach i nic z tego nie było) .Bo jak to mówią "Nie matura lecz chęć szczera zrobią z ciebie oficera".Pozdrawiam Grzegorz.
-
Witam. Wyleje trochę frustracji na temat tych zawodów.Łowiąc w spławiku miałem nadzieję, że nowa dyscyplina jaką jest feeder będzie normalna.Niestety się myliłem.Ciśnienie niektórych jest takie, że nawet eliminacje nie są jasne (jak dla mnie).Po komunikacie, że jest sześć wolnych miejsc wykonałem telefon, ale lista już zamknięta, bo liczy się czas zgłoszenia.W każdej innej dyscyplinie rezygnującego zastępuje następny z klasyfikacji z zeszłego roku.Ten regulamin jest dla mnie trochę niejasny i czekam, bo może na MŚ też będzie się liczył termin zgłoszeń.I już jutro wysyłam swoje zgłoszenie, może pojadę.Czekam na opinie innych, bo może moje spostrzeżenia są błędne,ale w mojej opinii nie zbuduje się dobrej kadry (uczestniczyłem już na MŚ na takich zasadach i nic z tego nie było) .Bo jak to mówią "Nie matura lecz chęć szczera zrobią z ciebie oficera".Pozdrawiam Grzegorz.
Z tego co wiem lista która się pojawiła po ogłoszeniu była już zajęta jeden ze znajomych sprawdził i tam są niektóre nazwiska które nie powinny startować ale ja nie znam dokładnie szczegółów
Tylko po co dawać komunikat skoro temat już jest wcześniej zaklepany
-
Witam. Wyleje trochę frustracji na temat tych zawodów.Łowiąc w spławiku miałem nadzieję, że nowa dyscyplina jaką jest feeder będzie normalna.Niestety się myliłem.Ciśnienie niektórych jest takie, że nawet eliminacje nie są jasne (jak dla mnie).Po komunikacie, że jest sześć wolnych miejsc wykonałem telefon, ale lista już zamknięta, bo liczy się czas zgłoszenia.W każdej innej dyscyplinie rezygnującego zastępuje następny z klasyfikacji z zeszłego roku.Ten regulamin jest dla mnie trochę niejasny i czekam, bo może na MŚ też będzie się liczył termin zgłoszeń.I już jutro wysyłam swoje zgłoszenie, może pojadę.Czekam na opinie innych, bo może moje spostrzeżenia są błędne,ale w mojej opinii nie zbuduje się dobrej kadry (uczestniczyłem już na MŚ na takich zasadach i nic z tego nie było) .Bo jak to mówią "Nie matura lecz chęć szczera zrobią z ciebie oficera".Pozdrawiam Grzegorz.
Swiete słowa
-
Witam.Komunikat dali dla ściemy że wszystko jest według jakiś zasad. Wiedząc od innych kolegów że z 30stki wypadnie kilka osób kontaktowałem się z Warszawą i Szczecinem w sprawie kwalifikacji już w kwietniu ale nikt nie potrafił mi odpowiedzieć. Dowiedziałem się że mam czekać na decyzje,no i się doczekałem. Po zapytaniu członka ZG o zaistniałej sytuacji dostałem grzeczną odpowiedż że jeżeli widzę jakieś nieprawidłowości to mam zgłosić do kapitanatu.I tu obraz PZW żalić się do instytucji na decyzję którą sami podjęli :D.Jak dla mnie to brak kręgosłupa moralnego albo kompetencji.Pozdrawiam Grzegorz.
-
To brak kompetencji a przede wszystkim chęci. Zawodów domaga się jakaś wąska grupa ludzi i my mamy przez to pracę do wykonania - to jest ich tok myślenia niestety. Tak było, jest i pewnie długo będzie. Jak już coś zorganizowali to teraz odwalić, aby się odbyło...
-
Czyli wszystko po staremu :(
-
PZW ma w DU...E członków. Związek w takiej formie w jakiej istnieje powinien być zlikwidowany. W XXI w wszystko można kupić przez internet a po składki PZW trzeba iść i się pokłonić skarbnikowi w kole.
Sorry za OFFTOP
-
W dniu dzisiejszym rozpoczęły się feederowe zmagania na zbiorniku Sicina w miejscowości Pyrzyce. Ranga zawodów zgromadziła wielu świetnych zawodników. Treningi przyniosły chyba jeden wniosek, ponieważ wszyscy zawodnicy ustawili się na odławianie małych ryb. Dominował dystans 20-30m i ultra delikatne zestawy z małymi koszykami. Nie widziałem nikogo, kto łowiłby na dystansie. Zbiornik Sicina jest wręcz wymarzonym łowiskiem pod zawody. Świetna infrastruktura, dojazd, kładki. Gdyby to było jeszcze łowisko no kill... Zbudowanie dobrego wyniku na tak małej rybie będzie niezwykle trudne i o miejscu będzie decydowało szczęście w postaci bonusa. Takim pięknym bonusem może pochwalić się stanowisko nr 5, które po długim holu zaliczyło sandacza 4.585 kg. Śmiało mogę powiedzieć, że ta ryba pozamiatała wynik we wszystkich sektorach. Walka jednak trwa. Ciekawy jestem jutrzejszej taktyki.
Pozdrawiam Bartek. Więcej zdjęć tutaj https://www.facebook.com/pg/FeederManiak/photos/?tab=album&album_id=1334006013410165
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/2009_16_06_18_2_24_12.jpeg)
-
Wyniki
https://wedkuje.pl/dokumenty/mistrzostwa-polski-w-wedkarstwie-gruntowym-feeder-1517-czerwca-2018-r0-i-tura.pdf
-
Już po zawodach, są gdzieś wyniki?
-
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1937_17_06_18_7_06_26.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1937_17_06_18_7_06_00.jpeg)
-
Trochę słabo czytelne ale dzięki :)
-
https://www.facebook.com/glinywedkarskie/photos/a.990920417615160.1073741836.631497243557481/2161062753934248/?type=3&theater
Tutaj widać pierwszą 20-stkę ;)
Bardzo dobrze wypadł Mateusz z Gliny Natura.
-
Mistrzem Polski został mój kolega z koła, brawo Wojtek potwierdziłeś wysoką formę. Gratulacje :thumbup:
-
Witam. Na wstępie chciałbym bardzo pogratulować zwycięzcom MP . A tak troszkę poza tematem chciałbym zapytać jak wygląda sytuacja z tytułem Mistrza Polski. I po sytuacji jaka miała w tym roku miejsce pytam czy trzeba być członkiem PZW żeby zostać MP w feeder.Jako że jestem totalnym wrogiem tej organizacji (jestem członkiem z braku wyboru) nie chciałbym nosić barw tej organizacji walcząc o najwyższe trofea wędkarskie w RP.Więc czy Mistrz Polski jest Mistrzem Polski czy Mistrzem Polskiego PZW .Proszę o opinie bardziej zorientowanych w temacie. Pozdrawiam Grzegorz.
-
Witam. Na wstępie chciałbym bardzo pogratulować zwycięzcom MP . A tak troszkę poza tematem chciałbym zapytać jak wygląda sytuacja z tytułem Mistrza Polski. I po sytuacji jaka miała w tym roku miejsce pytam czy trzeba być członkiem PZW żeby zostać MP w feeder.Jako że jestem totalnym wrogiem tej organizacji (jestem członkiem z braku wyboru) nie chciałbym nosić barw tej organizacji walcząc o najwyższe trofea wędkarskie w RP.Więc czy Mistrz Polski jest Mistrzem Polski czy Mistrzem Polskiego PZW .Proszę o opinie bardziej zorientowanych w temacie. Pozdrawiam Grzegorz.
Mistrzem PZW
-
Mistrzem Polski. Wedkarstwo to nie boks.
-
Łukasz, Artur, podzielcie się swoimi wrażeniami z Mistrzostw z pierwszej ręki.Np ile dni trenowaliście ?
-
Ogólnie mistrzostwa jeżeli chodzi o organizację to 4+ byłko kilka niepotrzebnych rzeczy ale to juz kwestia "stania".
Trening 1: Zawody niedzielne zorganizowane specjalnie przez Okręg żeby zawodnicy z MP mogli potenować..... tak zjawiło sie ich 4rech+miejscowi którzy chcieli koniecznie zobaczyć jak prawdziwy feeder wygląda. Same zawody do dupy bo brały same okonie +pojedyncze rybki co strasznie źle mnie nastawiło na czwartkowy i piątkowy trening.
Czwatek SekA: Nastawiłem się głównie na łowienie drobnicy gdyż złowienie 30/godzinę nie robiło problemu mimo że ważyła tylko około 20gram to zdarzały się małe "bonusy" i bez problemu można było osiągnąć nimi 3kg. Jako że był to nieoficjalny trening łowiłem 2 wedkami a na dalszym dystansie złowiłem tylko 7 leszczyków za max1,5kg. Matematyka prosta.
Piatek trening SektorC sytuacja podobna drobnicy prze brzegu dużo i nawet trochę większa na 25gram a z odległości leszczyków prawie 0. NIe marnowałem czasu na dłubanie i poświęciłem trening na podglądanie. Ławo dało się poznać że końcówka C i początek D to były leszczowe stanowiska Paweł Z urwał dużego kolega z boku doławiał 0,5kg natomiast reszta C bez drobnicy tylko średnie leszczyki. Sektor A i B głównie z drobnicą i średnimi leszczykami.
Wnioski: Drobnica jest wszędzie i da się ją szybko odławiać na 14m leszcze są nie pewnie i nie biorą z każdego stanowiska. Dodatkowo zmiana pogody na sobotę upał i brak wiatru raczej leszczowo nie wróżył.
Oczywiście nie obyło się bez wpadek. Robaki zamiast do pyrzyc dojechały do Wałcz i zamiast na otwarciu musiałem gonić do domu 120km. Koledzy tylko zadzwonili że mam 2razy C i już wiedziałem że będzie rzeźba ....
Sobota losowanie i 11 niby stanowisko dobre ale patrze po lewo Artur Czarnocki po prawej Maciek Fabisiak(Mistrz Polski w wędkarstwie podlodowym wiec łowić umie) na 2 stanowiska po prawej kolega z pokoju....... Już się zaczyna.
Drobnicy na 14m nie było wcale był narybek nie mogący wciągnąć haczyka 20i jednej pinki....dramat. 24 metr dawał trochę większe rybki ale tępo było słabe. po 3,5 godzinie miałem 30rybek i jednego leszcza a koledzy z boków mieli leszcze wiec nie miałem wyboru ryzyk fizyk i do boju. Dosiekałem sporo czerwonego i dodałem jeszcze więcej kastera i już przy 3 rzucie leszczyk. Do końca złowiłem ich jeszcze 7 i kilka sztuk drobnicy wynik 1700 i 8,5p. Wnioski były bardzo proste większe leszcze biorą na początku przez pierwsze 1,5godziny później jest przerwa i na końcu jeszcze te mniejsze wracają.
Taktyka na niedziele to pierwsze 2 godziny na leszczykach na 30-40m póżniej drobnica i na końcu znowu lszczyki. Losowanie stanowisko 5 i znowu obok mnie kolega z pokoju. Zaczęło się dobrze już przy 2 rzucie leszczyk 150 i w ciągu 2 godzin miałem już 2kg myślę super. Zgodnie z oczekiwaniami lesczyki się skończyły tylko deobnica znowu miniaturowa i nie było czym łatać przerwy w leszczach. Przenęciłem się z 34m na 36 i złowiłem 1 małego za 50 i jednego za 100 i znowu cisza rzut a w praw okoń rzut w lewo płotka i cisza. W ostatniej godzinie przenęciłem się 1m dalej i wpadł 1 za 100 i dwie 50ki przy podbieraku spadły. 2minuy i 5sek przed końcem branie i ryba stoi.. kur... bonus. Nie dało jej się zatrzymać i przypon strzelił gdybym miał z 5minut to bym jej dał chwile pohasać i bym zdążył ją do brzegu wyholować. No cóż wędkarstwo.
Przeszedłem się z wagą i wiedziałem szybko jedno brakowało mi bonusa około 500-1000g. Bo wszyscy zawodnicy z większą wagą takie mieli ja nie więc z wagą 2300 byłem 8my.
16,5punkta dało mi 29miejsce.
Łowisko Sicina było bardzo nierówne nie dało się wygrać Sektora skacząc po liniach jedna taktyka i 5 godzin dzióbania i szczęcie w losowaniu żeby trafić na stanowisko gdzie twoja taktyka dawała ryby. Wystarczy spojrzeć na kilu czołowych zawodników i ich miejsca sektorowe. Bez nazwisk.. 2 w sobote 15 w niedziele, 14 w sobotę i 1 w niedziele... i mój ulubiony 20 w sobotę i 1 w niedziele(pozdrawiam kolegę). Przez cały tydzień treningów drobnica brała dobrze i leszczy nie było a oczywiście w weekend odwrotnie.
Gratulacje dla zwycięzców i do zobaczenia na Nieliszu... tam to dopiero będzie gnój.
-
Gratulacje dla zwycięzców i do zobaczenia na Nieliszu... tam to dopiero będzie gnój.
A dlaczego gnoj?Chodzi o łowisko czy organizację zawodów tam bo ja bym się bał o to drugie bo rybki fajne są na Nieliszu
-
Łowisko to nie jest woda do organizacji równych zawodów na 80osób.
-
Łukasz, dzięki za relację :thumbup:.Moi koledzy z klubu również mieli wyniki "od sasa do lasa".
-
Łowisko to nie jest woda do organizacji równych zawodów na 80osób.
To masz rację i sam jestem ciekaw gdzie zrobią stanowiska. 1000 h robi swoje może gdzieś maja miejscowki o których nie wiemy :).
-
Ostatnio widziałem film z Browninga i było widać mapkę ze stanowiskami.... dosłownie całe jezioro było obstawione a było coś ponad 100 teamów. Pewnie skończy się tak że połowa będzie z plaż łowić a wiadomo gdzie ryba jest we wrześniu.
-
Startuje co roku w tym maratonie to wiadomo podstawa to losowanie :). Jest jedno miejsce dosyć długie i proste ale nie wiem czy tam wejdzie 80 osób. Trzeba poczekać i się zobaczy. Wody już nie zmienią.
-
Również gratulacje dla zwycięzców. Będę miło wspominał te zawody bo atmosfera była super ;)
-
Mam pytanie co do GP w Nieliszu? Gdzie będzie zbiórka/biuro zawodów? Pewnie wszystkie zawody(zbiórki) odbywają się w jednym miejscu?
-
Mam pytanie co do GP w Nieliszu? Gdzie będzie zbiórka/biuro zawodów? Pewnie wszystkie zawody(zbiórki) odbywają się w jednym miejscu?
PZW ma swoja stanicę niedaleko zapory . Zależy od której strony będziesz jechał - jeśli od Nielisza to trzeba zaporę przejechać i dosłownie 200 metrów jadąc w lewo. Na punkt orientacyjny weź sobie zaporę i trafisz na 100%
-
To jest ta stanica wędkarska rybakówka:
https://www.google.pl/maps/place/Stanica+Wędkarska+Rybakówka/@50.8006294,23.0411851,536m/data=!3m1!1e3!4m13!1m7!3m6!1s0x47236b6f9f2d71c1:0xd8d76d463a4c71db!2sNielisz!3b1!8m2!3d50.8084434!4d23.0495415!3m4!1s0x47236b72c05f5f97:0x3837f87ab2bedac1!8m2!3d50.7997551!4d23.0443302 (https://www.google.pl/maps/place/Stanica+Wędkarska+Rybakówka/@50.8006294,23.0411851,536m/data=!3m1!1e3!4m13!1m7!3m6!1s0x47236b6f9f2d71c1:0xd8d76d463a4c71db!2sNielisz!3b1!8m2!3d50.8084434!4d23.0495415!3m4!1s0x47236b72c05f5f97:0x3837f87ab2bedac1!8m2!3d50.7997551!4d23.0443302)
??
-
Zbiórka na maraton jest zawsze po drugiej stronie zalewu w tzw. bazie więc możliwe że tam też to będzie.
-
To jest ta stanica wędkarska rybakówka:
https://www.google.pl/maps/place/Stanica+Wędkarska+Rybakówka/@50.8006294,23.0411851,536m/data=!3m1!1e3!4m13!1m7!3m6!1s0x47236b6f9f2d71c1:0xd8d76d463a4c71db!2sNielisz!3b1!8m2!3d50.8084434!4d23.0495415!3m4!1s0x47236b72c05f5f97:0x3837f87ab2bedac1!8m2!3d50.7997551!4d23.0443302 (https://www.google.pl/maps/place/Stanica+Wędkarska+Rybakówka/@50.8006294,23.0411851,536m/data=!3m1!1e3!4m13!1m7!3m6!1s0x47236b6f9f2d71c1:0xd8d76d463a4c71db!2sNielisz!3b1!8m2!3d50.8084434!4d23.0495415!3m4!1s0x47236b72c05f5f97:0x3837f87ab2bedac1!8m2!3d50.7997551!4d23.0443302)
??
To jest dokładnie po drugiej stronie zbiornika . W tym miejscu co wskazał Waldemar
-
Ogólnie mistrzostwa jeżeli chodzi o organizację to 4+ byłko kilka niepotrzebnych rzeczy ale to juz kwestia "stania".
Trening 1: Zawody niedzielne zorganizowane specjalnie przez Okręg żeby zawodnicy z MP mogli potenować..... tak zjawiło sie ich 4rech+miejscowi którzy chcieli koniecznie zobaczyć jak prawdziwy feeder wygląda. Same zawody do dupy bo brały same okonie +pojedyncze rybki co strasznie źle mnie nastawiło na czwartkowy i piątkowy trening.
Czwatek SekA: Nastawiłem się głównie na łowienie drobnicy gdyż złowienie 30/godzinę nie robiło problemu mimo że ważyła tylko około 20gram to zdarzały się małe "bonusy" i bez problemu można było osiągnąć nimi 3kg. Jako że był to nieoficjalny trening łowiłem 2 wedkami a na dalszym dystansie złowiłem tylko 7 leszczyków za max1,5kg. Matematyka prosta.
Piatek trening SektorC sytuacja podobna drobnicy prze brzegu dużo i nawet trochę większa na 25gram a z odległości leszczyków prawie 0. NIe marnowałem czasu na dłubanie i poświęciłem trening na podglądanie. Ławo dało się poznać że końcówka C i początek D to były leszczowe stanowiska Paweł Z urwał dużego kolega z boku doławiał 0,5kg natomiast reszta C bez drobnicy tylko średnie leszczyki. Sektor A i B głównie z drobnicą i średnimi leszczykami.
Wnioski: Drobnica jest wszędzie i da się ją szybko odławiać na 14m leszcze są nie pewnie i nie biorą z każdego stanowiska. Dodatkowo zmiana pogody na sobotę upał i brak wiatru raczej leszczowo nie wróżył.
Oczywiście nie obyło się bez wpadek. Robaki zamiast do pyrzyc dojechały do Wałcz i zamiast na otwarciu musiałem gonić do domu 120km. Koledzy tylko zadzwonili że mam 2razy C i już wiedziałem że będzie rzeźba ....
Sobota losowanie i 11 niby stanowisko dobre ale patrze po lewo Artur Czarnocki po prawej Maciek Fabisiak(Mistrz Polski w wędkarstwie podlodowym wiec łowić umie) na 2 stanowiska po prawej kolega z pokoju....... Już się zaczyna.
Drobnicy na 14m nie było wcale był narybek nie mogący wciągnąć haczyka 20i jednej pinki....dramat. 24 metr dawał trochę większe rybki ale tępo było słabe. po 3,5 godzinie miałem 30rybek i jednego leszcza a koledzy z boków mieli leszcze wiec nie miałem wyboru ryzyk fizyk i do boju. Dosiekałem sporo czerwonego i dodałem jeszcze więcej kastera i już przy 3 rzucie leszczyk. Do końca złowiłem ich jeszcze 7 i kilka sztuk drobnicy wynik 1700 i 8,5p. Wnioski były bardzo proste większe leszcze biorą na początku przez pierwsze 1,5godziny później jest przerwa i na końcu jeszcze te mniejsze wracają.
Taktyka na niedziele to pierwsze 2 godziny na leszczykach na 30-40m póżniej drobnica i na końcu znowu lszczyki. Losowanie stanowisko 5 i znowu obok mnie kolega z pokoju. Zaczęło się dobrze już przy 2 rzucie leszczyk 150 i w ciągu 2 godzin miałem już 2kg myślę super. Zgodnie z oczekiwaniami lesczyki się skończyły tylko deobnica znowu miniaturowa i nie było czym łatać przerwy w leszczach. Przenęciłem się z 34m na 36 i złowiłem 1 małego za 50 i jednego za 100 i znowu cisza rzut a w praw okoń rzut w lewo płotka i cisza. W ostatniej godzinie przenęciłem się 1m dalej i wpadł 1 za 100 i dwie 50ki przy podbieraku spadły. 2minuy i 5sek przed końcem branie i ryba stoi.. kur... bonus. Nie dało jej się zatrzymać i przypon strzelił gdybym miał z 5minut to bym jej dał chwile pohasać i bym zdążył ją do brzegu wyholować. No cóż wędkarstwo.
Przeszedłem się z wagą i wiedziałem szybko jedno brakowało mi bonusa około 500-1000g. Bo wszyscy zawodnicy z większą wagą takie mieli ja nie więc z wagą 2300 byłem 8my.
16,5punkta dało mi 29miejsce.
Łowisko Sicina było bardzo nierówne nie dało się wygrać Sektora skacząc po liniach jedna taktyka i 5 godzin dzióbania i szczęcie w losowaniu żeby trafić na stanowisko gdzie twoja taktyka dawała ryby. Wystarczy spojrzeć na kilu czołowych zawodników i ich miejsca sektorowe. Bez nazwisk.. 2 w sobote 15 w niedziele, 14 w sobotę i 1 w niedziele... i mój ulubiony 20 w sobotę i 1 w niedziele(pozdrawiam kolegę). Przez cały tydzień treningów drobnica brała dobrze i leszczy nie było a oczywiście w weekend odwrotnie.
Gratulacje dla zwycięzców i do zobaczenia na Nieliszu... tam to dopiero będzie gnój.
Ja takiego szczęście nie miałem dwa razy sektor B sobota nr 7 gdzie obok padł sandacz w niedzielę nr 6 dlubanie małych rybek i wtopa 😄🎣
-
No ja chciałem te mały rybki łowić ....
-
No ja chciałem te mały rybki łowić ....
Zlowilem 86 szt wynik 1380 ale zero bonusa nawet takiego za 50 gr same potwory brały od 5-20 gr
-
Jak trenowałem to miałem 30-40szt / godzine PLUS bonusy tylko ten cały sektor C to była drobnica po 3-6cm