Autor Wątek: Feeder Fans testuje Sonubaits Chocolate Orange - FILM  (Przeczytany 15862 razy)

Offline Łuki

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 993
  • Reputacja: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • SiG
Odp: Feeder Fans testuje Sonubaits Chocolate Orange + FILM
« Odpowiedź #60 dnia: 05.12.2018, 14:59 »
Marcin, pewnie to zmienię. Beton dla mnie - nawet po 40 min. podajnik był pełny ;) Karp i tak był ,może właśnie z powodu przynęty obok. W innym wypadku nawet by się nie dopchał. Jak wspomniałem musiałem sprawić aby mi to doleciało na 4 m i tam pozostało.
Cóż, macie mega doświadczenie. Po waszych filmach (obecnie) na początek sprawdzam jak towar się obsypuje i dopiero wyrzucam zestaw. Nie używałem tych wszystkich dopałek, które proponujesz.
Staram się, bazować na pellecie i zanęcie bez udziwnień. Choć i tak zakupiłem Lava z Sonu... MMM i coś tam jeszcze.
Raczej kupuję tańsze zanęty ;) A dipy mam od kolegi, który sam robi. Więc potrzebny jest mi jedynie w miarę dobry pellet.
Przeważnie to 2-4 mm.
Nie łowię na komercji, może z tego takie dziwne przyzwyczajenie, że sama zanęta lub pellet.

...to królestwo...

Pozdrawiam.

Offline Marcin Cichosz

  • Moderator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 598
  • Reputacja: 430
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feeder Fans
    • Galeria
    • Feeder Fans
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder Fans testuje Sonubaits Chocolate Orange + FILM
« Odpowiedź #61 dnia: 05.12.2018, 15:13 »
To jest bardzo dobre przekonanie. Nikt nie powinien mieć za dużo rzeczy w torbie bo zgłupieje. Lata zajmie Ci ustalenie tego co tak naprawdę potrzebujesz pod siebie.
Im prościej łowisz tym lepiej, bo nic nie jest tak ważne jak konsystencja zanęty, domoczenie pelletu i dostosowanie tego do konkretnych sytuacji.
Jednakże, nie wyklucza się wędkarskiej magii. Ona czasem robi robotę. Warto trzymać się zasady, że jeśli potrzebujesz czegoś, jak
np. Sticky Syrup, to kup jeden w najbezpieczniejszym smaku. Jak potrzebujesz Lavy, albo jakiegoś psikacza to jednego lub dwa i naucz się tego używać.

Na tą chwilę musisz ewidentnie dopracować pellet. Zasada jest prosta. Kilkanaście sec po opadnięciu na dno ma zaczać pracować. Jeśli jest głębia to Twoim zadaniem jest sprawić aby podajnik dotarł na dno w całości i tam zaczął pracować.


Offline Martinus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 622
  • Reputacja: 108
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Feeder Fans testuje Sonubaits Chocolate Orange + FILM
« Odpowiedź #62 dnia: 05.12.2018, 15:18 »
Łuki - ja nowych Banjo L z system ICS używam 2 sezony a przesiadłem się na nie z Drennanów , i jak na razie są moimi podstawowymi podajnikami . Przesiadłem się na nie bo chciałem podawać grubszy towar ( większy pellet , więcej kuku czy konopi ) , oczywiście już z góry miałem założone że nie będę "rzucał" tym podajnikiem dalej niż na 50 m . Jeśli chodzi o "zwartość" towaru , to zawsze idzie go więcej domoczyć lub dokleić , ale jeśli chodzi o MF dobrze było by żeby ten towar "rozwalił" się w okolicach max 3 min ( dla mnie osobiście jeśli po 5 min z towarem nic się nie dzieje , to coś trzeba z tym zrobić ;) ) . Oczywistym jest że Flat poleci dalej z uwagi na jego budowę . A jeśli chodzi o przypon do MF ja używam plecionki Drennana , z żyłkami czy fluoC. różnie bywało . Chociaż ostatnio kolega pokazał mi nowość z Maver-a Smart SLR75 Fluorocarbon to muszą przyznać że mocna rzecz 8)
Z poważaniem Marcin

Offline Łuki

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 993
  • Reputacja: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • SiG
Odp: Feeder Fans testuje Sonubaits Chocolate Orange + FILM
« Odpowiedź #63 dnia: 05.12.2018, 15:23 »
Jeszcze jedno, na głębokiej wodzie 5-6 m używałem podajnika Drennan pellet feeder i on mi robił robotę przy dobrze dobranej konsystencji pelletu. Wiedziałem, że flat temu nie podoła, pomimo, że zawartość ilościowa towaru była bardzo zbliżona.
Używałem i będę używał podajników Mikado, które mi zostały, mam do nich sentyment z powodu, że były pierwsze i pellet lepiłem w nich bez foremki. To była najlepsza szkoła. :D
...to królestwo...

Pozdrawiam.