Wczoraj testowałem ten płynny syrop nad wodą. Syrop w tym przypadku to chyba jednak złe określenie ponieważ było to tak gęste, że przy wyciskaniu musiałem używać bardzo bardzo dużo siły. W pierwszej chwili myślałem, że może źle buteleczke otworzyłem. Po dolaniu do środka troszkę wody sytuacja się poprawiła o tyle, że byłem w stanie cokolwiek wydusić. No z tym to masakra.
Generalnie liquid o zapachu krylowym mam wrażenie, że troszkę zwiększył zainteresowanie ryb. Będę jednak testować ten produkt na nastepnych zasiadkach. Ale przestrzegam innych, że jest to tak niewiarygodnie gęste i ciężko się wyciska, że zakwasy w dłoniach gwarantowane