Autor Wątek: Pokrowiec Daiwa Tournament 2+2 Rod Feeder Holdall 196 cm  (Przeczytany 7647 razy)

Offline Kereloth

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 955
  • Reputacja: 88
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Brodnica
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pokrowiec Daiwa Tournament 2+2 Rod Feeder Holdall 196 cm
« Odpowiedź #15 dnia: 20.10.2020, 22:14 »
Dzięki za odpowiedzi :thumbup:

Właśnie kombinuję jak przetransportować wędkę bez wyciągania szczytówki - może jest szansa , muszę jutro dokładnie zmierzyć .

Dzięki.

Offline adamk

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 286
  • Reputacja: 50
  • Lokalizacja: Wawa
Odp: Pokrowiec Daiwa Tournament 2+2 Rod Feeder Holdall 196 cm
« Odpowiedź #16 dnia: 12.11.2020, 20:29 »
Czy prezentowany w tym wątku pokrowiec Daiwa jest wodoodporny - tzn. wnętrze pozostaje suche jeśli pokrowiec leży na trawie w średnim (nie ulewa) deszczu kilka godzin?

Offline Ania

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 564
  • Reputacja: 223
  • Płeć: Kobieta
  • Trotka Warszawa
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pokrowiec Daiwa Tournament 2+2 Rod Feeder Holdall 196 cm
« Odpowiedź #17 dnia: 12.11.2020, 20:58 »
Tak, jest dosyć szczelny. Nigdy mi mocno nie zmókł, wic nie sprawdzałam :)
Ania

Offline MaRaS!

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 565
  • Reputacja: 62
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Nowogard
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pokrowiec Daiwa Tournament 2+2 Rod Feeder Holdall 196 cm
« Odpowiedź #18 dnia: 12.11.2020, 23:27 »
Bardzo podobny pokrowiec do daiwy n'zon który posiadam. Zastanawiałem się nad jakąś prezentacją ale w tym wypadku już chyba nie ma sensu ;)

Offline Ania

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 564
  • Reputacja: 223
  • Płeć: Kobieta
  • Trotka Warszawa
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pokrowiec Daiwa Tournament 2+2 Rod Feeder Holdall 196 cm
« Odpowiedź #19 dnia: 23.01.2023, 11:16 »
Witajcie!
Od recenzji pokrowca mija lekko 2 lata więc czuję się w obowiązku napisać kilka słów.
Oprócz swojego wywodu podrzucam wideo:

Nie zawiodłam się, towarzysz mi do dzisiaj, warto było zainwestować bo odwdzięcza się jakością, komfortem w użytkowaniu.
Od tamtej pory dokupiłam jeszcze kilka pokrowców innych firm i żaden w tak wysokim stopniu nie spełnił moich oczekiwań jak Daiwa Tournament :thumbup: Maksymalnie naładowałam do niego 8 wędek z kołowrotkami i dwie sztyce (to maks. i nie o to tu chodzi, żeby pchać na siłę ile wlezie, ale akurat tak wyszło - dlatego o tym wspominam.
Oczywiście, żeby nie było cukierkowo ma też swoje wady. Jest ciężki i to niezły klamot - nawet jak jest pusty. Ale coś za coś.
Mam duże auto więc kłopotu to nie sprawia. Zgadzam się, są na rynku inne pokrowce, godne uwagi takich marek jak: Preston, Guru, MAP, Matrix, Górek i pewnie wiele innych. Również te co mam dodatkowo, dobrze się spisują - natomiast Daiwa zajmuje 1 miejsce O:)
TOP ZALETY:
- mobilne zaciski na dolniki
- dodatkowe PRZEMYŚLANE komory wzdłuż pokrowca
- Nieprzemakalny - toporny przez co sztywny
- mocny materiał
- wewnętrzne rzepy i możliwość stosowania mijanki

Aaa i chyba kluczowe - nie widzę go już w regularnej sprzedaży w PL. Z tego co kojarzę już wtedy zamawiałam z UK - bo był znacznie tańszy niż u nas.
Teraz tylko Amazon - albo z drugiej ręki od kogoś kto zdecyduje się sprzedać, także polowanie na OLX lub Allegro.

Pozdrowienia!
Ania