Chyba udziela mi się zlotowy klimat:
Cytrynówka od Buchala,
Wchodzi w gardziel jak ta lala,
To nie żadna szumigłówka,
Lepszy sort to lemonówka,
A więc przystań tu wędrowcze,
Z miłą chęcią Cię ugoszczę,
Kieliszeczek, ogóreczek,
Życie jest tak krótkie przecież,
A więc pijcie moi mili,
Nie żałujcie ani chwili,
A jak ktoś troszeczkę przegnie,
Tu w namiocie sobie legnie,
A nazajutrz mu bez ściemy,
Co się działo opowiemy,
Fisha, może przynieś swoją,
Porównamy co z tą moją,
Czy za słodka, czy za mocna,
Każda rada twa pomocna.