Autor Wątek: Odświeżanie przynęt  (Przeczytany 9687 razy)

MrProper

  • Gość
Odświeżanie przynęt
« dnia: 31.01.2017, 09:04 »
Wiem, że sporo kolegów aromatyzuje przynęty alkoholem. Typy whisky, czy też wainbrand, ale czy próbował ktoś może odświeżyć przynęty (kulki dumbelsy) czystą wódką lub spirytusem?
Chodzi mi dokładnie o to aby "spulchnić" odświeżyć i wyciągnąć to co w kulkach utkwiło, czyli zapach, smak, poprzez długoterminowe leżakowanie ;D
Jakie są efekty ewentualnego eksperymentu.

Powiem szczerze że zalałem jakiś miesiąc temu dumbelsy Drennana tutti frutti. Powiem że efekt na pierwszy rzut oka i nosa przyniósł oczekiwany efekt, czuć zapach a i twardość uległa zmianie, są jakby świeższe, ale jest jedno ALE. Po miesiącu zacząłem odparowywanie, stopniowo aby uwolnić zapach alkoholu, który się miesza z zapachem dumbelsów.
Wiem, że alkohol jest doskonałym nośnikiem aromatów, ale chciał bym go uwolnić całkowicie aby mieć świeże przynęty, niczym nie aromatyzowane.
Czy alkohol odparuje całkowicie czy pozostawi i zaznaczy swoją obecność.

Online Opos

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 828
  • Reputacja: 139
  • Płeć: Mężczyzna
  • Uśmiechaj się w każdy dzień :)
  • Lokalizacja: Małopolska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Odświeżanie przynęt
« Odpowiedź #1 dnia: 31.01.2017, 09:39 »
Z alko się nie bawiłem, ale leżakowane kulki lubiłem wrzucić na parę wodna i odzyskiwały swoją sprężystość i zapach :)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Odświeżanie przynęt
« Odpowiedź #2 dnia: 31.01.2017, 13:59 »
Z alko się nie bawiłem, ale leżakowane kulki lubiłem wrzucić na parę wodna i odzyskiwały swoją sprężystość i zapach :)
Dobre!
Krwawy Michał

Purple Life Matters

MrProper

  • Gość
Odp: Odświeżanie przynęt
« Odpowiedź #3 dnia: 31.01.2017, 14:45 »
Następna partie ugotuje nad para :)
Będę miał porównanie.

Offline Bolo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 989
  • Reputacja: 97
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Odświeżanie przynęt
« Odpowiedź #4 dnia: 31.01.2017, 15:25 »
Z tego co wiem to alkohol sprawdzał się w chłodniejsze dni, gdy temp. jest dość niska i na lód.
W życiu pewne są tylko dwie rzeczy, jest to śmierć i podatki

Pozdrawiam
Sławek

MrProper

  • Gość
Odp: Odświeżanie przynęt
« Odpowiedź #5 dnia: 31.01.2017, 15:36 »
No mnie chodzi właśnie o to co zapodałem w pierwszym poście.
Czyli stricte odświeżenie, nie aromatyzowanie.

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Odświeżanie przynęt
« Odpowiedź #6 dnia: 31.01.2017, 15:41 »
Powiem tobie Mariusz, że kilka dni temu, również na to wpadłem po przeglądzie przynęt, szczególnie tych starszych. Niektóre kulki są wyraźnie sfilcowane. Więc pierwsze na co wpadłem, to właśnie przełożenie tych suchych do słoiczka i zapodanie kilku kropli alko. Wszyscy wiemy, że alkohol przenosi aromaty i je wzmacnia. No nie zgodzę się że działa tylko zimą. Myślę, że w chłodnej wiosennej wodzie, też ma szanse powodzenia.
Arek

MrProper

  • Gość
Odp: Odświeżanie przynęt
« Odpowiedź #7 dnia: 31.01.2017, 16:03 »
Arek, Ja właśnie jestem na etapie odparowywania ;) nie chcę wszystkich (jednego gatunku) kulek aromatyzowane alko. I się tak zastanawiam czy zapach alko usunie się całkowicie, pozostawiając kulki, dumbelsy świeże- jak nowe. Czy jednak będzie go czuć po osuszeniu.
Robię to stopniowo żeby przynęty się nie zeschły za mocno - co może spowodować późniejsze pękanie.

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Odświeżanie przynęt
« Odpowiedź #8 dnia: 31.01.2017, 16:19 »
Ja myślałem dać po kilka kropli na przynęty, (wiadomo, każdy rodzaj w inny pojemniczek).
Nie przewidywałem odparowywania, a szczelne tak przechowywanie. Akurat  Szły by na pierwszy wiosenny ogień i zapach wódeczki mógł by pomóc. :D
Arek

Offline Festusus

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 368
  • Reputacja: 26
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Odświeżanie przynęt
« Odpowiedź #9 dnia: 31.01.2017, 16:25 »
Jakbyście nie szaleli z zakupami to problemu starych kulek by nie było  ;) :beer:
Grzegorz

Non omnis moriar

MrProper

  • Gość
Odp: Odświeżanie przynęt
« Odpowiedź #10 dnia: 31.01.2017, 16:41 »
Ja myślałem dać po kilka kropli na przynęty, (wiadomo, każdy rodzaj w inny pojemniczek)
Nie przewidywałem odparowywania, a szczelne tak przechowywanie. Akurat  Szły by na pierwszy wiosenny ogień i zapach wódeczki mógł by pomóc. :D
Ja zalałem później odlałem, a teraz czekam :D
Zalane wódeczka, o innym smaku tez posiadam :P ;)

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 853
  • Reputacja: 156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Odświeżanie przynęt
« Odpowiedź #11 dnia: 31.01.2017, 20:26 »
Z tego co pamiętam na naszym forum ktoś kiedyś napisał że dobra jest gorzka żołądkowa ale nie mogę znaleźć tego
2021r.karp-91,88 cm
2022r. karp 83,68 cm
           karaś srebrzysty 39cm
2023r.- brak wyników

Offline kALesiak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 638
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Odświeżanie przynęt
« Odpowiedź #12 dnia: 31.01.2017, 20:45 »
Czego to człowiek nie wymyśli, żeby legalnie naciumkać się na rybach...  8)

MrProper

  • Gość
Odp: Odświeżanie przynęt
« Odpowiedź #13 dnia: 04.02.2017, 08:51 »
A więc tak wstępnie- ponieważ chyba zakończyłem podsuszanie moczonych przynęt, zrobiłęm kilka fotek.

Różnica  widoczna gołym okiem. Przynęty zrobiły się większe, jędrniejsze, a zapach gdy podsuszałem je, roznosił się w całym pokoju :D . Choć śmiem twierdzić  że nutka alkoholu, przebija się między pięknym owocowo-słodkim zapachem. Postanowiłem zakonczyć to podsuszanie- w trakcie sezonu same się jeszcze dosuszą.



Jeśli chodzi o jędrność - zrobiły się na tyle miękkie że, można je spokojnie rozgnieść w palcach, i przebić igłą. Co nie oznacza że się rozpadną na włosie czy też pod naporem gumki. Wcześniej było to nie możliwe >:(




Struktura tych kulek w środku również się zmieniła. Zrobiła się bardziej porowata,co może nie najlepiej na tym zdjęciu widać
Przekrój:



Więc śmiem twierdzić że odzyskałem, a nawet może polepszyłem świeżość, kulek producenta :P

Po tych próbach z kulkami, dumbelasami Drennana, postanowiłem za eksperymentować z pelletami Sonu.

Tu moczenie odbywało się dużo krócej - około tygodnia
Efekt jaki na dziś osiągnąłem to pellet Sofft :P o którym nie wspomnę że przepięknie pachnie >:( Jest to Pikantna kiełbasa



Z którego można też zrobić pastę



A że nie interesuje mnie ta forma przynęty (bynajmniej na dzień dzisiejszy) ponieważ przeprowadzam próbę odświeżenia.
Postanowiłem wrzucić pellety na sitko, i delikatnie podsuszyć - jak to robiłem z pelletami stricte sofft, obu producentów Drennan jak i Sonu. Co dało pożądane efekty.

Jeśli osiągnę pożądany efekt, dopisze parę słów  więcej




Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Odświeżanie przynęt
« Odpowiedź #14 dnia: 04.02.2017, 09:01 »
:thumbup:
Trzeba będzie spróbować.
Krwawy Michał

Purple Life Matters