Ja jestem przekonany, że kolor żyłki ma znaczenie, podobnie jak jej sztywność/miękkość, która potrafi być skrajnie różna dla 2 żyłek tej samej średnicy lecz różnych producentów. Ja przykładowo unikam żyłek czarnych, czy bardzo ciemnych, bo uważam że są dobrze widoczne w wodzie, mimo np czarnego, mulistego dna. Poza tym takie ciemne barwy szybko niszczeją w mocnym słońcu.
Wielokrotnie robiłem takie "testy", że zmieniałem szpule, wędziska, zestawy, a jednak brania przeważały na ten, który bardziej był dla ryb odpowiedni. Podobnie jest z przyponami, też trzeba uważać jeśli się samemu wiąże, należy rozważnie dobierać materiały.
Zresztą wielu z nas zna sytuację, że bonusowa ryba bierze na zestaw słabszy, delikatniejszy, mimo iż 8m w bok zarzucony jest smakołyk i wabik na większą rybę ;)Po zmianie miejsc lokowania zestawów sytuacja się powtarza.
Średnica żyłki, mimo przykładowo tego samego producenta, to już wystarczający powód, by ryba większa/starsza zwęszyła pułapkę.
Oczywiście mogę się mylić i ktoś powie, że bredzę. Zacząłem jednak zwracać sporą uwagę na żyłki i komponować jednakowe zestawy.