Poszukałem trochę informacji na temat systemu ABS - Anti - Backlash System i stwierdzam, że teoria którą przedstawił Syborg nie do końca mi się zgadza.
Syborg pisał, że system ABS układa żyłkę w odwrotny stożek przez co zwiększa się tarcie o rant szpuli i wcześniejsze zwoje - podczas rzutu.
Z kolei ja doczytałem się zupełnie innej informacji na tema systemu ABS.
Wszedłem na stronę:
http://translate.google.com/translate?u=http%3A%2F%2Fwww.daiwa-cormoran.info%2Fdw%2Fen%2F67%2F361%2F5%2C1%2C122%2C74%2C74%2C1__products-knowledge.htm&hl=pl&langpair=auto|pl&tbb=1&ie=UTF-8 i po wybraniu opcji przetłumaczenia tekstu na język polski przeczytałem o ABS-ie, że system ten: " Tak więc podczas nawijania szpuli nie pojawią się żadne stożki"
Jest to tylko jedno zdanie wyrwane z całości opisu systemu ABS. Kto chce może sobie przetłumaczyć i przeczytać całość.
Swoim wpisem nie sugeruję, że to ja i Daiwa ma rację wszystkich racji! Absolutnie nie. Nie mniej jednak zgadzam się z tym, że na marketingowe chwyty Daiwy - i nie tylko Daiwy - są w stanie nabrać się rzesze wędkujących, dla których napis Daiwa lub ich firmowy znaczek przesłania wszystko dookoła, nawet racjonalne prawa fizyki. Cóż, ja również przez wiele lat wierzyłem w ten cudowny system ABS - jeden z wielu zresztą - choć nie do końca mogłem go pojąć, ponieważ wydawało mi się, że aby zarzucać jeszcze dalej zestawem kształt szpuli (stożek) mojego kołowrotka powinien być odwrócony w drugą stronę tzn: w tą, którą prezentował w swoich fotkach Syborg. Dodam, że łowiłem w tamtym czasie Emblemem Pro.
Myślę, że te wszystkie nasze niejasności, nieporozumienia - co do rozwiązań technicznych sprzętu - biorą się właśnie z braku naszej wiedzy na dany temat. Wtedy bardzo łatwo czemuś ulec, w coś uwierzyć, nawet gdyby mijało się z prawdą. Tak było, jest i będzie.
W ostatnim zdaniu muszę jednak zaznaczyć, że kołowrotki karpiowe Daiwy, których używałem nigdy mnie nie zawiodły.