Tymczasem zdjęcia zamarzniętych leszczy czy okoni nikogo nie dziwią...?
Ta mentalność się powoli zmienia. Bardzo powoli. Czym mniej będzie ryb w wodach PZW (a taka będzie przyszłość, biorąc pod uwagę również te czynniki, które są niezależne od PZW) tym szybsza będzie zmiana mentalności. Oczywiście dużo zrobi w tym zakresie także internet. Z drugiej strony PZW jest przede wszystkim związkiem rybackim (musi być ciągła produkcja ryb i zarybienia, nawet te mało skuteczne) więc nie w jego interesie jest ogólnozwiązkowa polityka C&R (wypuszczania ryb) i lobbing o zmiany w prawie w tym zakresie, skoro PZW jest także jednym z największych, jak nie największym producentem ryb w kraju. Im więcej będzie kół wędkarskich wymuszających na władzach ochronę ryb poprzez No Kill, tym będzie więcej takich wód. Im więcej będzie tych, którzy ryby chcą wyłącznie brać, tym mniej w Polsce będzie wód typu No Kill. Proste
Ma to istotny wpływ na ogólnopolską edukacje wędkarzy, również tych łowiących zimą. Ich się po prostu nie edukuje. Oni oczekują wyłącznie mięsa, a PZW jest jego dostarczycielem. Problem w tym, że te zarybienia w większości przypadków są mało skuteczne i jest cała masa naukowców z zagranicy, którzy powiedzą wprost, że ten polski system zarybień jest po prostu do dupy i ta cała racjonalna gospodarka rybacka wymyślona przez IRŚ, a stosowana przez PZW, jest debilna i nie sprawdza się przy większości gatunków ryb.
Nie informuje się więc wędkarzy zrzeszonych w PZW o tym, że np. ryby łowione spod lodu, a następnie wypuszczane mają się dobrze. I Catch&Release
jest również skuteczne w trakcie łowienia zimą spod lodu. Rzadko kiedy pozytywnie wypowiadam się o naukowcach rybackich - tych zajmujących się ściśle tematyką wędkarstwa, ale muszę Wam przedstawić ostatnie badania A. Kapusty i T. Czarkowskiego
"Catch-and-Release Ice Fishing with a Mormyshka for Roach (Rutilus rutilus) and European Perch (Perca fluviatilis)"Nie wiem czemu nie ma ich opublikowanych w języku polskim. Być może czasopismo IRŚ (Komunikaty Rybackie) nie chciało ich opublikować i trzeba było publikować je zagranicą w...Chorwacji, która z wędkarstwem podlodowym to chyba ma mało wspólnego
Jednak nieważne gdzie, ważne że ktoś robi takie badania i są to Polacy. A są to bardzo ciekawe badania.
Okazuje się bowiem, że stosowanie Catch&Release przy połowach płoci i okoni spod lodu na mormyszkę jest w zdecydowanej większości przypadków bezpieczne dla ryb (przy połowach płoci powiedziałbym nawet, że super bezpieczne). Tak jak pisałem całe badanie jest dostępne w języku angielskim tu:
https://ribarstvo.agr.hr/volumes.php?lang=en&search=Article%3A1170Dlatego napier...lanie rybom w łeb, tylko dlatego że zostały złowione one spod lodu, nie powinno mieć miejsca. Problem jest jednak inny. Jest nim powszechne traktowanie wędkarstwa jako sposobu na wyżywienie rodziny, zwierząt i znajomych. I tu jest pies pogrzebany, oprócz oczywiście kwestii związanych z prawem rybackim, PZW, edukacją polskich wędkarzy itp. itd.