Za niedługo nie będzie można, nigdzie nęcić sypką tylko ziarenka jeszcze niech wprowadzą i zakażą glin. A wody, na których już od kilku lat jest ten zakaz, zarastają jak zarastały. Niech jeszcze większe molo zrobią na jednych z lepszych miejscówek. Nie wspomnę już o tym, co koło 57 zrobiło z tymi, co zbierali podpisy o No Kill.