Autor Wątek: Korda Goo - wasze opinie  (Przeczytany 44301 razy)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 514
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Korda Goo - wasze opinie
« Odpowiedź #30 dnia: 31.10.2015, 06:54 »
Trochę o tym myślałem i doszedłem do pewnych wniosków.
Ryby z PZW vs komercja - czym się różnią? W Polsce zasadniczo tym, że ryba złowiona na PZW już nie wraca do wody. A więc nie ma okazji wyrobić sobie pewnych odruchów i nawyków. Ryby, które wracają do wody, uczą się pewnych zachowań. Potrafią rozpoznać, gdzie sypana jest szama. Dla nich coś nienaturalnego w wodzie zaczyna być sygnałem - oho, będzie jedzenie. Dla ryby dzikiej coś nienaturalnego jest sygnałem, że trzeba zachować ostrożność.
Z tego może wynikać różnica w działaniu goo i innych wynalazków na wodach dzikich i komercjach. Goo zmienia kolor wody, tworzy łatwo rozpoznawalny nienaturalny region w wodzie. Ryba dzika będzie podchodzić do tego nieufnie, ryba nauczona "wędkarstwa" uzna to za sygnał, że dali jeść.

To są tylko moje przemyślenia. Ale każdy z nas wie, że istnieje różnica w żerowaniu (reakcji na przynęty, zanęty i nasze zachowanie nad wodą) ryb dzikich i wielokrotnie łowionych. A z czegoś ona jednak wynika.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 624
  • Reputacja: 441
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Korda Goo - wasze opinie
« Odpowiedź #31 dnia: 31.10.2015, 07:34 »
Trochę o tym myślałem i doszedłem do pewnych wniosków.
Ryby z PZW vs komercja - czym się różnią? W Polsce zasadniczo tym, że ryba złowiona na PZW już nie wraca do wody. A więc nie ma okazji wyrobić sobie pewnych odruchów i nawyków. Ryby, które wracają do wody, uczą się pewnych zachowań. Potrafią rozpoznać, gdzie sypana jest szama. Dla nich coś nienaturalnego w wodzie zaczyna być sygnałem - oho, będzie jedzenie. Dla ryby dzikiej coś nienaturalnego jest sygnałem, że trzeba zachować ostrożność.
Z tego może wynikać różnica w działaniu goo i innych wynalazków na wodach dzikich i komercjach. Goo zmienia kolor wody, tworzy łatwo rozpoznawalny nienaturalny region w wodzie. Ryba dzika będzie podchodzić do tego nieufnie, ryba nauczona "wędkarstwa" uzna to za sygnał, że dali jeść.

To są tylko moje przemyślenia. Ale każdy z nas wie, że istnieje różnica w żerowaniu (reakcji na przynęty, zanęty i nasze zachowanie nad wodą) ryb dzikich i wielokrotnie łowionych. A z czegoś ona jednak wynika.
Michał twoje przemyślenia są według mojej oceny bardzo trafne i zgadzam się z nimi w 100%
Robert

Grzes77

  • Gość
Odp: Korda Goo - wasze opinie
« Odpowiedź #32 dnia: 31.10.2015, 08:41 »
Grzesiek, Goo to produkt z RPA a nie z Wysp, wcale nie powstał na ryby z komercji, tylko na karpia lub karpiowate, ekipa RPA wygrywała MŚ dzięki tej mieszance.
Myślę, że jeeli chodzi o testy na PZW to trzeba brać poprawkę, wiadomo jaką... :D
O ekipie z RPA i wygraniu mistrzostw świta z udziałem smużaka wiedziałem, a kto wymyślił nie wnikałem, widocznie żyłem w błędzie ;).

Co do PZW to odniosłem wrażenie po kilku testach, że ryby biorące na methodę, gdy tą liźniemy goo, omijają podajnik "szerokim łukiem" i brania ustają, bynajmniej u mnie. Tłumaczę sobie to tym, ze na moich pobliskich zbiornikach ryby mają podsuwane pod pyszczki robaki, kukurydzę itp, no i omijają wszelkie "dziwactwa", taka dzika ryba odbiera to chyba bardziej jako zagrożenie. Nawet pellety są pobierane sporadycznie, dlatego musiałem wyrobić sobie indywidualny sposób łowienia stosując methodę. Trochę mnie to dziwi, bo gdy sprawdzam sobie na początku łowienia, metr od brzegu jak się pellety z podajnika obsypują, to po jakimś czasie podpływa drobnica i pałaszuje ten 2mm pellet, a łowiąc normalnie i zakładając 6-8mm pellet brań jest jak na lekarstwo, wszystko się zmienia, gdy zakładam robaki, no ale to już nie ten temat.
Na komercji ryby przyzwyczajone są do różnorodnych smaków, a te tworzące chmurę ściągają ryby szybciej, tak to sobie tłumaczę, bo sprawdziłem kilkukrotnie i tak było, goo na komercji mi dawało dobre wyniki, może nie mega różnica w ilości, ale większe osobniki ściągało, niż na drugim kiju bez goo ;).

Offline JKarp

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 386
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Legionowo
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Korda Goo - wasze opinie
« Odpowiedź #33 dnia: 31.10.2015, 10:32 »
JKarp, podaj ile kosztują, fajnie wyglądają, szkoda, że opakowanie nie jest pomyślane pod feederowców. Wiele firm karpiarskich traci sporo klientów w ten sposób :-\

Co do ceny Goo i jego skuteczności - produkt na pewno ma 'opłatę za markę' w swojej cenie, wg mnie cena 7-8 funtów byłaby o wiele lepsza, sam wtedy miałbym tych atraktorów z 5 lub więcej. A tak mam dwa. Na pewno są one w stanie poprawić wyniki, dzięki temu atraktorowi, karpiarze z RPA odniesli wiele sukcesów międzynarodowych (Goo powstał w RPA właśnie). Jestem pewien, że warto poszukać zamienników w Polsce...

Kosztują około 30 zł :bravo:
JK

Niestety podałem błędną cenę ???
Zarówno proszek jak i dip kosztują 21 zł :bravo: :thumbup:
JK

Offline Matysekmm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 978
  • Reputacja: 55
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Korda Goo - wasze opinie
« Odpowiedź #34 dnia: 01.11.2015, 19:30 »
Kupiłem Goo smak truskawowy po obejrzeniu filmów Luka. Doświadczenie moje jest takie że to działa, dwa razy będąc nad wodą i nudząc się niemiłosiernie z powodu  braku brań po dodaniu Goo na podajnik zameldował się leszcz może nie gigant bo tak około 1,5 kilo ale zawsze. W moim przypadku dwa razy na dzikim łowisku starorzecze Bugu i raz na komercji zaobserwowałem że Goo sprowokowało branie. Przynajmniej nie wracałem o kiju :D :D
Pozdrawiam

Marek

Offline Matysekmm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 978
  • Reputacja: 55
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Korda Goo - wasze opinie
« Odpowiedź #35 dnia: 01.11.2015, 19:34 »
Ostatnio dokupiłem Spicy Squid Power Smoke Goo, ale nie testowanie w przyszłym sezonie. Pachnie spoko i jest bardzo gęste , nawet bardziej niż moja wymieniona wyżej truskawka.
Pozdrawiam

Marek

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Korda Goo - wasze opinie
« Odpowiedź #36 dnia: 01.11.2015, 19:35 »
Ja nie mogę sie przełamać żeby to kupić. Po prostu drożyzna !.
Krzysztof

Offline Matysekmm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 978
  • Reputacja: 55
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Korda Goo - wasze opinie
« Odpowiedź #37 dnia: 01.11.2015, 19:47 »
Tu się zgodzę drogie. Ale strasznie wydajne. Po roku stosowania czyli kilkunastu wykazdach na rybki  z butelki ubyło mi około 2 cm czyli niewiele. Drugą butelkę kupiłem niedawno w Drapieżniku bo właśnie cena mnie zachęciła 10 zł taniej niż gdzie indziej.
Pozdrawiam

Marek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 692
  • Reputacja: 1981
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Korda Goo - wasze opinie
« Odpowiedź #38 dnia: 01.11.2015, 20:00 »
Też się opierałem, cenę uważałem za kosmicznie wysoką. W sumie dalej uważam. Jednak Goo daje to coś, warto po niego sięgać gdy ryba nie bierze chętnie. Zapewniam, że dla feederowca starczy na rok (nie dla karpiarza - bo ci walą go straszne ilości). Jeżeli dodamy jeszcze możliwość doprawiania umiejętnie ekspanderów, kukurydzy, torebek PVA, podajnikow itp. - to naprawdę warto go mieć. Bo można przynętę utytłać w Goo i podsuszyć, później pięknie smuży.
Jak na razie nie spotkałem się z zamiennikiem, filmy na YT mnie nie obchodzą, bo ktoś tam udowadnia, że coś jest lepsze, lepiej smuży i takie tam. Goo jest w fajnej buteleczce, idealnej dla grunciarza, można łatwo je schować, nie traci swoich właściwości trzymane na słońcu...

Ogólnie jest jak dumbellsy lub pellet, powiedzmy 'pikantna kiełbasa'. W wielu przypadkach się po prostu nie sprawdzi, w innych będzie robił grę :D
Lucjan

Offline Matysekmm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 978
  • Reputacja: 55
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Korda Goo - wasze opinie
« Odpowiedź #39 dnia: 01.11.2015, 20:15 »
Nic dodać nic ująć. Do łowienia feederem się sprawdza moim zdaniem i warto mieć  sztukę. Nie warto wariować i cudować ze smakami, ale tak jak ja jeden na słodko jeden pikantny i wystarczy do eksperymentów :)
Pozdrawiam

Marek

Offline Marcin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 209
  • Reputacja: 119
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gryfów Śląski
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Korda Goo - wasze opinie
« Odpowiedź #40 dnia: 01.11.2015, 20:57 »
Może faktycznie warto kupić jeden czy dwa smaki do testów. Mam już Drennany i te Tandem Baitsy, będzie z czym porównywać.
Ogółem o boosterach mogę powiedzieć, że jak ryba bierze dobrze to nie ważne czy go używałem czy nie, tak jak pisze Luk, takie środki to raczej "broń ostateczna| w arsenale grunciarza. Przydatna w momentach w których nic nie pomaga.

Generalnie jakie słodkie smaki Goo byście polecili? Truskawka czy Tutti Frutti? I czym różnią się te Power Smoke i Bait Smoke?
Pozdrawiam
Marcin

Offline Matysekmm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 978
  • Reputacja: 55
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Korda Goo - wasze opinie
« Odpowiedź #41 dnia: 01.11.2015, 21:04 »
Kup jeden na początek. Drugi dokupisz jak stwierdzisz na własnej skórze że warto. A myślę że dokupisz bo jak napisał Luk nie ma odpowiednika. Produkt jest ok wiadomo jak ryba nie żeruje to nic się nie sprawdzi ale jak żeruje słabo to Goo powinno się się sprawdzić. Bait smoke ma konsystencję syropu a Power smoke jest jak klej wyciskany z tuby, jeden i drugi jest bardzo wydajny, :) Choć polecam Power smoke bo wystarczy kropla na podajnik.
Pozdrawiam

Marek

Offline Matysekmm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 978
  • Reputacja: 55
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Korda Goo - wasze opinie
« Odpowiedź #42 dnia: 01.11.2015, 21:06 »
A co do Drennana to jakoś mnie nie powalił na kolana a miałem ten czerwony chyba Crabowy, jak dla mnie za rzadki.
Pozdrawiam

Marek

Offline Marcin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 209
  • Reputacja: 119
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gryfów Śląski
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Korda Goo - wasze opinie
« Odpowiedź #43 dnia: 01.11.2015, 21:08 »
A co do Drennana to jakoś mnie nie powalił na kolana a miałem ten czerwony chyba Crabowy, jak dla mnie za rzadki.
Faktycznie jest zdecydowanie za rzadki. Trzeba natomiast przyznać, że zapach już potrafi na kolana powalić, smród okrutny! Ryby to dziwne są, że lecą na takie coś! xD
Pozdrawiam
Marcin

Offline Matysekmm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 978
  • Reputacja: 55
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Korda Goo - wasze opinie
« Odpowiedź #44 dnia: 01.11.2015, 21:15 »
Kolega chwali sobie Shelfish z Drennana i faktycznie raz na komercji on łowił a ja nie. Ale na dzikiej wodzie Drennan nie miał szans z Goo jak nic nie brało, często razem jeździmy ale to ja wracałem na traczy choć z jedną rybą na koncie a on o kiju :) A co do smaków ja mam Strawberry Kick, Tutti Frutti z racji ceny nie miałem więc jak mam polecać :D :D to bierz truskawkę.
Pozdrawiam

Marek