Moim zdaniem warto robić mieszanki droga,/tania zaneta i wzbogacać o dodatki.
Np. Sensas Gros Gardons 3 kg kosztuje u mnie w okoniu w Rudzie Śląskiej 36 złotych. To jest mega moc. Potem rozcienczam ja zaneta budżetowa z tej serii czyli Gros Gardons Club 3 kg za ok 15 złotych. Czyli za 50 złotych mam 6 kg zanety, więc jest naprawdę nieźle w tej cenie. Całość po wymieszaniu paczkuje, a przygotowując nad wodą mieszam z konopiami, ochotka, siekana dendrobena, rzepikiem, pinka, madami, kukurydza. Do wyboru do koloru. Tak bogaty miks to petarda, a zaneta jest bardzo dobrej jakości za niskie pieniądze.
To samo można zrobić samemu z innymi zanetani z tych serii albo innych sprawdzonych firm.
Zaneta zawodnicza plus budżetowa z tej samej serii, plus konkretne dodatki.
Ewentualnie samenu zmielic pellet, ale uwaga, dobry i sprawdzony, nie cudawianki sklepowe na wagę. Np. Aller Aqua, Skretting i Coppens po 1 kg, do te kilo maczki rybnej, np od Wójciksa, 1 kg konopii, i z pół kilo soli.
Lacznie 5,5 kg zanety, roboty nie ma za dużo, w tej cenie nie dostaniesz w sklepach nic porównywalnego.
Kilo Allera 6 zł, kilo Skretting 13 zł, kilo Coppensa 12 zł, mączka rybna ok 12 zł, konopie 9 zł, sól 3 zł.
55 zł za 5,5 kg zanety to daje 10 zł za kilo. Budżetówkę, a jaka jakość! Znajdzie się coś w tej cenie w sklepach? Wątpię...