Każdy ma jakiś sposób, aby przetrwać do początku sezonu.
Ja dziś znalazłem w wiaderka z zanętą myszkę. Taka mini mysz. Skakała i nie mogła wyjść z wiaderka. Przewróciłem wiaderko, to wyszła popatrzyła na mnie i się gdzieś schowała. Odsypałem trochę i zakryłem wiadro, aby znowu nie wpadła. Odsypałem trochę pelletu. Niech ma.
Marcin