Autor Wątek: Nowa zanęta Lorenca do method feeder  (Przeczytany 70825 razy)

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 933
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nowa zanęta Lorenca do method feeder
« Odpowiedź #30 dnia: 11.01.2016, 08:56 »
"...No i chyba o to chodzi, aby robiono wszystko pod klienta, nieprawdaż?"

Ja mam zdanie,że właśnie polskie firmy robią produkty pod polskiego klienta.To jest może przyczyna dlaczego tak prężnie ,dynamicznie nie wprowadzają nowości,nie gonią trendów.
Widzę, co przeważająca część wędkarzy używa i wrzuca do wody,widzę jakich zanęt jest najwięcej w sklepie.Widzę,które najlepiej schodzą,a które leżą i są zakurzone.Cena.Niestety. Każdy, kto chce być na rynku, oferuje 5 kg za 20 zł. Wędkarze to kupują,w dużej ilości.Potem to jeszcze "rozrabiają".Ciężko powiedzieć czy to tylko i wyłącznie sprawa pieniędzy,czy jakiś "naszych cech narodowych" ;)
Nie twierdzę,że tak jest zawsze i wszędzie,ale widzę to, co jest wokół mnie.
Być może to jest powód nieco opieszałej innowacyjności polskich firm.Zresztą zauważam,że nie tylko w branży wędkarskiej,a także budowlanej(z nią mam dużo wspólnego),mamy taki właśnie sposób na prowadzenie biznesu.Nie jakiś rozwój,badania,poszukiwania,trendy, tylko uparte trwanie przy sprawdzonych produktach,które dobrze "idą",jakieś niewielkie kombinacje z ich składem,zazwyczaj celem obniżenia kosztów i zwiększenia zysków. 

Natomiast jak najbardziej cieszę się,że ktoś wprowadza nowoczesny,rokujący produkt.Sam miałem dość "staromodne" podejście do wędkowania,ale zmieniam się.Zauważam,że jakość zanęty,atraktora,dodatków ma duże znaczenie. Jeśli zauważy to więcej ludzi ,to pewnie będzie można liczyć na rozwój tego rynku.
Czesiek

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 854
  • Reputacja: 156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Nowa zanęta Lorenca do method feeder
« Odpowiedź #31 dnia: 11.01.2016, 08:59 »
To gadaj z Lorencem,i mamy gotowca ;) pod szyldem"LUKPIO" ;D


 ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
2021r.karp-91,88 cm
2022r. karp 83,68 cm
           karaś srebrzysty 39cm
2023r.- brak wyników

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 422
  • Reputacja: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nowa zanęta Lorenca do method feeder
« Odpowiedź #32 dnia: 11.01.2016, 09:04 »
"...No i chyba o to chodzi, aby robiono wszystko pod klienta, nieprawdaż?"

Ja mam zdanie,że właśnie polskie firmy robią produkty pod polskiego klienta.To jest może przyczyna dlaczego tak prężnie ,dynamicznie nie wprowadzają nowości,nie gonią trendów.
Widzę, co przeważająca część wędkarzy używa i wrzuca do wody,widzę jakich zanęt jest najwięcej w sklepie.Widzę,które najlepiej schodzą,a które leżą i są zakurzone.Cena.Niestety. Każdy, kto chce być na rynku, oferuje 5 kg za 20 zł. Wędkarze to kupują,w dużej ilości.Potem to jeszcze "rozrabiają".Ciężko powiedzieć czy to tylko i wyłącznie sprawa pieniędzy,czy jakiś "naszych cech narodowych" ;)
Nie twierdzę,że tak jest zawsze i wszędzie,ale widzę to, co jest wokół mnie.
Być może to jest powód nieco opieszałej innowacyjności polskich firm.Zresztą zauważam,że nie tylko w branży wędkarskiej,a także budowlanej(z nią mam dużo wspólnego),mamy taki właśnie sposób na prowadzenie biznesu.Nie jakiś rozwój,badania,poszukiwania,trendy, tylko uparte trwanie przy sprawdzonych produktach,które dobrze "idą",jakieś niewielkie kombinacje z ich składem,zazwyczaj celem obniżenia kosztów i zwiększenia zysków. 

Natomiast jak najbardziej cieszę się,że ktoś wprowadza nowoczesny,rokujący produkt.Sam miałem dość "staromodne" podejście do wędkowania,ale zmieniam się.Zauważam,że jakość zanęty,atraktora,dodatków ma duże znaczenie. Jeśli zauważy to więcej ludzi ,to pewnie będzie można liczyć na rozwój tego rynku.
A ja Wam powiem jedno. I dobrze, bo przy panującej tendencji do Złów i Zeżryj, to tylko ta niechęć do rozwoju sprawia, że w naszych wodach cokolwiek jeszcze żyje...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 933
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nowa zanęta Lorenca do method feeder
« Odpowiedź #33 dnia: 11.01.2016, 09:17 »
Cytuj
A ja Wam powiem jedno. I dobrze, bo przy panującej tendencji do Złów i Zeżryj, to tylko ta niechęć do rozwoju sprawia, że w naszych wodach cokolwiek jeszcze żyje...

Masz rację. Gdyby te "mendy" łowiły znacznie skuteczniej to leszczyk 25 cm byłby okazem..
Czesiek

Offline Karolo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 605
  • Reputacja: 16
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Choszczno (zach.-pom.)
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Nowa zanęta Lorenca do method feeder
« Odpowiedź #34 dnia: 11.01.2016, 09:34 »
Cytuj
A ja Wam powiem jedno. I dobrze, bo przy panującej tendencji do Złów i Zeżryj, to tylko ta niechęć do rozwoju sprawia, że w naszych wodach cokolwiek jeszcze żyje...

Masz rację. Gdyby te "mendy" łowiły znacznie skuteczniej to leszczyk 25 cm byłby okazem..

Mimo to na wielu akwenach niewiele większy leszczyk i tak jest prawie jak okaz.. wokół mnie jest dużo wyjałowionych miejsc.. nie powiem są tam też znacznie większe okazy ale ciężko się do nich niestety dobrać..

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 646
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Nowa zanęta Lorenca do method feeder
« Odpowiedź #35 dnia: 11.01.2016, 09:59 »
"...No i chyba o to chodzi, aby robiono wszystko pod klienta, nieprawdaż?"

Ja mam zdanie,że właśnie polskie firmy robią produkty pod polskiego klienta.To jest może przyczyna dlaczego tak prężnie ,dynamicznie nie wprowadzają nowości,nie gonią trendów.
Widzę, co przeważająca część wędkarzy używa i wrzuca do wody,widzę jakich zanęt jest najwięcej w sklepie.Widzę,które najlepiej schodzą,a które leżą i są zakurzone.Cena.Niestety. Każdy, kto chce być na rynku, oferuje 5 kg za 20 zł. Wędkarze to kupują,w dużej ilości.Potem to jeszcze "rozrabiają".Ciężko powiedzieć czy to tylko i wyłącznie sprawa pieniędzy,czy jakiś "naszych cech narodowych" ;)

Też tak myślałem. Ale po pewnym czasie zadałem sobie pytanie dlaczego wciąż polski feeder jest taki do tyłu? I tutaj porównanie do brytyjskich firm uświadomiło mi, że u nich aby coś się sprzedawało musi się sprawdzać, każda firma ma swoich testerów. Nikt nie ma napisów, że pan X był mistrzem w spławiku i zdobywcą tego i owego, bo ma to akurat mało wspólnego z zanęta do feedera, jest konkret - co do czego i po co. I kolejna rzecz - nikt nie idzie w 'taniej i więcej' tylko raczej w jakość. I to tez ma sens. Jednym słowem, nie ma lipy. Nikt nie sprzedaje zanęt w 3 lub 4 kategoriach cenowych, bo zanęta ma łowić ryby. Dlatego Sonu , Dynamite czy Bait-tech mają jedna klasę zanęt. Pierwszą. W Polsce jest ich kilka :D Ogólnie - po prostu się klienta ściemnia.

Jasne, ze trzeba mieć też coś tańszego. Ale to powinien być pewien procent produktów, a nie, zdecydowana większość. Nowości muszą być, zwłaszcza te skuteczne. Własne wynalazki tez procentują, bo jeżeli taki Lorpio zrobi zanęty do Metody co się sprawdzają ale mają swoja cenę, to wtedy będą mogli pracować nad czymś, co jest jeszcze lepsze i droższe, lub trochę mniej dobre ale tańsze. Jednak podstawą jest seria dobrych zanęt.

Ale teraz dotknijmy pewnego problemu, a mianowicie ceny... Sonubaits to 6 funtów za paczkę 2 kilo, na kieszeń Angola taka sobie cena. Dla Polaka to sporo. Ale w Polsce przecież produkcja jest o wiele tańsza! Skoro Aqua goni pellety po 5 zeta za kilo dla końcowego klienta, to za ile sprzeda je dla firmy X, która to przemieli, doda coś swojego i opaczkuje? Za 2-3? Wyjdzie, że dobra zanęta 900 gram kosztowałaby 12-13 PLN dla klienta, przy kosztach rzędu 5-6 PLN za produkcję (przybliżone wartości). Co lepsze - jest sposób na zaistnienie na rynkach zachodniej i wschodniej Europy i użycie dobrego argumentu - ceny!  Można takiego Sonubaitsa czy Sensasa mocno osłabić i wyrwać swój kawałek rynku. Tylko nie mówcie, że się nie da... :)

Wg mnie podstawą rozwoju jest szukanie produktu lepszej jakości, w różnej cenie. Czasami wyższej, czasami niższej. Takiego aby klient był zadowolony. Bo tanizna za kilka zeta to wcale nie jest metoda na sukces. Na przykład w przeciągu kilku lat zaobserwowałem mocne obniżenie lotów u Gutkiewicza, zaś u Lorpio, który jakość poprawił, totalny wzrost. Jeszcze 3-4 lata temu wędkarze różnie typowali zanęty wg nich najlepsze. Teraz? Numer 1 Lorpio z polskich producentów. I zobaczcie - poszedł w kierunku właśnie w jakim idą zachodni producenci. Przypadek? Obserwujecie rynki telefonów, samochodów, sprzętu RTV? Zobaczcie kto wygrywa teraz... Nie ci co powielają, a ci co wymyślają nowe rzeczy. Nokia z firmy nr 1 spadła na sam dół - brak nowoczesnych rozwiązań, Samsung - postawił na badania i rozwój i teraz rządzi. Niekoniecznie musi się to sprawdzać w wędkarstwie - ale nie bez powodu są liderzy i są 'ogony'. Przyjrzyjcie się które firmy mają strony WWW, jakie mają treści tam, która z nich ma Facebooka... Tutaj wiele jest do zrobienia. I będzie musiało być zrobione, bo klient robi się coraz bardziej wybredny a czasy się zmieniają...

Trochę za zaistniały stan rzeczy właśnie winny jest wyczyn. Bo kto robi zanęty? Brud, Lorenc, Gutkiewicz, Nysztal i tak dalej i dalej. Wszyscy od spławika, wszyscy w tych zanętach są mocni. A tutaj przecież nie sprzeda się tylko tego, rozwija się feeder, karpiarstwo... Ilość komercji rośnie błyskawicznie. Tutaj jest wciąż spore pole do zagospodarowania.

Dodatkowo informacji brakuje, ludzie nie wiedzą jak łowić lepiej. O ile można zrozumieć, że ktoś nie czyta gazet, to jednak firmy muszą się promować i trafiać do klientów. A z tym w Polsce bieda! Zobaczcie - Sonubaits ma w swojej stajni kilku czołowych wędkarzy z UK - trzech jest z kadry narodowej, jest trener kadry gruntowej. Płaca im za promocję i mają co widać, obecnie może nawet pozycję nr 1 w UK, gdzie kilka lat temu byli jeszcze małą firmą... Stawiają na informację, filmy, artykuły promocję... A zobaczcie u nas. W wielu przypadkach arktyczna zima. Brak promocji, sposobu na reklamę, to znowu oznacza mniejsze zyski.  A jeżeli ktoś przytuliłby taki FTR lub Matrixów, postawił na promocję, pokazywanie , testowanie - byłoby całkiem inaczej. Oczywiście produkt musi łowić, ale przyznam się Wam szczerze, że zmielenie pelletów i dodanie kilku dodatków już daje nam pewniaka, reszta to promocja :) Co lepsze - w Polsce może nawet firma niszowa wybić się na pozycję jednego z czołowych producentów - stawiając właśnie na rzeczy o których piszę - głównie jakość za przystępna cenę i sprzedawanie normalnego produktu zrobionego z dobrych składników, bez ściemy, gdzie ktoś mieli jako tako odpady cukiernicze, kukurydzę koński ząb, wali jakiegoś aromatu i pisze jak to zanęta zwabia ryby z końca łowiska ;D



Lucjan

Offline cumbajszpil

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 050
  • Reputacja: 40
  • Volenti non fit iniuria...
Odp: Nowa zanęta Lorenca do method feeder
« Odpowiedź #36 dnia: 11.01.2016, 10:11 »
I w ten sposób Luk zrobił wstęp do analizy marketingowej dla polskich firm.
Za free. 8)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 160
  • Reputacja: 892
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nowa zanęta Lorenca do method feeder
« Odpowiedź #37 dnia: 11.01.2016, 10:34 »
Lucjanie sytuacja jest prosta ekonomia.
Dopóki żyjemy w Polsce i mamy wypłaty po Polsku to zawsze grosz będzie oglądany po polsku...
Dwa aspekty
- wędkarstwo w bez wyczynu jest w głębokiej D ... po co firmy mają się żyłować, podnosić sobie poprzeczkę wędkarz polski patrzy na cenę a producentom w to graj robią byle co byle jak i chcą za to kilka złotych, to podejście było dobre jak było dużo ryb teraz sytuacja troszkę się zmieniła ni ma ryb trza kombinować
 Ale - i tu się pojawia problem może i by firmy podniosły jakość -ale cena -przecież statyczny kowalski nie pójdzie do sklepu i nie wyda 100 zł na tydzień na zanęty po prostu go na to nie stać.
- porównaj na jakim poziomie jest marketing wędkarski w Anglii lub innych krajach UE. a jaki w Polsce żenada
o wiedzy wędkarskiej znakomicie to opisałeś - praktycznie zostaje tylko internet.....

ale co byśmy nie robili dla polaka wędkarza najważniejsza jest ekonomia pewnie że są tacy co ich stać ale większość po prostu nie stać !
Maciek

Offline Nathaniel

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 090
  • Reputacja: 32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nowa zanęta Lorenca do method feeder
« Odpowiedź #38 dnia: 11.01.2016, 11:29 »
ale co byśmy nie robili dla polaka wędkarza najważniejsza jest ekonomia pewnie że są tacy co ich stać ale większość po prostu nie stać !
Traper,Boland ,Gut-mix,dalej będą wybierane przez zwykłego Kowalskiego-czemu  bo KASA,KASA a jak kupi coś lepszego stwierdzi po jednym razie że ta zanęta nie łapie(a w gruncie rzeczy on tego nie ogarnie) jak napisałem wcześniej ,to są "Czereśniaki"które nie kombinują, nie czytają,a youtube to magia.Jak poprosiłem o podajniki Drennana w lokalnym sklepie, to nie bo za drogie(to nazwozili jakiegoś chłamu od Robi....ona i jak chcesz to kup, zamów przez internet).Typowy polski wędkarz to jeszcze odległy PRL.

Ps. Jakiś miesiąc temu jak przyjechałem na płoć z feederkiem to usłyszałem "sezon na grunt już się skończył,zabieraj sie z tym sprzętem) Świta z koła taka miła

Offline kamilfeeder

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 56
  • Reputacja: 5
Odp: Nowa zanęta Lorenca do method feeder
« Odpowiedź #39 dnia: 11.01.2016, 11:43 »
A czym się różni zanęta do feedera od np. Turbo+Gold Pro
Chyba że Luk chodziło ci o zanęty do method feedera
Pytam bo nie kumam o co ci chodzi z tymi zanętami feederowymi

Offline Nathaniel

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 090
  • Reputacja: 32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nowa zanęta Lorenca do method feeder
« Odpowiedź #40 dnia: 11.01.2016, 11:53 »
Tutaj głównie chodzi o zanęty do Method Feeder.

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 933
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nowa zanęta Lorenca do method feeder
« Odpowiedź #41 dnia: 11.01.2016, 12:44 »
Znów temat zboczył na dyskusję o sytuacji w naszym kraju,a zwłaszcza tej ekonomicznej. Ale w sumie może to dobrze? Skoro tyle osób widzi problem,to znaczy,że on jest.A jeśli jest problem to trzeba rozmawiać ;) Chyba lepiej rozmawiać (nawet jeśli to zbyt wiele nie da) niż siedzieć cicho i udawać,że jest w porządku.

Więc propo pieniędzy.
Nie wydaje się Wam,że ten tańszy produkt (w tym wypadku zanęta) w ostatecznym rozrachunku może kosztować tyle co ten "drogi" ?
To oczywiście tylko moje zdanie.
Gdyby zacząć to analizować pod takim względem "ekonomicznym" może okazać się ,że taniego towaru zużyję więcej niż drogiego ,ze względu na mniejszą skuteczność.
Podkreślam,że to tylko moje zdanie,ale ostatnimi czasy przekonałem się,że warto użyć droższego towaru(oczywiście skutecznego na naszym łowisku),bo i efekt lepszy,a na dodatek zużywam tego znacznie mniej.Nie muszę wrąbać wiadra taniej zanęty,żeby zwabić rybę.
Gdyby dodać to tego jeszcze wątek "mięsiarski" ,to może okazać się,że da się to przeliczyć na kg ryby. A czemuż tak? (To tylko czysta teoria,nawet nie przykład :P ) Załóżmy,że wędkarz nr 1 wyda 30zł na 1 kg-1,5kg zanęty (wraz z dodatkami),a wędkarz nr 2 kupi za to 6kg towaru. Nr 1 ma dobre brania,wyciąga 5kg ryb w dwóch wyprawach i na tyle mu starcza drogiej zanęty. Nr 2 zużywa 6kg towaru i nie łapie tej ilości. Albo też łapie taką ilość ale w przeciągu 4 wypraw.Phi.No dobra,ale do tego dochodzi poświęcony czas i na przykład koszt dojazdu!
Ja tylko moje czyste spekulacje,niekoniecznie poparte prawdą ;) Ale przyznajcie,że coś w tym może być.

Tylko nie szufladkujcie mnie jako mięsiarza! Ja nie z tych :-[
Czesiek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 646
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Nowa zanęta Lorenca do method feeder
« Odpowiedź #42 dnia: 11.01.2016, 12:49 »
Lucjanie sytuacja jest prosta ekonomia.
Dopóki żyjemy w Polsce i mamy wypłaty po Polsku to zawsze grosz będzie oglądany po polsku...
Dwa aspekty
- wędkarstwo w bez wyczynu jest w głębokiej D ... po co firmy mają się żyłować, podnosić sobie poprzeczkę wędkarz polski patrzy na cenę a producentom w to graj robią byle co byle jak i chcą za to kilka złotych, to podejście było dobre jak było dużo ryb teraz sytuacja troszkę się zmieniła ni ma ryb trza kombinować
 Ale - i tu się pojawia problem może i by firmy podniosły jakośc -ale cena -przecież statyczny kowalski nie pójdzie do sklepu i nie wyda 100 zł na tydzień na zanęty po prostu go na to nie stać.
- porównaj na jakim poziomie jest marketing wędkarski w Anglii lub innych krajach UE. a jaki w Polsce żenada
o wiedzy wędkarskiej znakomicie to opisałeś - praktycznie zostaje tylko internet.....

ale co byśmy nie robili dla polaka wędkarza najważniejsza jest ekonomia pewnie że są tacy co ich stać ale większość po prostu nie stać !

Też tak myślałem. Ale dlaczego Lorpio ma się tak dobrze (chodzi mi o opinie o zanętach i przynętach) a Gutkiewicz nie? Jasne, że zawsze będą fani taniej zanęty, ja nie twierdzę aby jej nie robić. Dlaczego nikt na tym forum nie poruszał lub pytał o zanęty z Gut-mixu, o ich pellety? Przynajmniej nie obiło mi się o oczy... Jakby nie było Gutek ma większy dorobek wędkarski od P.Lorenca. Przynajmniej dawniej wydawało mi się, że jest jakby pewna równowaga między tymi firmami, teraz jest raczej przepaść.
Poza tym handel zanętami o dużej wadze i niskiej cenie to nic dobrego. Większe koszty transportu, produkcji, magazynowania. Przy okresach ważności mogą tu być problemy, dodatkowo problem płatności jest zmora polskiego handlu, uderza głównie w producentów...


A czym się różni zanęta do feedera od np. Turbo+Gold Pro
Chyba że Luk chodziło ci o zanęty do method feedera
Pytam bo nie kumam o co ci chodzi z tymi zanętami feederowymi

Chodzi mi o dobre zanęty do feedera, które są zrobione z dobrych składników. Nie ma różnicy raczej tutaj między zanętami do Metody a do feedera, oprócz może grubości frakcji. Kolejna rzecz to dodatek mączek rybnych. Chyba piszesz o zanęcie Marcela, ja mam na myśli polskich producentów.
Na przykład zanęta Dynamita 'lake' czyli jezioro, jest bez mączek, ale da się dobrze łowić nią na Metodę, na rzekach (po modyfikacji). Już ta zanęta to jest spora różnica pomiędzy tym co mamy w Polsce. A jest to produkt podstawowy, najtańszy z tego segmentu.

Nie czarujmy się też, że zanęta do Metody nie sprawdzi się do feedera, jest jeszcze lepsza.
Lucjan

Offline kamilfeeder

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 56
  • Reputacja: 5
Odp: Nowa zanęta Lorenca do method feeder
« Odpowiedź #43 dnia: 11.01.2016, 13:28 »
A mi się wydaję że jak by w Polsce łowienie na methodę było popularne to byśmy mieli zanęt full każdego rodzaju i Gutka i Lorenca i Trapera i jeszcze innych Polskich firm.
I dlatego akurat Lorenc a  nie Gutkiewicz wrzuci jako pierwszy lepszą zanęte bo ma pewność że się to sprzeda przy okazji z pelletem na jednym paragonie.

O ile będzie ta zanęta i okażę się w miarę dobra.

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nowa zanęta Lorenca do method feeder
« Odpowiedź #44 dnia: 11.01.2016, 13:39 »
A mi się wydaję że jak by w Polsce łowienie na methodę było popularne to byśmy mieli zanęt full każdego rodzaju i Gutka i Lorenca i Trapera i jeszcze innych Polskich firm.
I dlatego akurat Lorenc a  nie Gutkiewicz wrzuci jako pierwszy lepszą zanęte bo ma pewność że się to sprzeda przy okazji z pelletem na jednym paragonie.

O ile będzie ta zanęta i okażę się w miarę dobra.




Mam zaprzyjaźniony sklep wędkarski , właścicielem i sprzedawca są moi koledzy . W ubiegłym sezonie , w wakacje zamawiali dwa razy w tygodniu kosze do metody . Pellety do metody raz w tygodniu wielkimi pudłami . Gotowe przypony , mini kulki i dumbelsy szły jak woda . I uważam , że to dopiero początek . Kto w tym sezonie zrozumie , że ma mocno pójść w metodę , to dobrze na tym wyjdzie .