Autor Wątek: Konopie  (Przeczytany 91467 razy)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 425
  • Reputacja: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Konopie
« Odpowiedź #345 dnia: 02.09.2019, 11:35 »
Zakrzywiasz czasoprzestrzeń ;)


Jeśli mielę konopie i pellet do zanęty, to po prostu mielę je razem w młynku. Wtedy nic się nie zalepia. Jeśli same konopie do zanęty, to dosypuję tejże zanęty i też jest git.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Mikołaj Burkiewicz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 697
  • Reputacja: 116
Odp: Konopie
« Odpowiedź #346 dnia: 13.09.2019, 23:23 »
To ja jakiś dziwny jestem. Choć nigdy w to nie wątpiłem.
Mi konopie zaklejają śrutownik, a młynek, a konkretnie blender kielichowy, radzi sobie doskonale.

Spróbuj mniej dociskać żarna i powinno być git.

Offline erwin_f

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 111
  • Reputacja: 3
Odp: Konopie
« Odpowiedź #347 dnia: 17.01.2020, 08:34 »
Czy orientuje się ktoś czy 3-4 letnie ziarna konopi nadają się jeszcze do gotowania. Na pierwszy rzut oka wyglądają dobrze tylko są mocno wyschnięte. Zastanawiam się czy w środku z racji dużej ilości olejów i wieku mogły zjełczeć. Chciałem porobić sobie w najbliższym czasie słoiki z ziarnami na nowy sezon i nie chciałbym wszystkiego popsuć konopiami.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 650
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Konopie
« Odpowiedź #348 dnia: 17.01.2020, 08:46 »
Możesz sprawdzić próbkę, zalewając ziarna gorącą wodą w termosie. Jednak wg mnie ziarna takie będą słabo kiełkować. Ale nie ma co się martwić, bo możesz je mielić i dodawać do zanęty lub uprażyć i zmielić. To jeden z najlepszych atraktorów, do tego powodujących pracę zanęty.

Do gotowania kupiłbym świeże ziarna. U mnie zawsze stare po gotowaniu mają mało kiełków.

Dobrym pytaniem jednak jest czy ryba potrzebuje ziaren z kiełkami :) Na bardzo czystej wodzie przypominają one gatunek pewnego skorupiaka, jednak na mętnej ryba nie widzi co to jest, na pewno jednak czuje woń, która jest inna niż tego ślimaka. Jednak wolę mieć pewność, że mam towar pewny, bo jak nie mam brań, to wtedy ogarniają człowieka dziwne wątpliwości. Dlatego teraz kupować będę tylko konopie w hurtowni z paszami i ziarnami, ponieważ mam pewność, że mają sprawdzony towar.
Lucjan

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 253
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Konopie
« Odpowiedź #349 dnia: 17.01.2020, 09:00 »
Czy orientuje się ktoś czy 3-4 letnie ziarna konopi nadają się jeszcze do gotowania. Na pierwszy rzut oka wyglądają dobrze tylko są mocno wyschnięte. Zastanawiam się czy w środku z racji dużej ilości olejów i wieku mogły zjełczeć. Chciałem porobić sobie w najbliższym czasie słoiki z ziarnami na nowy sezon i nie chciałbym wszystkiego popsuć konopiami.

Zawsze możesz ugotować je, odcedzić, i potraktować blenderen ewentualnie moździerzem :) :thumbup:

Nawet najbardziej oporne ziarenka będą idealne do nęcenia koszyczkiem, gorzej proca. Ja osobiście nie zauważyłem spadku skuteczności w użyciu starszych, lekko wysuszonych ziaren konopii
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline Mikołaj Burkiewicz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 697
  • Reputacja: 116
Odp: Konopie
« Odpowiedź #350 dnia: 17.01.2020, 09:34 »
Czy orientuje się ktoś czy 3-4 letnie ziarna konopi nadają się jeszcze do gotowania. Na pierwszy rzut oka wyglądają dobrze tylko są mocno wyschnięte. Zastanawiam się czy w środku z racji dużej ilości olejów i wieku mogły zjełczeć. Chciałem porobić sobie w najbliższym czasie słoiki z ziarnami na nowy sezon i nie chciałbym wszystkiego popsuć konopiami.

Stare ziarna na pewno nie będą dobrze pękać przy gotowaniu. Próbowałem gotować ziarna pół roku od zakupu i pękały zdecydowanie słabiej.

Offline Semit

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 280
  • Reputacja: 141
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tomek
  • Lokalizacja: Warszawa/Janów Podlaski
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Konopie
« Odpowiedź #351 dnia: 17.01.2020, 09:45 »
Nie ma reguły mi dwuletnie pięknie popękały. Zależy od ziarna.
Tomek

Offline Pablo73

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 114
  • Reputacja: 17
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Puławy
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Konopie
« Odpowiedź #352 dnia: 17.01.2020, 09:53 »
Czy orientuje się ktoś czy 3-4 letnie ziarna konopi nadają się jeszcze do gotowania. Na pierwszy rzut oka wyglądają dobrze tylko są mocno wyschnięte. Zastanawiam się czy w środku z racji dużej ilości olejów i wieku mogły zjełczeć. Chciałem porobić sobie w najbliższym czasie słoiki z ziarnami na nowy sezon i nie chciałbym wszystkiego popsuć konopiami.

Stare ziarna na pewno nie będą dobrze pękać przy gotowaniu. Próbowałem gotować ziarna pół roku od zakupu i pękały zdecydowanie słabiej.

Zdecydowanie tak jest. Ja kupiłem u "baby" na targu totalne starocie nawet tak stęchlizną zalatywały (dopiero w domu zauważyłem) spróbowałem ugotować i nic, dosłownie klika ziaren puściło kiełek i to mikro. Klika dni później zapytałem się tej samej "baby". która okazała się nad wyraz szczera i przyznała, że: "tsy lata nie moze tego ziarna spsedać".

Offline flowgrid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 503
  • Reputacja: 215
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Konopie
« Odpowiedź #353 dnia: 17.01.2020, 18:30 »
Cytuj
Zawsze możesz ugotować je, odcedzić, i potraktować blenderen ewentualnie moździerzem :) :thumbup:
W ciepłe miesiące dodawałem lekko blendowane konopie do zanęty razem z kukurydzą z puszki czy nęciłem tylko takimi konopiami i fajnie się sprawdzało przy łowieniu np. karasi. Stare konopie też można wykorzystać :)
Marcin

Offline Astral

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 71
  • Reputacja: 5
  • Lokalizacja: Elbląg
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Konopie
« Odpowiedź #354 dnia: 31.01.2020, 17:36 »
Panowie dostałem wiadro ziaren konopi. Jednak część ziaren jest pusta i zalatują stęchlizną. Jak byście to wykorzystali i czy w ogóle jest sens?

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 867
  • Reputacja: 392
Odp: Konopie
« Odpowiedź #355 dnia: 31.01.2020, 17:39 »
Ugotuj część i sprawdz.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 425
  • Reputacja: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Konopie
« Odpowiedź #356 dnia: 31.01.2020, 17:40 »
Jak śmierdzą, to bym wywalił...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Mikon

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 697
  • Reputacja: 114
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lublin
Odp: Konopie
« Odpowiedź #357 dnia: 31.01.2020, 19:06 »

Ewentualnie jedną porcję na próbę wyprażyć i zmielić orazi dodać do zanęty. U mnie to zdało egzamin. Kwestia jak bardzo wali stęchlizną.

Offline Astral

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 71
  • Reputacja: 5
  • Lokalizacja: Elbląg
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Konopie
« Odpowiedź #358 dnia: 01.02.2020, 01:28 »
Niestety musiałem wywalić. Można dostać gdzieś na stronie świeże i w dobrej cenie? Czy bardziej szukać po zoologiczych albo na rynku?

Offline Dfc7

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 39
  • Reputacja: 5
Odp: Konopie
« Odpowiedź #359 dnia: 01.02.2020, 07:23 »
Niestety musiałem wywalić. Można dostać gdzieś na stronie świeże i w dobrej cenie? Czy bardziej szukać po zoologiczych albo na rynku?

Z allegro na 3 zamówienia od 3 różnych osób tylko jedna partia otworzyła się w "aż" 30%. Z dwóch nasienniczych jeden osiągnął "aż" 50%. Droższe ze sklepów internetowych dla bio i wege wydają się najpewniejsze. Jeden taki strzał dał 70% ale z 5 różnych i nie wiem który, gdyż połowica mi pomieszala :facepalm: Tym samym w dobrych karpiowych jest to samo. Nie patrzyłem na zoologii i targi.

Znając życie towar w w/w i tak nie będzie ciągle taki sam. Z w/w nie było zbutwiałych i oplesnionych. Po prostu dłużej leżakowane lub mniej.

Do zanęty w całości lub jako mielone mocno czy słabo nie patrzyłbym na otwieralnosc. Do prażonych tym bardziej bym się nie przejmowal. Proca to co innego, chociaż przy gorszej partii sam plusk daje nieraz efekty lepsze niż u sąsiada bez. Kwestia cena/zastosowanie :)